1035 odpowiedzi na ten temat

[mkaminski100]

No i musisz koniecznie zwrócić uwagę na prowadzenie wymienionych wyżej autek.
Bardzo sympatycznie i przewidywalnie sie prowadzi.
Co do pozostałych rzeczy, to kwestia subiektywnych odczuć.

Ja, np. osobiście nigdy nie zamieniłbym swojej B na BFl-kę, i to tylko z jednego powodu - właśnie z powodu wszedobylskiego plastiku. Ale to tylko mój gust.

Tak, prowadzenie jest swietne, promien skretu dla Maksia i Foki jest fenomenalny. Kuga z racji innej budowy ma wiekszy, ale tez dobry.
Mnie raza boczki ktore sa z samego plastiku. B FL ma przynajmniej tam miekki material, choc porownywanie tych aut jest bezsensowne. Wstyd tylko troche, ze w obu skora na fotelach jest tylko na wierzchniej stronie - boczki i tyl sa ze skaju.

[andrzej3108]

pewnie omega
tylko ze bfl
albo cadillac catera

[kaskader83]

W moim przypadku zapewne Chrysler 300M,Chrysler Concorde,Chrysler LHS lub Dodge Interpid.Każdy z nich tylko i wyłącznie z silnikiem 3.5l.Tylko dlatego że jest zdecydowanie mniej awaryjny niż 3.2 a o 2.7 nie wspominając (panewki...).....Ale każdy z nich jest niesamowicie wygodny a to bardzo lubię.A docelowo pasował by mi Chrysler 300C ale na niego niestety jeszcze brak .....

[baron_kr]

tylko Oma , ale kiedys i ona sie zastarzeje i co wtedy >????

[Tobiasz86]

baron_kr

tylko Oma

a w opisie Auto: Nie mam Omegi etap zmiany na nowszy model?
Mnie się marzy Land Rover Range Rover od 2002r

[Tyczol]

Tak na serio mialem ten dylemat w czerwcu tamtego roku. Skonczylo sie na... kolejnej omedze. Ale fakt faktem, za 2-3 lata by sie chcialo pyze zmienic, i co wtedy? Tylek do dobrego sie szybko przyzwyczaja
Kamil.

[Martini]

Ja tak sobie siedzę i myślę, że następne to będzie CCCO Audi Mam równolegle A6 w tej chwili ale niestety widać różnicę klas na niekorzyść Opla.
Bo B fl mnie nie kręci kompletnie - siakieś takie plastikowe już jest...

[adi87]

Jak moja A się rozpadnie kiedyś to kupuję B również w caravanie, albo jak mi coś się w głowie przestawi i zachce mi się diesla to Audi A6 C4 2,5TDI oczywiście też kombi.

[macin87]

2,5TDI

NIE BIERZ TEGO SILNIKA!! każdy ci o tym powie, kupuj byne, albo 1.9TDI

ja rozglądam sie za powrotem do Omegi, ale tym razem BFL

[daro197203]

NIE BIERZ TEGO SILNIKA!! każdy ci o tym powie, kupuj byne, albo 1.9TDI

Jeśli się nie mylę to w C4 jest silnik 2.5 l. ale rzędowy pięciocylindrowy. V6 było później i tego silnika trzeba się wystrzegać.

[macin87]

Sorki nie zauważyłem, w C4 był silnik OK, ale nie w C5 pomyliłem się

[Martini]

Panowie, nie mieszajmy szamba z perfumerią

2.5 TDI R5 o mocach 115KM AAT i 140KM AEL są cacy i takiej Audiczki szukam

2.5 TDI V6 miały chyba od 145 do 174 KM są...hmm...nie do końca udane

[malinn]

Nieudane były wersje 2,5 tdi v6 150km - wycierały się wałki rozrządu. W modelach 163km i mocniejszych ten problem wyeliminowali.
Jednak lubią sobie v6 podciekać olejem , nie mało palą min 8l ON na 100km i lubią się w nich nietanie pompy wtryskowe psuć.

Jak diesla to tylko 1,9 tdi - 130km AWX , spokojnie wytrzymują program na 165km. Nie lecą turbiny. O nich mam najlepsze zdanie.

2,5 r5 140 km miałem w volvo v70. Fajny silnik ekonomiczny min spalanie 5,9l ON. przy dużych prędkościach r4 czy r5 w dieslu jest głośne.
Jednak w 2,5 v6 170km w omedze jest o niebo lepszy. Wiele bardziej elastyczny i wiele bardziej cichy jest silnik omegi.
Diesle są nie dla mnie nie mówiąc o wydatkach jak się klekot posypie ;-)

Jak benzyna to 1,8t 150km (sam będę takiej szukać) - można zrobić z nich programem 192km trzeba tylko zmienić docisk sprzęgła na mocniejszy .Diesle przy nich siadają i dobrze te silniki chodzą z gazem.

Benzyn ki 2,8 v6 -193 km i 3,0 v6 220km - bardzo udane konstrukcje praktycznie bezawaryjne. Jednak po ostatnich przejściach z moją V ką odechciewa się V6 ze wzg. na skomplikowaną konstrukcję i trudne dojście do niektórych elementów silnika.

Dla mnie 1,8t jest najlepszy.Podejrzewam takie 1,8t po chipie i 3,0 mv6 objedzie. Robię w serwisie i trochę się tego wszystkiego naoglądałem.

[FPL]

Znów przyglądałem się Insignii, przekonując się, że to fajne, bo 260 koni, 4x4 (bo tylko taka zamiana miałaby sens), ESP, kurtyny itd. No i może i fajne (w wersji Tourer, bo w sedanie mało miejsca z tyłu nad głową), ale żeby dawać 10x tyle co za obecne auto dla kilku bajerów? W dodatku segment niżej. Drzwi nadmuchane, ciaśniej, nie ma co z łokciem zrobić, bo to wyżłobienie jest za nisko, a krawędź przy szybie za wysoko. Skóry naturalnej już nie ma. Generalnie napaliłem się na Insignię, ale jak sobie przemyślałem, to w sumie nie ma to większego sensu. Jakoś mi tak niewygodnie. I cieszyłem się, jak wróciłem do Omegi, że dużo wygodniej i fajniej.
Czy bym się zamienił za darmo na wersję OPC? Tak! Może nawet za 40-45 000 zł.
Ale więcej to nie jest warte. I w ogóle mało które auto jest.
Złośliwych od razu informuję, że mnie stać, a przynajmniej na kredyt, tylko po co?

Ostatnio patrzyłem dla kolegi Skodę SuperB. Pełen wypas, 4-letni, można mieć za 38 000. Z polskiego salonu, po pierwszym właścicielu. Nie wiem, co by musieli zrobić sprzedawcy, żebym kupił nowe auto za 200 lub więcej, nawet jakbym był bardzo bogaty, skoro Omega ma praktycznie wszystko, a jak się zestarzeje, to zawsze będą takie SuperB-y itd.

[tomspeed]

no wiec stalo sie,
ja jako zagorzaly przeciwnik diesla, kupilem renaulta scenica z 2001 roku z silnikiem 1.9 dci.

tak wiec pewnie niedlugo omega bedzie w ogloszeniach,

jak narazie mam 4 auta
renault twingo `95 1.2 benzyna
renault 19 `93 1.8 benzyna +lpg
omega B kombi `95 X20xev benzyna
ranault scenic `01 1.9 dci diesel

takze jak narazie moja przygoda z omega pewnie sie konczy. (choc jeszcze nie wiadomo)

renault 19 poleci na zlom (moje auto robocze)
omega na sprzedaz, twingo pewnie w polowie roku bedzie zmieniane na jakies inne

w klubie zostaje, mozliwe nawet ze na zlot omega jeszcze przyjade (zalezne od wolnego czasu)

nie wiem teraz za ile moja omege ewentualnie popchnac dalej, auto ogolnie zadbane, moge zalac, wsiasc i jechac obojetnie jak daleko, nie przejmujac sie, ze nie bede mial jak wrocic. korozja tylko co w zeszlym roku wygoniona, ja bym chcial duuuzo, realia sa inne

jedno co wiem, juz teraz, komfort jazdy w sceniku sie nijak ma do komfortu omegi.
pakownosc bagaznika w ogole nie porownywalna.

sklonny bylbym nawet omege zagazowac i nia jezdzic do pracy, tylko problem w tym, ze ma naped na tyl. co zima po bezdrozach (gdzie nie raz renaultem 19 za spychacz robilem) sie w ogole nie sprawdza

ciekaw jestem jak bedzie ze spalaniem scenika i jego awaryjnoscia
silnik ogolnie mi znany, bo ojcien mial megana z takim silnikiem od nowego i praktycznie bezproblemowo 200kkm nim nakulal.
moj scenic teraz stoi na warsztacie, jest robiony tzw pakiet startowy.

jak bedzie czas pokaze

[wicek]

Oby się francuz sprawował. Szybkiego powrotu do Omegi życzę. Ja pół roku bez niej nie wytrzymałem
Teraz mam 2x 2.5 TD i Vectre V6. Vectra w 20% nie jest tak komfortowa jak Omega, a napęd na przód dołuje...
Co do bezdroży, to dobre opony się kłaniają.

[tomspeed]

Oby się francuz sprawował. Szybkiego powrotu do Omegi życzę. Ja pół roku bez niej nie wytrzymałem
Teraz mam 2x 2.5 TD i Vectre V6. Vectra w 20% nie jest tak komfortowa jak Omega, a napęd na przód dołuje...
Co do bezdroży, to dobre opony się kłaniają.

vectra w ogole w srodku jest jakas ciasnawa, chociaz twoj silnik jest godny jak do takiego auta

w omedze to ja mam dobre opony, tylko ze jak renowka jade do klienta gdzie droga w ogole plugu nie widziala (polna) to niestety, ale omega nie dojade, a drugie to za szkoda.
renowka 19 to ja snieg nie raz pchalem,

w 19 nie raz mi sie zdarzylo ze silnik sie w mrozach gotowal bo wszystkie wloty sniegiem zabite.

ogolnie celowalem w scenica rx4, ale sie dowiedzialem w wielu zrodlach, ze naped ma skopany i bardziej niz awaryjny.

zobaczymy jak bedzie.

jezeli scenic nie przekroczy mi 7 na 100 to bedzie taniej niz renowka 19 w gazie, ktora niezaleznie od stylu jazdy nie schodzi ponizej 13,5 plus PB na rozgrzanie.

z omega jeszcze nie jest do konca postanowione.
mozliwe ze ja zatrzymam,

zalezy czy bedzie kupiec na nia, bo za pol darmo nie oddam.

patrzac na ceny po allegro to nieciekawie sie to prezentuje.
komisy tez zbytnio nie chca omegi.

ogolnie zostawilbym ja zonie na dojazdy do pracy, ale zima sobie (nawet z tym silnikiem) nie poradzi.

jadac od siebie do zakopanego (750 km i 17 godzin jazdy non stop) nie czulem w ogole zmeczenia jazda i siedzeniem w aucie.

w scenicu juz widze, ze nie bedzie tak samo.

ale za ten pieniadz i z tym wyposazeniem nic lepszego bym nie dostal

jezeli bedzie tak samo malo awaryjny jak 19 to bede wiecej jak zadowolony,
ta 19 ktora mam to juz moja druga, ktora konczy zywot na zlomie,
pierwsza z 92 roku miala nakualane prawie milion kilometrow, praktycznie bez wiekszych awarii, z czego polowa w gazie, i to z silnikiem 1,4

szkoda ze juz takich aut nie produkuja, zwyklych, prostych, bez kompow i innych wynalazkow

[smadapmega]

Zastanawiam się nad zakupem Cadilaca z linku>...........

http://www.autotrade...1985/111689669/

czy ktos z Was miał kontakt z tego typu samochodami i może mi coś poradzić ?

[witas1979]

Jeszcze się nad tym dokładnie nie zastanawiałem, gdyż obecną omegę mam niespełna rok. Wiem, że takiego komfortu jazdy i przestrzeni w środku nie oferuje prawie żaden inny samochód. Poprzednio miałem VB polifta w kombi 2.0 DTI + chip. Ot taka strzałeczka z małym zacięciem sportowym. Jednak mało kucy z tego silnika, ale byłem zadowolony. I właśnie nie wykluczone, że wrócę właśnie do VB też DTI lecz 2.2.

[misiekzoo]

A ja jak ceny paliw i kosztów życie dalej będą szły w górę to zastanawiam się nad jakimś maleństwem na gaz