Spadek mocy i kłęby siwego dymu
#21 OFFLINE
Napisany 06 kwietnia 2012 - 17:24
Pozdrawiam Tomek.
#22 OFFLINE
Napisany 06 kwietnia 2012 - 19:12
Zmierzyłem ciśnienie i na 4 było 0 .regeneracja turbiny 1200 zł i wszyscy pięknie piszą nie chińskie części może i nie chińskie uhahah jedzie mi czołg . pracowała pięknie nie powiem jak skończyła się gwarancja to normalnie w świecie umarła, niech ich szlak .
#23 OFFLINE
Napisany 06 kwietnia 2012 - 19:46
głośny tzn że ?Jak chodzi o wywalenie katalizatora i wpasowanie strumienicy nie polecam przerobiłem temat w 2.5V6 , zrobił się głośny nawet bardzo . .
#24 OFFLINE
Napisany 06 kwietnia 2012 - 19:55
#25 OFFLINE
Napisany 06 kwietnia 2012 - 20:43
#26 OFFLINE
Napisany 07 kwietnia 2012 - 02:53
Co do regenerowanych turbosprężarek - nie wiem gdzie je robicie, kto tam co wsadza i na czym wyważa, ale ja mam (i znam) auta, które mają xdziesiąt procent więcej mocy niż powinny, regenerowane turbosprężarki (ze zmienną geometrią łopatek - żeby nie było) i robią na nich nawet po 250kkm. A może po prostu trzeba nauczyć się jeździć dieslem??
#27 OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2012 - 19:08
mechanik wymienił turbinę (zdecydowałem się na używkę), wszystko wczesniej wyczyścił (gumy dolotowe, intercooler), nie ściągał i nie czyscił kolektora dolotowego. Zdecydowałem żeby puki co nie demontował katalizatora i nie ingerował w wydech. Po całej operacji auto odpaliło, nie chciało wejsć wyżej niż 3000 obrotów i zapalał sie check. Kopciło jak przed operacją, trochę pochodziło na wolnych obrotach, potem przejechałem kilka razy po ok. 500m i dalej zasłona dymna. Po kilku razach przestała zapalać sie kontrolka silnika i wchodzi już na wysokie obroty ale dalej siwy dym a z wydechu kapie a czasami cieknie czarny przepalony olej.Sprawdzaliśmy stan oleju i nowego nie bierze. Czy jest szansa żeby to wszystko w wydechu sie wypaliło (bo ostrzegano mnie , że w ten sposób zajadę nowo zamontowaną turbinę). Czy nie wariować tylko wyciąć kata i próbować go płukać bądź wspawać rurę lub strumienicę ?. Mam wielką nadzieję, że ta nowa "używka" jest OK. Już kosztowało mnie to ponad 1100 zł dlatego zacząłem się zastanawiać co robić dalej aby nic już nie spieprzyć.
#28 OFFLINE
Napisany 13 kwietnia 2012 - 21:10
#29 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 11:12
#30 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 12:07
Po pierwsze jakie 2 katalizatory, kto ci takich bzdur naopowiadał.Katalizatory (niestety są dwa)
Z odpiętym układem turbo zawsze będzie kopcił.Zresztą chodził też chwilę z odłączonym intercoolerem i tak samo kopcił.
Czy masz 100% pewności?Jeżeli ta nowozałożona turbina jest w pełni sprawna
Ja bym jeszcze zerknął do kolektora ssącego i posprawdzał zawór EGR czy czasami się nie zaciął.
I jeszcze jak się zapala check to bym odczytał błędy.
#31 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 12:17
#32 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 12:42
No są dwa jeden bezpośrednio przykręcony do turbiny i też łączony na śruby z dalszą częścią wydechu a drugi już pod spodem kawałek za giętkim złączem.Sam je płukałem. Zresztą zerknij na ten link http://moto.allegro....2214196146.html.
Co do czujnika położenia wału to jeszcze o tym nie myślałem i nawet nie wiem gdzie tego szukać
#33 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 13:19
Czy ubywa oleju??
#34 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 13:41
Jutro jadę na komputer (o ile dojadę) to może coś się sytuacja rozjaśni.
#35 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 18:47
A to przepraszam, moje auto tego nie posiada!No są dwa jeden bezpośrednio przykręcony do turbiny
#36 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 19:02
Kolejna sprawa to wydech, katalizatory to jeszcze nie wszystko. Zawsze możesz pociąć i płukać tłumiki, tam też mogło się nagromadzić sporo oleju. Nie rozumiem jaki warsztat nie jest w stanie określić czy wyrzucasz tylko stary olej, czy to co leci z wydechu to coś świerzego...
#37 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 20:48
#38 OFFLINE
Napisany 15 kwietnia 2012 - 21:15
Dam znać jutro , pozdrawiam.
No i mineło kilka dni i zdaje się, że narobiłem wiele hałasu o nic. Przeczyściłem, wypłukałem jeszcze raz(tym razem osobiście) dolot-gumy i intercooler, niestety nie byłem w stanie zdemontować samemu kolektora(wyczyściłem tyle co dałem radę z zewnątrz sięgnąć). Pochodziło to jeszcze kilka godzin i przestało kompletnie dymić i nabrało mocy. Jeszcze nie chce przekroczyć 5000 obrotów ale i tak w praktyce, podczas jazdy takiego zakresu nigdy się nie używa. Wierzę więc, że będzie już dobrze. Inna sprawa, że martwi mnie to , iż w zbiorniku wyrównawczym chłodzenia sporo sadzy itp. , fakt, że sam płyn czysty,klarowny. Ale to już pewnie inna bajka, myślę, że uszczelka pod głowicą w najlepszym układzie. Na kompie jeszcze nie byłem i nie robiłem testu na zawartość spalin w układzie chłodzenia. Ale zamierzam konsekwentnie to wszystko zrobić w najbliższych dniach. Jak tylko coś będę wiedział to obiecuję zaraz Wam napiszę o wynikach.
Póki co to bardzo, bardzo dziękuję Wszystkim za pomoc i zaangażowanie !!
Serdecznie pozdrawiam Tomek.
Byłem na kompie, Jedyny błąd to czujnik temperatury wody ... reszta czysto. Sprawdził też na chodzącym silniku wszystkie parametry diagnostyczne i jak najbardziej były w normie.Tylko coś mi kapie z tyłu głowicy, myślę, że jakiś wąż od chłodzenia.
Myślę, że turbo dmucha, daj Boże , że to może tylko kolektor dolotowy i zawór do wyczyszczenia... .
Jak coś się rozkmini to dam znać.
No teraz jestem prawie przekonany, że to paliwo.... przelewy lub niedaj Boże wtryski. Jutro mentor to zdiagnozuje.
Dam znać, pozdrawiam Wszystkich niespokojnjie nawiedzonych OMEGĄ.!
Tomek.
#39 OFFLINE
Napisany 22 stycznia 2016 - 23:58
Witam,
Podepnę się pod temat, żeby nie zakładać nowego. Ja miałem sytuację taką, że sobie spokojnie jadę nagle pojawiły się dziwne gwizdy. W pierwszym momencie myślałem, że gdzieś karetka jedzie albo coś. Z ciszyłem radio i ku mojemu zdziwieniu zwróciłem uwagę, że to z mojego silnika. Zatrzymuję się na światłach, ruszam i totalny brak mocy. Po chwili z orientowałem się, że zostawiam kłęby biało szarego dymu. Zaznaczę, że dosyć spore. Taka zasłona dymna . przejechałem 7 km do domu. Później laweta i do mechanika. okazało się, że padło turbo, uszczelniacze i i łopatki od strony wydechu. Turbo poszło do regeneracji, szczerze nie wiem gdzie ale mój mechanik mówi, ma sprawdzoną osobę, która to robi z wydrukami z wyważania itp. turbina była kompletnie regenerowana wraz z nową obudową. Wyczyszczenie dolotu i założenie turbo. Omega chodzi bardzo dobrze, przyśpieszenie ma, na obroty się wkręca itp. jeszcze trochę zakopci jak się ją trochę pogoni. nie był czyszczony układ wydechowy, nadaje się powoli do wymiany i z obawy na to że się rozleci całkowicie nie był ruszany. Ma się to niby "dopalić" w niedługim czasie. Nie kopci cały czas tylko właśnie momentami. Ale najważniejsze co mnie nurtuje to, świszcząca turbina, słychać ją jak się doda gazu i w trakcie rozpędzania się. Dlatego chciałem się zapytać czy to normalne? Wcześniej też było trochę ją słychać, ale nie aż tak. Jak znajdę chwilę to podepnę do opcoma i sprawdzę jakie ma doładowania. Tak jak pisałem oma jeździ normalnie tylko czy świst jest normalny? Auto dzisiaj odebrane. Był bym wdzięczny za odpowiedzi osób po regeneracji turbo. Pozdrawiam.
#40 OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2016 - 00:15
gwizd podobny do luźnego paska klinowego/ wiercenie tępym wiertłem czy szum jak z odkurzacza ?
przy tym drugim możesz sprawdzić węże i intercooler może jest przedmuch, nowe turbo lepiej dmucha
Edytowany przez barteklodz, 23 stycznia 2016 - 00:16.