

Czy warto dziś kupić Omegę 3.0 LPG
#21
OFFLINE
Napisany 18 marca 2017 - 10:42
Krótko i konkretnie jesli chcesz jeździć oszczędnie i od auta nie wymagasz nic prócz jazdy z punktu a do b to nie kupuj Omegi.
Jesli chcesz duże wygodne auto wybierz Omege pamiętając o zostawieniu równowartości ceny pojazdu na przyszle naprawy.
#22
OFFLINE
Napisany 18 marca 2017 - 14:20
Poproszę bramkę nr 2!
A czy jak kupię golfa III czy astrę II za 4 czy 5k to chcąc godnie jeździć sprawnym autem nie będę dokładał? Mam teraz "na chwilę' peugeota 407 z 2009 roku. Szyba pęknięta, esp nie działa, kierunki w lewo nie odbijają, daszek solar opadał więc został usunięty, na desce dyskoteka, sprzęgło ledwo działa, silnik wchodzi w jakiś tryb awaryjny i nie chce się rozpędzać. Ale kolega twierdzi, że nie zamieni tego auta na starsze, bo to będzie już inna epoka, a gadżet musi być Ale na naprawę szkoda mu kasy, przecież jeździ. A to, że zawieszenie wali to trudno.
Wolę poszukać omegi, nie śpiesząc się przy tym. i powoli sobie przy niej spędzać popołudnia.
#23
OFFLINE
Napisany 19 marca 2017 - 22:51
#24
OFFLINE
Napisany 23 marca 2017 - 17:21
Omega jest w ogóle świetnym samochodem, ale ma swoje wymagania i humory.
#25
OFFLINE
Napisany 23 marca 2017 - 19:56
Jakbym miał jeszcze Ra kupic Onege wybrałbym Omegę jednak znaleźć zadbaną sztukę jest bardzo ciężko.
Cierpliwości i wytrwałości w szukaniu nic na szybko bo bardzo łatwo jest wpaść na minę.
#26
OFFLINE
Napisany 23 marca 2017 - 21:22
Szukam, patrzę, nie śpieszę się. Budżet rośnie a wymagania maleją. V6 na chwilę obecną to priorytet, ale już może być 2,5. Może za tydzień już zaakceptuję 2.0?.....
Albo mi się zdaje albo w chwili zakładania tematu więcej było sztuk 3.0 wystawionych, teraz jest garstka.
Niedaleko mnie ktoś wystawił taką sztukę:
https://www.otomoto....html#xtor=SEC-8
Na plus:
Mam blisko
3.0
Na pierwszy rzut oka brak korozji
zarejestrowana
automat
Minusy
CENA
Brak spryskiwaczy pod lampami
tapicerka nie podoba mi się
Ogólnie nie mam zaufania do aut "serwisowanych" bo niby z DE a felgi mają rdzawy nalot.
#27
OFFLINE
Napisany 23 marca 2017 - 22:56
Co do serwisu tych aut to w De nie jest tak kolorowo, auta zazwyczaj kosztują poniżej jednej pensji niemieckiej i nikt w nie nie inwestuje i nie walczy o szczegóły, a nie pisze tego od tak sobie bo piszę z doświadczenia, ale i tak auto z De jest lepsze niż zajechany strucel z Pl.
Dyszy spryskiwacza nie ma lewej, to jeszcze dobrze bo lewą da się w ASO kupić

Ale obejrzeć nie zaszkodzi od kanału po taniec z miernikiem lakieru i posprawdzaniu co z wyposażenia jest sprawne.
Edytowany przez B0Cygano, 23 marca 2017 - 23:00.
#28
OFFLINE
Napisany 23 marca 2017 - 23:11
Pytanie dlaczego?
Daleko nie mam. Jutro się dowiem.
#29
OFFLINE
Napisany 24 marca 2017 - 03:17
Zastanawia brak aluminiowych wstawek w zderzakach.
Sorry ale nie konca mi się chce wierzyć w tak niski przebieg tego auta po tylu latach. Zdarzają się ale to temat rzeka.
Zobaczyć jednak możesz daleko nie masz 😊
#30
OFFLINE
Napisany 24 marca 2017 - 05:52
Zastanawia brak aluminiowych wstawek w zderzakach.
Dzięki za cenną uwagę. Czyli powinna być chromowana listwa wokół auta pod linią listwy bocznej? To już coś mówi na temat bezwypadkowości auta, do tego te spryskiwacze lamp i ten przód jakoś dziwnie wygląda.
Edytowany przez czarnylotosodt, 24 marca 2017 - 05:57.
#31
OFFLINE
Napisany 24 marca 2017 - 10:54
A jak ktoś po prostu je zdjął bo tak mu się bardziej auto widziało ? Nie ma co snuć opowieści bez obejrzenia na żywo.
"Nie posiada korozji" jeśli robiona niedawno sprawdź czy fachowo czy aby jakoś wyglądała do zdjęć.
#32
OFFLINE
Napisany 24 marca 2017 - 13:35
Jak będziesz po ogledzinach to się odezwij
Ps. Ja bym wybrał sie do głogowa ... ale czy warto?
https://www.otomoto....html#xtor=SEC-8
ps. Brakuje mi mojej starej złomegi która miała szmoc
#33
OFFLINE
Napisany 24 marca 2017 - 19:40
A jak ktoś po prostu je zdjął bo tak mu się bardziej auto widziało ? Nie ma co snuć opowieści bez obejrzenia na żywo.
"Nie posiada korozji"jeśli robiona niedawno sprawdź czy fachowo czy aby jakoś wyglądała do zdjęć.
No fakt może faktycznie, ale po bokach sa listwy, a z przodu i z tylu nie ma. Dajcie znać co i jak, ciekawi mnie w jakim naprawdę jest stanie ta Omega.
#34
OFFLINE
Napisany 25 marca 2017 - 21:08
Szukam, patrzę, nie śpieszę się. Budżet rośnie a wymagania maleją. V6 na chwilę obecną to priorytet, ale już może być 2,5.
Hi!
Tak sobie czytam cały temat posilając się złotawym płynem po dniu harówy w ogrodzie. Z perspektywy czasu i doświadczenia a także wieku, mogę doradzić tak: szukaj aż znajdziesz - i również - pośpiech jest złym doradcą. Ciężko będzie znaleźć niezardzewiałe autko ale życzę szczęścia.
Z mojego doświadczenia powiem tak. Lepszy silnik mocniejszy niż słabszy. To jest jednak ciężkie auto. Ja 10 lat temu szukałem 3,0 lub 3,2 trafiła się 2,5. Nie żałuję. Pracuje w mojej stajni do dziś. A i silnik zapasowy na podmianę czeka. Z napraw jakie mnie przez ten czas spotkały to najcięższa to wymiana rdzewiejącego podszybia (zmora B fl) - koszt 600 zł plus trochę mojej pracy. Pęknięty pasek rozrządu (w czasie jazdy) trochę narozrabiał, ale udało się własnym sumptem plus spec od głowic, ogarnąć temat. Oczywiście dwa razy wymieniałem tuleje zawieszenia - warunek konieczny bezpiecznej i dobrej jazdy. Tych drobnych eksploatacyjnych wymian w rodzaju klocki, tarcze, opony, linka ręcznego, olej filtry - to się musi robić choćby dla bezpieczeństwa. W miedzyczasie przewinął się w moich rękach ford mondeo ST 3,0 (doopotłuk - za twarde zawieszenie - na dalsze trasy się nie nadaje, tak samo jak fiat coupe którym się kietyś zachwycałem) Omega na długich trasach potrafi się odwdzięczyć za wszystkie niedogodności i usterki jakie ją trapią. Nauczyłem się z tym żyć i na bieżąco ogarniam najdziwniejsze usterki. Ostatno nawet będąc 1800 km od domu! Autko jest niezagazowane, przeto miej elementów do zepsucia i regulacji. Kolega pisze że szuka B - nie Bfl. Nie wiem dlaczego, bo nie znajduję sensownego uzasadnienia. Że podobno fl bardziej rdzewieje? Ale to tylko podszybie i nie koniecznie w każdej. W tych po 2001 już nie tyle, ale za to linia nadwozia ładniejsza w fl.
A i jeszcze jedno! Między bajki można włożyć przebieg pełnoletniego auta poniżej 300kkm. Te auta teraz mają przebieg około 500 kkm, a jeśli licznik wskazuje inaczej to znaczy że był cofnięty! Kto i po co by kupował takie auto i nim nie jeździł? - po prostu się nie da!
Gdybym miał zamiar jeszcze raz kupić omegę, to na pewno rok 2003 i silnik 3,2 - koniecznie czarny metalik
#35
OFFLINE
Napisany 26 marca 2017 - 05:55
No chyba, ze zarabiasz "średnią krajową" albo masz ochotę wydawać polowe pensji na stacjach benzynowych
Do tego dwie głowice to 2x wiecej problemów jak z jedną.
Do tego przeciekające pokrywy praktycznie w każdej Omedze (no chyba ze masz te z vectry)
Moim zdaniem nie patrzeć tylko i wyłącznie na pojemność silnika stan licznika.. rocznik wyposażenie kolor i inne pierdoly ale przede wszystkim na STAN.
Co do b fl to są nowsze i oglądałem przed zakupem dwie i nie ma znaczenia nowszy rocznik bo byly w dużo gorszym stanie i tyle.
Kwestia wszystko utrzymania.
Edytowany przez luka628682, 26 marca 2017 - 08:11.
#36
OFFLINE
Napisany 26 marca 2017 - 21:33
#37
OFFLINE
Napisany 26 marca 2017 - 21:59

#38
OFFLINE
Napisany 29 marca 2017 - 06:54
Coraz więcej wątpliwości.
Im więcej czytam, tym bardziej zniechęcam się do V6. Wychodzi na to, że to strzał w kolano. Pokrywy, czujniki, katalizatory, głowice, chłodnice i apetyt na olej.
Zaczynam spoglądać na 2.0. Coś tam lubię przy aucie podłubać, ale wychodzi na to, że w V6 jedno naprawisz a drugie już będzie czekać w kolejce. A generalnie to nie są silniki trwałe.
Kolega pisze że szuka B - nie Bfl. Nie wiem dlaczego, bo nie znajduję sensownego uzasadnienia- uzasadnienie jest proste. Ta BFL nie podoba mi się. Bardzo subiektywnie.
Budżet rośnie a kolega podpowiada mi inne rozwiązanie: Volvo s80 tdi. W sumie silnik znam i zawsze byłem zadowolony, Miałem audi 100 C4 i dostawczy Vw z tym silnikiem, sprzedałem z przebiegiem ponad 850 tyś km. Ciekawa alternatywa.
#39
OFFLINE
Napisany 29 marca 2017 - 12:26
Omega z V6 wg mnie jest za***ista pod warunkiem ,że ktoś o to dbał, a z tym bywa już różnie niestety.
Poza tym każde auto ma swoje wady, ale najczęściej wygląda to tak, że CIĘŻKO BARDZO kupić coś w sensownym stanie, bo mało kto sprzedaje dobre auto.
Prawda jest taka, że mało kto dba o V6 i rzadko kiedy robi coś przy tym silniku oprócz dolewania oleju (dwie głowice to wyższe koszty serwisowania)
Poza wymienionymi usterkami te silniki w zasadzie nie mają większych wad tylko najczęściej tak jak poprzednicy piszą trzeba zwracać uwagę na złomy z przekręconymi 2x lub więcej przebiegami.
Przy odrobinie szczęścia idzie jeszcze kupić zadbaną Omegę, i cieszyć się przede wszystkim wygodą, przestronnością i to że zawiezie Cię z punktu A do B.
Jak sytuacja z tamtą Omegą co była do sprzedania, byłeś i oglądałeś?
#40
OFFLINE
Napisany 29 marca 2017 - 15:59
Jak sytuacja z tamtą Omegą co była do sprzedania, byłeś i oglądałeś?
Jakoś nie miałem w weekend czasu, a teraz wyleciało mi z głowy. Dostawczak mi się trochę posypał...A do tego żona nie bardzo chce słyszeć o omedze, chce wyciągnąć jakieś dodatkowe pieniążki i kupić S80. Ja nadal jestem za Omegą B z LPG!!