

Nie jeżdżę na halogenach - APEL
#141
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 00:15
wystarczy sie do deogo ustosunkowac i nie bedzie trzeba siac zametu na "naszym" forum.
w deszczu mozna uzywac tych swiatel, czy to w dzien, czy w nocy.
to ze nocnym deszczu oslepiaja tych z naprzecikwa pomijam. jezeli jest to w zgodzie z przepisami to jest ok.
prosze wiec was o wiecej wstrzemiezliwosci w swoich wypowiedziach.
#142
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 00:22

#143
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 06:24
tomspeed - właśnie nie jest do końca jasno napisane - " W warunkach ograniczonej przejrzystości powietrza" - a to raczej kwestia percepcji
Jest wyraźnie napisane : "podczas opadów atmosferycznych należy włączyc swiatła mijania, lub przednie światła przeciwmgłowe, lub oba te światła jednocześnie".
#144
OFFLINE
#145
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 12:32
Jest wyraźnie napisane : "podczas opadów atmosferycznych należy włączyc swiatła mijania, lub przednie światła przeciwmgłowe, lub oba te światła jednocześnie".
popieram kolege...
a wtedy jadaca z przeciwka ciezarowka z 150 kilogramowym wieprzem zwanym zawodowym kierowcom ciezarowki wlacza wszytskie mozliwe szperacze oslepiajac cie na 2-5 secund...zalezy od wrazliwosci oczu..pomijajac ze CB robi sie czerwone od obelg...biorac pod uwage ze jedziesz z predkoscia 60 km na godzine, no dobra szybciej jedziesz..przejezdzasz kilkadziesiat metrow bez ostrosci widzenia...reszete sobie dopowiedzcie...
bo oni moga?...
#146
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 20:39
Zeby nie odbiegac od tematu defaultowych swiatel przeciwmiegielnych to ich nie uzywam. W Omedze mam zalozone ledy na h3 i pala sie do zmierzchu w ramach swiatel dziennych.
#147
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 20:49
Jezeli siedzac 2m nad ziemia mnie cos oslepia, oddaje w ten sam sposob o ile zdaze (oko za oko)
tylko zauwaz, ze w wiekszosci ciezarowki mja zalozone dodatkowe swiatla drogowe.
jezeli wiec osobowka oslepia kierowce ciezarowki tylko tym ze ma wlaczone swiatla przeciwmglowe to kierowca ciezarowki powinien wedlug twojej wypowiedzi rowniez wlaczyc przeciwmglowe.
debilizmem natomiast jest wlaczanie przez kierowcow ciezarowek wszystkie co ma dostepnego do swiecenia.
no ale jak zawsze silniejszy wiecej moze
#148
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 20:51
ratownikiem medycznym i jednoczenie kierowca ambulansu...i w mojej karierze 3 badz 4 krotnie zbieralem z drzewa i rowu gosci i ich rodziny bo takowy jegomosc bez pomyslenia oslepil ich wszytskim czym dysponuje...badz jechal na szperaczach bo mu wygodnie...bo musi widziec...powiedz to potem zonie i dzieciom ze ich maz i ojciec zginal bo zostal oslepiony...ciebie razi a oni gina...
#149
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:00

@bzyq - To odwroc sytuacje, pod gorke jedzie osobowka na dlugich, z drugiej strony skromny zestawik. Duza czesc kierowcow zachowuje sie nastepujaco, poki nie widze zrodla swiatla wale na dlugich. Czesto jest tak, ze zanim ciezarowka pokaze swoje fabryczne lampy, jedzie jakis czas doswietlona przez osobowke. Zbierales takich z drzewa? Druga sprawa ze w wiekszosci halogenow dalekosieznych (zwanych przez ciebie szperaczami siedzi ta sama zarowka - H3@55W)
#150
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:07
@tomspeed - Bron Boze nigdzie napisalem, ze wszyscy kierowcy ciezarowek tak robia, badz maja robic. Napisalem ze ja dzialam wedlug tej zasady. Powracajac do tematu oswietlenia na duzych wozach, kto ci broni zalozyc sobie 2 halogeny dalekosiezne o srednicy 252mm
@bzyq - To odwroc sytuacje, pod gorke jedzie osobowka na dlugich, z drugiej strony skromny zestawik. Duza czesc kierowcow zachowuje sie nastepujaco, poki nie widze zrodla swiatla wale na dlugich. Czesto jest tak, ze zanim ciezarowka pokaze swoje fabryczne lampy, jedzie jakis czas doswietlona przez osobowke. Zbierales takich z drzewa? Druga sprawa ze w wiekszosci halogenow dalekosieznych (zwanych przez ciebie szperaczami siedzi ta sama zarowka - H3@55W)
czasami ta sama czasem wieksza...ale zrodlo swiatla jest inaczej skierowane..spotkales sie pewnie z tym ze jak to nazwales skromny zestawik zaswieci co ma zeby ci odplacic...a nie tak jak powienien mrugnie halogenami samymi!

p.s. dostalem ostrzezenie ze kogos tu obrazilem bezposrednio...moze ten ktos pokazac ktore zdanie jest skierowane wprost do niego czy kogos po protu w oczy kole wypowiedz to sie poplakal i poszedl naskarzyc?..
#151
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:10
powracajac do tematu oswietlenia na duzych wozach, kto ci broni zalozyc sobie 2 halogeny dalekosiezne o srednicy 252mm
tylko w tym wszystkim jest jeszcze jedna wazna sprawa.
kierowca osobowki ma glowe przewaznie na wysokosci reflektorow od ciezarowki.
zeby ten sam efekt osiagnac, ale w druga strone to trzeba by jezdzic z rusztowaniem na dachu

caly czas nawiazujac do przepisow.
sprawa jest prosta.
jedzie osobowka w deszczu, jej kierowca stwierdza, ze opad atmosferyczny na tyle zmniejsza widocznosc, ze mu przeciwmglowe pomoga. wiec je wlacza, bo tak mu przepisy pozwalaja,
ale z przeciwnego kierunku jedzie ciezarowka, ktorej kierowca ma gleboko przepis mowiacy o uzyciu przeciwmglowych przednich i zapala choinke na kabinie, bo jemu te halogeny z osobowki przeszkadzaja.
oczywiscie ten z ciezarowki dziala bezprawnie, powoduje zagrozenie na drodze, ale on moze bo jest wiekszy i w razie czego to zawinie osoboweczke pod siebie.
zauwazcie, ze pisze tylko o sytuacji prawnie dozwolonej. jak ktos z osobowki, jedzie non stop na przeciwmglowych, ale tylko dla szpanu itp, to juz mu sie troche nalezy dac do myslenia szperaczami
#152
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:12
tylko w tym wszystkim jest jeszcze jedna wazna sprawa.
kierowca osobowki ma glowe przewaznie na wysokosci reflektorow od ciezarowki.
zeby ten sam efekt osiagnac, ale w druga strone to trzeba by jezdzic z rusztowaniem na dachu
no przeciez o tym mowie...

#153
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:20
no przeciez o tym mowie...
piszac swoje, nie widzialem co w tym czasie napisales


#154
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:22
Bez obrazy, ale usiadziecie w ciezarowkach noca, zobaczycie sami jak odbijaja sie swiatla przeciwmglowe w mokrej jezdni albo jak sie wyjezdza za gorki w snopie swiatla z dlugich jegomoscia w osobowce (bo obrysowki na kontenerze i kabinie to zbyt malo informacji o tym ze cos jedzie z przeciwka). Widzieliscie kiedys ciezarowke jadaca za wami na dlugich? Bo ja nie. Ciezarowiec jedzie na mijania, zeby nie oslepiac tego z przodu, niestety w druga strone jest zupelnie odwrotnie. Wiec gdzie jest ta kultura o ktorej tak smialo prawisz? (Pytanie retoryczne)
Szerokiej drogi wam zycze i szczesliwych powrotow.
#155
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:31
ale usiadziecie w ciezarowkach noca, zobaczycie sami jak odbijaja sie swiatla przeciwmglowe w mokrej jezdni .
jesli sa opady ma do tego prawo i nie jestes w stanie mu tego zabronic a zapalajac dlugie oslepiasz go powodujac zagrozenie na drodze...
i tak widzialem ciezarowki ktore zmieniaja a wczesnie swiatla...
i tak widzialem kierowcow ktorzy jada na dlugich badz sa tak przeladowani ze swiatla sa maxymalnie podniesione...
i jestem pewien ze sam tez takich widziales...
tylko nie idz sie znow skarzyc :jump:
#156
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:41
To kogo raportuje to moja sprawa nie Twoja, poczulem sie obrazony i skorzystalem z tego przywileju.
Dyskusje z Toba sobie odpuszcze, bo widze ze zjezdziles wiecej ode mnie i lepiej znasz zycie pomimo mojego mlodego wieku.
P.S Oprocz tego, ze ciezarowki maja samopoziomujace sie pneumatyczne zawieszenie to dodatkowo posiadaja regulacje wysokosci swiatel. W Duzej mierze to pierwsze zalatwia sprawe podniesiony snop swiatla, w razie "w" jest jeszcze to drugie.
#157
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:43
Jesli macie cos do siebie to na PW
#158
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:53
bo kolega nie nadaza na mni skarzyc...
powiedzialem co chcialem

pozdrawiam...
i dziekuje za wysluchanie mojej skromnej wypowiedzi z ktora zgadzaja sie niektorzy a niektorzy nie...
#159
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 21:54
To wedlug tego co mowicie, swiatla drogowe w osobowce w ogole nie oslepiaja ciezarowki bo sa 1,5m nizej.
zle wnioskujesz.
po prostu dla kierowcy osobowki gorsze jest oslepienie dlugimi, ktore sa skierowane prosto w oczy i do tego na podobnej wysokosci.
#160
OFFLINE
Napisany 27 czerwca 2010 - 22:02
zle wnioskujesz.
po prostu dla kierowcy osobowki gorsze jest oslepienie dlugimi, ktore sa skierowane prosto w oczy i do tego na podobnej wysokosci.
daj spokoj on tego nie zrozumie a jeszcze na ciebie naskarzy...

zginie przez niego czlowiek, zobaczy dziecko ktore traci ojca przez jego zachowanie to moze przypomni sobie lub skojarzy oc zym mowa...