Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Kąt pochylenia tylnego koła


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
73 odpowiedzi na ten temat

#61 OFFLINE   bredo1

bredo1
  • 311 postów
  • Dołączył: 01-07-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 28 maja 2011 - 22:39

Potwierdzam również że uszkodzony wachacz potrafi pochylenie koła zmienić. Na uszkodzonym wachaczu z tyłu i zwykłych sprężynach miałem pochylenie na kole prawie 4 st. Po wymianie wachacza i sprężyn na IRMSCHER -30 jest 2,59 st i opon nie niszczy.

#62 OFFLINE   dawidg

dawidg
  • 29 postów
  • Dołączył: 08-09-2008
  • Skąd: Wałbrzych

Napisany 23 lipca 2011 - 08:24

Czy żużycie tulei tylnych wahaczy może mieć wpływ na bujanie nadwozia. Mam taki efekt jak wprowadzam auto na podjazd. Zawsze wjeżdżam tyłem i jak wjeżdżam w bramę po łuku i przyhamuję to wtedy buja nadwoziem.

#63 OFFLINE   wonmot

wonmot
  • 32 postów
  • Dołączył: 23-04-2010

Napisany 23 lipca 2011 - 11:48

Czy żużycie tulei tylnych wahaczy może mieć wpływ na bujanie nadwozia. Mam taki efekt jak wprowadzam auto na podjazd. Zawsze wjeżdżam tyłem i jak wjeżdżam w bramę po łuku i przyhamuję to wtedy buja nadwoziem.


To chyba raczej amorki, ale czułbyś bujanie też w czasie jazdy.

#64 OFFLINE   lewlub

lewlub

    archeologia automobilizmu

  • 63 postów
  • Dołączył: 23-10-2010
  • Skąd: Lublin / Warszawa

Napisany 06 listopada 2011 - 13:10

z przodem rozumiem, rozjechane drążki... a tył?
przód -----> 1 zdjęcie
tył ------> 2 zdjęcie:confused:

#65 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 listopada 2011 - 13:14

wywalone tuleje, duże tuleje tylnego wahacza (tak zwane prosiaki) lub ewentualnie obniżyłeś auto nie robiąc geometrii...

#66 OFFLINE   lewlub

lewlub

    archeologia automobilizmu

  • 63 postów
  • Dołączył: 23-10-2010
  • Skąd: Lublin / Warszawa

Napisany 07 listopada 2011 - 00:56

Ziutek, dzięki, ale założyłem nowe, nie robiłem geo od tamtego momentu, wiem, że mam zapieczony prawy drążek...

#67 OFFLINE   bredo1

bredo1
  • 311 postów
  • Dołączył: 01-07-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 07 listopada 2011 - 01:11

Jeśli masz zapiczony drążek proponuje przed geometrią zdemontować go i rozruszać na imadle lub ewentualnie jak nie pójdzie to palnikiem podgrzać. Po tym wszystkim porządnie nasmarować smarem miedzianym.

#68 OFFLINE   lewlub

lewlub

    archeologia automobilizmu

  • 63 postów
  • Dołączył: 23-10-2010
  • Skąd: Lublin / Warszawa

Napisany 07 listopada 2011 - 01:38

bredo, tak zrobię... zastanawiam się tylko, czy to puści po palniku... niedawno regenerowałem kuper kluski, miałem zgniłe podłużnice... może być ciężko...:confused:

#69 OFFLINE   Wicurek

Wicurek

    jeszcze tu bywam czasem

  • 338 postów
  • Dołączył: 07-11-2009
  • Skąd: Brzesko
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 07 listopada 2011 - 11:08

wywalone tuleje, duże tuleje tylnego wahacza (tak zwane prosiaki) lub ewentualnie obniżyłeś auto nie robiąc geometrii...


ja wsadziłem niby oryginalne sprężyny i co się okazało miały 25cm a maja mieć 27.5cm po wymianie sprężyn wszystko wróciło do normy i oponek nie drze ;) i teraz mogę sobie latać na letnich 235 bez obaw ze po sezonie pójdą do śmieci ;)


przy okazji chyba wymieniłem co tylko się dało za nim doszedłem że to wina sprężyn

wymieniłem duże tuleje tzw prosiaki na całe pełne z omegi A (omcia zrobiła się sztywniejsza)
tuleje na wahaczach i dalej koła miałem pochylone dopiero jak zmieniłem po raz drugi sprężyny (tu podziękowanie dla kolegi kczech za sprawdzenie długości i załatwienie sprężyn) i omega się trochę podniosła koła się wyprostowały.

przy okazji wymieniłem drążki bo moje to były zapieczone tak na że się już ruszać nie dało :)

na geometrii o cały stopień :) się przestawiły do poprzednich ustawień co było.

od tamtych zabiegów mam spokój z tyłem ;) i z cięciem opon :)

#70 OFFLINE   lewlub

lewlub

    archeologia automobilizmu

  • 63 postów
  • Dołączył: 23-10-2010
  • Skąd: Lublin / Warszawa

Napisany 07 listopada 2011 - 22:41

ufff... Dzisiaj udało mi się uruchomić drążek tylnego wahacza. Było ciężko, ale od czego są młotki. Kwadrans łomotania i odpuściły, najpierw nakrętki, potem sama śruba. Nie obyło się bez penetratora. Pewien mechanik powiedział mi, że warto zapuścić troszkę płynu R3 na to połączenie. POMOGŁO!!! Teraz zabieram się za ustawienie. Co ciekawe jest to bardzo łatwe. Wystarczy tylko mieć suwmiarkę i lupę. Tuleje muszą leżeć w środku ucha wahacza. To słowa diagnosty z wieloletnim doświadczeniem. Jeśli auto nie było bite, może się udać na dojechanie na stację. Żeby precyzyjnie ustawić geometrię (nie tylko zbieżność) nie obędzie się:p bez diagnosty.

#71 OFFLINE   polawiacz

polawiacz
  • 38 postów
  • Dołączył: 10-05-2007
  • Skąd: lodz
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 X32SE

Napisany 24 lutego 2012 - 00:00

Mozę ktoś z kolegów z łódzkiego prostował gdzieś wahacze palnikiem w okolicy lodzi i może podać namiary na zakład co to robi i jakie koszta Proszę info na PW dzięki

#72 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 lutego 2012 - 00:13

Mozę ktoś z kolegów z łódzkiego prostował gdzieś wahacze palnikiem w okolicy lodzi i może podać namiary na zakład co to robi i jakie koszta Proszę info na PW dzięki

sądzę że żaden szanujący zakład tego nie zrobi, przecież wahacz jest profilem każda ingerencja w strukturę spowoduje jego deformację. czyli jeszcze bardziej się wygnie przy mniejszym nacisku. Nie kombinuj w ten sposób tylko kup drugi wahacz...

#73 OFFLINE   Iwan

Iwan

    Design Edition

  • 147 postów
  • Dołączył: 08-12-2008
  • Skąd: Gdańsk
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 24 lutego 2012 - 10:41

Mozę ktoś z kolegów z łódzkiego prostował gdzieś wahacze palnikiem w okolicy lodzi i może podać namiary na zakład co to robi i jakie koszta Proszę info na PW dzięki


Zamurowało mnie :masakra:

#74 OFFLINE   maciek22 zd-wola

maciek22 zd-wola
  • 131 postów
  • Dołączył: 30-04-2009
  • Skąd: Marzenin k/Łasku

Napisany 24 lutego 2012 - 11:06

Kolego, kup uzywane wachacze i wsadz porzadne tuleje , lub kup nowe kompletne wachacze, a nie kombinujesz jakies grzania palnikami>:)Jesli chcesz zyc to wybij sobie to z glowy.:dziura: