Jakim sposobem myjecie swoją OMEGE..??
#61 OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 18:22
Pozdrawiam.
#62 OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 19:24
Postanowiłem wyczyścić bardzo brudną tapicerkę na boczkach drzwi przy głośnikach.
Kupiłem K2 do tapicerek w sprayu - no takie coś jak Clean do szyb.
Albo trafił mi się felerny egzemplarz, albo ten rozpylacz jest do kitu.
Naciskam, to leci jakaś taka zbita mała struga i to nie na tapicerkę, tylko na ziemę,
chyba że zbliżę tak na 5 cm. Ale nie żadna tam aktywna piana, która pokryłaby
całą tapicerkę, tylko jedno naciśnięcie to wylatuje taki 1 mały glut i tyle.
No też zauważyłem że K2 te rozpylacze ma strasznie tandetne.
Jedyna rzecz tego producenta w miarę godna polecenia to spray do czyszczenia felg.
Ja jeśli to możliwe to myję sam metodą wiaderko + gąbka a jeśli nie mam tekiej możliwości to tylko na bezdotykowej myjce i samoobsługowej. Żadne szczotki itp.
A z kosmetyków używam do deski Plack, Do tapicerek proszek Karcher RM760, na lakier Turtle Wax Color Magic na zmianę z Ice Wax. A na zewnętrzne plastiki itp. Autoland Bamp
#63 OFFLINE
#64 OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 20:36
#65 OFFLINE
Napisany 15 listopada 2009 - 20:46
#66 OFFLINE
Napisany 16 listopada 2009 - 21:51
Co do mycia to zawsze ręcznie na bezdotykowej z opcją ręcznego mycia. Najpierw szampon, później szczotką z pianą (u mnie jest tylko jedna myjnia z tą opcja w całym mieście), spłukiwanie, wosk i spłukiwanie z nabłyszczaniem. Wszystkie powyższe opcje w sumie za 6 zł. Autko jest idealnie czyste. Wodę ściągam ściągaczka z tesco, używam czegoś takiego od 5 lat i to bdb sposób na ściąganie wody wg mnie, poza tym bardzo szybki, ściągnięcie wody z całego auta zajmuje mi 3 minuty. Oprócz tego ściereczki papierowe dla kiepsko dostępnyh miejsc. Mycie całego auta z suszeniem zajmuje mi 15 minut + mycie szyb, ale tego nie robię zawsze.
#67 OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 15:59
#68 OFFLINE
Napisany 17 listopada 2009 - 16:13
#69 OFFLINE
#70 OFFLINE
#71 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 02:24
Kiedy to jeszcze nie miałem prawka, a samochodem zajmował się ojciec, to nawet nie pomyślał o tym, żeby umyć na myjni. Robił to na działce: woda z kranu, szampon z orlenu i czasami wosk. Wszystko to się odbywało przez jakieś 2-3 lata. Myty był co jakieś 3-4 tygodnie (kolor biały, lecz aż tak często nie był wypuszczany, żeby sobie pobrykał :P)
Prawko przyszło, to i na myjnie zaczeło się jeździć... 7zł wrzucam i mam 7 minut mycia (całkiem wygodnie).
Samochodzik tak myłem przez 2 lata, bo jeszcze moi bracia przede mną rok czasu myli na myjni... Ogólnie wyszło dosyć nieciekawie, bo właśnie przez myjnię rdza przybrała niesamowitych rozmiarów, gdzie za czasów mycia na działce były lekkie wypryski, to po myjni w pewnym momencie prawie odpadła listwa nad kołem...
Odrazu do blacharza i 200zł w plecy.
Wydaję mi się, że myjnia w bardzo dużym stopniu przyczyniła się do rozprzestrzeniania rdzy na samochodzie, dlatego jeżeli dbacie o samochód, to lepszym rozwiązaniem będzie jednak mycie na trawce przed domkiem :)
#72 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 02:42
dlatego jeżeli dbacie o samochód, to lepszym rozwiązaniem będzie jednak mycie na trawce przed domkiem
A jaka to różnica czy na trawce przed domkiem, czy na kostce na myjni? Myślę, że rdza nie przybrała takich rozmiarów przez myjnię, ale przez najzwyczajniejszą w życiu korozję rozłożoną w czasie Częste mycie skraca życie, ale nie w przypadku samochodów.
#73 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 08:23
masz całkowitą racjęmyjnia w bardzo dużym stopniu przyczyniła się do rozprzestrzeniania rdzy na samochodzie
mylisz się i to bardzo, kolega jest "ajentem" myjni bezdotykowej i ta piana aktywna mocno dla lakieru nie służy (matowieje!), od kupla lakiernika przyjąłem system: raz w tygodniu za 5 zeta TYLKO płukanie i wosk, a jak mocno brudna to do ogródka mycie ręczne i wosk w myjni,rdza nie przybrała takich rozmiarów przez myjnię
#74 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 08:54
#75 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 16:19
#76 OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2010 - 17:36
robią sie zacieki..i to rozumiem żeby jakieś małe...ale to normalnie takie że szmatką nie mogę spolerować
a te zacieki to moze juz stare jakies i trzeba to spolerowac ??
Twarda woda robi zacieki, na myjni samoobsługowej jest opcja płukania miękką wodą - zawsze tak spłukuję i zacieków brak, zero.
Najlepsze efekty daje dobry szampon i gąbka (szczotka) osobno na część górną, dolną i koła, wiadra z szamponem też osobne.
Potem wosk ale dobry lub politura.
Kupa roboty ale starczy na długo. Kiedyś się w to bawiłem a teraz jest za dużo rdzy:D
#77 OFFLINE
#78 OFFLINE
Napisany 15 stycznia 2010 - 13:45
Formula1Jaki wosk możecie polecic?
Kiedyś ten produkt był w metalowym opakowaniu, ale mogę się mylić bo było to dawno.
Po nałożeniu pasty i wyschnięciu robiła się biała warstwa którą trzeba było spolerować na sucho.
Stosowałem też nabłyszczacz do opon w atomizerze - rewelka.
Mam dobre doświadczenia z tymi produktami w porównaniu do innych z tej półki cenowej - jak najbardziej polecam.
Nie dawno był artykuł w AŚ lub motorze o zawodach w woskowaniu.
Mistrz (organizator) woskowania (tu link http://www.cwwc2009.com/13.html) wymienił produkt tej firmy jako polecany.
a ten link jest do tego co stosowałem - chyba, bo jest inne opakowanie.
http://www.formula1....id=12&Itemid=22
ps.
Kiedyś pokazywali w tv nakładanie wosku na gorąco, przed nałożeniem ekipa czyściła super dokładnie karoserię (mocno to podkreślali) - dawali kosmicznie długą gwarancje na trwałość i jakość zabezpieczenia. Może ktoś z forum to przerabiał i podzieli się doświadczeniem.
#79 OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2010 - 08:57
#80 OFFLINE
Napisany 17 stycznia 2010 - 02:17
Dla bardziej zainteresowanych tym tematem z pewnością się przyda.
http://www.cwwc2009.com/13.html