Mam zamiar zrobić porządek z ładowaniem, bo już ledwo bździ (13,2V). Kupiłem nowy alternator. Przy okazji chcę wymienić klemy i przewody masowe. I teraz pytanie, bo do klemy minusowej dochodzą dwa przewody - jeden, cieńszy, idzie gdzieś pod akumulator, drugi - grubszy, w okolice rurki bagnetu oleju. Gdzie one są przykręcone? Nie mam chwilowo dostępu do warsztatu z kanałem, żeby posprawdzać. Może ktoś ma takie kable wyjęte luzem i mógłby zmierzyć, jakiej są długości? I jakiego przekroju najlepiej kupić nowe kable? I czy jest gdzieś jeszcze w aucie kabel masowy, np. buda-silnik?
Przy okazji chciałem wymienić kabel plusowy, ale on jest krótki, wchodzi do plastikowej skrzynki nad akumulatorem i dalej się chyba rozgałęzia na cieńsze. W związku z tym planuję puścić dodatkowy plus z akumulatora do alternatora. I tu podobne pytanie - jaki przekrój będzie odpowiedni?