Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Ciężarówki


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
513 odpowiedzi na ten temat

#241 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 19 grudnia 2010 - 17:55

Nie zgłosilismy i teraz załuje:/ bylismy chyba w zaduzym szoku:(

ale autentycznie zycie przelatuje ci przed oczami w takiej chwili.

#242 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 grudnia 2010 - 20:43

Nie zgłosilismy i teraz załuje:/ bylismy chyba w zaduzym szoku:(

ale autentycznie zycie przelatuje ci przed oczami w takiej chwili.


Nie dziwie sie... Niestety jestesmy narodem ktory ciagle sie gdzies spieszy...

#243 OFFLINE   samba-77

samba-77
  • 336 postów
  • Dołączył: 08-06-2008
  • Skąd: Jastrzebie Zdroj

Napisany 19 grudnia 2010 - 23:22

Nie zgłosilismy


I to jest BŁĄD !!! Cieszę się,że Wam sie nic nie satało.

#244 OFFLINE   Tobiasz86

Tobiasz86
  • 207 postów
  • Dołączył: 14-03-2009
  • Skąd: RKR
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 grudnia 2010 - 08:40

I to jest BŁĄD

a co by to dało?

#245 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 grudnia 2010 - 09:16

a co by to dało?


Prawdziwie polska odpowiedz. ;)
Np zatrzymanie auta. Ja zadzwonilem na policje kiedy ciezarowka z sypiacym sie sianem walila po 80KMH w wiosce, gdzie co roku sa potracenia i miasteczko dalej zatrzymano go. Pojechalem za nim i jak dojechalem to policja juz sprawdzala krazek.

Kiedys policja olala moje zgloszenie kiedy pijany brat policjanta szalal po stacji benzynowej (grozil sprzedawcy, bo nie chcial mu podac kolejnej butelki wodki), ale jeden telefon do komendy wojewodzkiej zrobil im calkiem spore zamieszanie.

Niestety wiekszosc ludzi w Polsce ma Twoje podejscie do problemu....

#246 OFFLINE   flog30

flog30
  • 10 postów
  • Dołączył: 24-02-2008
  • Skąd: katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 grudnia 2010 - 05:42

tak wszyscy najedzacie na tiry .... dzis ,a własciwie wczoraj miałem taki przypadek jadąc cieżarówka :
-jade sobie pod górke całe 40 km /h bo zaladowany a tu nagle z za mnie wyskakuje rozwscieczona osobówka i zaczyna wyprzedzac pod górke .....zgadnijcie finał jego maneweru .....no w sumie to wam powiem
wpadł w poslizg zajechał mi droge i wpadł do rowu ..odbił sie i wrócił na droge ...cudem udało mi sie zatrzymac i sprawdzic czy sie .....szczeniakowi nic nie stało ...młody chłopaczek prowadził wypasionego forda fokusa 1.4 pb
naszczescie skonczyło sie na jego szoku i rozwalonym przodzie,duzo nie brakło a bym go staranował .
ja sie nie spieszyłem mam rodzine i chce szczesliwie wrócic ale osobówki są wsciekłe jak tir jedzie 40- 60km/h.....
pozdrawiam i zycze wiecej rozwagi na drodze nam wszystkim ...myslmy za siebie i za tych co jada przed nami :)
flog30:looz: (odważni nie żyją wiecznie, za to ostrożni nie zyją wcale.........)
gg 512561

#247 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 21 grudnia 2010 - 08:18

Wcale nie najeżdzamy na Tiry, jestes chyba troszke przewrazliwiony, mnie chodzi poprostu o to, że ktos kto kiruje takim samochodem powienien być bardzo odpowiedzialny i zdawac sobie sprawe że takim samochodem w zimie jezdzi sie inaczej niz osobówka.

Mnie wcale nie denerwuja Tiry jadace w zimie 40-60km/h (oby wiecej takich rozwaznych kierowców)

Bo troszke inaczej to wyglada jak w takich warunkach jedziesz 100 osobowym a inaczej Tirem z naczepa.

Osobówki ehhh to oddzielny temat:(

#248 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 grudnia 2010 - 08:38

...

To jest temat o ciezarowkach wiec o nich mowa. Jest sporo normalnych ciezarowek, ale jest sporo wariatow, to samo z osobowkami.

#249 OFFLINE   Adam10

Adam10

    Everybody lies

  • 7 760 postów
  • Dołączył: 15-09-2009
  • Skąd: Gdańsk, Kiełpino Górne
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 grudnia 2010 - 08:41

Wcale nie najeżdzamy na Tiry, jestes chyba troszke przewrazliwiony, mnie chodzi poprostu o to, że ktos kto kiruje takim samochodem powienien być bardzo odpowiedzialny (


Kierujący każdym autem powinien być bardzo odpowiedzialny, ale niestety nie jest :(

Mnie wcale nie denerwują ciężarówki jadące zimą 40-60km/h, mnie denerwują ciężarówki (osobówki zresztą też ;)), które jadąc po lodzie siedzą mi 4-5m za mną... i pytam.. jakie szanse ma taki delikwent wyhamować za mną jeżeli ja bym musiał zahamować?? bo chyba nie ma żadnych szans ;)
A już rozpierdzielił mi konstrukcje autokar wycieczkowy... Jechałem z Warszawy po lodzie (sypie śnieg, na drodze lodowicho) z prędkością 60km/h (to i tak było dużo jak na te warunki), a tu zaczyna mnie wyprzedzać autokar :o normalnie nie wierzyłem... śnieg tak walił że widoczność max 150m a ten wyprzedza... ehhh szkoda słów

#250 OFFLINE   bzyku_2002

bzyku_2002

    200 parę KM i ciągle mało

  • 1 525 postów
  • Dołączył: 09-09-2007
  • Skąd: Koczała ( Pomorze )
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 21 grudnia 2010 - 13:40


Adam ten autobus jest ciężki, spóźniony i przez kierowców co zobaczą trochę śniegu na naszych drogach jeździ się... ech szkoda słów.
Nie boj nic nie pije do Ciebie

#251 OFFLINE   flog30

flog30
  • 10 postów
  • Dołączył: 24-02-2008
  • Skąd: katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 grudnia 2010 - 15:36

wszyscy mamy racje ...ale miejmy tez trzezwosc myslenia i przewidywania pewnych sytuacji i jakos damy rade.....nie ma co sie zgłebiac .bo jak tak pójdzie dalej to znajdzie sie tirowiec co CI powie ze on musi zdązyc bo czs go goni ,tarczka mu sie konczy itp itp i tez bedzie miał racje :), bo albo dojedziesz do domu badz na baze albo czas ci sie skonczy i stoisz 50 km przed celem 9 h bo czas pracy sie skonczył
pozdrawiam.
flog30:looz: (odważni nie żyją wiecznie, za to ostrożni nie zyją wcale.........)
gg 512561

#252 OFFLINE   Kesiaczek

Kesiaczek
  • 567 postów
  • Dołączył: 21-10-2008
  • Skąd: Szczytno/Kielce

Napisany 21 grudnia 2010 - 15:47

to nie znaczy ze spowodu 9h ma kogos zabic, bo jemu sie spieszy:/

#253 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 grudnia 2010 - 16:03

wszyscy mamy racje ...ale miejmy tez trzezwosc myslenia i przewidywania pewnych sytuacji i jakos damy rade.....nie ma co sie zgłebiac .bo jak tak pójdzie dalej to znajdzie sie tirowiec co CI powie ze on musi zdązyc bo czs go goni ,tarczka mu sie konczy itp itp i tez bedzie miał racje :), bo albo dojedziesz do domu badz na baze albo czas ci sie skonczy i stoisz 50 km przed celem 9 h bo czas pracy sie skonczył
pozdrawiam.


Ale zawsze mozna sie przekwalifikowac i stanac na kasie, czy do ladowania towaru, albo do biura - wtedy dzien w dzien jest sie o danej godzinie w domu. Jezeli ktos tego nie rozumie i nie szanuje innych ludzi na drodze to powinien sie pozegnac z prawkiem. Czy to kierowca ciezarowki czy osobowki.

#254 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 grudnia 2010 - 16:42

To jest najlepsze podejście dzwońmy o wszystko na policję, bądźmy super obywatelami i pod....jmy każdego. Widzę że się robią u nas niemcy, szkoda że dróg nie ma.

Jak się na pustej nie uczęszczanej drodze chce poszaleć to też zawsze się znajdzie jakiś honorowy obywatel.... O ile są sytuacje które trzeba zgłosić, to bez przesady nie o wszystko dzwonić do tych......

#255 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 grudnia 2010 - 17:08

To jest najlepsze podejście dzwońmy o wszystko na policję, bądźmy super obywatelami i pod....jmy każdego. Widzę że się robią u nas niemcy, szkoda że dróg nie ma.

Jak się na pustej nie uczęszczanej drodze chce poszaleć to też zawsze się znajdzie jakiś honorowy obywatel.... O ile są sytuacje które trzeba zgłosić, to bez przesady nie o wszystko dzwonić do tych......


Lepiej byc p!ierola i jak wszyscy narzekac tylko na wszystko przez cale zycie... i ciagle jak dzieci z podstawowki uwazac, ze nie jest zly ten kto kopie lezacego, tylko ten kto dzwoni po pomoc.

Z tym "szaleniem" na "nieuczeszczanej" drodze to nijak sie ima do tematu. No ale skoro piszesz to poczytaj na forum o madrym tacie ktory na "malo uczeszczenej" drodze zrobil dzieciom kulig. Teraz kazdy sie puka w glowe, tylko, ze jeszcze dzien, dwa temu sam jezdzil ze swoimi dzieciakami. Wtedy gdyby ktos zwrocil uwage czy nawet zadzwonil na policje to by sie tak samo zacietrzewiali ludzie jak Ty teraz.

#256 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 grudnia 2010 - 17:19

Czyli pomocą jest policja super :) czytałem o kuligu, ciekawe czy jakby ktoś Ciebie podpieprzył to czy nadal byłbyś szczęśliwy.

#257 OFFLINE   bzyq

bzyq

    on road

  • 183 postów
  • Dołączył: 25-05-2008

Napisany 21 grudnia 2010 - 17:23

kolego wczoraj mialem sytuacje: jeden kierowca ciezarowki zwanej potocznie tirem stwierdzil ze mu sie spieszy...i zaczal wyprzedzac w srodku miasta (miedzy zjazdem na czestochowe a instalplastem w lasku - moze ktos zna to szybciej skojarzy) i o malo nie zepchnal jedacej z przeciwka kareki po swoim pasie do rowu...

i co w takiej sytuacji?...

bo on sie juz rozpedzil?...
bo "wlasnie" jemu sie czas konczy?...
nie mialem czasu bo mialem pacjenta i nie w glowie mi bylo dzwonic po policje...

ale czy to nie jest irytujace to nie jest odosobniony przypadek...

owszem znajduja sie osoby kotre zjada, puszcza ze skrzyzowania, dobrym slowem sie odezwa badz ostrzega...

ale opinia ogolnie jest jedna tak jak o polakach na swiecie ze pijacy...

to ze sa chamskimi kierowcami to jest i bedzie ich łata na jeszcze dlugo ale skoro istnieja takie zachowania watpie by ludzie odpuszczali tym bardziej zaczna wypowiadac "wojne" kierowca ciezarowek...

#258 OFFLINE   mkaminski100

mkaminski100

    It's just a fur-wound!

  • 2 896 postów
  • Dołączył: 05-10-2007
  • Skąd: Basingstoke
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 grudnia 2010 - 17:23

Czyli pomocą jest policja super :) czytałem o kuligu, ciekawe czy jakby ktoś Ciebie podpieprzył to czy nadal byłbyś szczęśliwy.


Policja jest od porzadku i nie zglaszajac sami dajemy przyzwolenie temu na co narzekamy.
No i na pewno nie wpadlby mi tak debilny pomysl robienia kuligu na publicznej drodze. Ty chyba bys nie mial nic przeciwko i na pewno sie obrazil jakby Ci ktos powiedzial, ze to niebezpieczne...wiec jezeli masz dziecko to choc pomysl, ze od wczoraj go nie ma...tylko dzieki swojemu dzialaniu.

#259 OFFLINE   damian0708

damian0708
  • 1 091 postów
  • Dołączył: 17-07-2008
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: świętokrzyskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 21 grudnia 2010 - 17:37

Tak jak napisałem pewne sytuacje wymagają zgłoszenia ale niestety realia się ostatnio robią takie że ludziom listek przy d... przeszkadza, przejeżdża obok parkingu w lesie na którym człowiek sobie trochę szaleje i dzwoni. A co mu to niby przeszkadzało? I jakie to stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym? Ale cóż są ludzie i parapety.

A co do kierowców ciężarówek bo w końcu jest tu taki temat to fakt większość przegina i to zdrowo. O ile trzeba zrozumieć że mają taką a nie inną pracę i na niektóre rzeczy moim zdaniem można przymknąć oko, tym bardziej że pracodawcy głównie wymagają od nich tych terminów bo On za biurkiem sobie tak wyliczył.

Wszędzie są czarne owcy, wśród kierowców tirów najwięcej :) ale często ich zachowanie wynika również z zachowania kierowców osobówki. Jak taki jedzie na 70 bite 60 i nawet nie zjedzie żeby mógł sobie chłop wyprzedzić, albo wyjedzie i rozpędza się godzine bo wiadomo ekonomia musi być i taki wielgus za nim musi wyhamować a później się rozpędzać.

Żeby nie było nie jestem kierowcą TIR-a :)

Policja jest od porzadku i nie zglaszajac sami dajemy przyzwolenie temu na co narzekamy.
No i na pewno nie wpadlby mi tak debilny pomysl robienia kuligu na publicznej drodze. Ty chyba bys nie mial nic przeciwko i na pewno sie obrazil jakby Ci ktos powiedzial, ze to niebezpieczne...wiec jezeli masz dziecko to choc pomysl, ze od wczoraj go nie ma...tylko dzieki swojemu dzialaniu.


Oceniasz ludzi nie znając, siadłeś na ten kulig i będziesz pisać.

#260 OFFLINE   Roozga

Roozga

    Wujek Dobra Rada

  • 8 617 postów
  • Dołączył: 14-04-2007
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 grudnia 2010 - 17:57

dojedziesz do domu badz na baze albo czas ci sie skonczy i stoisz 50 km przed celem 9 h bo czas pracy sie skonczył


Ja to widzę trochę bardziej nieludzko

Każda praca, a kierowanie ciężarówkami to przecież też praca, wiąże się z pewnymi niewygodami. Podejmując tę pracę musisz się liczyć z tym, że takie coś się może wydarzyć. Tak samo jak policjant musi się liczyć z tym, że kogoś zastrzeli, strażak, że wyciągnie zwęglone zwłoki człowieka, lekarz, że mu pacjent umrze z jego winy, itd itp - niestety podejmując pracę dokonujesz świadomego wyboru, bo praca to nie obowiązek, a przywilej (komuna się przecież już skończyła)