


pierwsza zima z omega i RWD :-)
#21
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 07:54

#22
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 08:50
Teraz już zakładam 4 zimówki ale i tak jestem zdania że lepsze powinny być na przodzie jeśli stoi się przed takim wyborem
Ja też jestem tego zdania, bo jak d*pa ucieknie w przypadku RWD to ratujesz się przodem a jak z przodu masz słabe opony to te dobre z tyłu na wiele się nie zdadzą i zostaje tylko rów albo co gorszego. Sam również jestem tego zdania co awh
#23
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 08:59
Poślizgi tył dają frajdę i można sobie tym pomagać w zakrętach.. dopóki są kontrolowane

Wjeżdżając w zaspy czy parkując w wysokim śniegu zawsze mam wyprostowane koła i tak samo na prostych kołach wyjeżdżam.. dużo mniejsze prawdopodobieństwo zakopania tylnej osi

No i trzeba pamiętać o tym, że hamowanie na skręconych kołach kończy się jazdą na wprost...
RWD na śliskiej nawierzchni jeździ się inaczej niż FWD.. auto inaczej zachowuje się na łukach i w zakrętach.. kwestia nabrania doświadczenia


ZWYKŁY KLUBOWICZ
#24
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 09:01
Ja już się nie mogę doczekać kiedy śnieg spadnie. Poorałbym sobie jakiś parking lub inny pusty placyk.
Do tego nie potrzeba śniegu.
#25
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 09:27
Wjeżdżając w zaspy czy parkując w wysokim śniegu zawsze mam wyprostowane koła i tak samo na prostych kołach wyjeżdżam.. dużo mniejsze prawdopodobieństwo zakopania tylnej osi
No i trzeba pamiętać o tym, że hamowanie na skręconych kołach kończy się jazdą na wprost...
To są chyba oczywiste zasady

#26
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 11:46

#27
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 12:31
Kilka rad co do stylu jazdy dla nowicjusza:
-odśnieżamy porządnie całe auto łącznie z maską, dachem, klapą, wycieraczkami
-włączamy nadmuch na szyby, żeby mróz zszedł i odparowały
-gaz wciskamy z opamiętaniem
-hamujemy z opamiętaniem
-skrecamy z opamiętaniem
-przy przejeżdżaniu przez zaspy, gęsty snieg możemy jechać na pół sprzęgła z wyczuciem, żeby nie zgasł ani nie dostał poslizgu tylnej ośki
-przy ruszaniu lub wyjeżdżanu z zaspy najlepiej jest się bujać przód-tył - ruszasz delikatnie, potem odpuszczasz, żeby auto wróciło do pierwotnego położenia, czekasz aż się "odbije" kołami od zaspy i znowu ruszasz delikatnie o kolejne kilka lub kilkanaście centymetrów - generalnie chodzi o to, zeby nie bawić się w spychacz, tylko sobie trochę rozjeździć śnieg i przygotować trochę miejsca do rozpędzenia, uważając, żeby tył nie zaczął się ślizgać
-tak jak napisał Benuś - w gęstym sniegu i zaspach proste koła
-praktyka czyni mistrza - znajdź sobie zaśniezony placyk, z dala od słupów, krawężników, innych aut i poćwicz ruszanie, gwałtowne hamowanie i skręcanie i będziesz wiedział czym to się może skończyć na drodze - wtedy będziesz wiedział jak jeździć na co dzień, żeby Cię to nie spotkało
-kolejny krok to skręcanie i uślizg tyłu przez dodanie gazu i wyprowadzanie auta kontrą kierownicą w tą stronę, w którą ucieka tył - początkowo gaz z wyczuciem, dozując odpowiednio do wychylenia auta spinając to z kierą
Dopiero po takim treningu będziesz wiedział w ogóle na czym polega jazdy RWD zimą i będzie wiedział o co dokładnie pytać lub szukać w necie.
Ja, mimo że jeżdżę RWD już 11 lat, to zawsze jak spadnie pierwszy śnieg to wpadam na pusty plac i spędzam 20-30min żeby przyzwyczaić się do zimowego stylu jazdy.
I kolejna kwestia - 50% rzeczy, których się nauczysz na placu, typu efektowna jazda poślizgami, nie używaj na zwykłej drodze, bo tam są jeszcze inni użytkownicy, ludzie, krawężniki, rowy, latarnie, itp.
#28
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 14:32
Czyli kierowcy rajdowi nie mają racji, kiedy mówią jasno i wyraźnie - lepsze opony na tył, niezależnie od rodzaju napędu?
#29
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 14:34
#30
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 14:51
Poślizg przedniej osi można bardzo łatwo zauważyć i średnio ogarnięty kierowca powinien sobie poradzić. Ale przy uślizgu tylnej osi jest bardzo mało czasu na reakcję, zwłaszcza kiedy się tego nie spodziewamy. Mowa cały czas o normalnej jeździe, a nie o zap... I mając mocny przód a kiepski tył można tylko zwiększyć ryzyko poślizgu, bo każde hamowanie odciąża tylną oś, pogarszając i tak gorszą przyczepność, zresztą nie trzeba hamować, wystarczy gwałtowniejszy manewr. Przód pójdzie tam gdzie chcemy, a tył? No tak, wiem, mistrzowie prostej będą kontrować albo dodawać gazu. Tylko chciałbym zobaczyć to na żywo i w ruchu ulicznym.
Czyli kierowcy rajdowi nie mają racji, kiedy mówią jasno i wyraźnie - lepsze opony na tył, niezależnie od rodzaju napędu?
Premier,
ale o co Ty walczysz i czemu z ironią nazywasz mnie "mistrzem prostej"??
W ten sposób przejeździłem 11 zim, bez stłuczki, kolizji, zaliczenia rowu, w bezpieczny sposób, bez wykręcenia bączków na ulicach, takiego stylu jazdy się nauczyłem i dalej tak będę jeździł, więc odpuść sobie i nie próbuj przekrzyczeć wszystkich...jak Tobie tak pasuje, to tak jeździj, ja swoich przyzwyczajeń nie zmienię

Poza tym temat jest o poradach nt. pierwsza zima z RWD, więc daj już sobie spokój z oponami, bo kolega wysłuchał już dwóch przeciwstawnych opinii i sam będzie mógł zdecydować.
#31
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 14:58
Kolega jeszcze pare postów poczyta i w zime nie wyjedzie:wink: Omega to nie nie jest żaden kosmiczny special vehicle i nie twórzmy jakiegoś obrazu potwora nie do okiełznania, który wymaga nie wiadomo jakich umiejętności i jazd doszkalajacych - ok fajno baczki pokręcić ale w normalnych zimowych warunkach naprawdę nie potrzebujemy ani TC ani ESP i spokojnie damy radę, grunt to zdrowa zawiecha, dobre opony i troche oleju w głowie (to dotyczy chyba wszystkich aut :hmmm:) niezależnie od posiadanych systemów myślących za nas.Omega 2.0 nie ma żadnych systemów, TC itp. Da się bez tego bezpiecznie latać zimą? Jakieś porady? Jak minela waszawasza pierwsza zima z RWD?
#32
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 15:06

#33
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 15:48
#34
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 16:13
Do tego nie potrzeba śniegu.
Nie lubię piszczących opon

#35
OFFLINE
Napisany 21 października 2014 - 18:47

#36
OFFLINE
Napisany 22 października 2014 - 01:02
I z przodu masz prawie 1,5m blachy która pochłonie sile uderzenia i jaska w kierownicy na którym zatrzyma Cie się leb. A jak na słabszych oponach na tyle wylecisz z drogi bokiem to masz szybe i slupek który w kontakcie z drzewem nie daje zadnego bezpieczeństwa a z mozgu masz wtedy rozciapana galaretke od uderzenia bocznegowalnę przodem w drzewo bo nie mogłem skręcić

Bardziej obrazowo się chyba nie da wytlumaczyc...
#37
OFFLINE
Napisany 23 października 2014 - 02:08
walnę przodem w drzewo
Bardziej przyziemnie skomentuje:
Lepiej wjechać w krawężnik przodem niż urwać coś uderzając w to bokiem

#38
OFFLINE
Napisany 23 października 2014 - 06:59
Bardziej przyziemnie skomentuje:
Lepiej wjechać w krawężnik przodem niż urwać coś uderzając w to bokiem
A może lepiej myśleć jadąc na zakręcie albo nie cisnąć na prostej, żeby d*pa was nie wyprzedziła??

Niestety mało jest domyslnych kierowców jeżdżących tak aby innym nie przeszkadzać, a już kilka razy zimą miałem takie sytuacje, gdzie jakiś baran wyjeżdżał mi w ostatniej chwili albo przypomniało mu się, że musi skręcić, tudzież jakiś pieszy stwierdził, że on przechodzi, ja to mam się zatrzymać na 2 metrach, uj wie jak - wtedy niestety najważniejszy jest przód, żeby wyhamować albo ominąć przeszkodę, bo gdybym miał lepsze opony na tyle to nawet nie zdążył bym dojechać do zakrętu lub rozpędzić się tak, aby wpaść w poślizg...
A profesjonaliści, kierowcy rajdowi w większości biorą pod uwagę szybką jazdę ( czyt. bezpieczną i sprawną), a nie ukrywam, ze 70% użytkowników forum brakuje techniki, rozsądku do takiej jazdy, poza tym jakie prędkości rozwija się zimą?? Dostosowane do aktualnie panujących warunków na drodze, czyt. wolniej i ostrożniej, a barana na drodze przed sobą nigdy nie przewidzisz...

To jest moje zdanie i bardzo proszę tego nie negować, bo ja i tak mojego światopoglądu nie zmienię, a szkoda tylko zasmiecać wątek koledze, który zapewne chciał się czegoś konkretnego i pomocnego dowiedzieć, a tymczasem zrobił się śmietnik i przepychanki, także koniec OT i jak ktoś ma ciekawe porady na temat jazdy zimą RWD to proszę pisać, może ja też się jeszcze czegoś nauczę

#39
OFFLINE
Napisany 23 października 2014 - 08:30
http://lubimyczytac....-techniki-jazdy
można było kupić na każdym Orlenie, nie wiem jak teraz.
#40
OFFLINE
Napisany 23 października 2014 - 10:20
ogolnie omega jest dosyc przewidywalnym samochodem, jezeli chodzi o uciekanie tylu (bez wzgledu na silnik), no chyba, ze sie ze szpera jezdzi.
jak ktos ma pierwszy raz RWD, to polecam zakupic nowe opony, caly komplet.
a jezeli nie ma sie kasy na calosc, to lepsze zalozyc na przod.
wtedy, kiedy przy ruszaniu bedzie taka osoba widziala, ze sa problemy, ze kola sie slizgaja, pojedzie wolniej.
a jak sie zalozy lepsze opony na tyl, to przy ruszaniu mozna by stwierdzic, ze ok, jest przyczepnosc, mozna jechac. ale jak przyjdzie do hamowania, to bedzie zdziwienie, ze auto jedzie i nie zwalnia,
ktos tu pisal, ze uslizg przedniej osi jest latwiejszy do opanowania.
z tym, ze niedoswiadczona osoba pierwsze co zrobi przy uslizgu przedniej osi, to wcisnie hamulec.
przy uslizgu tylnej osi, pierwsze co to odejmie gazu.
wiec chyba uslizg tylu lepszy jednak.
zawsze, swiadajac do auta w zime trzeba zabrac tez troche oleju ze soba, w glowie oczywiscie.
no i jak dla mnie, swietnym rozwiazaniem, jest utrzymywanie przez cala zime pelnego zbiornika paliwa.
co jak co, ale te ~70 kg na tylnej osi nieco pomaga.