

Citroen C5
#1
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 20:26
Panowie może ktoś z Was miał takowe autko, co o nim sądzicie. Warto kupić? Myślę o roczniku 2006-2007 w kombi.
#2
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 20:35
#3
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 20:43
Kolega nie mógł się uporać z wyciekami.
#4
OFFLINE
#5
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 20:46
zawieszenie hydrauliczne może bardzo wygodne ale za to bardzo awaryjne.
Kolega nie mógł się uporać z wyciekami.
ale wycieki ,tak z siebie nie wychodzą ,trza ten olej co 60tys km zmieniać ,
ale ogólnie ok auto ,tylko że ręczny jest z przodu to jest idiotyczne
#6
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 21:02
#7
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 21:04
A Panowie jak tam buda się trzyma, chodzi mi oczywiście o słynną w Oplu "Rudą"?
o to sie nie bój ,cytryny c5 nie gniją ,są ocynkowane blachy
i zaleta taka ,że koszty zawiechy dość niskie
robie na warsztacie takie czasem
#8
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 21:12
#9
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 21:24
#10
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 22:27
własnie se ludzie chwalą ,jeżdzą po 200tys km i nic ,sucho i działa ,tylko trza olej specjalny zielony zmieniać co 60 tys km ,a tak jest naprawde ok
a jak polegnie ,to u mnie w koszalinie jest firma co naprawia takowe żeczy ,
jak jeszcze c5 po lifcie ,to jest wszystkii błędy pierwszej c5 wyeliminowane ,i tym sie jeździ
ja polecam
#11
OFFLINE
Napisany 28 lipca 2012 - 23:20
#12
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 01:34
Po tym zdarzeniu zaczął majaczyć , zachciało mu się wygodnego francuza ... cytryne C5
Wyleczył się bardzo szybko... tyle co moge podpowiedzieć w temacie..
________________
Nadsterowność budzi strach w pasażerach... Podsterowność w ... kierowcy:D
#13
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 08:20
Mój znajomy kiedyś uderzył się w głowe..
Po tym zdarzeniu zaczął majaczyć , zachciało mu się wygodnego francuza ... cytryne C5
Wyleczył się bardzo szybko... tyle co moge podpowiedzieć w temacie..
________________
Nadsterowność budzi strach w pasażerach... Podsterowność w ... kierowcy:D
kolego ,powiem ,ci tak ,to taj jak z omegmi i każdym innym aytem ,trafisz na g... i bedzie sie co chwile sypać ,a mozna trafić nawet renówke ,która nie bedzie wogóle sie psuć ,to jest loteria ,zalezy jak poprzednicy dbali o auto ,
i wogóle kolega napisał ze mysli o rm 2005,w gróre ,tam jest wszystko poprawione z przedliftowym c5
#14
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 09:22
#15
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 12:15
kolega napisał ze mysli o rm 2005,w gróre ,tam jest wszystko poprawione z przedliftowym c5
Dokładnie myślę o roczniku 2006, kombi, 2.0 16V 138KM, tylko w benzynie + LPG. Te przed liftowe to faktycznie były padaki, wsystko się psuło począwszy od zawiechy po elektronike.
#16
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 12:20
Dokładnie myślę o roczniku 2006, kombi, 2.0 16V 138KM, tylko w benzynie + LPG. Te przed liftowe to faktycznie były padaki, wsystko się psuło począwszy od zawiechy po elektronike.
to sa dobre silniki ,nic sie nie dzieje
#17
OFFLINE
#18
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 12:33
Jaka opinie maja ASB w tych autach?
tragedia ,naprawiam asb i nigdy automata we francuzach ,masakra ,czasem nawet nie naprawialne ,części brak ,

często tam są japońskie skrzynie ,to zależy od silnika ,w citroenach są 3 rodzaje asb
i dość awaryjne
dlatego tylko manual
#19
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 16:12
Robert cos przykrego cie ostatnio spotkało??

#20
OFFLINE
Napisany 29 lipca 2012 - 16:43
ja tak się spytam, bo no nie moja kasa i nie moja brocha ale kto w pełni władz umysłowuch kupuje francuza??
Robert cos przykrego cie ostatnio spotkało??

Wiem, że francuzy potrafią być francowate, ale kurcze C5 - tka jest bardzo wygodnym i dużym autem i tak myślę nad tym modelem po lifcie. Ale jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji. A tak w ogóle to nie mam pojęcia co kupić po Omedze żeby jej dorównywało jakieś autko wielkością i w miarę dobrym komfortem jazdy

Nie wiadomo co kupować w tych czasach, wszystko robią na sztukę, wszystko kurcze rdzewieje i się psuje.