"na słuch" to kręcił normalnie. Zaczął coraz gorzej palić na ciepłym, kąt statyczny wtrysku prawidłowy, akumulator prawie nowy a tu coraz gorzej 3 sek, 5 sekund, a jak się dobrze nagrzał w trasie to i z 8 sekund potrafił..... dalej już nie czekałem tylko drugi rozrusznik załatwiłem po pełnej regeneracji (mocniejszy 2,2 kw, a miałem 2 kw) i cyka bez żadnego kłopotu ( tylko kable musiałem dać mocniejsze bo na oryginalnych to klemy się gotowały )
Ale jak swój zregenerujesz dobrze to 2 kw też będzie latał .
Czyli ogólnie na gorącym ci palił tylko ciężko? U mnie jest tak że czasami pali na gorącym bez problemu a czasami nawet nie zagada i wreszcie pada aku i jak ostygnie to odpala od strzała więc nie koniecznie u mnie musi to być rozrusznik? A regeneracja czyli co tuleje i szczotki tak? Tak dla pewności zrobię swój rozrusznik ale jakoś nie wydaje mi się że to jego wina. Dobrze rozumuje z regeneracją?