

Wariujące wiatraki, wskazniki i pusty zbiornik
#1
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2015 - 16:00
Widzę że tego lata przybyło kilka tematów odnoście ukłądu chłodzenia Omegi więc dołącze swój ponieważ moim zdaniem to bardzo rozległy problem...
Zacznę od początku a więc od uruchomienia silnika... Czasem jest tak że gdy odpale auto (zawsze z nocy rozrusznik keci normalnie) to chodzi ono jak traktor, parska, strzela i słychać włączony wiatrak pod maską. Gdy dodaje gazu problem sie nasila więc strzela bardziej, dławi się a gdy przeskakuje na gaz to czasem zgaśnie. Problem ten trwa do mamentu gdy chyba wyłączy się ssanie, wtedy wszystkie problemy w mig przechodzą i można normalnie jechać.
Ok jedziemy... wszystko jest cacy do mamentu gdy temparatura cieczy osiągnie jakieś 92 stopnie, chwile utrzymuje sie na tym poziomie a potem gwałtownie rośnie do 95 stopni, wtedy to włącza sie wiatrak (aż mi światła przygasają) temperatura waha sie w granicach 92-95 a wiatrak wyłącza sie tylko na minute lub dwie poza tym kręci sie cały czas.
Gasimy auto, idziemy na zakupy, wracamy, włączamy zapłon a na zegarze prawie 100 stopni...Odpalamy... a tam rozrusznik ledwo co kęci! jakby cały prąd z akumulatora uciekł, dodam ze po odpaleniu temeratura szybko spadada do przedziału 92-95 stopni. Im samochód dłużej postoi tym później szybciej kręci.
Ostatni problem jest z płynem. Gdy zaleje pod kreskę KAT po nagrzaniu i wyłączeniu silnika zaczyna bulgotać przez dłużą chwile. W tym okesie ubywa bardzo szybko płynu, nie wiem gdzie sie podziewa bo wszystko suche. Bulgotanie utrzymuje sie do chwili gdy poziom płynu sięga tego rantu wokół zbiornika. Wtedy płyn ucieka wolniej ale i tak za szybko, zostaje tylko odrobina na dnie.
Korek wymieniony rok temu,chłodnica gorąca, macałem przewody i wszystkie miękkie pod maską czuć jakby zapach płynu chłodniczego.Nawiększygo buta ma od jakichś 30 stopni do 90 - potem sie muli. Nic jeszcze nie wymieniałem bo nie chce iść w niepotrzebne koszta ale rozważam zakup czujników cieczy, czujnika temperatury silnika i termostatu. Dziądek mi radzi żeby "nie do*****alać tego korka tak mocno" ale chyba trzeba bo będzie cały czas syczeć.
Z góry dzięki za wszystkie wskazówki.
#2
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2015 - 16:04
#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2015 - 16:52
#5
OFFLINE
#6
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2015 - 18:33
Dzięki ;p nawet w instrukcji obsługi nie ma sprecyzowane ile ma być tego płynu, sugerowałem się się kolegą który ma vectre. Akumulator już leciwy, ale wymiana na pewno nie rozwiąże problemów chyba że gorący silnik stawia aż taki opór i faktycznie brakuje mu prądu... A co do UPG poza uciekającym płynem innych objawów nie ma.Zacząłbym od sprawdzenia napięcia na akumulatorze. Płyn chłodniczy powinien być zalany do zgrzewu zbiornika (do strzałeczki).
Edytowany przez Bayerek, 24 sierpnia 2015 - 18:40.
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2015 - 18:56
Jutro założę aku z busa (troszkę mocniejszy) i zobaczę jak będzie.Opór to stawiają rozgrzane tulejki rozrusznika
Okazało się ze mam dość spory przeciek w chłodnicy. W sklepie zamówiłem za 260PLN a w internetach w widziałem za 150 i nie wiem na jaką się zdecydować...
Edytowany przez Bayerek, 25 sierpnia 2015 - 13:02.
#9
OFFLINE
#10
OFFLINE
Napisany 27 sierpnia 2015 - 14:20
najlepiej używka ori ze szrotu za 50-100zł
Kupiłem tą za 260 plus oba czujniki. Okazało się ze wentylator ma 1 bieg...teraz podczas jazdy temperatura utrzymuje się w okolicach 92 stopni i nie widzę ubytku płynu. Ale nadal nie wiem co zrobić żeby nie prychał na ssaniu
#11
OFFLINE
Napisany 27 sierpnia 2015 - 15:27
Który rocznik auta? Jaka instalacja LPG? Od dawna tak masz? Problem ustępuje w momencie jak silnik zaczyna łapać temperaturę?. Ale nadal nie wiem co zrobić żeby nie prychał na ssaniu
Sprawdź oporność czujnika temperatury cieczy na ECU. Ten 2-pinowy z tyłu silnika.
kiedyś w C26NE miałem podobny problem. początkowo miało zbliżone objawy. Za diabła nie mogłem dojść co się dzieje, aż w końcu czujnik padł i auto było kompletnie nie do odpalenia na zimnym silniku. Po oporności tego czujnika ECU na zimnym silniku "widziało" temperaturę ponad 80 stopni, więc skład mieszanki był tak ubogi, że nie miało prawa odpalić. Po wymianie czynnika wszystko wróciło do normy.
W załączniku masz wartości dla czujników występujących w Oplach.