Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pomoc przy doborze Omegi B :)


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
135 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 stycznia 2010 - 13:41

jeżeli używasz diesla z głową to pojeżdzisz następne 300tyś i masz już ok.600tyś i wymienisz łańcuch a zrób to na gazie=zapomnij bez kapitalki
pokaż mi kogoś co do rocznika 96,97r. zakłada sekwencje za 3500zł będę go szanował i zarazem współczuje


dlaczego wspolczujesz ?
ja mam na liczniku prawie 300 000, (silnik ma 230 000)auto 95 rok mam sekwencje i ostatnio wymienilem wtryskiwacza (prawie 800pln). srednie spalanie mojego auta przy ciezkiej nodze to 15.7 x 2 pln bo taka srednia ceny lpg wychodzi z calego uzytkowania to daje 31pln/100km. W miescie spalanie 18/100 czyli kolo 36 pln powiedzmy ze w twojej spalanie w miesice to 10l/100 co przy cenie ropy 3.6 daje dokladnie to samo. z ta roznica ze ja mam o 100 KM wiecej niz ty.
liczac roznice w cenach lpg/nopb na kazdych 100 km oszczedzam 20-25 pln co przy moich przebiegach kolo 2000-3000 miesiecznie daje spore oszczednosci. w rocznym bilansie nawet kolo 5000 pln - to malo ? odliczajac nawet 2 razy w roku swiece (200pln) 2 razy filtry lpg (100 pln) i 60 pln na przeglad - jak by nie liczyl - jestem do przodu. eeee wiecej. nawet jak mi by silnik zdechl po roku (co oczywiscie przy dobrze zalozonej sekwencji i dbaniu o silnik jest malo realne) to mam na silnik, przekladke i jeszcze troche w kieszeni zostanie. wiec zamias dorabiac lobby paliwe wole inwestowac w inne rzeczy.


pomijajac fakt ze taki diesel po 600 000 nie nadaje sie juz do niczego. i zadna wymiana lancucha nic nie da. jesli auto nie bylo dbane to po 300 000 (a realnie na diesla na zachodzie trzeba liczyc 30 000 km rocznie - takie minimum chyba ze ktos wierzy w bajki ze dieslami do kosciola tylko w niedziele jezdza)to kupujac takie auto - 75% ma problemy z pompa nastawnikiem, paleniem na cieplym, brakiem mocy itp itd. Niestety diesel wymaga wiekszej dbalosci o auto i koszta naprawy sa znacznie wyzsze niz benzyny. za koszt pompy z nastawnikiem masz praktycznie silnik benzynowy. dodatkowo silnik x25td to stara jednostka - w zadnym wypadku nieekonomiczna (w miescie na bardzo krotkich trasach w automacie spalanie kolo 12-14 litrow nie powinno nikogo dziwic) wiec 12x3.5 a 18x2 - rachunek jest prosty.




 


#42 OFFLINE   Lukasboss

Lukasboss

    VW Jetta 1.4 TSI

  • 1 657 postów
  • Dołączył: 24-07-2007
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 stycznia 2010 - 14:24

Te wszystkie auta co pokazujesz maja grill ala' kamei - tzw siatex. Osobiscie zupelnie mi sie to nie podoba i oryg grill znacznie lepiej pasuje do omegi.

Pierwsze auto co podales jest z 97 roku a ma stara kierownice z poczatkowych lat produkcji.

pokaż mi kogoś co do rocznika 96,97r. zakłada sekwencje za 3500zł będę go szanował i zarazem współczuje


Ja mam ome z 97 i zakladalem gaz za 3200 pln. Jestem mega zadowolony i drugi raz zrobil bym dokladnie to samo wiec wspolczuc to moge ja ale Tobie takiego nastawienia.

Mowisz ze nie jestes przekonany do gazu pytanie dlaczego ? Duzo jest opini ze gaz w samochodzie to cos złego lecz najczesciej takie opinie powstaja z 3 rzeczy:

1) Ktos mial kiedys gaz I czy II generacji gdzie byly z nim spore problemy, auto robilo sie mulowate i do tego czasem smierdzialo gazem (nie mowiac juz o wystrzalach gazu w kolektorze). Otoz do omegi jezeli zakladac gaz (szczegolnie do v6) to tylko sekwencje. Uwierz mi na slowo, ze sekwencja niewiele ma wspolnego ze starymi niedopracowanymi instalacjami. Oczywiscie sekwencja tez moze miec swoje problemy lecz jak dla mnie 80% sprawnej instalacji zalezy od zakladu/osoby ktrora go montowala. Jezeli robi to fachowiec to nie ma mowy o jakichs awariach itp. Gaz w silniku v6 jest dobrym kompromisem pomiedzy tanim jezdzeniem a fajnymi osiagami. Realnie silnik 2.5 v6 z manualna skrzynia biegow na gazie pali litr wiecej niz na benzynie. Spalanie w trasie gazu wynosi miedzy 9 a 11 litrow (zalezy od stylu jazdy) a w miescie miedzy 15 a 16 litrow. Biorac pod uwage to ze gaz kosztuje 2 pln i od lat nie zapowiada sie aby ta cena diametralnie sie zmienila (latem tankowalem gaz po 1.50-1.80 pln). W trasie 100 km przy powiedzmy normalnnej jezdzie (czyli przy tych 10 litrach) wynosi 20 pln (butujac auto non stop spali wiecej ale mowie teraz o realnym spalaniu "na codzien"). Miasto odpowiednio 30 pln. Ceny jak dla mnie smieszne jak na te 170-211 km. Najlepiej jak bys znalazl v6 bez gazu i sam zalozyl instalacje (za te 3-3.5 tys) lub kupil zagazowana ale gdzie gaz jest np jeszcze na gwarancji lub zakladany byl te 1.5 troku temu. Silnik bedzie ok i jeszcze posluzy. Oczywiscie gaz jest oplacalny (zalozony przez Ciebie) jezeli robisz rocznie powiedzmy minimum te 15-20 tys lub jezeli auto ma zostac w rodzinie dluzej niz 2-3 lata. Wtedy to ma jak najbardziej sens. Mowiac dalej o kosztach trzeba sie liczyc, ze przeglady srednio sa o 50 pln drozsze (150pln) i ze powiedzmy co te 30 tys trzeba wymienic filtry gazu (50 pln). Z czasem padaja tez wtryskiwacze (jezeli sa gorszej firmy) i wtedy trzeba myslec najlepiej o nowych (ale takie klopoty moga sie zaczac miedzy 30 a 60 tys km trudno jednoznacznie to okreslic). Dobre wtryski wytrzymaja te 100 tys bez problemu. Same wtryski nie sa strasznie drogie wiec nawet jezeli beda do wymiany mocno na tym nie ucierpisz. Nalezy tez pamietac ze srednio co przeglad (raz do roku) przydalo by sie sprawdzic czy mapy od gazu sie nie rozjezdzaja (czyli podpiac gaz pod komputer). Jezeli zakladales sam gaz pierwsza kalibracja bedzie gratis, pozniej to koszt powiedzmy te 30-50 pln. Ale zagwarantuje Ci to, ze auto bedzie jezdzic sprawnie i przyspieszac rownie bdb jak na benzynie a przy tym spalanie caly czas bedzie jednakowe. Reasumujac gaz jest bardzo dobra alternatywa pod warunkiem ze auto nie stoi caly czas w garazu, nie sprzedajesz auta za rok i instalacja byla robiona przez fachowcow.

2) Ktos nigdy nie mial gazu a swoja opinie opiera na tym co od kogos, gdzies tam negatywnego uslyszał nie majac tak naprawde nigdy z tym doczynienia. :o

3) Panuje opinia ze gaz jest dla biedakow ktorych nie stac na paliwo. Bzdura mozna miec kase a przy tym myslec ekonomicznie i nie wyzucac bez sensu pieniedzy w bloto.

Diesle sa fajne jezeli sa nowe (choc to juz nie to samo co kiedys). W tej chwili te stare diesle maja kosmiczne przebiegi i niestety naprawy turbin czy tez pomp lub wtryskiwaczy sa na porzadku dziennym (nie male koszta). Relatywnie benzyna jest znacznie tansza i prostsza w naprawach jezli juz cos sie dzieje. Jezli obawiasz sie kosmicznych cen przy eksploatacji czy naprawie silnika V6 (w porownaniu do 4 cylindrowca) to musze Ci powiedziec ze ceny czesci sa niewiele wieksze - z tym nie ma problemu. Jedyny minus jest taki ze najczesciej aby cos naprawic przy v6 (np alternator lub w przypadku sprezarki klimatyzacji duzo kombinowania) czesto trzeba silnik odkrecic z lap i podniesc lekko do gory bo pod maska jest poprostu ciasno i wtedy juz tylko zalezy od mechanika czy doliczy sobie za te utrudnienia cos ekstra do rachunku. Dlatego aby nie byc stronniczym powiem ze dla Ciebie (gdzie kasa z racji powiekszenia sie rodziny ma znaczenie) najlepszym rozwiazaniem bedzie silnik 2.0 16v z gazem (sekwencja do niego okolo 2-2.5 tys). Jezeli nastawisz sie na troche wieksze ewentualne koszta, a zalezy Ci na dynamicznym silniku (dla mnie 2.5 v6 w aucie o tej masie jest w sam raz) to bierz v6.

Co do samego silnika 2.5 v6 najlepiej kupic z manualna skrzynia biegow bo niestety automat w tym silniku mocno go zamula (zupelnie innaczej jest przy 3.0). Osoboscie nastepna omega (tak tak bedzie to omega tyle z b fl) bedzie miala 3.0 lub 3.2 litra z gazem. Bo przy 2.5 zawsze pozostaje lekki niedosyt ;)

Ale oczywiscie to Twoj wybor, a ja moge Ci tylko cos doradzic/zaproponowac.
To co napisalem wyzej to sa moje sposptrzezenia po prawie 3 latach eksploatacji omegi wiec prosze mnie zaraz nie rypac jezeli ktos ma zupelnie inne zdanie (rozsadne argumenty od kogos innego zawsze mile widziane).

Pozdrawiam :)

#43 OFFLINE   krzyys

krzyys
  • 60 postów
  • Dołączył: 08-01-2010

Napisany 09 stycznia 2010 - 15:52

Dzięki za wylewne wiadomości i informacje odnośnie gazu w samochodzie. Tylko nikt z Was nie doliczył sobie zużycia benzyny. Przecież (tak mi się wydaje) samochód odpala się na benzynie, zagrzać (zwłaszcza zimą) również powinien na benzynie. Jakie jest więc dodatkowo realne spalanie benzyny + spalanie gazu, które już podaliście do spalania diesla, które również zostało wyżej uwzględnione. Ja głównie samochodem jeździł będę na krótkich trasach, głównie po mieście - czy więc w tym przypadku opłacalnym będzie zakup gazowca/montaż gazu? Pozdrawiam i czekam na odpowiedź. :)

#44 OFFLINE   Lukasboss

Lukasboss

    VW Jetta 1.4 TSI

  • 1 657 postów
  • Dołączył: 24-07-2007
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 stycznia 2010 - 16:09

Benzyna na gaz przelacza sie u mnie w momencie jak silnik osiagnie 50 stopni C. Przy mrozach mam podwyzszone na 60 stopni C. Zimą wiadomo ze w autach zwrasta spalanie. Odpalenie samochodu wiaze sie z jego rozgrzaniem na postoju/w czasie jazdy do odpowiedniej temperatury. Jezeli bedziesz mial do pracy ten przyslowiowy kilometr no to gaz odpada bo auto i tak na ssaniu lata i pali bardzo duzo (wtedy kazde auto jest malo oplacalne). Ja tez duzo jezdze po miescie i gdy gaz juz sie zalaczy to kazdy postój na parkingu i ponowene odpalenie silnika powoduje ze samochod po paru sekundach automatycznie przelacza sie na gaz. Wiec praktycznie caly czas jezdzisz na tym gazie. Latem przy wysokich temeperaturach zalaczenie sie gazu jest bardzo szybkie. Ja miesiecznie +/- latem zalewam pb95 10-15 litrow i to mi na caly miesiac wystarczy. (a jezdze sporo po miescie). Nalezy przy gazie pamietac aby miec w baku przynajmniej polowe baku bo poprostu szkoda pompy paliwa. Ja jezdzilem ponad 2 lata na rezerwie i niedawno wymienilem przez to pompe. Przy zalanych 20 litrach po rozebraniu pompy i dostaniu sie do baku pompa byla zanuzona w benzynie na 1/4 wysokosci. A wiadomo ze ona paliwem sie tez chlodzi i dobrze jak by byla zalana w wiekszosci. Takie sa moje spostrzezenia ;) Oczywiscie ogromne znaczenie ma tutaj kto jak i ile jezdzi - normalne. Warto raz na "ruski rok" zalac cały bak i miec na jakis czas spokoj. Jezli latal bys duzo w trasach to spalanie pb znacznie sie zmniejsza bo tak jak juz pisalem silnik zanim ostygnie calkowicie potrzebuje naprawde sporo czasu i kazde kolejne odpalenie po postoju przelacza nas na gaz.

Czyli dla Ciebie moim zdaniem najlepiej kupic omege z gazem nie tak dawno zalożonym. Taka sama omega z i bez gazu napewno nie bedzie drozsza o koszta zalozenia (np 8 tys za omege pb a 9 tys za taka sama z gazem). No i na przyszlosc przy sprzedazy v6 z gazem sprzedaje sie znacznie szybciej niz bez, kilka osob z forum dobrze cos o tym wie.

Wydaje sie ze duzo jest malych oplat przy gazie (filtry, strojenie itp) lecz w porownaniu z ewentualnymi kosztami naprawy diesla (a napewno beda przy tych wysokich przebiegach) jest to imo znacznie bardziej oplacalne.

#45 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 stycznia 2010 - 18:07

Połowę baku, kolego trochę przesadziłeś, ja mam zawsze ok 20 - 25 litrów i to wystarcza w zupełnosci. A co do tematu, nie pakuj sie kolego w diesla, same problemy z nimi sa i spalanie to w ogóle jakies nieporozumienie jakieś, a diesla za 10000 pln to kupisz, ale portem następne 5000 pln bedziesz musiał włożyć. Kup sobie lepiej cos starszego, ale w lepszym stanie niż coś młodszego za te pieniądze. Wiem co pisze ponieważ tydzień temu kupowałem autko ze szwagrem i wiem co są warte te złomy za nieduże pieniądze. Nikt nie odda dobrego auta za małe pieniądze.

#46 OFFLINE   matias21

matias21
  • 125 postów
  • Dołączył: 20-07-2009
  • Skąd: Gdańsk

Napisany 09 stycznia 2010 - 18:43

no właśnie najlepiej kupic bez gazu lub z gazem na gwarancji bo zawsze można oddać do naprawy bez żadnych kosztów, tylko tez kwestia, abyś zabardzo daleko nie miał do miejsca jej montażu bo sie nie będzie opłacać jeździć w razie czego. Dlatego uwazam, że lepiej kupić bez gazu pod warunkiem dobrej ceny i zamontowac nowiutki.

#47 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 stycznia 2010 - 18:48

Ja tak zrobiłem kupiłem bez gazu i założyłem BRC SQ24

#48 OFFLINE   Lukasboss

Lukasboss

    VW Jetta 1.4 TSI

  • 1 657 postów
  • Dołączył: 24-07-2007
  • Skąd: Słupsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 stycznia 2010 - 18:56

Połowę baku, kolego trochę przesadziłeś, ja mam zawsze ok 20 - 25 litrów i to wystarcza w zupełnosci.


Kolego wiem co mowie, tak jak pisalem po 2.5 roku zdechla mi pompa a tez mialem te 20 litrow, sam zobaczysz z czasem, zreszta nie tylko mi ostatnio padla pompa w silniku z gazem... Tak jak pisalem wyzej i znow sie powtorze przy 20 litrach jak zajrzysz do pompy to zobaczysz ze jest jej samo dno zanurzone i pompa dostaje w (_0_). Nie pisal bym czegos czego bym predzej nie sprawdzil.

#49 OFFLINE   komar

komar
  • 149 postów
  • Dołączył: 03-10-2007
  • Skąd: Manchester

Napisany 09 stycznia 2010 - 20:11

Co do rdzy to poprzednia omege mialem z 95r.i jak kupilem z lekkimi wykwitami tak sprzedalem,po dwoch latach z takimi samymi wykwitami.Wystarczylo ze po myciu przeczyscilem pasta tempo i po klopocie a byla biala.jak sie dba tak sie ma teraz kupilem 97r i ma wiecej rdzy ale juz z nia walcze i bedzie spokoj na dlugo.w bialej mialem gaz 5 letni i poza filterkiem nic nie robilem.silnik 2 16v spalala na trasie 9l po miescie 13l teraz testuje bez gazu zobaczymy jak wyjdzie.tez zastanawialem sie nad dieslem ale zamala roznica w cenie on a pb.Dawniej bylo przez pol. to sie bardzo oplacalo
komar

#50 OFFLINE   krzyys

krzyys
  • 60 postów
  • Dołączył: 08-01-2010

Napisany 09 stycznia 2010 - 21:02

No dobra, więc temat silnika zostawcie mi do przemyśleń, na pewno wezmę pod uwagę wszystkie aspekty i poprostu będę szukał: albo diesla, albo lpg - co znajdę, to kupię.
A co myślicie o pomyśle zakupu powiedzmy Omegi za 12000zł przy wpłacie własnej 6000zł na kredyt? Moja przyszła teściowa jest konsultatką banku PNB Pariba Fortis w sprawie kredytów samochodowych i raczej mogłaby nam taki kredycik załatwić. Uważam, że byłoby to dla Nas wygodniejsze, niż wydanie całej kasy (nie mogę zapominać, że teraz priorytetem będzie bobas). Tak więc: Czy bardziej opłaca się kupić taką za 8000zł, czy taką za 12000zł? Nie chodzi mi o Waszą ocenę moich środków finansowych, a o ocenę, czy auto za 1/2 ceny więcej będzie o wiele lepsze, czy nie poczuję różnicy (?). Czekam na podpowiedzi :).

#51 OFFLINE   bzyku_2002

bzyku_2002

    200 parę KM i ciągle mało

  • 1 525 postów
  • Dołączył: 09-09-2007
  • Skąd: Koczała ( Pomorze )
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 09 stycznia 2010 - 21:51

No dobra, więc temat silnika zostawcie mi do przemyśleń, na pewno wezmę pod uwagę wszystkie aspekty i poprostu będę szukał: albo diesla, albo lpg - co znajdę, to kupię.
A co myślicie o pomyśle zakupu powiedzmy Omegi za 12000zł przy wpłacie własnej 6000zł na kredyt? Moja przyszła teściowa jest konsultatką banku PNB Pariba Fortis w sprawie kredytów samochodowych i raczej mogłaby nam taki kredycik załatwić. Uważam, że byłoby to dla Nas wygodniejsze, niż wydanie całej kasy (nie mogę zapominać, że teraz priorytetem będzie bobas). Tak więc: Czy bardziej opłaca się kupić taką za 8000zł, czy taką za 12000zł? Nie chodzi mi o Waszą ocenę moich środków finansowych, a o ocenę, czy auto za 1/2 ceny więcej będzie o wiele lepsze, czy nie poczuję różnicy (?). Czekam na podpowiedzi .


A Więc skoro chcesz zainwestować ok 10.000 zł to oczywiście PB+LPG i to nie podlega żadnej dyskusji. Nie słuchaj, że TD-s jest super, bo nie jest.

V6 jest mocne i czerpiesz frajdę z jazdy, natomiast jest trochę nie tanie w eksploatacji.
2.0 16V lub 8V może nie jest demonem mocy i zużycia paliwa, bo podobnie do V6, ale tańsze.

Co do kredytu to ja bym Ci proponował uzbierać kasę i kupić auto bez pomocy banków

#52 OFFLINE   krzyys

krzyys
  • 60 postów
  • Dołączył: 08-01-2010

Napisany 09 stycznia 2010 - 21:56

uzbierać kasę i kupić auto bez pomocy banków


To akurat będzie nieosiągalne, bo praktycznie zawsze kasy będzie brakowało przy bobasie. Nie wiem, czy jesteś w podobnej sytuacji, ale Ci co są, powinni coś o tym wiedzieć. Ale dzięki za podpowiedź, pozdrawiam!

#53 OFFLINE   kczech

kczech
  • 3 552 postów
  • Dołączył: 05-12-2006
  • Skąd: Przeworsk
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 09 stycznia 2010 - 22:33

krzyys - czytam ten post od poczatku i mam dla Ciebie rady:
- nie sugeruj sie rocznikiem, malo istotne czy bedziesz jezdzil 10 latkiem czy 13 latkiem, roznica bedzie jak bedziesz mial 3 latka... Biorac pod uwage uzywke olej kolor , kilamtronik czy inne dodatki - czytajac Twoje posty , widze plomienie w oczach czyli tzw NAPALENIE. bedziesz wybiral auto pod wzgledem koloru i rocznika, to Ci przycmi sprawe
- musisz liczyc sie z tm ze kupujac nawet super hiper sprawne auto , na wejsciu wylozysz kase na wymiane eleemntow eksploatacyjnych - NIKT NIE ROBI PREZENTOW - fakt kupisz sprawne tyle tylko ze za miesiac wszystk okaze sie do wymiany - klocki tarcze rozrzad zawias olej. Z reguly to jest 1000 pln
- Omega to fajne auto (osobiscie mi sie nie podoba, nie przepadam za europejska motoryzacja , ale jak sie bierze uzywke to sie kupuje to co jest w pieniadzach a nie to co sie chce), ma pare niedociagniec: zabezpieczenie antykorozyjne, detale (cos lubi sie oberwac , przerwac, nie laczyc itd) ale ma za to dobra cene zakupu, tanie czesci, i super zywotne zawieszenie (fakt musza byc zastosowane markowe czesci ale w porowaniu z konkurencja - omega wygrywa)
- Ja nie przepadam za silnikami wysokopreznymi, szczegolnie tym 2,5 td czy tds z BMW ale jak zwykle jedni beda pisac PB + lpg drudzy diesel. Sprawa wyglada tak - jak liczysz ze auto klasy sredniej wyzszej bedzie palilo malo to sie grubo mylisz. Powiem Ci wiecej im wiekszy silnik w Omedze tym wyzsze koszty utrzymania, i nie chodzi o paliwo. Jak bedziesz chcial pisz na PW to Ci zrobie zestawienia oraz napisze o typowych usterkach i kosztach nowych czesci
- Jak bedziesz juz kupowal popros kogos kto juz jezdzil Omega o pomoc w ocenie, bo jak Ty wsiadziesz to bedziesz zaoferowany jazda w fajnym i przestronnym srodku i zapomnisz po co wlasciwie siadles do tego auta

Problem Omegi to magiczne przebiegi tych aut, brak kasy u poprzedniego wlasciciela na utrzymanie auta co wiazalo sie z tym ze nie wszystko wymienial zgodnie z przebiegiem a jak juz to uzywal czesci o niskiej klasie jakosci co odbije sie na nastepnym wlascicielu.... oby nie na Tobie

zycze Ci udanych zakupow i zadowolenia z kupionej Omegi (ja sie juz do niej przyzwyczilem, Ty chcesz Omege wiec patrzymy z troche innego punktu widzenia)
Nie mysl ze inne auta innych marek beda tansze w utzymaniu... Duze auto to i koszta a po 10 letnim aucie ktore mialo 4 wlascicieli i blizej nieokreslony przebieg trudno spodziewac sie malej awaryjnosci - nie wazna tu jest marka
pozdrawiam
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]

#54 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 09 stycznia 2010 - 22:43

O i ta wypowiedź powinna zakończyć ten temat, a kczech wie co pisze ponieważ siedzi w omegach i za razam sprzedaje części do niej.

#55 OFFLINE   lysy10

lysy10
  • 122 postów
  • Dołączył: 25-10-2009
  • Skąd: szamotuly

Napisany 09 stycznia 2010 - 23:14

to oświećcie mnie i wyprowadzcie z krainy ciemności dlaczego silniki diesla mają dłuższą żywotność od pb???
co do gazu-nie założyłbym do 96,97r widząc na blacie 230tyśkm strata kasy

#56 OFFLINE   krzyys

krzyys
  • 60 postów
  • Dołączył: 08-01-2010

Napisany 09 stycznia 2010 - 23:23

Tyle, że moja obecność tutaj jest właśnie z tego względu: chcę się jak najwięcej dowiedzieć o tym samochodzie, posłuchać rad użytkowników i prosić o pomoc w doborze auta. Nie proszę o wyjaśnienie rzeczy oczywistych, że w samochód trzeba włożyć, czy że auto duże dużo kosztuje. Na prawdę nie jestem na tyle mało inteligętny, żeby mieć z tym problem. Coraz bardziej przekonuję się do Benzyny+LPG. Muszę się jeszcze przejechać tym samochodem, oswoić się z nim i go kupić, bo o tym jestem już w sporej części przekonany. Pozdrawiam i dzięki za kolejne, wylewne wypowiedzi.

to oświećcie mnie i wyprowadzcie z krainy ciemności dlaczego silniki diesla mają dłuższą żywotność od pb???
co do gazu-nie założyłbym do 96,97r widząc na blacie 230tyśkm strata kasy


Dokładnie tak samo myślę. Wiem już na pewno, że nie założe gazu do samochodu 15 letniego z przebiegiem 250 tyś za kwotę 7000zł, do którego wpakuję gaz o wartości 3000zł. Jeśli już, to poszukam samochodu, który będzie już miał zamontowaną taką instalację - a z tym nigdy nie wiadomo, bo łatwo można trafić na wyżyłowaną minę.

#57 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 09 stycznia 2010 - 23:30

to oświećcie mnie i wyprowadzcie z krainy ciemności dlaczego silniki diesla mają dłuższą żywotność od pb???
co do gazu-nie założyłbym do 96,97r widząc na blacie 230tyśkm strata kasy


a kto powiedzial ze sa mniej zywotne ? sa bardziej zywotne (oczywiscie te starsze silnik bo o tych noweych nie mozna tego powiedziec) ale z racji tego ze sa drozsze w zakupie zeby sie zwracaly duzo jezdza - wiec kupujesz auto z duuuuuuuzo wiekszym przelotem




 


#58 OFFLINE   lysy10

lysy10
  • 122 postów
  • Dołączył: 25-10-2009
  • Skąd: szamotuly

Napisany 09 stycznia 2010 - 23:57

krzyys
sam widzisz po ile są omegi wystawione na allegro 94r.od4tyś-12tyśzł
znajdziesz nawet 99r.za 9tyś nie patrząc na to czt to diesel czy pb+gaz
tylko teraz pyt. sobie zadaj jak sprawować i wygłądać bedzie droższe i starsze a tańsze i młodsze,cheba że trafisz na specjal okazje bo go karki nachodzą i sprzedaje

#59 OFFLINE   krzyys

krzyys
  • 60 postów
  • Dołączył: 08-01-2010

Napisany 10 stycznia 2010 - 00:04

Zdaję sobie z tego sprawę, jednakże nie można zapominać, że samochód '94 a '99 zawsze będzie się różnił i te 5 lat nie rozmywa się gdzieśtam w przeszłości. Zawsze to PIĘĆ lat eksploatacji mniej. Nie mówię tutaj o jakichś skrajnych przypadkach (superzadbane '94 i superdobite '99) bo wszystko zależy od konkretnych egzemplarzy. Ogólnie to rocznik nie jest dla mnie najważniejszy, ale WOLAŁBYM samochód po lifcie (ten z pełnymi zagłówkami).

#60 OFFLINE   painkiller

painkiller
  • 734 postów
  • Dołączył: 19-12-2008
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 10 stycznia 2010 - 00:08

Dokładnie tak samo myślę. Wiem już na pewno, że nie założe gazu do samochodu 15 letniego z przebiegiem 250 tyś za kwotę 7000zł, do którego wpakuję gaz o wartości 3000zł. Jeśli już, to poszukam samochodu, który będzie już miał zamontowaną taką instalację - a z tym nigdy nie wiadomo, bo łatwo można trafić na wyżyłowaną minę.


Może i masz rację, tylko kto Ci sprzeda dobrego diesla albo benzynę z gazem za 7 tyś.?
Spójrz na ogłoszenia co jest w tej cenie z dieslem i benzyną + LPG? Prawie same zajeżdżone kondony. Ewentualnie rozbitki tanio naprawione. Jak patrzę na wnętrza tych aut to rzygać się chce, wyłochane jakby świnie tam jeździły, albo kury się niosły.
Ja bym wolał kupić benzynę, świeżo sprowadzoną (nawet do opłat), pojeździć trochę, żeby zobaczyć co auto jest warte i założyć instalację w spradzonym zakładzie.
Żebyś daleko nie musiał jeździć to dwie fajne sztuki z Twoich okolic (świeżo sprowadzone):
- do spokojnej jazdy: http://otomoto.pl/op...-C11122915.html
- jak lubisz przycisnąć: http://otomoto.pl/op...-C11120262.html
Obie całkiem dobrze wyposażone i w cenie myślę, że do negocjacji.
Podjedź sobie, pooglądaj różne omegi z ogłoszeń w okolicy, będziesz miał rozeznanie co jest na rynku.
I jeszcze jedno: nie wierz, że w tym roczniku benzyna będzie miała mniej niż 300 tyś. a diesel mniej niż 450 tyś. przebiegu. Takie, które mają mniej nie są na sprzedaż, albo sprzedają się wśród znajomych.