286 odpowiedzi na ten temat

[FPL]

wiesz co chyba bardzo duża grupa ludków na forum bardzo sie ucieszy z tej decyzji
Ps. znasz takie przysłowie "Ziarnko do ziarnka a zbierze się miarka" więc bogatego stać na oszczędzanie a ta niby 2 klasa co piszesz to właśnie jeździ łomegami i jej pokrewnymi a to że ty masz jakieś ego i mówisz ze LPG to jakieś zło to juz twoja sprawa i do puki światem bedzie rządzić ropa naftowa to dotąd będą szukać takich osób i im wpajać że każde alternatywne paliwo to zło

ups..... chyba teraz to dopiero ożyje dyskusja

A daj już spokój z tym gazem. Chodziło ogólnie.
A gaz nawet jakby mi przeszkadzał (a chodzi mi tylko o to, że nie do każdego auta pasuje), to i tak tego nie zwalczę, bo ludzie wiedzą, ile zarabiają, ile mają w portfelach i ile zaoszczędzą i tym się kierują. I ja to rozumiem. Definitywnie już kończę, bo nie chcę przynudzać.

[Shen]

Też jestem za tym że LPG w autach typu Hummer (ogólnie takie rzadkie, mocne luksusowe auta) to poprostu obciach. Skoro już Cie stać na takie auto, to powinno Cię stać na benzyne do niego. Bo po co kupować takie auto jak niestać nas na jazdę nim.

[djtween]

Też jestem za tym że LPG w autach typu Hummer (ogólnie takie rzadkie, mocne luksusowe auta) to poprostu obciach. Skoro już Cie stać na takie auto, to powinno Cię stać na benzyne do niego. Bo po co kupować takie auto jak niestać nas na jazdę nim.

A moze niektorzy dbaja o srodowisko?? Albo wmawiaja w swoje ego ze silnik 5.7 na gazie wydziela mniej CO2?? hehe A tak na marginesie ta rozmowa nigdy nie bedzie miala finalu bo to jest temat rzeka:p

[DaVePGN]

A tak na marginesie ta rozmowa nigdy nie bedzie miala finalu bo to jest temat rzeka

Jak to nie? Odpowiedz jest prosta:
Czy pelne wyposazenie = LPG inside? Of kors nie.

[BzQ]

Skoro już Cie stać na takie auto, to powinno Cię stać na benzyne do niego. Bo po co kupować takie auto jak niestać nas na jazdę nim.

A przepraszam czy chęć oszczędzania nawet w przypadku ludzi których stać na auto z silnikiem w okolicy 6l to coś złego? Dzisiejsza technologia instalacji jest na tyle dobrze rozwinięta że można zagazować nawet takie potworki. Na wystawie AC GAS było pokazywane zagazowane ferrari, które na gazie chodziło lepiej niż na benie.

Miałem swojego czasu brać 300C z 5,7 lub 6,1 HEMI i auto od razu poszło by w gaz. Wstyd jakiś czy co? Jak ktoś chce paść państwo to jego sprawa, ja nie zamierzam, co wcale nie musi mnie powstrzymac od zagazowania fury

Fakt faktem że niektórych aut nie wypada gazować, chociaż powoli zaczynam zmieniać zdanie.

Co nie zmienia faktu że LPG do wyposażenia nie ma się nijak (ale z kolei sprzedać auto z dużym silnikiem bez gazu przy dzisiejszych cenach to trzeba trafić klienta)

Przy zakupie aktualnej omegi akurat ucieszyłem się że wybrany egzemplarz nie ma gazu, bo mogłem wszystko zrobić po swojemu i od początku wiem jak jest na instalacji eksploatowane

[DaVePGN]

Na wystawie AC GAS było pokazywane zagazowane ferrari, które na gazie chodziło lepiej niż na benie.

OMG. Co jak co, ale Ferrari powinno przed sprzedaza robic wywiad, co klient bedzie chcial zrobic z autem i jesli odpowie, ze zagazowac, to sorry, temu panu nie sprzedajemy.

ale z kolei sprzedać auto z dużym silnikiem bez gazu przy dzisiejszych cenach to trzeba trafić klienta)

Ale z drugiej strony duzo ludzi bedzie wlasnie szukac auta czystego, by samemu zagazowac. Takze wiesz

[BzQ]

Ale z drugiej strony duzo ludzi bedzie wlasnie szukac auta czystego, by samemu zagazowac. Takze wiesz

No przeca napisałem też że ja się ucieszyłem że aktualna omega nie miała gazu

[FPL]

Ciekawostka. Zapytałem w ASO Mercedesa, ile statystycznie S-ek, jakie trafiają do nich do serwisu, jest zagazowanych. Sądziłem, że większość, bo to Polska. Odpowiedź: jeszcze nie mieliśmy takiego przypadku. Wniosek jest jeden, rzecz jasna. Właściciele S-ek nie dbają o ekologię

[zlomega]

Ciekawostka. Zapytałem w ASO Mercedesa, ile statystycznie S-ek, jakie trafiają do nich do serwisu, jest zagazowanych. Sądziłem, że większość, bo to Polska. Odpowiedź: jeszcze nie mieliśmy takiego przypadku. Wniosek jest jeden, rzecz jasna. Właściciele S-ek nie dbają o ekologię

Jak ktoś ma kupę kasy, i stać go na ASO to ma w pompie ceny paliw... Jak ktoś zaczyna trochę kasę liczyć to nie pojedzie do złodziei z ASO a i LPG sobie założy...

[Shen]

Kolega z treningów ma Chryslera 300c w gazie. Mocy to ma około 400 koni, typek co tu dużo mówić ma kase, ale założył gaz bo nie wyrabiał. Tylko z drugiej strony, po co jeździć autem na które Cie nie stać Dla mnie mocne auto po zagazowaniu traci całą swoją magie.

[fnd]

Kolega z treningów ma Chryslera 300c w gazie. Mocy to ma około 400 koni, typek co tu dużo mówić ma kase, ale założył gaz bo nie wyrabiał. Tylko z drugiej strony, po co jeździć autem na które Cie nie stać Dla mnie mocne auto po zagazowaniu traci całą swoją magie.

Dlaczego traci magie? Różnica pomiędzy PB a LPG odczuwalna jest tylko i wyłącznie w portfelu

Tylko z drugiej strony, po co jeździć autem na które Cie nie stać

Głupie gadanie. Jeżeli ktoś buduje dom powyżej 400mkw. to powinien budować z pustaka i nie ocieplać, a jeżeli nie stać go na ogrzanie takiego dużego domu powinien mieszkać w 5x mniejszym. Dla mnie LPG to inwestycja jak każda inna. W tamtym roku nie byłem nigdzie na urlopie, za pieniądze przeznaczone na wakacje założyłem LPG i m.in. dzięki temu w tym roku mogę leżeć nad morzem dwa miesiące Jak dla mnie nie ma co się unosić dumą, że LPG jest BEEEE, bo każdy kto potrafi liczyć zrobi tak, żeby było dla niego korzystniej.

[Shen]

Nie chodzi o osiągi, po prostu nie które auta nie powinny być gazowane. Tak samo jak niektóre auta nie powinny być tuningowane.

[FPL]

Głupie gadanie. Jeżeli ktoś buduje dom powyżej 400mkw. to powinien budować z pustaka i nie ocieplać, a jeżeli nie stać go na ogrzanie takiego dużego domu powinien mieszkać w 5x mniejszym.

Fajne porównanie. Naprawdę.
Ale ja zrewanżuję się innym.
Zbudować pałacyk i ogrzewać go ... węglem i śmieciami.

Ale przekonaliście mnie, że gaz to nie jest zło. Naprawdę. Nabrałem luźnego stosunku do tego tematu. Macie rację, pewnie to kwestia ego.

Jak ktoś ma kupę kasy, i stać go na ASO to ma w pompie ceny paliw... Jak ktoś zaczyna trochę kasę liczyć to nie pojedzie do złodziei z ASO a i LPG sobie założy...

Ja tam na moje ASO nie dam złego słowa powiedzieć. Co innego na panów Heńków, którzy "naprawiali" mi wcześniej. Teraz płacę 20% więcej, ale przynajmniej mam zrobione jak trzeba. A części i tak kupowałem oryginalne - nowe lub używane. Bo z zamienników też się wyleczyłem. Wolę używany oryginał.

[michal987654321]

czytam te posty w tym temacie i smiac mi sie chce ja zebym miał kasy jak lody i tak bym zagazował auto, dlaczego? bo umiem liczyc, przy tych dystansach jakie ja pokonuje, jazda 3.0 na Pb zjadła by mnie od srodka, jazda na LPG wyglada tak samo... uszkodzi w jakis sposob silik? to sie go wymieni, i tak sie zwroci, roznice tankowania miedzy LPG i Pb wole przeznaczyc na inny cel, jesli ktos jest niedzielnym kierowcą, robi 50km na tydzien spoko, mozna sobie latac na Pb, ale robiąc 800km to sorka...

[Beny]

czytam te posty w tym temacie i smiac mi sie chce ja zebym miał kasy jak lody i tak bym zagazował auto, dlaczego? bo umiem liczyc, przy tych dystansach jakie ja pokonuje, jazda 3.0 na Pb zjadła by mnie od srodka, jazda na LPG wyglada tak samo... uszkodzi w jakis sposob silik? to sie go wymieni, i tak sie zwroci, roznice tankowania miedzy LPG i Pb wole przeznaczyc na inny cel, jesli ktos jest niedzielnym kierowcą, robi 50km na tydzien spoko, mozna sobie latac na Pb, ale robiąc 800km to sorka...

Dobrze mówisz... od kilku miesięcy jeżdżę na PB Vką... w moim wypadku na LPG można 100 tygodniowo zaoszczędzić... niebawem chyba STAG się pojawi

[arnixx]

Dobrze mówisz... od kilku miesięcy jeżdżę na PB Vką... w moim wypadku na LPG można 100 tygodniowo zaoszczędzić... niebawem chyba STAG się pojawi

To zapraszam do mnie

Ale fakt faktem, wypowiedzi niektórych są naprawdę idiotyczne i bez sensu

[FPL]

To zapraszam do mnie

Ale fakt faktem, wypowiedzi niektórych są naprawdę idiotyczne i bez sensu

Idiotyczne i bez sensu jest narażanie się na potencjalne problemy (jak się trafi na złego fachowca) dla kilku zł oszczędności

Słuchajcie, a skoro z LPG są problemy, jak się trafi do kowala, a takich podobno większość, a chce się jeździć tanio, to dlaczego LPG, a nie np. ropniak?
Bo to ciekawe. Diesle mają wiele zalet, paliwo tańsze, spalanie 2x mniejsze.

Oczywiście mówię o ludziach, którzy dużo jeżdżą. Dlatego nie przyjmuję argumentu, że Diesel nie nadaje się na krótkie odcinki. LPG też się nie nadaje, bo się instalacja nawet nie zwróci jak ktoś jeździ po 3 km.

[bula86]

Bo to ciekawe. Diesle mają wiele zalet, paliwo tańsze, spalanie 2x mniejsze.

Czasy kiedy diesle paliły 2x mniej niż benzyny odeszły w niepamięć Teraz mało palą tylko małe diesle (1,3-1,4), ale te z kolei nie jadą. Z drugiej strony jak nie jeździsz grzecznie większym dieslem to opitoli paliwa prawie jak benzyna.

[FPL]

Dzięki. Nie wiedziałem.

[piniu78]

Fajne porównanie. Naprawdę.
Ale ja zrewanżuję się innym.
Zbudować pałacyk i ogrzewać go ... węglem i śmieciami.

Ale przekonaliście mnie, że gaz to nie jest zło. Naprawdę. Nabrałem luźnego stosunku do tego tematu. Macie rację, pewnie to kwestia ego.

ale jakos nie lapię tego, jakie ego??

Ja tam na moje ASO nie dam złego słowa powiedzieć.

no i nikt Ci tego nie zabroni

Co innego na panów Heńków, którzy "naprawiali" mi wcześniej. Teraz płacę 20% więcej, ale przynajmniej mam zrobione jak trzeba.

skoro tak uważasz, to Twoja kasa;)

czytam te posty w tym temacie i smiac mi sie chce

ale czemu?? Ja tez bylem zdania że gaz jest dobry tylko do junkersów no i............ do mojej butli, przeca objad trza na czymś zrobić

roznice tankowania miedzy LPG i Pb wole przeznaczyc na inny cel, jesli ktos jest niedzielnym kierowcą, robi 50km na tydzien spoko, mozna sobie latac na Pb, ale robiąc 800km to sorka...

pozwolisz żę hmmmmmmm, 850km mam w jedną stronę, ale dalej jestem zdania że do junkersów;)
ale jednak trzeba przyznać rację wyższości alternatywnego paliwa jakim jest LPG dla PB i powoli(od dłuższego czasu zresztą śledze temat:p) niestety przyznaję się do błędu i braku korzyści jakie daje LPG. Koszt montazu może i boli ale jednak ......ekonomia

uszkodzi w jakis sposob silik? to sie go wymieni, i tak sie zwroci,

liczyłem tak po łebkach, może za chytrze ale po 1-1,5 roku wyjde na ZERO!! może wcześniej;)(o ile dobrze licze)

także , jednak jestem za LPG, troszki pózno bo omka jest ze mną już 6 rok i gazu nie widziała:)

Troszki chaotycznie napisałem ale chyba łapiecie??:D