[OB & OBFL] 2.0 DTI słabo pali
#21 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2012 - 20:32
#22 OFFLINE
Napisany 07 grudnia 2012 - 22:55
Tak kolego tylko całkowite przerwanie obwodu powoduje włączenie checka i wprowadza sterownik w stan awaryjny. Zmiana softa to nie tylko wcześniejsze załanczanie grzania świec ale też zmienione mapy.teraz moje pytanie do tych co chcą zmieniać softa lub zmienili po co ?? przeciez wystarczy że przetniemy jeden kable od czujnik temp płyny chłodzącego i zstawimy sobie przełacznik rano przekręcamy zapłon pstrykamy przełacznikiem nagrzewamy świece i odpalamy i pstrykamy przełacznikiem spowrotem koszt z 10 zł i 30min roboty a ja sie pytam ile kosztuje wymiana softa ...
#23 OFFLINE
Napisany 08 grudnia 2012 - 07:04
Zmiana softa to nie tylko wcześniejsze załanczanie grzania świec ale też zmienione mapy.
ale to chyba oczywiste,prawda??A gdzie masz zapisane jak nie w mapach przy jakich temperaturach mają załanczać się świece???Kolega nie napisał o całkowitym przerwaniu obwodu elektrycznego...proponuję na razie nie wypowiadać się...bo jest cisza ze strony zainteresowanego...
#24 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 20:35
przerobiłem ostatnio troche tego w zafirach i innych oplach, jeśli świece masz dobre i przekaźnik to przy takich temp. jak około od +10 (albo +5stC) powinien grzać świece, jak włączysz zapłon na zimnym sprężynka świec (kontrolka) zaświeca się? jak odpalisz zimny to też czy zaświeca sie ta sprężynka?
co do dłuższego postoju i ciężkiego odpalania jeśli świece sie właczają to zapowietrza sie, czyściłem smoka w baku+wymiana przewodów paliwowych od smoka w baku do filtra paliwa+przewody przelewów od wtryskiwaczy+2x podkładki króćca przy pompie, jak ręka odjął a każdy kazał pompe regenerować, po 2 zaworki zwrotne na przewodach paliwowych nawet jeden miał założone i nic, diagnostyka komp. tez by sie przydała
masz 2 problemy;
-świece muszą sie właczać
-sprawdź czy sie zapowietrza
właśnie, przewody paliwowe-
w lutym regenerowana pompa, wymieniony filtr paliwa bo podobno się zapowietrzał, do soboty zero problemów (-5), dziś w nocy -12 , rano -10 i problem, zapaliła po 10 próbach .
Ale , jak odpaliła zaczęła chodzić dziwnie - niebieski dym i kulawa praca...
ponieważ mam założony filter z LT-eka jest przeróbka przewodów przy filtrze i na nich zobaczyłem że robi się piana i stąd nieodpowiednia praca
Podłączyłem wysysarkę po powrót i zacząłem odpowietrzać pompę - ciągle piana i bąble powietrza przechodzące przez filter i wpadające do wysysarki, ręce mi opadły...
dodam, że jak zgasła o nie można było odpalić...
w następnej kolejności podłączyłem się przed filtrem paliwa wężykiem do butelki i znów odpowietrzanie - po dość krótkim czasie piana zniknęła i powietrze również - przewód powrotu do butelki, dolałem paliwa i próba - po 4 obrotach zaczęła kulawo chodzić i po 3 sekundach wpadła na porządane obroty . .. piana i powietrze wygonione z pompy..
pochodziła chwilę i dałem jej zmarznąć - 7 godzin na -9 i kolejna próba - grzanie świec do zgaśnięcia kontrolki i zapłon , i banan na gębie
Odpaliła po 2 obrocie i od razu równa praca...zgasiłem - druga próba bez grzania już zaskoczyła po 1 sekundzie...
Jutro rano sprawdzę ponownie.
Obejrzałem przewody paliwowe - zasilający ma na swojej trasie 3 albo 4 złączki jak się domyślam uszczelnione oringami - i to jest chyba bolączka naszych aut...
dokąd jest ciepło wszystko jest OK, jak spadnie temp na tych złączkach pojawiają się nieszczelności a że paliwo się kurczy to zasysa powietrze do układu powietrze wędruje do filtra (pod górę) , robi się poducha i problem gotowy - warto wiedzieć , że pompa przewala przez siebie sporo paliwa (ma sporą wydajność), które wraca do baku więc dość szybko zassane powietrze robi w pompie pianę a piana wpada na wtryski - efekt dymienie z rury i problem z odpaleniem.
Jutro ciągnę nowy przewód paliwowy od zbiornika do filtra i zdam relację, ale moim zdaniem to na 90% przyczyna naszych problemów, a zapowietrzona pompa pracująca na sucho szybko się zaciera...
Winne są te pierdzielone złączki, a wiadomo że oringi parcieją z latami.
Na razie zamierzam dołożyć przewód a na wiosnę wymienić uszczelnienie starego przewodu.
Zastanowiłem się również nad tym , dlaczego producent zastosował łączone przewody paliwowe i doszedłem do wniosku, że tak mu łatwiej, przy montażu i przejściach przez otwory technologiczne ławiej połączyć 4 kawałki po 1 metrze niż ciągnąć miedziany przewód przez całą karoserię. A i łatwiej dla producenta- produkuje komplety a nie całościowy przewód.
PS. Przed chwilą dokonałem próbę odpalenia - stała od 13 po 30 sekundowym odpaleniu - na podwórku -10, świece grzały na desce 10s po tym po 2 obrotach wału zaskoczyła i wskoczyła na równe obroty - pali teraz lepiej niż tydzień temu przy +5 rano.
Mam nadzieję że to to, jutro dokładam nowy przewód paliwowy i zobaczymy.
#25 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 22:52
wreszcie ktoś przyznał rację
uratowałem tak kilka aut
#26 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 22:55
cały czas miałem to na myśli że należy zacząć od najtańszych podstawowych rzeczy
wreszcie ktoś przyznał rację
uratowałem tak kilka aut
a powiedz mi bo nie spojrzałem, powrotny też ma złączki?? bo na razie zamierzam dołożyć zasilający, powrotny też wymienić??
Najlepsze jest to że poprzedni mechanik wywalił mi oryginalny filtr, bo miał to samo, a moim zdaniem obudowa jest OK, tylko działo się to co teraz, a on diagnozował pół filtra paliwa i stwierdził że obudowa puszcza...teraz podszedłem do tego łopatologicznie i wygląda na to że raczej temat będzie ogarnięty...
a tak na marginesie, to w pompie jest chba zawór zwrotny, więc nawet jakby złączka na powrocie gdzieś puszczała powietrze nie powinno się zapowietrzać, byłoby widać wyciek, bo to przewód ciśnieniowy a nie podciśnieniowy jak zasilanie...dobrze myślę???
#27 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 22:59
Tak kolego tylko całkowite przerwanie obwodu powoduje włączenie checka i wprowadza sterownik w stan awaryjny. Zmiana softa to nie tylko wcześniejsze załanczanie grzania świec ale też zmienione mapy.
chyba kolego nie rozumiesz przecinasz kabelek przedłużasz go w miejsce przecięcia wstawiasz przełącznik i jesli chcesz zeby grzały świece przerywasz obwód przełacznikiem który zostal wstawiony po nagrzaniu świec spowrotem łaczysz obwód i odpalasz i nie masz zadnego aktywnego błedu z tego powodu i żadnego jak ty to napisałeś stanu awaryjnego i koszty sa niższe sporo
#28 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 23:05
Kolego, a skoro zakładając że trafiłem w usterkę - auto super odpala grzejąc świece 8,10 sekund przy -10, to po co robić sztukaterię?? Może przyczyną jest co innego ??chyba kolego nie rozumiesz przecinasz kabelek przedłużasz go w miejsce przecięcia wstawiasz przełącznik i jesli chcesz zeby grzały świece przerywasz obwód przełacznikiem który zostal wstawiony po nagrzaniu świec spowrotem łaczysz obwód i odpalasz i nie masz zadnego aktywnego błedu z tego powodu i żadnego jak ty to napisałeś stanu awaryjnego i koszty sa niższe sporo
Ja wiem ,że tak działa, ale moim zdaniem grzanie świec na siłę dłużej przyczynia się do ich szybszego zużycia a komplet kosztuje niemało to raz, a jedna padnięta już powoduje niezłe perturbacje.
#29 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 23:13
a powiedz mi bo nie spojrzałem, powrotny też ma złączki?? bo na razie zamierzam dołożyć zasilający, powrotny też wymienić??
Najlepsze jest to że poprzedni mechanik wywalił mi oryginalny filtr, bo miał to samo, a moim zdaniem obudowa jest OK, tylko działo się to co teraz, a on diagnozował pół filtra paliwa i stwierdził że obudowa puszcza...teraz podszedłem do tego łopatologicznie i wygląda na to że raczej temat będzie ogarnięty...
a tak na marginesie, to w pompie jest chba zawór zwrotny, więc nawet jakby złączka na powrocie gdzieś puszczała powietrze nie powinno się zapowietrzać, byłoby widać wyciek, bo to przewód ciśnieniowy a nie podciśnieniowy jak zasilanie...dobrze myślę???
wymieniasz przewody obydwa ssący i powrót, jedna robota, przelewy też, 4x podkładki przy pompie
#30 OFFLINE
Napisany 09 grudnia 2012 - 23:38
podkładki nowe założone 8 miesięcy temu, przelewy szczelne - przy podłączniu pompy waku pod powrót zero powierza - ale na butelce...wymieniasz przewody obydwa ssący i powrót, jedna robota, przelewy też, 4x podkładki przy pompie
zaryzykuję na razie montaż zasilającego (zimno a brak kanału)
jak nie pomoże, to założe nowy powrót, a wiosną wymienię oba na ładne miedziane całościowe przewody. Pamiętasz ich średnicę??
#31 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2012 - 07:56
#32 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2012 - 10:14
masz częściowo rację, co do pamiętaniaostatnio w zafira robiłem, ssący 8mm a powrót 6mm albo na odwrót, za dużo zeby pamietać wszystko we wszystkich autach:)
w omedze ssący 10 mm, powrót 8, przynajmniej w 2.2 dti, już założyłem zbrojony
gumowy przewód, odpowierzyłem (długo) i odpaliłem, zero powietrza w przeźroczystym przewodzie do filtra.
Acha, rano z butelki zapaliła przy -8 od strzała... chyba teoria zaczyna się sprawdzać z praktyką. Pozdrawiam
#33 OFFLINE
Napisany 10 grudnia 2012 - 18:14
#34 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2012 - 07:04
Kolejne poranne odpalenie : -6 na zewnątrz, grzanie świec 8 sekund, po 2 obrotach zapaliła bez problemu, obroty równe 900 obrotów po starcie.Dziekuje bardzo za rady, zrobie tak jak mowicie. Zacznę od podstaw przelewów, a jesli nie pomorze to bede eliminował kolejne/
Jak widać jest super - acha zniknął objaw nierównej pracy zaraz po odpaleniu - zapowietrzona pompa pchała pianę do wtrysków i stąd była ta nierówna praca.
#35 OFFLINE
Napisany 11 grudnia 2012 - 13:36
Kolejne poranne odpalenie : -6 na zewnątrz, grzanie świec 8 sekund, po 2 obrotach zapaliła bez problemu, obroty równe 900 obrotów po starcie.
Jak widać jest super - acha zniknął objaw nierównej pracy zaraz po odpaleniu - zapowietrzona pompa pchała pianę do wtrysków i stąd była ta nierówna praca.
to super mam nadzieje ze u mnie tez sie poprawi i bedzie palił od strzała.
#36 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2012 - 20:48
#37 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2012 - 21:59
Przelewy zmienione, lecz jest problem bo sie strasznie zapowietrzył, samostart nawet nie pomaga. Macie jakies sposoby?
jak nie miałem pompki odpowietrzającej układ paliwowy to luzowałem przewód przed pompą zasilający, następnie ustawiałem na kompresorze 0.7bara i dmuchałem do baku i jak paliwo zaczeło lecieć z przewodu to zakręciłem a druga osoba na na start dawała i gadał silnik,
-ale pamiętaj dmuchasz do baku na własne ryzyko- można uszkodzić bak lub system odpowietrzania baku-
a jeszcze poluzuj chociaż jedną albo dwie nakrętki na wtrysku żeby powietrze wyszło i jak ktoś kręci rozrusznikiem a paliwo się pokazuje to zakręcasz nakrętki i musi złapać, ale silnikiem kręcisz bez pauzy
#38 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2012 - 22:02
jak nie miałem pompki odpowietrzającej układ paliwowy to luzowałem przewód przed pompą zasilający, następnie ustawiałem na kompresorze 0.7bara i dmuchałem do baku i jak paliwo zaczeło lecieć z przewodu to zakręciłem a druga osoba na na start dawała i gadał silnik,
-ale pamiętaj dmuchasz do baku na własne ryzyko- można uszkodzić bak lub system odpowietrzania baku-
a jeszcze poluzuj chociaż jedną albo dwie nakrętki na wtrysku żeby powietrze wyszło i jak ktoś kręci rozrusznikiem a paliwo się pokazuje to zakręcasz nakrętki i musi złapać, ale silnikiem kręcisz bez pauzy
dzieki wielkie:)
#39 OFFLINE
#40 OFFLINE
Napisany 12 grudnia 2012 - 23:28
dzięki, dzieki....ale jakie efekty???
zostałwiłem ją, jutro ją odpowietrze i dam znac co i jak
Bo aku juz zaczynał słabnąc i podłączyłem..