Dzieki
Tak lampy orginalne nie grzebane. fabryka. Muszę wymienic bo już są zmatowione no i w nocy jak jest deszcz to jest słabo.. po prostu momętami nic nie widzę. Strach jeździć.
Miałem podobny problem. Lampy co prawda mało zmatowione (subiektywna ocena

) ale świeciły cieniuutko. W pewnej chwili zaczęły się problemy z lewą żarówką (od światał mijania) - komputer pokazywał spaloną, a po puknięciu pięścią - zapalała się. Po demontażu okazało się, że konektor i kabelek przy konektorze były... hmm... spalone - nie, ale mocno utlenione. Do tego stopnia, że mi w palcach kabelek pękł. Skróciłem - na tyle żeby można było włożyć żarówkę, zacisnąłem nowy konektor i... pełne zdziwienie - reflektor świeci jasno. Różnica pomiędzy lewym a prawym widać gołym okiem, nawet w dzień! Teraz muszę znaleźć chwilę czasu i zrobić drugi reflektor - w tym sezonie nie będę kupował nowych lampek.

Oczywiście - wiem że to nie to samo co wymiana na nowe (lub używane) xenony, ale przy ograniczonym budżecie - jak znalazł. :metal:
Pozdrawiam