Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Jazda na czerwonym


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
76 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 10 czerwca 2010 - 13:31

Wszystko trzeba robić z głową, a wiec i przejazdy na żółtym i wczesnym czerwonym również

Brawo. Nagroda Darwina wędruje dla Ciebie za "piękny umysł"

#42 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 10 czerwca 2010 - 17:30

Brawo. Nagroda Darwina wędruje dla Ciebie za "piękny umysł"



Chyba kolego nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Przeczytaj 2 razy a może ogarniesz. Moja wypowiedź nie jest w żadnym stopniu aprobatą dla przejazdu na czerwonym świetle tylko z wieloletniego doświadczenia jako zawodowy kierowca wiem że zanim wykonasz jakikolwiek manewr warto pomyśleć o jego skutkach zdecydować czy lepiej jak zaświeci Ci żółte światełko bezmyślnie deptać hamulec jadąc np przed rozpędzoną ciężarówką czy bardziej warto złamać ten przepis o pół sekundy przejeżdżając w momencie zmiany. Jeśli wybierzesz hamowanie to nagroda darwina trafi do Ciebie za "brak umysłu".

#43 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 10 czerwca 2010 - 18:07

napisałeś że z głową trzeba przejeżdżać na czerwonym świetle, więc wytłumacz nam wszystkim o zgrozo zawodowy kierowco jak to się robi. Przepisy mówią jasno jak sie zachować przed wjazdem na skrzyżowanie, że trzeba zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność, również to, że żółte światło, jak i czerwone oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator. Tutaj nie ma pobłażliwości i wymówek: panie, bo ja warzę 40t i nie mam jak hamować. Jeśli tak się tłumaczy zawodowy kierowca to ja sie boję z domu wychodzic.
Nie mówię że ja jestem święty, bo wszyscy popełniamy błędy, i mi, zwłaszcza na szybszych drogach dwujezdniowych, zdarzyło sie przelecieć napewno na czerwonym świetle, ale wiem że zrobiłem błąd, zrobiłem źle, miałem szczęście że nikomu nic nie zrobiłem i biję się w pierś.

#44 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 10 czerwca 2010 - 19:06

napisałeś że z głową trzeba przejeżdżać na czerwonym świetle, więc wytłumacz nam wszystkim o zgrozo zawodowy kierowco jak to się robi. Przepisy mówią jasno jak sie zachować przed wjazdem na skrzyżowanie, że trzeba zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność, również to, że żółte światło, jak i czerwone oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator. Tutaj nie ma pobłażliwości i wymówek: panie, bo ja warzę 40t i nie mam jak hamować. Jeśli tak się tłumaczy zawodowy kierowca to ja sie boję z domu wychodzic.
Nie mówię że ja jestem święty, bo wszyscy popełniamy błędy, i mi, zwłaszcza na szybszych drogach dwujezdniowych, zdarzyło sie przelecieć napewno na czerwonym świetle, ale wiem że zrobiłem błąd, zrobiłem źle, miałem szczęście że nikomu nic nie zrobiłem i biję się w pierś.


Fakt że może sformułowałem to zdanie dość cienko ale spodziewałem się odbioru sensu mojej wypowiedzi nie łapania za słowa. I jak już pisałem nie mówię że to nie jest błąd ani ze to jest dobre. Staram się tylko przekazać że to nie jest reguła że w każdej zaistniałej na drodze sytuacji ( a tak można zinterpretować twoje poprzednie wypowiedzi ) przejazd na przełączającym się na czerwone żółtym świetle jest jest błędem i patologią. Nie mówimy przecież o ignorowaniu świecącego się od jakiegoś czasu czerwonego światła tylko o momencie zaświecenia się go.

#45 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 10 czerwca 2010 - 19:17

no ja akurat rozumiem - jest wielu kierowców którzy wjeżdżają na późnym żółtym lub wczesnym czerwonym nie zdając sobie sprawy z tego co robią. Najczęściej, w szczególności w korku, kończy się to zablokowaniem innych kierówców, na przykłąd na skrzyżowaniach prostopadłych.

Kuzio, rzeczywiście, jeśli ktoś nie wie o co kaman odbiera to jako aprobata dla wjeżdżających w ten sposób. Ale już teraz wiadomo o co chodzi więc spokojnie.



 


#46 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 10 czerwca 2010 - 21:13

wiadomo jakie mamy drogi, jakie ograniczenia prędkości i jak jeżdżą kierowcy po naszych drogach... są większe miasta, ogromne miasta i małe miasteczka.. w każdym z wymienionych jeździ się calkiem inaczej... jest i łamanie przepisów i stosowanie przepisów i nad stosowanie przepisów...

potępiających słowem na tym forum jest wielu... ale gdyby wszyscy tak przykładnie jeździli jak piszą lub komentują innych, to nie było by tego tematu na forum... więc niech lepiej każdy siebie pilnuje i sobie wytyka... i zanim ktoś mnie zacytuje i zacznie umoralniać, niech pomyśli ile przepisów dziś złamał wracając z pracy...
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#47 OFFLINE   kolec.pjb

kolec.pjb

    pierwsza szóstka okp

  • 294 postów
  • Dołączył: 25-04-2009
  • Skąd: NKE / GD
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 czerwca 2010 - 21:59

wczesne czerwone wszystkim dozwolone :smiech:


 


#48 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 czerwca 2010 - 07:17

wczesne czerwone wszystkim dozwolone


chyba u was :D

W sumie Pan M mi pokazał że prowde godocie :D



 


#49 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 11 czerwca 2010 - 14:26

Z tego co widzę mowa tutaj jest głównie o mieście, mieszkam w centrum ale często zdarza mi się jeździć po obrzeżach Kielc, ostatnio miałem bardzo niebezpieczną "przygodę" właśnie z TIR-em (przepraszam ale tylko takie określenie znam na dużą ciężarówkę ;) ale chętnie się uświadomie jak się poprawnie mówi na taki pojazd). Wracając do mojego zdarzenia wracałem do domku jadąc ulicą Posłowicką na końcu jest skrzyżowanie z ulicą bodajże Ściegiennego, było czewone więc się zatrzymałem, długo trwa tam zmiana świateł bo mało uczęszczana jest ta ulica, zapaliło mi się zielone i zaczołem sobie wyjeżdżać i z fartem że powolutku bez zrywu (chyba ktoś nade mną czuwał) zahamowałem bo zobaczyłem można powiedzieć w ostatniej chwili kierowcę Tirka który nie widać było aby hamował i przeleciał mi przed maską. Co powiecie o czymś takim? Niestety wiele kierowców odpuszcza sobie światła przy skrzyżowaniach mało uczęszczanych.

Nie powiem bo mi też zdarza się przelecieć na późnym żółtym a dwa razy zarzyło mi się na czerwonym w tym raz zarobiłem mandat (i należało mi się), ale po moim zdarzeniu wiem już jakie to niebezpieczne jest.

A i żeby nie było nic nie mam do kierowców ciężarwek bo większość z Nich to porządni ludzie, ale niestety jak wszędzie czarna owca się znajdzie.

#50 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 11 czerwca 2010 - 19:22

bo nie porównywalna jest jazda osobówki do samochodu ciężarowego...
i droga zatrzymania i rozpędzenie auta trwa kilka razy więcej czasu... osobówką pod górkę ruszysz bez problemu... a na rozbujanie 40 tonowej ciężarówki potrzeba czasu... i tu zaraz na CB usłyszysz, że jakiś duży muli i nawet marginesu nie zrobi - co też jest zabronione przez kodeks drogowy...
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#51 OFFLINE   eliks

eliks
  • 1 563 postów
  • Dołączył: 28-11-2007
  • Skąd: Lidzbark

Napisany 11 czerwca 2010 - 20:03

i to jest wytłumaczenie Twoim zdaniem?

#52 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 11 czerwca 2010 - 20:12

bo nie porównywalna jest jazda osobówki do samochodu ciężarowego...
i droga zatrzymania i rozpędzenie auta trwa kilka razy więcej czasu... osobówką pod górkę ruszysz bez problemu... a na rozbujanie 40 tonowej ciężarówki potrzeba czasu... i tu zaraz na CB usłyszysz, że jakiś duży muli i nawet marginesu nie zrobi - co też jest zabronione przez kodeks drogowy...


Benuś nie wiem czy to jest odpowiedź apropo mojej wypowiedzi ale jeśli tak hmm ja rozumiem że kolosa ciężko zatrzymać jak również rozpędzić :) ale skoro ja miałem już zielone zdążyłem ruszyć i dojechać do jezdni to tamten driver albo spał albo mnie nie widział i pomyślał pusto to sobie przelecę a na pewno z daleka miał już żółte (choć wątpie bo było ciemno a ksenony przecież słabo nie świecą) Teraz to się uśmiecham ale wtedy to miałem 4 kilo w gaciach...

Jeśli Twoja wypowiedź nie była apropo mojej to przepraszam ;)

#53 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 11 czerwca 2010 - 20:24

nie no czerwo to czerwo i nie ma usprawiedliwienia :) skrzyżowania są oznakowane dużo wcześniej i musiały by być bardzo wyjątkowe okoliczności aby było inaczej :)
napisałem, tak bardziej ogólnikowo, abyśmy mieli więcej wyrozumiałości dla "DUŻYCH" w niektórych sytuacjach, bo nie każdy wie jaki to ciężki chleb, jazda po naszych drogach ciężarówką...
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#54 OFFLINE   Kuzio

Kuzio
  • 170 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Kraków

Napisany 12 czerwca 2010 - 08:23

Koleś troszkę jest nie poważny. Wiadomo że na zatrzymanie ciężarówki o takiej masie potrzeba dużo dłuższą drogę niż jakiegokolwiek innego mniejszego pojazdu. Ale jak mówisz ze już ruszyłeś a koleś wpadł na skrzyżowanie to musiał już dość długo mieć czerwone. Powinien pomyśleć troszku że jak jedzie po mieście właśnie takim pojazdem to powinien jechać z taką prędkością żeby móc go zatrzymać na światłach, szczególnie ze to juz nie jest przelot na "późnym żółtym"...

#55 OFFLINE   tomala10

tomala10
  • 15 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Torun

Napisany 12 czerwca 2010 - 23:55

A ja juz po tygodniu jak zostalem wlascicielem nowej omegi MV6 w wielkanoc zarobilem mandat od policji za przejazd na czerwonym swietle.Normalnie na sygnale za mna jechali. Ale to smiesznie wygladalo. No ale sam sie prosilem i dostalem. Juz jezdze spokojniej

#56 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 13 czerwca 2010 - 09:09

A ja juz po tygodniu jak zostalem wlascicielem nowej omegi MV6 w wielkanoc zarobilem mandat od policji za przejazd na czerwonym swietle.Normalnie na sygnale za mna jechali. Ale to smiesznie wygladalo. No ale sam sie prosilem i dostalem. Juz jezdze spokojniej


no w twoim przypadku, to nie wiem czy masz sie czym chwalić.
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#57 OFFLINE   tomala10

tomala10
  • 15 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Torun

Napisany 13 czerwca 2010 - 22:54

No jak bym im uciekl to bym sie pochwalil ;)

#58 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 13 czerwca 2010 - 22:59

No jak bym im uciekl to bym sie pochwalil ;)


Chyba nie o to chodzi... (załamka)

#59 OFFLINE   tomala10

tomala10
  • 15 postów
  • Dołączył: 08-04-2010
  • Skąd: Torun

Napisany 13 czerwca 2010 - 23:08

Trzeba sie czasami wyluzowac i miec wszystko w ..........

#60 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 13 czerwca 2010 - 23:16

Trzeba sie czasami wyluzowac i miec wszystko w ..........


Hmm nie bardzo rozumiem to wyluzowanie się polega na przejechaniu sobie na czerwonym świetle?

Po:
1) Kupiłeś sobie MV6 i gratuluje zakupu, ale szkoda mi auta bo już widzę że nie dbasz skoro nie zależy Ci czy ja skasujesz czy nie (w końcu czerwone światło niesie największe ryzyko rozwalenia sobie bryki) ale nie moje auto nie moja sprawa
2) Nie wiem czy przejechałeś na skrzyżowaniu czy na zwykłej prostej drodze gdzie tylko jest przejście dla pieszych (tylko albo raczej aż). Wyobraź sobie że przelatujesz przez skrzyżowanie, masz ograniczoną widoczność co do tego co się dzieje po drugiej jego stronie, tym bardziej ze jesteś skupiony aby na tym czerwonym przelecieć sobie nie rozwalając bryki. Ale pieszy ma w tym momencie zielone światło a bardzo wielu z nich widząc takie światło nie ogląda się tylko po prostu przechodzi, a Ty co w tedy możesz? Zauważysz tą osobę praktycznie w ostatniej chwili i co znaczek MV6 zatrzyma Cię w miejscu?

WYOBRAŹNI TROCHĘ