2,5 td ciezko odpala jak zimny. Swiece miesiac temu sprawdzane( kilka wymienione)
#1 OFFLINE
Napisany 04 października 2009 - 20:30
#2 OFFLINE
Napisany 04 października 2009 - 21:14
Witam, od jakis dwoch tygodni moja omka zaczela ciezko odpalac bedac zimna. Musze grzac swiece 2 razy a dzis wieczorem po 24h postoju grzejac swiece 3 razy dlugo musialem krecic by odpalila. Zakladam ten temat bo boje sie mrozow ktore niedlugo przyjda. Czytalem o zaworku jednokierunkowym i czy jego powinno sie zalozyc gdy zimny silnik po odpaleniu nierowno chodzi czy to nie ma znaczenia w tym temacie?Bo moj silnik po odpaleniu od razu chodzi rowniutko. Moze on u mnie by rozwiazal problem? Pomozcie bo dziwne to jest... a i jeszcze jedno... czy swiece mogly sie popalic od ciaglego wlaczania i wylaczania zaplonu raz po razie? Bo kiedys tak robilem popmujac pompka ze zbiornika paliwo do pompy wtryskowej?Bo go zapowietrzylem. Czy przy dluzszym nasileniu swiec moglo kilka paść? Troche sie rozpisalem i moze namotałem ale mam nadzieje ze pomozecie... pozdrawiam i dziekuje
Kolego proponuje Ci sprawdzić świece żerowe. Jest tu na forum napisane krok po kroku jak to zrobić.
Następnym razem użyj :szukaj2: bo temat jest wałkowany co roku jak robi się zimno
#3 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 00:51
krzysiek1989 świece tak szybko się nie popalą. Szkoda, że nie zmieniłeś wszystkich, to miałbys spokój. A tak to nie wiadomo, czy te co zostały stare jeszcze działają czy nie. Błędy odczytaj, bo może być wina przekaźnika grzania wstępnego.
Pompa w baku sprawna? Smok czyszczony?
#4 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 07:33
Kolego proponuje Ci sprawdzić świece żerowe. Jest tu na forum napisane krok po kroku jak to zrobić.
Następnym razem użyj :szukaj2: bo temat jest wałkowany co roku jak robi się zimno
oczywiscie ze swiece sprawdzalem przeciez jest to napisane w tytule.
Przeciez nie wyskakiwalbym z tematem jakby to byla taka blacha sprawa jak swiece.
bzyku, kolega w temacie napisał, że świece sprawdzał.
krzysiek1989 świece tak szybko się nie popalą. Szkoda, że nie zmieniłeś wszystkich, to miałbys spokój. A tak to nie wiadomo, czy te co zostały stare jeszcze działają czy nie. Błędy odczytaj, bo może być wina przekaźnika grzania wstępnego.
Pompa w baku sprawna? Smok czyszczony?
No szkoda ze wszystkich wtedy nie zmienilem ale po prostu nie mialem kasy. Ale grzaly wszystkie.
Jak sczytuje bledy to mam zapamietany blad przekaznika,ale jest on od zawsze,tzn od kiedy mam auto.
Bo u mnie przekaznik jest przerobiony tzn sa 2 przekazniki(jeden 40A a drugi 30A) polaczone rownolegle.Chyba komus sie spalil oryginalny a ze jest drogi to tak zrobil.Ja juz tak kupilem.A moze to ten przekaznik robi zla robote?
Pompka w baku sprawna w 100%.Byla czyszczona.
Podaje link do obrazka jak wyglada u mnie ten "przerobiony" przekaznik swiec zarowych http://www.fotosik.p...e7650fd1dd.html moze z tego cos wywnioskujecie...
#5 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 10:24
#6 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 10:27
Ciężko coś z tego wywnioskować. Wymień przekaźnik i daj znać czy coś się zmieniło.
Nowy kosztuje troche wiec nie wchodzi w gre... Chyba ze poszukam po szrotach. A nawet gdybym juz go kupil to bladego pojecia nie mam gdzie dokladnie on ma byc wpiety...
Moze jednak swiece sprawdzil bym jeszcze raz.(ale troche roboty to jednak jest)
Albo zalozyl zaworek jednokierunkowy.
Sam sie wiem
#7 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 10:42
Nowy kosztuje troche wiec nie wchodzi w gre... Chyba ze poszukam po szrotach. A nawet gdybym juz go kupil to bladego pojecia nie mam gdzie dokladnie on ma byc wpiety...
Moze jednak swiece sprawdzil bym jeszcze raz.(ale troche roboty to jednak jest)
Albo zalozyl zaworek jednokierunkowy.
Sam sie wiem
Odepnij akumulator na pół godzinki, tak żeby skasować błędy i sprawdź jeszcze raz spinaczem. Ale wydaje mi się, że przekaźnik wyskoczy jeszcze raz. Dobrze by było, żebyś podmienił na chwilę (ktoś z okolicy może ma taki silnik) to będziesz miał jasność. Popołudniu zrobię fotkę w swoim aucie.
#8 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 11:06
Odepnij akumulator na pół godzinki, tak żeby skasować błędy i sprawdź jeszcze raz spinaczem. Ale wydaje mi się, że przekaźnik wyskoczy jeszcze raz. Dobrze by było, żebyś podmienił na chwilę (ktoś z okolicy może ma taki silnik) to będziesz miał jasność. Popołudniu zrobię fotkę w swoim aucie.
Odpiecie aku nic nie da, wiem bo to kiedys robilem i po sczytaniu bledy nadal byly zapamietane.
W naszych silnikach odpiecie aku chyba nie kasuje bledow.
Nie ma nikt w okolicy takiej omki z takim silnikiem:(
Mysle zeby kupic zaworek zwrotny i wszystkie nowe swiece ale jak to nic nie da to szkoda kasy.
Moze rzeczywiscie swiece sie popalily od ciaglego wlaczania i wylaczania zaplonu...
Dzieki z gory za fotke:) pozdrawiam
#9 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 11:12
Jeszcze jedno.....zanim zaczniesz akcję wywalania pieniedzy, miernik w łapkę i dokładnie pomierzyc jaki prad trafia na świece, podpatrzysz przy okazji jak długo trzyma przekaznik. Jeśli wogóle trzyma.
#10 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 11:14
A świeczki jak były sprawdzane????? Na "krótko" czy też miernikiem??????
Jeszcze jedno.....zanim zaczniesz akcję wywalania pieniedzy, miernik w łapkę i dokładnie pomierzyc jaki prad trafia na świece, podpatrzysz przy okazji jak długo trzyma przekaznik. Jeśli wogóle trzyma.
Swieczki sprawdzalem na ostro przy aku.. musze zalawic miernik i bede probowal.
dzieki za sugestie:)
ps. a jaki swieczki maja miec prad?tak mniej wiecej zebym mial rozeznanie sorry za zielone pytanie:)
#11 OFFLINE
#12 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 11:25
Czy sprawdzajac swieczki trzeba z kazdej po kolei odkrecac przewody plusowe i sciagac?
Jak ustawic miernik?
W elektryce to ja slabiutki jestem:)
#13 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 11:38
Pierwsza od przekaznika prawdę Ci powie.
Mierz: Napięcie, natęzenie, opornośc. Sprawdz czas grzania ( ile czasu jakie wartosci)
#14 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 11:43
A dzis jeszcze kupie zaworek zwrotny.
Jego zalozenie nie zaszkodzi a jesli nie pomoze teraz to moze w przyszlosci. dzieki
#15 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 14:22
Z tym mierzeniem natężenia prądu to ostrożnie, bo zwykły multimetr nie ma takich zakresów, żeby pomierzyć prąd na świecach żarowych. Możesz spalić amperomierz.Ok jutro postaram sie zalatwic miernik wiec bede sie bawil.
A dzis jeszcze kupie zaworek zwrotny.
Jego zalozenie nie zaszkodzi a jesli nie pomoze teraz to moze w przyszlosci. dzieki
Sprawdzałem właśnie gdzie jest ten przekaźnik - to co przedstawiłeś na zdjęciu to na pewno nie to i nie w tym miejscu. Przekaźnik od świec żarowych znajduje się za skrzynką bezpieczników wewnątrz auta. Dokładnie nad pedałem sprzęgła po lewej stronie. A ten od świec jeszcze głębiej po lewej i jest trzy razy większy niż pozostałe. Popatrz sobie na str 299 w Sam naprawiam.
Jeśli więc wywala Ci błąd przekaźnika świec żarowych zacznij szukać właśnie tam. Najpierw jak już będziesz miał miernik to odkręć jeden plusowy od świecy, miernik ustaw na napięcie stałe, zakres do 20V i jedną końcówką do tego przewodu, a drugą do masy (w dowolnym miejscu). Druga osoba niech przekręci kluczyk i sprawdź czy pokaże się napięcie. Tylko pamiętaj, że silnik musi być zimny, bo na ciepłym świece nie grzeją (chyba, że masz zainstalowanego oszukańca z Allegro).
Zdjęcie zrobiłem, ale nie wiele pomoże bo dostęp jest tragiczny. Na fotce nie widać przekaźnika od świec (ten niebieski jest od klimy), ale widać miejsce, gdzie te przekaźniki się znajdują.
#16 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 16:09
Ale co dziwne kolega kiedys u mnie podlaczal przelacznik recznego grzania swiec i podlaczal wszystko wlasnie pod ten przekaznik ktory jest u mnie na fotce? Wiec o co tu chodzi?
W kazdym razie poszukam u siebie nad pedalem. Ale co dalej?
zalozylem jeszcze ten zaworek, rano zobaczymy czy sie polepszylo. pozdrawiam
#17 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 16:19
Dziekuje Ci za fotke i wyczerpujacą odpowiedz. Ja caly czas bylem przekonany ze to ten z mojej fotki to przekaznik swiec datego ze przy wlaczaniu zaplonu on "pykal" moze on jest od pompki w zbiorniku?
Ale co dziwne kolega kiedys u mnie podlaczal przelacznik recznego grzania swiec i podlaczal wszystko wlasnie pod ten przekaznik ktory jest u mnie na fotce? Wiec o co tu chodzi?
W kazdym razie poszukam u siebie nad pedalem. Ale co dalej?
zalozylem jeszcze ten zaworek, rano zobaczymy czy sie polepszylo. pozdrawiam
Najpierw sprawdź miernikiem czy dochodzi napięcie do świec, jak nie to albo kupuj w ciemno przekaźnik, albo szukaj kogoś z takim silnikiem i podmień, żeby sprawdzić.
#18 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 18:21
Jutro nie bede mial czasu zajac sie zabawa z miernikiem bo do poludnia zakupy a po poludniu szkola:(
Ciekaw jestem czy zalozenie zaworka cos dalo... okaze sie rano:) pozdrawiam
#19 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 20:05
#20 OFFLINE
Napisany 05 października 2009 - 20:42
grinchi dobrze mowi ale jest jeszcze jeden przekaznik wlasnie w tym miejscu co masz ta przerubke K25 wyskakuje wtedy blad 49 dzisiej to przerabialem podziekowania dla dobols za pomoc
czyli jednak to moze byc wina tej przerobki.
Wiecie wszystko biore pod uwage...
pytanie jak to ma wygladac w oryginale?
Jeszcze taka ciekawostka..Wlaczam zaplon i zaswieca sie kontrolka siec zarowych,niby wszystko ok ale nagle zaczyna migac kontrolka ladowania gdzie powinna sie palic ciagle(zgaszony silnik) i slychac jak rowno z miganiem kontrolki odzywa sie ta przerobka przekaznika. Gdy przekaznik pyknie i przestanie dzialac(swiece nagrzane) kontrolka sie zaswieca mi swieci juz ciagle.
O co wiec z tym chodzi?