43 odpowiedzi na ten temat

[michal1350]

hm..proste: odkrecasz tablice z Omegi w Polsce, znaczek odklejasz, kupujesz polskie ramki do tablic, i jedziesz do D.tam przykręcasz i jedziesz spokojnie do Polski, zgodnie z przepisami.wypróbowane

Nie jest to zgodne z przepisami choć praktykowane. W większości przypadków się uda, gorzej jak ktoś faktycznie stuknie i kontrol zacznie weryfikować numer nadwozia...
Można by w sumie jakąś grzywnę łapnąć...

[rukcug]

nie popieram takiego rozwiazania, chodź znam osoby co robia podobnie. Bezpiecznie, zgodnie z przepisami? a co jak bedziesz uczestnikiem wypadku nie z twojej winy?

pisze o jezdzie do Polski zgodnie z przepisami, zeby nie byc zatrzymanym za łamanie przepisów...a drugie , jezdze juz 40 lat i nikt mi nie sprawdzał nr Vin.tak ze sposób jest tani,ale na pograniczu prawa, ale co wazne nie musisz w niedziele [lub w ogóle] szukać tamtejszego wydziału komunikacji, mozna zaraz leciec do kraju

[barteklodz]

mnie zole ściągneły z autostrady na parking i miałem dodatkowo pełen pakiet usługowy bo na owym parkingu jeszcze BAG stało ......

[rukcug]

mnie zole ściągneły z autostrady na parking i miałem dodatkowo pełen pakiet usługowy bo na owym parkingu jeszcze BAG stało ......

za co? co nabroiłeś?

[Dymian]

za co? co nabroiłeś?

Nic nie trzeba nabroić- wyrywkowo łapią auta do kontroli.

[barteklodz]

za co? co nabroiłeś?

taka zwykła kontrola ile $$, alkohol, paliwo w karnistrze itp.
zole skończyły do przyleciał bagowiec bo zobaczył że coś kapie pod silnikiem (woda z klimy) i zeszło ~4h, przetrzepali całe auto, wycieki, opony, odpryski na szybie, hamulce na rolkach, wskazania prędkościomierza, wszystko co możliwe

[rukcug]

taka zwykła kontrola ile $$, alkohol, paliwo w karnistrze itp.
zole skończyły do przyleciał bagowiec bo zobaczył że coś kapie pod silnikiem (woda z klimy) i zeszło ~4h, przetrzepali całe auto, wycieki, opony, odpryski na szybie, hamulce na rolkach, wskazania prędkościomierza, wszystko co możliwe

A nr VIN?

[MariuszD.]

Takie buty. Czyli metoda podobna na tzw. wyklejankę.

[czesiek]

Cfaniactwo.

Nie pojmuję jak można tak kombinować.

[rukcug]

Cfaniactwo.

Nie pojmuję jak można tak kombinować.

Hm...moze troche? po co kogoś bogacić? ale jeszcze trzeba miec podobną Omcie...lub kogos i tu problem...ale coz, nic nie jest łatwe..jak masz sobote i niedziele zeby przywieśc auto..musisz cos wymysleć..

[tomspeed]

Hm...moze troche? po co kogoś bogacić? ale jeszcze trzeba miec podobną Omcie...lub kogos i tu problem...ale coz, nic nie jest łatwe..jak masz sobote i niedziele zeby przywieśc auto..musisz cos wymysleć..

no nie poznaje kolegi

a jeszcze tak niedawno kazal wszystkim przestrzegac przepisow, a teraz zmiana o 180 stopni.

[Dymian]

no nie poznaje kolegi

a jeszcze tak niedawno kazal wszystkim przestrzegac przepisow, a teraz zmiana o 180 stopni.

Bo są Przepisy i są przepisy:p

[wars1977]

A czy ktoś wie jak wygląda procedura wyrobienia żóltych tablic w niemczech? Na różnych stronkach piszą inaczej, fajnie by było gdyby wypowiedział się ktoś kto juz to robił.

Zjeżdżasz z A2 w prawo w Świecku i tam po 500m masz po prawej stronie bude z tablicami i kręcenie liczników(dzien wczesniej zadzon tam i zarezerwuj tablice zeby byly dla Ciebie). Za 500 zł kupujesz 5 dniowe żółte tablice i OC oraz oczywiście dowód tymczasowy niemiecki na te tablice. W cenie jest tez holowanie do najbliższego zjazdu z autostrady w DE jak by Ci auto klękło w drodze powrotnej (oszczędziesz kupę kasy) .

Jedziesz do niemca , ogladasz fure, jak się decydujesz to podpisujecie umowe dwujęzyczną , jedziecie wyrejestrowac auto ,chyba ze niemeic juz to zrobil. Zakladasz tablice ktore kupiles, bierzesz od niemca dowód rejestracyjny i kartę pojazdu (tzw. mały brief i duży), umowę podpisaną i wracsz do Polski. Mozesz sie autem legalnie i bezpiecznie poruszac wszedzie przez 5 dni. Przez te piec dni musisz zrobic przeglad (są wyjątki) , zarejestrować auto i ubezpieczyć.

[rukcug]

no nie poznaje kolegi

a jeszcze tak niedawno kazal wszystkim przestrzegac przepisow, a teraz zmiana o 180 stopni.

hm...warto byc uszczypliwym?? co to daje? pisałem i szybkosci i radarach..i o związanych z tym ofiarach, jakie są ofiary przy sprowadzaniu w ten sposob auta?? rozróznij to...

i jeszcze jeden sposob na sprowadzenie auta: kupujesz u Niemca auto,podpisujesz umowe, jedziesz na jego tablicach oryginalnych do Polski, tu rejestrujesz i posyłasz mu tablice pocztą..ostatnio tak zrobiłem..

[tomspeed]

hm...warto byc uszczypliwym?? co to daje?.

ja to do smiechu raczej pisalem, nie do szczypania;)

[Maciek-Grucha]

iary przy sprowadzaniu w ten sposob auta rozróznij to...

a np takie,ze jak przy wypadku takim autem,masz sporo problemow,a odpukac jak kogos potracisz,to samo mozna powiedziec o przekroczonej predkosci

[rukcug]

a np takie,ze jak przy wypadku takim autem,masz sporo problemow,a odpukac jak kogos potracisz,to samo mozna powiedziec o przekroczonej predkosci

hm...jakim cudem??? przekraczać szybkosci "takim" autem , czy innym autem, nie mozesz, a tym bardziej ze wiesz ze musisz jechac przepisowo , bo mozesz miec problemy,...a drugie,,,kiedy ci nr Vin sprawdzali???a tylko tak mogą cie namierzyc, wiec nie rozdzieraj włosa na czworo..:masakra:

[T0m3k]

to zalezy gdzie sie jedzie bo np. u mnie w miejscu zamieszkania nawet kiedys po kupnie auta jak jechalem na blachach z innego powiatu to 9km przed domem mnie straz graniczna zatrzymala i sprawdzili vin

[pawel om2.0]

raczej rzadki przypadek,procenotowo mała szansa na takie spotkanie!

[T0m3k]

przyjechal bys w moje strony to bys zobaczyl ja jak ome kupilem i do pracy jezdzilem na 3 w nocy to przewz pierwsze 2 tygodnie co dziennie mnie trzymali i auto trzepali zanim sie nie nauczyli ze o tej godzinie to ja jade i nie trzeba trzymac a mieszkam ok 2 km od granicy