I znów mam problem z swiatłami,: po załączeniu zapłonu słychac "warczenie " silniczkow, ida do gory i na doł, tak około 3-4 sek..potem cisza, po załaczeniu swiateł, ,znowu słychać "warczenie" i apjać od nowa, do gory i na dół, tak około 10 sek.potem opadają, do O..sprawdzałem oba czujniki przeczysciłem, sprawdziłem sterownik , czysty, juz nie wiem co moze być..kto ma jaki pomysł?
jeśli to nie ksenon to problem jest w silniczkach. Miałem tak w vectrze. Tam poza przekładnią ze ślimakiem jest potencjometr suwakowy który informuje sterownik o położeniu. Trzeba rozebrać, oczyścić i posmarować wazeliną ( potencjometr), no chyba że
oba majtają się jednocześnie w tą samą stronę i razem się zatrzymują to wtedy problem masz w innym miejscu.