Gachu - czemy do Vectry pasuje od Nubiry a do Omegi trzeba przerabiac skoro do VB i Omegi sa identyczne kolektory?
Czy ktos z krytykujacych klejenie probowal zaklejac porzadnie kolektor czy po prostu wie, bo tak mowia mechanicy? Mi mechanicy powiedzieli, ze do wymiany uszczelniaczy trzeba zdjac glowice, a kazde zdjecie glowicy = planowanie.
1. Moja stara Vectra miala pekniety kolektor i palila 11/7. Do mojej Omegi mam wydruki spalin jakie byly przed i po wymianie kolektora. Roznica znikoma tak w spalinach jak i spalaniu. Moja druga Omega ma pekniety kolektor i pali 12l w miescie. Tak wiec nie do konca kolektor to numer jeden w spalaniu.
2. Kleilem swoj kolektor zanim nie kupilem drugiego i robilem to pasta do uszczelniania polaczen w wydechu (puchnie od temperatury). To sie do tego calkowicie nie nadawalo a trzymalo ok 2 miesiecy.
3. Znam ludzi ktorzy kleili klejem "Inferno" przeznaczonym do temp powyzej 1000stopni i jesli pekniecie jest poprawnie zaklejone nie ma problemu zeby wytrzymalo rok lud dwa lata. Koszt kleju ok 20-30 zl i mozliwosc zaklejenia samemu chyba warta jest sprobowania, nawet na dwa lata.
4. Klejenie to zupelnie inna bajka niz spawanie. Spawanie to bardzo mocne grzanie miejscowe ktore powoduje jeszcze wieksze naprezenia i spaw stygnac napreza sie jeszcze bardziej. Dlatego jak kolega zauwazyl porzadne firmy grzeja kolektor do wysokiej temperatury i tak spawaja, a potem chlodza w odpowiednim tempie. Klej to tylko wypelnienie dziury i jesli kolektor nie peka dalej znaczy ze juz nie ma naprezen wiec klej nie ma wplywu na to.
Wracajac do tematu glownego - czy sprawdzales auto na analizatorze spalin albo podpinales do komputera? Jakie sa wartosci sondy oraz przeplywomierza?