Hej witam wszystkich 2 miechy mnie na forum nie było!!

Wakacje w trasie spedzilem wiec mało co przy kompie siedzialem. Czasem tak tylko wskoczylem na forum co by sprawdzic co slychac...
Zrobilem 12tysi swoją kluchą w 2 miesiace wiec trochu moge pomóc...
YAQB, nie obraź się, ale to drewno w drugiej to wygląda jak stara szafa mojej babci :smiech2: 
Tez tak jakos mi sie kojarzy wiec wybrałem wersje ze wstawkami imitujacymi aluminium...
Pokusilem sie o test ile Oma 2,5 DTI spali najmniej i wyszło mi: (Potem to zamieszcze w innym temacie razem z dokładniejszymi wyliczeniami i zdjeciem ze wskazaniami kompa)
Jechalem bez klimy bo na dworze bylo chłodno.
W trasie Omka spaliła mi 5,9 litra potem musialem poszalec troche po Krakowie i podbilem na 6,4l, generalnie na baku zrobiłem ponad 1030km spalajac ok. 66litrów
(Zatankowany pod kurek)
Normalnie z klima przy wlasnie predkosci 100-110 bedziesz miał do 6,5. Wyzej tak ok. 130-150 robi sie juz 7-7,2l.
W miescie nie masz co liczyc na mniejsze spalanie niz 9,5l ,ale jest to trudne do osiagniecia Wiem co mowie bo staram sie czasem jak tylko mogę...Optimum to niestety DYCHA!

Mogę Ci polecic z czystym sumieniem silnik 2.2 DTI. Powyzsze napisałem tak by dać Ci obraz mniejwiecej wartosci mozliwych i raczej przecietnych osiaganych w 2.5 DTI.
Ford na bank jest oszczedniejszy. Znajomy ma TDCI 115konny i spala wyraznie mniej. Te mocniejsze wersje równiez beda oszczedniejsze.
Zreszta w kazdej gazecie gdzie testuja Mondeo srednie spalania sa nizsze niz w omach (MASA!! i technologia). Fordzik stosuje commona w swych silnikach w 2.2 DTI tego nie ma ,ale za to wbrew spotykanym czasami opiniom jest to silnik raczej niekłopotliwy... Wymaga tylko rozsadnej eksploatacji...
Dodam jedno jeszcze od siebie a propos wnetrza Omy. Uwielbiam je :mrgreen: ale strasznie brak mi regulacji kierownicy w płaszczyznie przód-tył. :sad: Mam 193 cm wzrostu i jak bym nie ustawił fotela to albo mam niestety daleko do kółka (max. odsuniety),albo dretwieje mi prawa noga bo jest niestety nienaturalnie zgieta. Fotele mam sportowe. Fajnie trzymaja w zakretach :grin: Dodam ze kupilem Omke z mysla o wygodzie w długich trasach i ja (podkreślam) akurat troche sie zawiodlem. Po 3 godzinach w aucie zaczynam sie wiercic w fotelu. Generalnie auto jest komfortowe nie ma to tamto, inni pewnie nie narzekaja ,ale mi niestety jest troche niewygodnie :sad: