Brawo. Nagroda Darwina wędruje dla Ciebie za "piękny umysł"Wszystko trzeba robić z głową, a wiec i przejazdy na żółtym i wczesnym czerwonym również


Jazda na czerwonym
#41
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 13:31
#42
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 17:30
Brawo. Nagroda Darwina wędruje dla Ciebie za "piękny umysł"
Chyba kolego nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Przeczytaj 2 razy a może ogarniesz. Moja wypowiedź nie jest w żadnym stopniu aprobatą dla przejazdu na czerwonym świetle tylko z wieloletniego doświadczenia jako zawodowy kierowca wiem że zanim wykonasz jakikolwiek manewr warto pomyśleć o jego skutkach zdecydować czy lepiej jak zaświeci Ci żółte światełko bezmyślnie deptać hamulec jadąc np przed rozpędzoną ciężarówką czy bardziej warto złamać ten przepis o pół sekundy przejeżdżając w momencie zmiany. Jeśli wybierzesz hamowanie to nagroda darwina trafi do Ciebie za "brak umysłu".
#43
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 18:07
Nie mówię że ja jestem święty, bo wszyscy popełniamy błędy, i mi, zwłaszcza na szybszych drogach dwujezdniowych, zdarzyło sie przelecieć napewno na czerwonym świetle, ale wiem że zrobiłem błąd, zrobiłem źle, miałem szczęście że nikomu nic nie zrobiłem i biję się w pierś.
#44
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 19:06
napisałeś że z głową trzeba przejeżdżać na czerwonym świetle, więc wytłumacz nam wszystkim o zgrozo zawodowy kierowco jak to się robi. Przepisy mówią jasno jak sie zachować przed wjazdem na skrzyżowanie, że trzeba zachować SZCZEGÓLNĄ ostrożność, również to, że żółte światło, jak i czerwone oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator. Tutaj nie ma pobłażliwości i wymówek: panie, bo ja warzę 40t i nie mam jak hamować. Jeśli tak się tłumaczy zawodowy kierowca to ja sie boję z domu wychodzic.
Nie mówię że ja jestem święty, bo wszyscy popełniamy błędy, i mi, zwłaszcza na szybszych drogach dwujezdniowych, zdarzyło sie przelecieć napewno na czerwonym świetle, ale wiem że zrobiłem błąd, zrobiłem źle, miałem szczęście że nikomu nic nie zrobiłem i biję się w pierś.
Fakt że może sformułowałem to zdanie dość cienko ale spodziewałem się odbioru sensu mojej wypowiedzi nie łapania za słowa. I jak już pisałem nie mówię że to nie jest błąd ani ze to jest dobre. Staram się tylko przekazać że to nie jest reguła że w każdej zaistniałej na drodze sytuacji ( a tak można zinterpretować twoje poprzednie wypowiedzi ) przejazd na przełączającym się na czerwone żółtym świetle jest jest błędem i patologią. Nie mówimy przecież o ignorowaniu świecącego się od jakiegoś czasu czerwonego światła tylko o momencie zaświecenia się go.
#45
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 19:17
Kuzio, rzeczywiście, jeśli ktoś nie wie o co kaman odbiera to jako aprobata dla wjeżdżających w ten sposób. Ale już teraz wiadomo o co chodzi więc spokojnie.
#46
OFFLINE
Napisany 10 czerwca 2010 - 21:13
potępiających słowem na tym forum jest wielu... ale gdyby wszyscy tak przykładnie jeździli jak piszą lub komentują innych, to nie było by tego tematu na forum... więc niech lepiej każdy siebie pilnuje i sobie wytyka... i zanim ktoś mnie zacytuje i zacznie umoralniać, niech pomyśli ile przepisów dziś złamał wracając z pracy...

ZWYKŁY KLUBOWICZ
#47
OFFLINE
#48
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2010 - 07:17
wczesne czerwone wszystkim dozwolone
chyba u was

W sumie Pan M mi pokazał że prowde godocie

#49
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2010 - 14:26

Nie powiem bo mi też zdarza się przelecieć na późnym żółtym a dwa razy zarzyło mi się na czerwonym w tym raz zarobiłem mandat (i należało mi się), ale po moim zdarzeniu wiem już jakie to niebezpieczne jest.
A i żeby nie było nic nie mam do kierowców ciężarwek bo większość z Nich to porządni ludzie, ale niestety jak wszędzie czarna owca się znajdzie.
#50
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2010 - 19:22
i droga zatrzymania i rozpędzenie auta trwa kilka razy więcej czasu... osobówką pod górkę ruszysz bez problemu... a na rozbujanie 40 tonowej ciężarówki potrzeba czasu... i tu zaraz na CB usłyszysz, że jakiś duży muli i nawet marginesu nie zrobi - co też jest zabronione przez kodeks drogowy...

ZWYKŁY KLUBOWICZ
#51
OFFLINE
#52
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2010 - 20:12
bo nie porównywalna jest jazda osobówki do samochodu ciężarowego...
i droga zatrzymania i rozpędzenie auta trwa kilka razy więcej czasu... osobówką pod górkę ruszysz bez problemu... a na rozbujanie 40 tonowej ciężarówki potrzeba czasu... i tu zaraz na CB usłyszysz, że jakiś duży muli i nawet marginesu nie zrobi - co też jest zabronione przez kodeks drogowy...
Benuś nie wiem czy to jest odpowiedź apropo mojej wypowiedzi ale jeśli tak hmm ja rozumiem że kolosa ciężko zatrzymać jak również rozpędzić

Jeśli Twoja wypowiedź nie była apropo mojej to przepraszam

#53
OFFLINE
Napisany 11 czerwca 2010 - 20:24


napisałem, tak bardziej ogólnikowo, abyśmy mieli więcej wyrozumiałości dla "DUŻYCH" w niektórych sytuacjach, bo nie każdy wie jaki to ciężki chleb, jazda po naszych drogach ciężarówką...

ZWYKŁY KLUBOWICZ
#54
OFFLINE
Napisany 12 czerwca 2010 - 08:23
#55
OFFLINE
Napisany 12 czerwca 2010 - 23:55
#56
OFFLINE
Napisany 13 czerwca 2010 - 09:09
A ja juz po tygodniu jak zostalem wlascicielem nowej omegi MV6 w wielkanoc zarobilem mandat od policji za przejazd na czerwonym swietle.Normalnie na sygnale za mna jechali. Ale to smiesznie wygladalo. No ale sam sie prosilem i dostalem. Juz jezdze spokojniej
no w twoim przypadku, to nie wiem czy masz sie czym chwalić.
#57
OFFLINE
#58
OFFLINE
Napisany 13 czerwca 2010 - 22:59
No jak bym im uciekl to bym sie pochwalil
Chyba nie o to chodzi... (załamka)
#59
OFFLINE
Napisany 13 czerwca 2010 - 23:08
#60
OFFLINE
Napisany 13 czerwca 2010 - 23:16
Trzeba sie czasami wyluzowac i miec wszystko w ..........
Hmm nie bardzo rozumiem to wyluzowanie się polega na przejechaniu sobie na czerwonym świetle?
Po:
1) Kupiłeś sobie MV6 i gratuluje zakupu, ale szkoda mi auta bo już widzę że nie dbasz skoro nie zależy Ci czy ja skasujesz czy nie (w końcu czerwone światło niesie największe ryzyko rozwalenia sobie bryki) ale nie moje auto nie moja sprawa
2) Nie wiem czy przejechałeś na skrzyżowaniu czy na zwykłej prostej drodze gdzie tylko jest przejście dla pieszych (tylko albo raczej aż). Wyobraź sobie że przelatujesz przez skrzyżowanie, masz ograniczoną widoczność co do tego co się dzieje po drugiej jego stronie, tym bardziej ze jesteś skupiony aby na tym czerwonym przelecieć sobie nie rozwalając bryki. Ale pieszy ma w tym momencie zielone światło a bardzo wielu z nich widząc takie światło nie ogląda się tylko po prostu przechodzi, a Ty co w tedy możesz? Zauważysz tą osobę praktycznie w ostatniej chwili i co znaczek MV6 zatrzyma Cię w miejscu?
WYOBRAŹNI TROCHĘ