42 odpowiedzi na ten temat

[Maro]

Chyba u Ciebie

Mój w zimę nie jeździ Jeździ tylko ten w ocynku

Wysyłane z mojego HTC Dream za pomocą Tapatalk 2

I nie spamuj tu leyek

[Marcell]

Auto najlepiej sprzedac na wiosnę bo najdroższe auta są o tej porze roku i przed świętami bożego narodzenia.

[Maro]

Auto najlepiej sprzedac na wiosnę bo najdroższe auta są o tej porze roku i przed świętami bożego narodzenia.

Z tego co od lat potwierdzone to ludzie przed Bożym Narodzeniem mają inne wydatki

[Marcell]

Z tego co od lat potwierdzone to ludzie przed Bożym Narodzeniem mają inne wydatki

Moje 2 auta się tak sprzedawały własnie z okazji "na świeta się przyda"

[ZAHIR666]

Auto najlepiej sprzedac na wiosnę bo najdroższe auta są o tej porze roku i przed świętami bożego narodzenia.

Ja zajmuję sie autohandlem od lat i nie ma reguły kiedy auta najlepiej sie sprzedają okres przed i po świętach to najgorszy okres na handel. Ludzie są spłukani najczęściej.
Święta wyjazdy rozliczenia wyrównania itd...
Na wiosnę się ożywia rynek ale to tak jak wszystko na wiosnę.

[Marcell]

Ja zajmuję sie autohandlem od lat i nie ma reguły kiedy auta najlepiej sie sprzedają okres przed i po świętach to najgorszy okres na handel. Ludzie są spłukani najczęściej.
Święta wyjazdy rozliczenia wyrównania itd...
Na wiosnę się ożywia rynek ale to tak jak wszystko na wiosnę.

Ty patrzysz z punktu widzenia biznesu a ja z osoby prywatnej. Ci co chcą wiedziedz to się domyśla...

[ZAHIR666]

Ale co Ty mi piszesz, coś w stylu " Pozdro dla kumatych" ??

A czym się różni autohandel od prywatnej sprzedaży? Najczęściej kupuje z prywatnych rąk. Sam tez prywatne swoje auta co jakiś czas sprzedaję.
Jako, że zajmuję się tym zawodowo to nie sądzisz że mam lepszy obraz tego o jakiej porze roku się auta najlepiej sprzedają, lub gorzej...?
Każdy ma prawo mieć inne odczucia i tego nie kwestionuje. Ale na podstawie jednego czy nawet sprzedaży kliku aut w roku to nie to samo co kilkudziesięciu...

Ale to i tak nie ma żadnego znaczenia, dlatego że auto w bardzo dobrym stanie sprzeda się o każdej porze roku dnia czy nocy i tego jestem pewny w 100%

[Marcell]

Auto z rąk prywatnych szybciej sie sprzeda niż z autohandlu a dlaczego?
- tańsze
- bardziej wiarygone
- nie picowane na siłe
- w razie co komisant nie ponosi odpowiedzialności chocby materialnej a od osoby prywatnej można sie domagac kilka spraw więcej.
Ja od handlarza nigdy nie kupię no ale wiadomo ludzi pełno i nie każdy się zna..

[scarface]

Od osoby prywatnej nie odzyskasz pieniedzy jesli po zakupie okaże sie ze posiada wady ukryte, a od komisanta tak, więc o jakich "kilku sprawach" piszesz, bo jestem ciekaw.

[smokebite]

znajomy rozbiera samochody na części, czasem coś sprzeda w całości ale to rzadko nie bawi się w handel jako tako całymi samochodami.
rok temu miał omege 2.5 DTI bardzo fajną zresztą, czarna, łopaty, full opcja bez skóry. Kupił ją po lekkiej kolizji i naciągał pas przedni 2cm. Pół roku sprzedawał dlatego że mówił o tym. Gdyby nie wspominał to poszła by w ciągu miesiąca napewno.
Wniosek że kupujący sami wolą by ich oszukiwać

[hugo]

znajomy rozbiera samochody na części, czasem coś sprzeda w całości ale to rzadko nie bawi się w handel jako tako całymi samochodami.
rok temu miał omege 2.5 DTI bardzo fajną zresztą, czarna, łopaty, full opcja bez skóry. Kupił ją po lekkiej kolizji i naciągał pas przedni 2cm. Pół roku sprzedawał dlatego że mówił o tym. Gdyby nie wspominał to poszła by w ciągu miesiąca napewno.
Wniosek że kupujący sami wolą by ich oszukiwać

niestety szczera prawda, jak sam nie znajdziesz przy kupnie auta wada ukrytych to sprzedawca Cię o nich nie poinformuje dobrowolnie!

[Fascynat]

prawda, jak sam nie znajdziesz przy kupnie auta wada ukrytych to sprzedawca Cię o nich nie poinformuje dobrowolnie!

Ja Ci powiem prawdę !
A prawda jest taka że nikt na tym świecie nie mówi prawdy!

[smokebite]

niestety szczera prawda, jak sam nie znajdziesz przy kupnie auta wada ukrytych to sprzedawca Cię o nich nie poinformuje dobrowolnie!

bo kto pojedzie zobaczyć samochód gdzie sprzedający napisał że miał lekką kolizje ? wtedy odrazu jakieś wyobrażenia że skoro już o tym mówi to pewnie zespawane dwa przystanki z Niemiec i pół auta z Francji

[Marcell]

Do oddawanie pięniedzy to raczej ostatni będzie komisant, co tu mówic wadach ukrytych jak komisant sam może o nich nie wiedziec tak samo jak to że auto jest nielegalne....to jest tylko pośrednik.

[Sn00pyLDZ]

to jest tylko pośrednik.

oj zależy od komisu. Pracowałem w Łodzi w jednym z komisów samochodowych. Większość komisów tak jak mówisz jest tylko pośrednikiem. ALE są też gdzie to komis jest właścicielem większości aut. Jak pracowałem w komisie trochę się naoglądałem i najeździłem trupami ... niestety ale komisy ( bynajmniej ten w którym ja pracowałem ) jeśli mają swoje auta to w 90% są to auta po większych lub mniejszych kolizjach wyklepane u tadka i polakierowane u Tadka znajomego... także jeśli chodzi o komisy to przedewszystkim miernik no i oczywiście zastrzeżenie sobie możlwiość sprawdzenia na staqcji diagnostycznej, z tym że komisy wokół siebie mają dogadanych diagnostów więc jeśli decydujecie sie na zakup aut z komisu to najlepiej mieć swoją zaufaną osobę lub stację diagnostyczną

[ZAHIR666]

Auto z rąk prywatnych szybciej sie sprzeda niż z autohandlu a dlaczego?
- tańsze
- bardziej wiarygone
- nie picowane na siłe
- w razie co komisant nie ponosi odpowiedzialności chocby materialnej a od osoby prywatnej można sie domagac kilka spraw więcej.
Ja od handlarza nigdy nie kupię no ale wiadomo ludzi pełno i nie każdy się zna..

W 100% się z Tobą nie zgodzę. Nie prawdę piszesz. Dlaczego? Oto dowody:

- auto z rąk prywatnych nie jest tańsze , jest mnóstwo handlarzy którzy sprzedają trupa za powiedzmy 2.000zł gdzie jego wartość rynkowa to ok.4.000zł tego samego trupa kupisz z rąk prywatnych ale drożej bo: "...nie Panie nie jestem handlarzem..."

- na jakiej podstawie jest bardziej wiarygodne?? To jest jak najbardziej nieprawda. Jak żyję i sprzedałem ja mnóstwo aut, a znajomi co po naście lat handlują pewnie tysiące aut NIGDY SPRZEDAJĄCY PRYWATNIE AUTO NIE POWIEDZIAŁ PRAWDY - nigdy

- nie picowane na siłę? nie wiesz o czym mówisz, profesjonalny sprzedawca zajmujący się autohandlem nie picuję a naprawia technicznie, blacharsko-maluje, czyści wnętrze itd. Masz na gotowo auto w bdb stanie. A prywatny sprzedawca wciska ludziom właśnie kit dla naiwniaczków panie nie picowałem nie jestem handlarzem Śmiech na sali A dlaczego tak robią i mówią?! Bo takie przygotowanie auta kosztuje bardzo dużo.

Codziennie prawie jeżdżę oglądam auta, zawsze ludzie kłamią w ogłoszeniach a potem przez telefon. Kupię auto to zawsze potem jak zaczynam przygotowywać do sprzedaży auto wychodzi jak wiele wad ma auto i jak bardzo mnie oszukał tak bardzo wiarygodny dla Ciebie prywatny sprzedawca.

Nie będę tu eseji wypisywał ale śmiech i niesmak człowieka ogarnia jak naiwni sa Polacy i jak bardzo żyją zabobonami przeświadczeniami powielanymi głupotami legendami tworzonymi na różne tematy przy sprzedaży samochodów

Są różni ludzie dlatego generalizować nie można, zarówno wśród "handlarzy" jak i prywatnych sprzedawców, osobiście nie mam nic przeciwko uczciwym Sprzedającym. Ale 99,9% ludzi oszukuje i to grubo....

[toptom]

Dlatego ja kupuje auta pukniete z ubezpieczalni. Wtedy jest wieksze prawdopodobienstwo, ze to auto nie bylo podpicowane pod sprzedaz.

[ZAHIR666]

Jeżeli kogoś nie stać na salonowe niezłe auto, to bardzo dobrym wyjściem jest kupienie uszkodzonego auta właśnie od ubezpieczyciela np ze Szwajcarii.
Rożnica w cenie ogromna. Oprócz tego inne plusy....

Ale w sumie nie o tym temat.

[toptom]

Ale w sumie nie o tym temat.

W sumie tak...
U mnie od dwoch tygodni cisza. Nie wiem czy to z racji zblizajacych sie swiat czy co?? Normalnie to auta sprzedawalem w ciagu max 3 tyg. od wystawienia. A najlepiej to sie sprzedaja na weekend wiec moze....

[ZAHIR666]

W sumie tak...
U mnie od dwoch tygodni cisza. Nie wiem czy to z racji zblizajacych sie swiat czy co?? Normalnie to auta sprzedawalem w ciagu max 3 tyg. od wystawienia. A najlepiej to sie sprzedaja na weekend wiec moze....

Szczerze Ci powiem, że jest tragedia na rynku. Nic sie nie sprzedaje i co najgorsze same trupy nie ma co kupić, nawet na handel