się tak zapytam z ciekawości jak w mierzyta te nielegalne pobory :nabijacz:prondów
amperomierz polaczony w szereg miedzy minusem akumulatora a klema minusowa
Napisany 20 listopada 2011 - 03:48
się tak zapytam z ciekawości jak w mierzyta te nielegalne pobory :nabijacz:prondów
Napisany 20 listopada 2011 - 18:28
Napisany 10 grudnia 2011 - 18:42
Napisany 10 grudnia 2011 - 20:29
Witam.Ja też mam problem z rozładowywującym się akumulatorem,po regeneracji alternatora ,czyli łożyska,nowy komutator,regulator napięcia.Przed remontem alternatora nic się nie działo.Teraz moje pytanie.Czy jest prawdopodobieństwo że to może być wina regulatora czy zbieg okoliczności??? U mnie po wyłączeniu stacyjki jest 0,90 spada do 0.20 i atk już zostaje ale nie za każdym razem,raz auto stoi 3,4 dni i nic się nie dzieje,następnym razem nocka i po akumulatorze,wyciąga do zera..
ładowanie jest ok,nie świeci kontrolka ładowania wcale,obstawiam spaloną żarówkę...
Obecność korozji w Omedze, zadaje kłam powszechnej opinii, iż Opel robi gówniane samochody. A one z żelaza są zrobione, to rdzewieją
Napisany 11 grudnia 2011 - 09:51
Napisany 11 grudnia 2011 - 09:57
Napisany 11 grudnia 2011 - 10:07
Napisany 11 grudnia 2011 - 10:35
Napisany 11 grudnia 2011 - 15:44
...po naprawie altka po około tygodniu kontrolka zgasła,sprawdzone ładowanie,14,7 V.....
Obecność korozji w Omedze, zadaje kłam powszechnej opinii, iż Opel robi gówniane samochody. A one z żelaza są zrobione, to rdzewieją
Napisany 11 grudnia 2011 - 16:17
Napisany 11 grudnia 2011 - 16:41
14,7 V trochę dużo, podręcznikowa wartośc max. to 14,4 V. Może ten regulator nabałaganił, pozwalając na jeszcze wyższy prąd ładowania??
Napisany 11 grudnia 2011 - 17:34
Napisany 11 grudnia 2011 - 20:59
W Sam naprawiam jest podane ,że przy 4ooo obr/min napięcie powinno wynosić od 14,2 do 15,2.
Obecność korozji w Omedze, zadaje kłam powszechnej opinii, iż Opel robi gówniane samochody. A one z żelaza są zrobione, to rdzewieją
Napisany 11 grudnia 2011 - 21:51
W Sam naprawiam jest podane ,że przy 4ooo obr/min napięcie powinno wynosić od 14,2 do 15,2.
Napisany 13 grudnia 2011 - 10:28
Napięcie nie prad;)14,7 V trochę dużo, podręcznikowa wartośc max. to 14,4 V. Może ten regulator nabałaganił, pozwalając na jeszcze wyższy prąd ładowania??
Napisany 13 grudnia 2011 - 12:01
Napisany 13 grudnia 2011 - 13:44
Dlaczego tak sądzisz?? Jeżeli przewód od kontrolki będzie "wisiał w powietrzu" to nie powinna świecić, dopiero po połączeniu go z masą żarówka może zaświecić.jeżeli była by dobra to powinna zapalić się po odpięciu kostki z regulatora napięcia