

Kąt pochylenia tylnego koła
#1
OFFLINE
Napisany 13 listopada 2009 - 18:32
#2
OFFLINE
Napisany 13 listopada 2009 - 19:39
#3
OFFLINE
Napisany 13 listopada 2009 - 20:04

#4
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 23:47
#5
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2009 - 10:12
kurde wiecie co ja mam tak pochylone te koło że aż mi pięknie opone zjada tuleje wahacza mam do wymiany czy cuś??
raczej tak. Wjedź na kanał i zobacz, czy Ci nie poszła tuleja wew. wahacza tylnego. Przerabiałem to samo.
#6
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2009 - 13:19
#7
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2009 - 13:42

#8
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2009 - 23:12
na 17" kołach popna schodzi w 4 misiące, natomiast na 15" na około rok - od wewnętrznej strony
dodam ze sprężyny wyminiłem na używane z omegi z 2002roku - wysokość zawieszenia nie zmieniła sie za mocno, więc wchodzą w grę kąty...
#9
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 12:49
co do rozmiarów kół - im szersze opony tym szybciej będzie je ścinać od środka.
#10
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 19:45
#11
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:06
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#12
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:11
wydaje mi się, że jedynymi powodami pochylenia koła mogą być skrzywienie wahacza lub piasty oraz odkształcenie miejsc mocowania go do nadwozia
#13
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:16
Zawieszenie wielowahaczowe
Zawieszenie wielowahaczowe ma za zadanie zapewnienie jak najlepszego komfortu jazdy, a zarazem zapewnienie jak najlepszego prowadzenia pojazdu. Konstrukcja zawieszenia wielowahaczowego polega na odpowiednim połączeniu wahaczy wzdłużnych, poprzecznych, skośnych oraz drążków. Częstym rozwiązaniem jest zastosowanie dolnego wahacza wzdłużnego wraz z dwoma drążkami poprzecznymi: dolnym do którego zamocowany jest amortyzator ze sprężyną oraz górnym. Rozwiązanie to zapobiega zmianom kąta pochylenia kół co jest szczególnie pożądane w zawieszeniu tylnym, w którym zmiana kąta następuje wraz ze wzrostem obciążenia pojazdu.
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#14
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:29
zrobiłem szybki szkic, wydaje mi się że geometria tylnego zawieszenia jest właśnie taka:

#15
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:44
już sprawdziłem nie są [ATTACH]3629[/ATTACH]
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#16
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:49
tutaj jest fotka która to obrazuje
http://www.allegro.p...wy_komplet.html
#17
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 20:58
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#18
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 22:35
Nie wiem dlaczego , ale myślałem , że to wielowahacz
#19
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 22:43
[ATTACH]3634[/ATTACH]
zdjęcia zawieszenia Kii Cee'd ,
Z tyłu konstruktorzy położyli już nacisk na właściwości jezdne. Samochód ma zaawansowane zawieszenie wielowahaczowe oraz niewielką ramę pomocniczą. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to dość masywny układ. Po zdjęciu tylnego koła widzimy solidny, dolny wahacz poprzeczny, bardzo oryginalny wahacz wzdłużny, a także dwa górne wahacze poprzeczne. Jest tego jak widać sporo. Na szczęście amortyzator został oddzielony od sprężyny, dzięki czemu potencjalne koszty serwisowe będą znacznie ograniczone.
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#20
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 23:18
bo jedno i drugie jest jednak tańsze niż kupowanie kapci co pół roku.