

a ile bierze wam oleju??
#81
OFFLINE
Napisany 02 czerwca 2010 - 20:11
#82
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 19:29

#83
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 19:43
#84
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 19:49

#85
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 20:17
Dolewać musiałem sporo, teraz już nie pamiętam ile, bo szybko to naprawiłem. Wymieniłem uszczelki pod pokrywami i od tamtej pory nie dolewam nic między wymianami.
Nie ma pewności czy to z uszczelniacza wału, chyba że rozbierałeś rozrząd - u mnie też wszystko z przodu było w oleju, ale to tak ciekło spod pokryw.
#86
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 20:21

#87
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 20:31

Czas jest wartościowszy od pieniędzy. Możesz dostać więcej pieniędzy, ale nie możesz dostać więcej czasu.
#88
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 20:37
no mi niby zajrzal mechanior takim pierdolnikiem z obiektywem na ramieniu wysiegnikowym i lampeczka na koncu i przez to patrzyl wsadzil to w szczeline miedzy miska a rolka rozrzadu na odleglosc 1cm od miejsca wycieku i stwierdzil ze z tego miejsca leci wlasnie . taki jakby wziernik uzyl. no i wczesniej mylem miche z gory i zaraz na drugi dzien mialem slad i widac bylo ze olej sie wydobywa wlasnie z uszczelniacza...
e tam, nawet jak zdejmiesz koło pasowe to nie masz pewności że to stamtąd cieknie a nie z góry. Mechanik zainwestował w endoskop i teraz musi mu się on zwrócić ( a koszt niemały, chyba że ma zabawkę na usb)
Uszczelnij najpierw pokrywy, potem pojeździj jakiś czas (olej pod pokrywą rozrządu będzie jeszcze jakiś czas ciekł) i wtedy się martw. Choć oczywiście wcale nie wykluczam że mechanik jednak ma rację, jednak warto zacząć od prostszych i tańszych rzeczy.
#89
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 21:15

#90
OFFLINE
#91
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 21:24

#92
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 21:26
#93
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2011 - 23:12
#94
OFFLINE
Napisany 22 stycznia 2011 - 09:06
#95
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 00:12
Po wymianie pierścieni, uszczelniaczy, simeringów, pokryw od viki i chłodniczki oleju nie bierze nic. Wcześniej ok 0,5 litra na 1000km.
A ile Cię wyszło to wszystko? a najbardziej mnie interesuje koszt wymiany pierścieni, oraz czy wymieniałeś same pierścienie czy jeszcze coś w dole silnika??
Ja się jeszcze zastanawiam czy silnik czy coś robić w swoim.
#96
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 07:23
Po wymianie pierścieni, uszczelniaczy, simeringów, pokryw od viki i chłodniczki oleju nie bierze nic. Wcześniej ok 0,5 litra na 1000km.
Mi bierze 0.5 litra na 1000 km. Jak mialem plastikowe pokrywy brala z litr na 1000 km. Mimo wszystko po wyrzuceniu katalizatorow widac ze przepala lekko olej. Chyba mam pierscienie do roboty. Wiec przylaczam sie do pytania MadMan jakie koszta ??
#97
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 08:31

Ja robiłem pierścienie, uszczelniacze, popychacze, planowanie głowic (plus coś tam jeszcze z gniazdami zaworowymi było robione), komplet uszczelek silnika (głowicy, kolektorów wydechowych, kolektora ssącego, uszczelki pokryw, misy itp), chłodniczka oleju (kupiona gdzieś na forum chyba), pompa wody i masa innych związanych z tym atrakcji. Dołu silnika nie ruszałem. Po sprawdzeniu okazało się że jest w pożądku więc zostawiłem jak jest.
koleś krzyknął coś ponad 3600 za robotę.
Z czasem się okazało że i tak nie zrobił wszystkiego bo olej spierniczał spod pokryw. Kupiłem pokrywy od viki (250 zł), uszczelki (chyba 80zł). Przy okazji wymieniłem uszczelnienia na wałkach jak zakładałem te od 3.0 (poprzedni machanior "zapomniał" to zrobić, tak samo jak wyczyścić odmę

Wymieniłem też simeringi na wale.
Problem brania oleju zniknął całkowicie. Od wymiany do wymiany cały czas taki sam stan na bagnecie.

#98
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 08:39
Zastanawiałem się jeszcze nad wymianą samych pierścieni od dołu silnika ale nie wiem czy da rade tak zrobić, oraz jaki będzie tego koszt. Bo jak mam wydać tyle co Ty za naprawę to wole drugi silnik. Jest u mnie omega 3.0 bez LPG z pukniętą d*pą za 1000zł i dlatego się zastanawiam nad sensem naprawy swojego silnika.
#99
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 08:54
Ale wymiana pierścieni to już rozbieranie dołu.
Zastanawiałem się jeszcze nad wymianą samych pierścieni od dołu silnika ale nie wiem czy da rade tak zrobić, oraz jaki będzie tego koszt. Bo jak mam wydać tyle co Ty za naprawę to wole drugi silnik. Jest u mnie omega 3.0 bez LPG z pukniętą d*pą za 1000zł i dlatego się zastanawiam nad sensem naprawy swojego silnika.
Też miałem ten dylemat. Są dwie opcje:
- wywalasz swój silnik i wkładasz drugi z nadzieją że nic nie padnie w najbliższym czasie (no chyba że masz w 100% pewny silnik)
- robisz swój i cieszysz się bezstresową jazdą
Ja mam trochę niezdrowe podejście do swoich aut ( dokładnie mówiąc mam szajbę na ich punkcie

Kolejna sprawa jest taka że klient który mi remontował silnik to ździerca więc cena na bank zawyżona. Pisałem ile zapłaciłem ale teraz zapłaciłbym mniej

#100
OFFLINE
Napisany 24 stycznia 2011 - 09:05