Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Czy kupić nowe turbo do Y2,5dti przebieg 300000


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
45 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 27 maja 2010 - 12:38

A wie ktoś może gdzie można w dobrej cenie kupić te elektrozawory sterowania: turbiną, EGRem, blaszkami i poduszkami silnika - jak wymieniać to wszystkie razem z wężykami.
Dzięki za namiary

Wczoraj podłaczyłem OP-COM i znalazłem 3 błędy związane z doładowaniem: (za małe ciśnienie, za niska wartosć na wejściu jakiegossolenoidu i za wysoka wartosc na wejściu czegoś tam jeszcze). Skasowałem błędy i właczyłem funkcje testowania elementów wykonawczych i te błądy z za małą i za dużą wartością napiecia pojawiły się znowu (to mi sugeruje awarię któregoś z elektrozaworów choć jak właczam i wyłączam test danego elektrozaworu to słychac "pyknięcie" - sam juz nie wiem co o tym myśleć).
Uruchomiłem też silnik i na podłączonym OP-COMie i włączonych blokach pomiarowych (blok 9 z ciśnieniami doładowania) trochesobie pojeździłem.

Zdziwienie moje zaczęło sie od samego początku:
Na biegu jałowym pożądana wartosc ciśnienia doładowania: 116kPa a wartość mierzona waha sie od 88-99kPa - niby nie tak tragicznie, ale to o około 20kPa mniej a na starcie to ma ogromne znaczenie jak się silnik rozkręca i jak siesamochód zbiera.
Pedał w podłogę, startuję ostro i wartość pożądana wzrasta do max około 225kPa (może w porywach do 250kPa) a wartosc mierzona osiąga maksymalnie 170kPA (190kPa osiagnąłem dopiero jak go rozpędziłem do 170km/h - ale ledwo doszło do tych 190kPa). Ze startu w każdym razie wartość mierzona była za każdym razem o ponad 50-60kPa niższa niż pożądana i auto ledwo się rozpędzało, ża aż strach wyprzedzać.

Najlepsze na koniec. Jak się w pewnym momencie coś zacięło, że prawie wogóle nie chciał sie rozpędzać to wartosć mierzona osiągnęła totalne dno 56kPa (pięćdziesiat sześć). Zdjąłem wężyk od podciśnienia EGRu i przykładając jezyk do końca wężyka nie wyczułem żadnego podciśnienia - totalne nic. Po jakichś kilkunastu sekundach podcisnienie znów się pojawiło i wartosc mierzona wróciła do tych 88kPa i nadal auto nie zbiera sie tak jak powinno.

Co o tym sądzicie?

Czy wartośc mierzona ciśnienia doładowania powinna byc wyższa od pożądanego i jest gdzieś w jakiś sposób upuszczana? czy moze raczej jest zawsze niższa, ale o jakieś 5%?

Dzięki za podpowiedzi
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#22 OFFLINE   czeladnik

czeladnik

    Drewniane samochody?

  • 1 828 postów
  • Dołączył: 31-12-2008
  • Skąd: Zielonka
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 27 maja 2010 - 13:25

Zanim "szarpniesz" się na wymianę elektrozaworów (selenoidów), sprawdź vacum pompkę. Raczej mało możliwe, by wszystkie zaworki na raz "dały ciała". Sprawdź również wyjście z vac, do kolektora podciśnienia prowadzi całkiem sztywny wężyk.
Kiedy wymieniałem termostat EGR, wymieniłem opaskę na nim (była całkiem luźna).

#23 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 27 maja 2010 - 14:29

Zanim "szarpniesz" się na wymianę elektrozaworów (selenoidów), sprawdź vacum pompkę. Raczej mało możliwe, by wszystkie zaworki na raz "dały ciała". Sprawdź również wyjście z vac, do kolektora podciśnienia prowadzi całkiem sztywny wężyk.
Kiedy wymieniałem termostat EGR, wymieniłem opaskę na nim (była całkiem luźna).

I to jest dobry trop. Całkiem niedawno (zanim zaczęły się objawy) wymieniałem "mały" termostat i do tego musiałem zdjąć ten wężyk z opaską. Coś mi się wydaje, że chyba nie trzyma - dzisiaj sprawdzę.
Dzięki:)
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#24 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 maja 2010 - 15:41

Skasowałem błędy i właczyłem funkcje testowania elementów wykonawczych i te błądy z za małą i za dużą wartością napiecia pojawiły się znowu

taki błąd wyskakuje jak jest brak połączenia z tym solenoidem może coś Ci niekontaktuje we wtyczce i fakt sprawdź VAC ja chyba zmajstruje jakiś manometr i też sobie sprawdzę.

#25 OFFLINE   radza

radza
  • 238 postów
  • Dołączył: 20-01-2009
  • Skąd: Opole . . . . . . . . Y25DT & C3.0SEJ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 30 maja 2010 - 19:30

Po załozeniu EGRu zapaliłem silnik i zaglądam mu w ssanie, a tu EGR wogóle się nie porusza - totalne zero ruchu, a w wężyku nie czuć wogóle podciśnienia! Podrapałem się po głowie, zgasiłem silnik, odpaliłem go znów i tym razem EGR działa. Jak ściągne wężyk podcisnienia to EGR sie zamyka, a jak go załozę to go otwiera i tak sobie delikatnie "faluje" - to chyba dobrze, ale dlaczego nie za każdym razem?


W piątek sprawadzałem EGRa i po ściągnięciu rury doprowadzającej powietrze i odpaleniu silnika nie było ssania w podciśnieniu EGRa a jak założyłem z powrotem rurę i odpaliłem to podciśnienie znowu było. Już nic z tego nie rozumiem:(
Zauważyłem też, że po odpaleniu silnika na ściągniętej rurze doprowadzającej powietrze( w rurze było trochę oleju)
na wyjściu intercolera leci powietrze z dymem:? Sasik czy u Ciebie tez tak było?? Czy może turbina się kończy...?? Może przepuszczać spaliny do dolotu??

#26 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 31 maja 2010 - 08:11

W piątek sprawadzałem EGRa i po ściągnięciu rury doprowadzającej powietrze i odpaleniu silnika nie było ssania w podciśnieniu EGRa a jak założyłem z powrotem rurę i odpaliłem to podciśnienie znowu było. Już nic z tego nie rozumiem
Zauważyłem też, że po odpaleniu silnika na ściągniętej rurze doprowadzającej powietrze( w rurze było trochę oleju)
na wyjściu intercolera leci powietrze z dymem Sasik czy u Ciebie tez tak było Czy może turbina się kończy... Może przepuszczać spaliny do dolotu

Miałem dokładnie te same objawy.
Wymieniłem rurkę podciśnienia sterowania turbo (całą od głównej rury podciśnienia idącej od Vaccum pompy) i teraz problem zaniku podciśnienia np. przu EGRze oraz braku doładowania turbiny zniknął! Rurka wyglądała "ładnie", ale jak ją ścisnąłem i lekko pociągnąłem to rozciągnęła sie i spłaszczyła jak prezerwatywa a przecież powinna być "sztywna". Teraz auto zbiera sie jak dawniej, ale OP-COM nadal pokazuje na wolnych obrotach: ciśnienie doładowania rządane 117kPa, natomiast mierzone jest 100kPa (lepiej niż było, ale jeszcze coś muszę pokombinować). Natomiast jak dam pedał w podłogę ze startu zatrzymanego to ciśnienie rządane dochodzi do tych swoich 225kPa a mierzone osiąga nawet 250kPa - sądzę, że teraz jest ok. Niestety przy tym trocheza bardzo dymi na czarno. Może tak ma być - w końcu to diesel, ale potwierdzę to na 100% po wymianie katalizatora bo to nie daje mi spokoju.

Wilgoć olejowa w dolocie u diesela to raczej norma. Szczerze mówiąc troche bym sie martwił gdyby było całkiem sucho. Jeśli odpinasz rurę dolotu powietrza do EGRu i tam widzisz zdecydowanie zbierającyc sie olej (nie tylko wilgotny nalot) to sygnał, że natychmiast nalezy wynienić odmę (albo przynajmniej sam filtr).

Pozdrawiam
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#27 OFFLINE   radza

radza
  • 238 postów
  • Dołączył: 20-01-2009
  • Skąd: Opole . . . . . . . . Y25DT & C3.0SEJ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 maja 2010 - 12:09

Jeśli odpinasz rurę dolotu powietrza do EGRu i tam widzisz zdecydowanie zbierającyc sie olej (nie tylko wilgotny nalot) to sygnał, że natychmiast nalezy wynienić odmę (albo przynajmniej sam filtr).


No właśnie odmę już dawno wymieniłem i mam nową, bardziej niż ten olej w dolocie zaniepokoiły mnie spaliny w dolocie powietrza.
Odpaliłem silnik na ściągniętej rurze i z dolnego wyjścia intercolera dmuchało trochę spalinami... Czy tak ma być czy może rozszczelniło się turbo??

#28 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 31 maja 2010 - 14:05

No właśnie odmę już dawno wymieniłem i mam nową, bardziej niż ten olej w dolocie zaniepokoiły mnie spaliny w dolocie powietrza.
Odpaliłem silnik na ściągniętej rurze i z dolnego wyjścia intercolera dmuchało trochę spalinami... Czy tak ma być czy może rozszczelniło się turbo

to są pary oleju z turbo i odmy niesione przez powietrze

#29 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 01 czerwca 2010 - 09:25

Odpaliłem silnik na ściągniętej rurze i z dolnego wyjścia intercolera dmuchało trochę spalinami... Czy tak ma być czy może rozszczelniło się turbo

Wg mnie tak ma być. DamianSz napisał właśnie, że są to pary oleju z odmy. Spróbuj jeszcze na zimnym silniku rano. Zanim odpalisz odkręć rurę i zobacz wtedy czy też masz ten sam objaw, ale i tak nie ma sieczym martwić.
Podobne pary olejowe zaobserwujesz jak odkręcisz korek wlewowy oleju (to w końcu to samo powietrze tylko trochebardziej zaolejone).
Pozdrawiam
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#30 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 01 czerwca 2010 - 12:14

Teraz auto zbiera sie jak dawniej, ale OP-COM nadal pokazuje na wolnych obrotach: ciśnienie doładowania rządane 117kPa, natomiast mierzone jest 100kPa (lepiej niż było, ale jeszcze coś muszę pokombinować).


Nic nie kombinuj - lepiej nie będzie... Skąd chcesz wziąć na jałowych obrotach wyższe ciśnienie niż atmosferyczne?

#31 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 01 czerwca 2010 - 12:41

Nic nie kombinuj - lepiej nie będzie... Skąd chcesz wziąć na jałowych obrotach wyższe ciśnienie niż atmosferyczne?

- z turbiny kolego :)

A dlaczego? - już objaśniam....
Skoro żądane ciśnienie doładowania na wolnych obrotach ma wartośc 117kPa (bo ktoś to tak zaprojektował) to oczekuję, że mierzone będzie miało właśnie tyle ile trzeba (no może +/-5%) bo jeśli miało by być inaczej to po co zadawać ciśnienie żądane na poziomie nie osiągalnym?

Ponadto skoro mierzone ciśnienie ma wartość powyżej 0kPa (a ma 100kPa) to znaczy, że pomimo ruchu tłoków wywołującego ssanie (podciśnienie) w dolocie i tak panuje nadciśnienie, a nie może być ono spowodowane niczym innym jak tylko pracą turbiny. W związku z tym normalnie szukam przyczyny dlaczego jest mniej niż potrzeba (dla potwierdzenia wystarczy na jałowych zdjac wąż dopraowadzający powietrze do EGRu - widać opary olejowe wydmuchiwane z rury, można też przytkać ręką i poczuć wyraźnie że dmucha - skąd sieto bierze? - z turbiny, dlaczego tak słabo dmucha? - nie wiem i tego właśnie chcę się dowiedzieć.

Jeśli do tego dadam jeszcze doświadczenia forumowicza o nicku: mr.n3mo właśnie z zapchanym kataizatorem oraz własne doświadczenia związane z nie wymianianiem odmy i czyszczeniem zapaćkanego dolotu to aż się prosi wymienic katalizator choćby profilaktycznie.

Inna sprawa, że to ja poniosę koszty tego zabiegu a pozostali na forum dowiedzą sie jakie to przyniosło efekty jeśli wogóle jakieś przyniesie - chyba nikt się nie sprzeciwia?

Pozdrawiam
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#32 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 01 czerwca 2010 - 14:22

A dlaczego? - już objaśniam....
Skoro żądane ciśnienie doładowania na wolnych obrotach ma wartośc 117kPa (bo ktoś to tak zaprojektował) to oczekuję, że mierzone będzie miało właśnie tyle ile trzeba (no może +/-5%) bo jeśli miało by być inaczej to po co zadawać ciśnienie żądane na poziomie nie osiągalnym?

Ponadto skoro mierzone ciśnienie ma wartość powyżej 0kPa (a ma 100kPa) to znaczy, że pomimo ruchu tłoków wywołującego ssanie (podciśnienie) w dolocie i tak panuje nadciśnienie, a nie może być ono spowodowane niczym innym jak tylko pracą turbiny. W związku z tym normalnie szukam przyczyny dlaczego jest mniej niż potrzeba (dla potwierdzenia wystarczy na jałowych zdjac wąż dopraowadzający powietrze do EGRu - widać opary olejowe wydmuchiwane z rury, można też przytkać ręką i poczuć wyraźnie że dmucha - skąd sieto bierze? - z turbiny, dlaczego tak słabo dmucha? - nie wiem i tego właśnie chcę się dowiedzieć.

Troszke źle to zorumujesz w kolektorze klekotanie nieznajdziesz podciśnienia, stąd mus stosowania pompy VAC a już tłumaczę dlaczego, podciśnienie się bierze z jakiegoś elementu dławiącego przepływ, w benzyniaku jest to przepustnica, czujnik ciśnienia jest w kolektorze w miescu gdzie średnica przekroju jest wieksza niż otwór w EGR a tym bardziej kanał dolotowy w głowicy, a więc największą zwężką jest kanał w głowicy i za nim może byc podciśnienie, a to co pokazuje czujnik to ciśnienie atmosferyczne.

#33 OFFLINE   radza

radza
  • 238 postów
  • Dołączył: 20-01-2009
  • Skąd: Opole . . . . . . . . Y25DT & C3.0SEJ
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 01 czerwca 2010 - 14:38

Jeśli do tego dadam jeszcze doświadczenia forumowicza o nicku: mr.n3mo właśnie z zapchanym kataizatorem oraz własne doświadczenia związane z nie wymianianiem odmy i czyszczeniem zapaćkanego dolotu to aż się prosi wymienic katalizator choćby profilaktycznie.

Inna sprawa, że to ja poniosę koszty tego zabiegu a pozostali na forum dowiedzą sie jakie to przyniosło efekty jeśli wogóle jakieś przyniesie - chyba nikt się nie sprzeciwia?

Pozdrawiam



Mam ten sam problem:) Turbina daje za małe ciśnienie doładowania... Jak tylko będę miał chwilę czasu to muszę ten problem wyeliminować:) Jeszcze raz sprawdzę: turbinę i sterowanie podciśnieniowe i szczelność ( od razu wymienię weżyki), dwa elektrozawory, pompę vacum, drożność katalizatora. Mam nadzieję ,że po tych zabiegach dowiem się co nęka moją Omegę??:jump:

SASIK czekam na efekty Twoich zmagań z Omegą:)

#34 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 01 czerwca 2010 - 15:14

Troszke źle to zorumujesz w kolektorze klekotanie nieznajdziesz podciśnienia, stąd mus stosowania pompy VAC a już tłumaczę dlaczego, podciśnienie się bierze z jakiegoś elementu dławiącego przepływ, w benzyniaku jest to przepustnica, czujnik ciśnienia jest w kolektorze w miescu gdzie średnica przekroju jest wieksza niż otwór w EGR a tym bardziej kanał dolotowy w głowicy, a więc największą zwężką jest kanał w głowicy i za nim może byc podciśnienie, a to co pokazuje czujnik to ciśnienie atmosferyczne.

Ok podciśnienie i pompę VAC w dieselu rozumiem.
Przepustnica w benzyniaku jest do "dodawania gazu", a jej dodatkowa funkcjonalność na wolnych obrotach (pomoc w wytwarzaniu podciśnienia) jest raczej przypadkowa - na wysokich jest otwarta, ale podciśnienie jest wytwarzane przez szybko poruszające sie tłoki w jednostce czasu bo objętosc kolektora sie nie zwiększa.

Z nadciśnieniem natomiast jest jeszcze coś co nie daje mi spokoju:
Twoim zdaniem DamianSZ przy pracującym na wolnych obrotach silniku niezależnie od tego czy mamy odłączoną rurę dolotowa powietrza do EGRu czy mamy odkręcony czujnik od kolektora (czujnik nadal przypięty do wtyczki) powinien pokazywać 100kPa (lub zbliżone w zależnosci od ciśnienia atmosferycznego) bo to jest ciśnienie atmosferyczne?

Wszystko było by ok gdyby nie jedna rzecz, która sie wydarzyla i jej nie rozumiem: Otóż gdy kilka dni temu miałem "spłaszczone" wężyki podciśnienia sterowania turbiną to ciśnienie doładowania mierzone na wolnych obrotach mialo wartosc 88kPa a w skrajnych przypadkach totalnego zakleszczenia wężyka podciśnienia ciśnienie doładowania osiągnęło wartosc 56kPa, zaś po wymianie węzyków na nowe (wszystko tego samego dnia) pokazywało juz 100kPa (dwa sprawne czujniki na zmiane zakładałem i na żadnym OP-COM nie wykazywał awarii czujnika tylko za niskie ciśnienie doładowania co było odczuwalne podczas jazdy) - jak w takim razie wytłumaczyć te nagłe skoki ciśnienia atmosferycznego powiązane bezpośrednio z pojawianiem sie i usuwaniem usterki podciśnienia sterowania turbiną?

Skoro mam takie obserwacje to nie bardzo wierzę w teorię pokazywania ciśnienia atmosferycznego przez ten czujnik - mam nadzieję, że mnie dobrze rozmuniecie. Zmiany ciśnienia były zbyt duże i nie były to chwilowe wahnięcia tylko utrzymywały sie przez cały czas do momentu wymiany wężyków.

Nie twierdzę, że jestem w tym ekspertem, ale lubie takie rzeczy analizować i sprawdzać różne teorie stąd moja dociekliwosć - zresztą innym może sie to przydać:).

Co o tym myślicie?

Pozdrawiam
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#35 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 01 czerwca 2010 - 16:13

Przepustnica w benzyniaku jest do "dodawania gazu", a jej dodatkowa funkcjonalność na wolnych obrotach (pomoc w wytwarzaniu podciśnienia) jest raczej przypadkowa - na wysokich jest otwarta, ale podciśnienie jest wytwarzane przez szybko poruszające sie tłoki w jednostce czasu bo objętosc kolektora sie nie zwiększa.

no to wytłumacz mi fakt dlaczego w Pb VAC jest brany z kolektora a w dieslu niemożna go z tamtąd wziąść

Twoim zdaniem DamianSZ przy pracującym na wolnych obrotach silniku niezależnie od tego czy mamy odłączoną rurę dolotowa powietrza do EGRu czy mamy odkręcony czujnik od kolektora (czujnik nadal przypięty do wtyczki) powinien pokazywać 100kPa (lub zbliżone w zależnosci od ciśnienia atmosferycznego) bo to jest ciśnienie atmosferyczne?

niesądzisz chyba że turbina na wolnych obrotach już pompuje 1 bar, najprostszym sposobem będzie wsadzenie manometru i zmierzenie tego ciśnienia, tak się składa że mam kolege który bawi się w tuning i specjalizuje się w silnikach VAG, jego golf na chwilę obecną ma 220KM z pojemności 1,9 i ma zamontowany właśnie manometr od doładowania, w szczycie zegar pokazuje 1,8 bar a VAG-COM 2,8 bar przeszedłem sie do auta i podłączyłem OP-COMa na wyłaczonym silniku i oto co pokazał:
http://c3.wrzuta.pl/...e44c05276a/cis? czyli pokazał ciśnienie atmosferyczne, i jeszcze go odłączyłem żeby zobaczyć co pokarze (czujnik ciśnienia):
http://c16.wrzuta.pl...4c052769/cis_2?, czyli jednak coś pokazuje i na zgaszonym silniku już jest prawie 1 atm

#36 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 01 czerwca 2010 - 17:04

- z turbiny kolego :)


aaaaaa :)

A dlaczego? - już objaśniam....
Skoro żądane ciśnienie doładowania na wolnych obrotach ma wartośc 117kPa (bo ktoś to tak zaprojektował) to oczekuję, że mierzone będzie miało właśnie tyle ile trzeba (no może +/-5%) bo jeśli miało by być inaczej to po co zadawać ciśnienie żądane na poziomie nie osiągalnym?


Np. po to, że mapa wtrysku jest robiona niezależnie od prędkości auta? I np kiedy jedziesz sobie 30km/h na 3 biegu masz te 750obr/min (takie jak na biegu jałowym - i to tylko przykład) - wtedy ciśnienie doładowania idzie do żądanych 117kPa, bo obciążenie jest wystarczające do uzyskania takiego ciśnienia? :) Może mapa wtrysków paliwa obciążeniowa jest robiona dla obrotów powyżej jałowych - a dla tych obowiązuje mapka startowa-jałowa, w której nie ma doładowania i to przyjmuje domyślną-najniższą wartość? Tak sobie myślę tylko..

A dlaczego nie osiągasz tego teraz? Już objaśniam......

Podczas biegu jałowego silnika kierownica łopatek jest w pozycji skrajnej - powodując, że spaliny lecą sobie niemal prostopadle na łopatki turbiny - wobec tego nie ma fizycznej możliwości osiągnięcia wyższych obrotów turbiny = nie ma możliwości uzyskania wyższego ciśnienia niż to, które masz teraz.

Ponadto skoro mierzone ciśnienie ma wartość powyżej 0kPa (a ma 100kPa)


0kPa = próżnia - raczej ciężko by to było osiągnąć przy otwartym dolocie (w sensie - nie zatkanym) ;)

to znaczy, że pomimo ruchu tłoków wywołującego ssanie (podciśnienie) w dolocie i tak panuje nadciśnienie, a nie może być ono spowodowane niczym innym jak tylko pracą turbiny.


Nie myl pojęć kolego - wszystko to, co poniżej ciśnienia atmosferycznego to podciśnienie - więc jeśli Ci wskazuje op-com ok. 90 kPa (tak napisałeś) znaczy to, że wciąż nie ma tam mowy o nadciśnieniu.
Turbina powoduje to, że masz tam 90kPa a nie 80kPa.

W związku z tym normalnie szukam przyczyny dlaczego jest mniej niż potrzeba (dla potwierdzenia wystarczy na jałowych zdjac wąż dopraowadzający powietrze do EGRu - widać opary olejowe wydmuchiwane z rury, można też przytkać ręką i poczuć wyraźnie że dmucha - skąd sieto bierze? - z turbiny, dlaczego tak słabo dmucha? - nie wiem i tego właśnie chcę się dowiedzieć.


Weź pod uwagę, że silnik nawet na jałowych obrotach bez obciążenia jakieś spaliny wyrzuca - napędzają one turbinkę i stąd masz dmuchanie - poza tym, jak odczepiłeś ten wąż od egr to co ma powodować podciśnienie? :) - silnik zasysa lewe powietrze, a to, które miało wlecieć do silnika leci Ci na rękę i mimo, że dmucha to w momencie jak to podłączysz spowrotem do egr-u to znów w tej rurce i kolektorze będziesz miał podciśnienie :) Nie wiem - łatwiej już można to tylko narysować..

Jeśli do tego dadam jeszcze doświadczenia forumowicza o nicku: mr.n3mo właśnie z zapchanym kataizatorem oraz własne doświadczenia związane z nie wymianianiem odmy i czyszczeniem zapaćkanego dolotu to aż się prosi wymienic katalizator choćby profilaktycznie. Inna sprawa, że to ja poniosę koszty tego zabiegu a pozostali na forum dowiedzą sie jakie to przyniosło efekty jeśli wogóle jakieś przyniesie - chyba nikt się nie sprzeciwia?


Jeśli o mnie chodzi to możesz sobie nawet cały silnik na części pierwsze rozłożyć, wyczyścić, popstrykać foty na forum i żyć w chwale - ale po kiego ch... ?

Pomyśl... Napisałeś, że pod obciążeniem masz odczyt 1,5 bara nadciśnienia - ta wartość właśnie pokazuje, że kata masz drożnego jak ser szwajcarski - gdyby było inaczej i spaliny byłyby tłumione przez niedrożnego kata to turbinka nie dałaby rady rozpędzić się na tyle, żeby taką wartość ciśnienia osiągnąć - przestudiuj sobie jeszcze raz posty mr.n3mo i znajdź wartość doładowania jakie On miał u siebie..

Powodzenia :)


EDIT..

Wszystko było by ok gdyby nie jedna rzecz, która sie wydarzyla i jej nie rozumiem: Otóż gdy kilka dni temu miałem "spłaszczone" wężyki podciśnienia sterowania turbiną to ciśnienie doładowania mierzone na wolnych obrotach mialo wartosc 88kPa a w skrajnych przypadkach totalnego zakleszczenia wężyka podciśnienia ciśnienie doładowania osiągnęło wartosc 56kPa, zaś po wymianie węzyków na nowe (wszystko tego samego dnia) pokazywało juz 100kPa (dwa sprawne czujniki na zmiane zakładałem i na żadnym OP-COM nie wykazywał awarii czujnika tylko za niskie ciśnienie doładowania co było odczuwalne podczas jazdy) - jak w takim razie wytłumaczyć te nagłe skoki ciśnienia atmosferycznego powiązane bezpośrednio z pojawianiem sie i usuwaniem usterki podciśnienia sterowania turbiną?


Kiedy miałeś spłaszczone wężyki sterowania turbiną kierownica spalin przesterowywała się w stronę drugiej skrajnej pozycji - spaliny leciały na łopatki wirnika pod ostrzejszym kątem, ale ani prędkość wirnika turbiny ani temperatura spalin i ich ilość nie były "gotowe" na tą mocniejszą pracę - wobec tego wirnik turbiny zaczął zwalniać, turbawka przestawała dmuchać nawet utrudniając nieco dopływ powietrza do silnika - stąd wartość osiągniętego podciśnienia. :)

#37 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 01 czerwca 2010 - 21:27

no to wytłumacz mi fakt dlaczego w Pb VAC jest brany z kolektora a w dieslu niemożna go z tamtąd wziąść

W doładowanych Pb i ON się nie da - to oczywiste, ale w zwykłym PB to norma. Nie wiem jak jest w wolnossacym ON, ale co do zasady powinno chyba być jak w zwykłym Pb? - musze to sprawdzić na zwykłym dieselu.

niesądzisz chyba że turbina na wolnych obrotach już pompuje 1 bar, najprostszym sposobem będzie wsadzenie manometru i zmierzenie tego ciśnienia, tak się składa że mam kolege który bawi się w tuning i specjalizuje się w silnikach VAG, jego golf na chwilę obecną ma 220KM z pojemności 1,9 i ma zamontowany właśnie manometr od doładowania, w szczycie zegar pokazuje 1,8 bar a VAG-COM 2,8 bar przeszedłem sie do auta i podłączyłem OP-COMa na wyłaczonym silniku i oto co pokazał:

No własnie ten 1 bar też mi się wydaje za dużo na wolnych obrotach, ale skąd te te mierzone u mnie skoki ciśnienia od 56kPa do 100kPa? - tego nie ogarniam.
U Ciebie ciśnienie rządane i mierzone sa równe po 99kPa, a u mnie jest rządane 117kPa i mierzone 100kPa - dlaczego? skąd taka rożnica? przecież mamy takie same auta?

Kupiłem manometr i jak przyjdzie to się pobawię.

Pozdrawiam

Cytat:
Napisał SASIK
- z turbiny kolego

aaaaaa


Cytat:
Napisał SASIK
A dlaczego? - już objaśniam....
Skoro żądane ciśnienie doładowania na wolnych obrotach ma wartośc 117kPa (bo ktoś to tak zaprojektował) to oczekuję, że mierzone będzie miało właśnie tyle ile trzeba (no może +/-5%) bo jeśli miało by być inaczej to po co zadawać ciśnienie żądane na poziomie nie osiągalnym?

Np. po to, że mapa wtrysku jest robiona niezależnie od prędkości auta? I np kiedy jedziesz sobie 30km/h na 3 biegu masz te 750obr/min (takie jak na biegu jałowym - i to tylko przykład) - wtedy ciśnienie doładowania idzie do żądanych 117kPa, bo obciążenie jest wystarczające do uzyskania takiego ciśnienia? Może mapa wtrysków paliwa obciążeniowa jest robiona dla obrotów powyżej jałowych - a dla tych obowiązuje mapka startowa-jałowa, w której nie ma doładowania i to przyjmuje domyślną-najniższą wartość? Tak sobie myślę tylko..

A dlaczego nie osiągasz tego teraz? Już objaśniam......

Podczas biegu jałowego silnika kierownica łopatek jest w pozycji skrajnej - powodując, że spaliny lecą sobie niemal prostopadle na łopatki turbiny - wobec tego nie ma fizycznej możliwości osiągnięcia wyższych obrotów turbiny = nie ma możliwości uzyskania wyższego ciśnienia niż to, które masz teraz.


Cytat:
Napisał SASIK
Ponadto skoro mierzone ciśnienie ma wartość powyżej 0kPa (a ma 100kPa)

0kPa = próżnia - raczej ciężko by to było osiągnąć przy otwartym dolocie (w sensie - nie zatkanym)


Cytat:
Napisał SASIK
to znaczy, że pomimo ruchu tłoków wywołującego ssanie (podciśnienie) w dolocie i tak panuje nadciśnienie, a nie może być ono spowodowane niczym innym jak tylko pracą turbiny.

Nie myl pojęć kolego - wszystko to, co poniżej ciśnienia atmosferycznego to podciśnienie - więc jeśli Ci wskazuje op-com ok. 90 kPa (tak napisałeś) znaczy to, że wciąż nie ma tam mowy o nadciśnieniu.
Turbina powoduje to, że masz tam 90kPa a nie 80kPa.


Cytat:
Napisał SASIK
W związku z tym normalnie szukam przyczyny dlaczego jest mniej niż potrzeba (dla potwierdzenia wystarczy na jałowych zdjac wąż dopraowadzający powietrze do EGRu - widać opary olejowe wydmuchiwane z rury, można też przytkać ręką i poczuć wyraźnie że dmucha - skąd sieto bierze? - z turbiny, dlaczego tak słabo dmucha? - nie wiem i tego właśnie chcę się dowiedzieć.

Weź pod uwagę, że silnik nawet na jałowych obrotach bez obciążenia jakieś spaliny wyrzuca - napędzają one turbinkę i stąd masz dmuchanie - poza tym, jak odczepiłeś ten wąż od egr to co ma powodować podciśnienie? - silnik zasysa lewe powietrze, a to, które miało wlecieć do silnika leci Ci na rękę i mimo, że dmucha to w momencie jak to podłączysz spowrotem do egr-u to znów w tej rurce i kolektorze będziesz miał podciśnienie Nie wiem - łatwiej już można to tylko narysować..


Cytat:
Napisał SASIK
Jeśli do tego dadam jeszcze doświadczenia forumowicza o nicku: mr.n3mo właśnie z zapchanym kataizatorem oraz własne doświadczenia związane z nie wymianianiem odmy i czyszczeniem zapaćkanego dolotu to aż się prosi wymienic katalizator choćby profilaktycznie. Inna sprawa, że to ja poniosę koszty tego zabiegu a pozostali na forum dowiedzą sie jakie to przyniosło efekty jeśli wogóle jakieś przyniesie - chyba nikt się nie sprzeciwia?

Jeśli o mnie chodzi to możesz sobie nawet cały silnik na części pierwsze rozłożyć, wyczyścić, popstrykać foty na forum i żyć w chwale - ale po kiego ch... ?

Pomyśl... Napisałeś, że pod obciążeniem masz odczyt 1,5 bara nadciśnienia - ta wartość właśnie pokazuje, że kata masz drożnego jak ser szwajcarski - gdyby było inaczej i spaliny byłyby tłumione przez niedrożnego kata to turbinka nie dałaby rady rozpędzić się na tyle, żeby taką wartość ciśnienia osiągnąć - przestudiuj sobie jeszcze raz posty mr.n3mo i znajdź wartość doładowania jakie On miał u siebie..

Powodzenia


EDIT..


Cytat:
Napisał SASIK
Wszystko było by ok gdyby nie jedna rzecz, która sie wydarzyla i jej nie rozumiem: Otóż gdy kilka dni temu miałem "spłaszczone" wężyki podciśnienia sterowania turbiną to ciśnienie doładowania mierzone na wolnych obrotach mialo wartosc 88kPa a w skrajnych przypadkach totalnego zakleszczenia wężyka podciśnienia ciśnienie doładowania osiągnęło wartosc 56kPa, zaś po wymianie węzyków na nowe (wszystko tego samego dnia) pokazywało juz 100kPa (dwa sprawne czujniki na zmiane zakładałem i na żadnym OP-COM nie wykazywał awarii czujnika tylko za niskie ciśnienie doładowania co było odczuwalne podczas jazdy) - jak w takim razie wytłumaczyć te nagłe skoki ciśnienia atmosferycznego powiązane bezpośrednio z pojawianiem sie i usuwaniem usterki podciśnienia sterowania turbiną?

Kiedy miałeś spłaszczone wężyki sterowania turbiną kierownica spalin przesterowywała się w stronę drugiej skrajnej pozycji - spaliny leciały na łopatki wirnika pod ostrzejszym kątem, ale ani prędkość wirnika turbiny ani temperatura spalin i ich ilość nie były "gotowe" na tą mocniejszą pracę - wobec tego wirnik turbiny zaczął zwalniać, turbawka przestawała dmuchać nawet utrudniając nieco dopływ powietrza do silnika - stąd wartość osiągniętego podciśnienia.

Ufff .... przebrnąłem wreszcie przez Twoje odpowiedzi i rozumiem że w takim razie chyba tak już ma być.
Kata tylko wytnę i zajrzę mu w "dziury" profilaktycznie.

DamianSz, Omegarules - dzięki za podpowiedzi i respect :)
Pozdawiam
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#38 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 02 czerwca 2010 - 05:02

W doładowanych Pb i ON się nie da - to oczywiste

od siostry volvo XC70 CC 2,4 TURBO też podciśnienie bierze z kolektora

ale co do zasady powinno chyba być jak w zwykłym Pb? - musze to sprawdzić na zwykłym dieselu.

każdy diesel ma pompę VAC nawet GOLF I z początku produkcji

U Ciebie ciśnienie rządane i mierzone sa równe po 99kPa, a u mnie jest rządane 117kPa i mierzone 100kPa - dlaczego? skąd taka rożnica

to ciśnienie u mnie jest na NIE RACUJĄCYM silniku niewiem jakie jest rzadane i rzeczywiste na zapalonym mogę sprawdzić.

#39 OFFLINE   SASIK

SASIK

    ** OMEGAlution **

  • 227 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Pińczów

Napisany 02 czerwca 2010 - 07:40

ciśnienie u mnie jest na NIE RACUJĄCYM silniku niewiem jakie jest rzadane i rzeczywiste na zapalonym mogę sprawdzić.

Sprawdź to jeak możesz i daj znać ile jest u Ciebie.
Przedni napęd tylko dla dziewczynek !!
Sasik

#40 OFFLINE   Aniaexecutiv

Aniaexecutiv
  • 9 postów
  • Dołączył: 21-06-2009
  • Skąd: Tychy

Napisany 02 czerwca 2010 - 08:34

Cześć klubowiczom,
chciałbym wrócić do początku tego postu, który widze rozwinął się na wysokim poziomie.
Wracając do mojej omesi , sprawdziłem ciśnienie , i mam od 32-35 wtryski bardzo dobre , więc kupiłem nowe turbo i takie wstawiłem u znajomego mechanika. Narazie autko hula cacy , chwile pojeżdżę i popatrze jak to wszystko chodzi, dam znać czy wszystko w porządku.
Narazie mam pytanko czy ktoś mi podpowie co dokładnie trzeba zrobić przy okazji wymiany turbo , oczywiście część wiem , ale dobrze popytać fachowców - czyli Was.
Pozdrawiam.