


blachy na które należy szczególnie uważać :/
#101
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 15:20

#102
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 16:00
Bez urazy dla nikogo ale osobiście nie chciałbym takich blach.....Jakoś źle mi się te trzy litery kojarzą......
Chyba nie tylko Tobie

Ale w sumie to chyba nie o to nam wszystkim chodzi by kogoś urażać, obrażać czy coś w tym stylu. Zacznijmy od siebie, bo czasami też popełniamy błędy. Muszę się przyznać że dzisiaj jak jeździłem to też pewnie nie jeden z was, czyli nas klubowiczy powiedział że: o jakiś imbecyl jedzie.
śpieszyło mi się i tez popełniłem parę wykroczeń , w miarę rozsądku oczywiście ale nie zajechałem nikomu drogi, nie hamowałem bez przyczyny, włączałem kierunkowskazy, nie jechałem na halogenach, na światłach używam ręcznego żeby nikogo nie oślepiać stopami i nie wymuszam pierwszeństwa, a jak już muszę się wsadzić bo ciężko wyjechać z podporządkowanej to od razu duszę żeby jak najszybciej wpasować się w szybkość innych a nie przyhamowywać reszty użytkowników drogi.
Najważniejsze to starać się jeździć samemu OK, a jak się coś robi źle to potrafić się do tego przyznać. Są blachy które świadczą o tym ze kierowca wjeżdża do większej aglomeracji w niedzielę jak jedzie na giełdę samochodową, albo na tygodniu jak jedzie przez miasto busem na giełdę owocowo - warzywną.
Ale jak my im nie pomożemy się w tym ruchu odnaleźć to wiecznie będą wiedzieli na czym polega kultura.
Nie pomagając innym się odnaleźć za kółkiem, doprowadzamy do tego że wymuszamy na nim niezbyt mądre reakcje i taki osobnik mówi o tych innych to samo, ze jak się nie wsadzi, to nie pojedzie.
Więc zacznijmy od siebie

#103
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2011 - 04:38
#104
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2011 - 16:19
TK - zielone światło i 5 sekund opóźnienia,
TKI - nieobliczalność,
TSK - jak wyjadą ze swoich ukochanych Starachowic to prędkość rzędu 40, 50 km/h,
TKN - patrz TSK...,
TST - podobnie jak TSK,
oraz wszelkiego rodzaju TPI, TLW, nawet TKA...
Codziennie jeżdżę trasą RADOM-KIELCE i często mi tatuaże spływają....
Aaaaa no i jeszcze z mojego województwa:):
WBR Białobrzegi nad Pilicą tak jak TKI,
WSZ - ostatnio widziałem sytuację, jak karetka z KRWIĄ jechała na bombach, przepuściłem ślicznie, dojechała do pierwszych świateł na obwodnicy szydłowieckiej i dobrze, że zaczął znacznie zwalniać, gdyż mimo włączonych bomb, czyli byciem pojazdem uprzywilejowanym musiał zaczekać aż ci co mieli zielone pojadą spokojnie sobie mając gdzieś co to na bombach śmiało dojechać do sktzyżowania:)

WRA rozpiętość umiejętności i inwencji przeogromna:)
Tak a propo jeżdżę WR czyli RADOM, staram się naprawdę jak mogę, biorę poprawkę na wiele rzeczy, no ale akcja opisana wyżej na obwodnicy szydłowieckiej mnie rozwaliła, może dlatego, że jeżdżę bardzo krótko bo tylko 13 lat:)
#105
OFFLINE
Napisany 31 stycznia 2011 - 11:23

BTW. Kocyk oficjalnie obraził moją Małą Ojczyznę...
#106
OFFLINE
Napisany 31 stycznia 2011 - 14:02
WRA rozpiętość umiejętności i inwencji przeogromna
Tak a propo jeżdżę WR czyli RADOM, staram się naprawdę jak mogę, biorę poprawkę na wiele rzeczy, no ale akcja opisana wyżej na obwodnicy szydłowieckiej mnie rozwaliła, może dlatego, że jeżdżę bardzo krótko bo tylko 13 lat
A ciekawe co na temat tablic WKZ/WZW.Większość kultury na drodze zależy od kierowcy chociaż przyjeło się co miasto to inna sugestia.
#107
OFFLINE
Napisany 31 stycznia 2011 - 22:00
#108
OFFLINE
Napisany 01 lutego 2011 - 11:08

#109
OFFLINE
Napisany 01 lutego 2011 - 12:29
Moje ulubione wirusowe zapalenie wątroby i wkz zastapiły 2 lata temu blachy świętokrzyskie
No to jednak czasy sie zmieniaja i kierowcy tez

#110
OFFLINE
Napisany 02 lutego 2011 - 20:23
#111
OFFLINE
Napisany 03 lutego 2011 - 09:15
#112
OFFLINE
Napisany 04 lutego 2011 - 07:35
Moim zdaniem trzeba uważać i stosować zasadę ograniczonego zaufania do wszystkich uczestników ruchu. Na pieszych, rowerzystów, motocyklistów.... i nie ważne jakie mają tablice rejestracyjne, bo tutaj decyduje człowiek- kierowca jego umiejętności i doświadczenie a nie numer rejestracyjny:)
#113
OFFLINE
#114
OFFLINE
Napisany 04 lutego 2011 - 15:45

DGR - dolnoslaska grupa rabunkowa
#115
OFFLINE
#116
OFFLINE
Napisany 16 maja 2011 - 08:12

tam gdzie bylem i jezdzilem jest tak ...
WLI- same buraki szkoda slow ;/ czyli warszawiak z Lipska jak ktos pisal wczesniej
WZW- tu mieszkam:D 1 na 1000 driverow sie trafi jak WLI... no bo przeciez jak nie wyprzedzi
Omci to bedzie gorszy...:mur: moze oni podbudowuja swoje ego ??:superman:
WR- zdarzaja sie wyjatki ale zadko bo w koncu znaja swoje miasto chociaz ostatnio ... ale akcja :jump: lece sobie do domu predkosc przelotowa 120-150 km/h zaleznie od warunkow na drodze. A tu nagle Ford escort mnie wyprzedza



ale to tylko pojedyncze przypadki

WKZ- jak w WZW zalezy od drivera chociaz bardziej kultura
LU- ogolnie jest ok ale raz na jakis czas bedzie super driver...
LLE- jezdza ok
WWL- brak slow jak WLI
LPU- jak WZW
LRY- wloka sie niesamowicie po za zabudowanym 50-70:masakra:
WRA- zdarza sie chamstwo , wyprzedzic aby za 200m zjechac w lewo:mad:
Uwazajcie na bialego golfa IV w kombi

WGR/WPI- coraz wiecej burakow sie robi szczegolnie jak dopiero odebrali prawko...
mysli ze jak ma przedni naped i TDI to jest fajny:mad:
WSZ- jezdza w miare szybko ale i w miare z glowa
WGM- blisko Wawy ale burakow nie spotkalem jeszcze
WG- jest ich coraz wiecej... jak WGR/WPI
WPR- jezdza ok

TK- niektorzy wygladaja jakby sie we wlasnym miescie zgubili:)
TSK- u siebie ok , nie czesto wyjezdzaja po za Skarzysko-Kam
TST- szkoda slow
A no i Wawa jest jednym z najwiekszych miast w Polsce ale...
U siebie jezdza jak sie da czyli na chama / jakis czas temu pewna kobitka jechala przejazdem przez Zwoleń a ona zapier... ze 120 po miescie i BUM:masakra: na skrzyzowaniu w WZW / nie wychamowala przez skretem:masakra:
Wiec jak widac nie blachy decyduja o tym jak sie jezdzi a element pomiedzy kierownica a pedalami czyli driver

#117
OFFLINE
Napisany 17 maja 2011 - 16:58
#118
OFFLINE
Napisany 17 maja 2011 - 17:06
Panowie wy chyba nigdy nie spotkaliście nikogo z Sieradza na drodze to jest dopiero DRAMAT na kołach:jump::jump::jump:
Ja odgrzeję kotleta .....
Ja spotkałem i wiem co to jest;)
Ale nie ma to jak naukza jazdy z Sieradza:dziura:

#119
OFFLINE
Napisany 21 maja 2011 - 09:31
NE-Nędza Elbląska zjezdzasz na margines a ten nawet nie podziekuje...

No i nasi piekni kierwocy ze stolicy niech lepiej sie prziseda na Lorki

#120
OFFLINE
Napisany 01 września 2012 - 17:15