Przyczyna jest niestety banalnie prosta, ludzie serwisują nowe auto w ASO, po upływie gwarancji zaczynają jeździć po różnych warsztatach często wątpliwej renomy, byle by było tanio i zapoimają o jednej, ale jakże ważnej rzeczy.. o separatorze oleju z filtrem (odpowietrznikiem skrzyni korbowej) potocznie zwanym breatherem, czy też odmą. Powinnien on być wymieniany co ileś tys. kilometrów (w serwisie wymieniają go co 2 wymianę oleju). Zaniedbanie tego skutkuje urwanie blaszek, a w konsekwencji często poważną awarią silnika.
Od czego właściwie są te klapki/blaszki (po ang. flaps). Nie chodzi wcale o mniejsze spalanie jak niektózy uważają, tylko o zniwelowanie efektu turbodziury w turbodieslu, auto lepiej się zbiera w przedziale 600-1500obr./min :sad:
Po cholere ja wyjmowałem te blaszki.
