Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Dziwne buczenie mostu


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
59 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   FILIP190

FILIP190
  • 2 postów
  • Dołączył: 21-10-2014

Napisany 31 października 2014 - 19:09

Panowie podepnę się pod temat. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem omegi. U mnie też występuje coś w rodzaju "buczenia" ale tylko jak puszczam gaz. Jak przyspieszam albo jadę ze stałą prędkością jest cisza ale jak zdejmę nogę z gazu i auto leci swoim pędem to coś słychać. Most suchy tylko nie wiem czy pełny czy już pusty :) Czy te objawy wskazują na podporę wału?
Auto ma 201000km

#42 OFFLINE   FatBoy82

FatBoy82
  • 145 postów
  • Dołączył: 24-11-2012
  • Skąd: Olszewnica Stara
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.0i 24v C30SE

Napisany 31 października 2014 - 22:06

Sprawdz stan oleju, pewnie jest juz malo. Mialem podobnie u siebie, powyzej 80km/h i puszczeniu gazu było słychać most. Po dolaniu oleju znacznie ucichło.

#43 OFFLINE   WujekJerry

WujekJerry

    Łomega :)

  • 382 postów
  • Dołączył: 17-02-2013

Napisany 01 listopada 2014 - 10:40

Panowie podepnę się pod temat. Od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem omegi. U mnie też występuje coś w rodzaju "buczenia" ale tylko jak puszczam gaz. Jak przyspieszam albo jadę ze stałą prędkością jest cisza ale jak zdejmę nogę z gazu i auto leci swoim pędem to coś słychać. Most suchy tylko nie wiem czy pełny czy już pusty :) Czy te objawy wskazują na podporę wału?
Auto ma 201000km


dwumas

#44 OFFLINE   MrChrysler

MrChrysler
  • 327 postów
  • Dołączył: 05-12-2010

Napisany 17 grudnia 2014 - 01:00

Ponoc, a razej napewno, ta ilosc oleju ktora jest zaleca przez producent jest tak mala ze nawet nie dosiega do lozysk bocznych...

I jak tu te lozyska maja dlugo przetrwac?

http://cargryf.pl/zdjecia/105299/2.jpg

Na tym zdjeciu widac korek, ktorego dolna czesc (bo do niej sie napelnia olej) jest owiele nizej niz dolna czesc lozyska. Takie lozysko jest wogole nie smarowane, jedynie przez olej ktory chlapie na boki i na nieronych drogach. Ale co jak sie jedzie po rownej drodze przez np 100km? Smarowanie niekoniecznie jest wystarczajace. Takie oto moje przemyslenia.

Czy istnieja jakiekolwiek przeciwskazania aby nalac wiecej oleju niz jest w instrukcji? Bo ja sam nie moge na zadne wpasc.

#45 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 grudnia 2014 - 01:44

Na tym zdjeciu widac korek, ktorego dolna czesc (bo do niej sie napelnia olej) jest owiele nizej niz dolna czesc lozyska. Takie lozysko jest wogole nie smarowane, jedynie przez olej ktory chlapie na boki i na nieronych drogach. Ale co jak sie jedzie po rownej drodze przez np 100km? Smarowanie niekoniecznie jest wystarczajace. Takie oto moje przemyslenia.

W takim razie w skrzyni manualnej jeden walek chodzi caly czas na sucho... Kwestie rozprowadzenia oleju w moście zalatwia przekladnia glowna a w skrzynce biegow obracające się kola na walkach.

Czy istnieja jakiekolwiek przeciwskazania aby nalac wiecej oleju niz jest w instrukcji? Bo ja sam nie moge na zadne wpasc.

Po rozgrzaniu gdzies pocieknie olej - albo odpowietrznikiem albo uszczelniaczami.

#46 OFFLINE   MrChrysler

MrChrysler
  • 327 postów
  • Dołączył: 05-12-2010

Napisany 17 grudnia 2014 - 10:56

W takim razie w skrzyni manualnej jeden walek chodzi caly czas na sucho... Kwestie rozprowadzenia oleju w moście zalatwia przekladnia glowna a w skrzynce biegow obracające się kola na walkach.


Nie wiem nie zagladelem do skrzyni manualnej... W jaki sposob zalatwia to przekladnia glowna? Bo patrzac do srodka dyferencjalu nie przychodzi mi zaden pomysl? Odleglosci pomiedzy lozyskami a ukladem zebatym jest dosc spora...

Po rozgrzaniu gdzies pocieknie olej - albo odpowietrznikiem albo uszczelniaczam



Ale tylko jesli jest nieszczelny... To nie jest uklad cisnieniowy przeciez zeby cos sie moglo stac. A odpowietrznik i tak jest u gory.

A jeszcze mniej ciekawa jest sytuacja dla mostu, jak zima przy -10oC olej jest gesty jak bita smietana :) Zanim sie rozgrzeje to my juz 5km przejedziemy

Wiec co za problem aby dolac 0.5l aby lozyska sobie plywaly w oleju :)

#47 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 grudnia 2014 - 13:23

W jaki sposob zalatwia to przekladnia glowna?

Kolo talerzowe z obudowa satelit jest zanurzone w około 40% średnicy w oleju i go rozchlapuje po wnętrzu mostu.

odpowietrznik i tak jest u gory.

I ma ograniczony przepływ (a po paru latach praktycznie żaden od zasyfienia) - olej się rozgrzewa, ciśnienie wzrasta i olej poleci najsłabszym miejscem.

Jak masz za dużo wolnego czasu to możesz zrobić eksperyment z zalaniem całego mostu olejem i możesz się podzielić spostrzeżeniami :D

#48 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 17 grudnia 2014 - 13:53

MrChrysler,

Jak bedziesz zalewał most, to i zalej silnik pod korek. Tak żeby już spod korka się przelewało. Będą tego plusy:

1. Tłoki będą cały czas smarowane bo będą w oleju. Po co im smarowanie poprzez rozchlapywanie oleju po ściankach cylidrĂłw.

2. Popychacze hydrauliczne się nie odezwą z pierwszego zimnego startu bo już będą pływały w oleju i nie będą musiały się napełniać. Tylko nie zapomnij odpowietrzyć układu olejowego :pokoj:

:szpital::szpital::szpital::dziura:

#49 OFFLINE   awhaker

awhaker

    Czytamy AWUHAKER... :D

  • 905 postów
  • Dołączył: 08-04-2012
  • Skąd: Koło
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.0i C30NE

Napisany 17 grudnia 2014 - 14:13

Alley.... zapraszam cię ze szmatką do monitora.... :laugh:




 


#50 OFFLINE   MrChrysler

MrChrysler
  • 327 postów
  • Dołączył: 05-12-2010

Napisany 17 grudnia 2014 - 15:18

Jak bedziesz zalewał most, to i zalej silnik pod korek. Tak żeby już spod korka się przelewało.


Nie sadzisz ze silnik troszke rozni sie od dyferencjalu? I zasada dzialania, i jego funkcje itd.

I ma ograniczony przepływ (a po paru latach praktycznie żaden od zasyfienia) - olej się rozgrzewa, ciśnienie wzrasta i olej poleci najsłabszym miejscem.


I co z tego? Jak jest odetkany to bedzie dzialal tak samo jak bedzie troche wiecej oleju. A jak zapchany to nie ma znaczenia ile tego oleju bedzie. Gdzies bedzie i tak go wywalal.

Nie chodzi mi o dolanie calego wiadra "pod korek", tylko tyle aby spod lozyska byl zawsze zakryty olejem. Jakies 0.5l wiecej...

Napewno znacznie by sie poprawilo chlodzenie lozysk i ich smarowanie. = zywotnosc

Ciekawe jak mocno olej chlapie przy -20 :)



#51 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 17 grudnia 2014 - 15:34

Zasada będzie podobna. Tu nastepuje rozszerzalnosc oleju i tu. Pokrec baczki i sprobuj dotknąć delkla mostu. Łożyska mimo wszystko maja w sobie olej na rozruch bo nie wszystko splynie na dol. Zastanow się po co producent dal tylko część pojemności mostu na jego działanie a nie całość. Przede wszystkim porzadnie przestudiuj dokładna budowę mostu bo nie będzie dalej sensu pisać. Przybek juz wszystko wyraźnie napisał a Ty dalej swoje probujesz mieć na wierzchu i chcesz poprawiać fabrykę.

Wysyłane z mojego Nexus 4 za pomocą Tapatalk 2

#52 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 grudnia 2014 - 15:37

Napewno znacznie by sie poprawilo chlodzenie lozysk i ich smarowanie. = zywotnosc

Zywotnosc mostow i tak praktycznie 2 krotnie przewyzsza zywotnosc całego auta. Most nigdy nie pada sam z siebie, tak samo jak jego lozyska. Przyczyny sa 3 - zaniedbania serwisowe, uszkodzenia mechaniczne spowodowane przeważnie wypadkiem/kolizja i naturalne zużycie związane z przebiegiem auta.

#53 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 17 grudnia 2014 - 16:36

Coście sie chłopa czepili ?? Jak chce, to niech sobie dolewa ile ma ochotę, jak mu coś pierd.....yknie, to będzie do siebie miał pretensje. Jego rybki, jego akwarium :ksiadz:

#54 OFFLINE   whn9

whn9
  • 55 postów
  • Dołączył: 20-11-2010
  • Skąd: Stalowa Wola

Napisany 17 grudnia 2014 - 18:34

Łożyska boczne mają dużo mniejsze obroty przez co się tak nie grzeją.Łożysko które u mnie padło,to mniejsze łożysko wałka atakującego,tam olej słabiej dociera więc szybciej się zużywa.Ja dolałem 50 ml więcej i nic się nie dzieje.

#55 OFFLINE   MrChrysler

MrChrysler
  • 327 postów
  • Dołączył: 05-12-2010

Napisany 17 grudnia 2014 - 21:01

Zasada będzie podobna. Tu nastepuje rozszerzalnosc oleju i tu. Pokrec baczki i sprobuj dotknąć delkla mostu. Łożyska mimo wszystko maja w sobie olej na rozruch bo nie wszystko splynie na dol. Zastanow się po co producent dal tylko część pojemności mostu na jego działanie a nie całość. Przede wszystkim porzadnie przestudiuj dokładna budowę mostu bo nie będzie dalej sensu pisać. Przybek juz wszystko wyraźnie napisał a Ty dalej swoje probujesz mieć na wierzchu i chcesz poprawiać fabrykę.


Panowie, co wy tak nerwowo, chodzi mi o konstruktywna rozmowe, a nie o wytykanie palcami. Przeciez chodzi o dobro naszych podopiecznych.

Nie badzmy naiwni, kazdy producent chce abysmy wracali do serwisu i kupowal nowe czesci. I dotyczy sie to kazdej branzy. Nie ma zeczy ktorych nie da sie ulepszyc i poprawic ich dzialanie! Nie mozna taz byc "slepym", jak ktos powie Ci ze tak jest dobrze, a ty wiesz ze tak nie jest to dasz sobie wmowic?

Zywotnosc mostow i tak praktycznie 2 krotnie przewyzsza zywotnosc całego auta. Most nigdy nie pada sam z siebie, tak samo jak jego lozyska. Przyczyny sa 3 - zaniedbania serwisowe, uszkodzenia mechaniczne spowodowane przeważnie wypadkiem/kolizja i naturalne zużycie związane z przebiegiem auta.


Ja mialem w anglii 3 omegi z malymi przebiegami, i we wszystkich byly glosne mosty. Nie wiem dlaczego, czy to zbieg okolicznosci? A wszystkie mialy ponizej 160000km.
Jedynie teraz w mojej 4 omedze zaczal byc glosny przy 220,000tys. Mam papiery na to ze olej zostal zmieniany regularnie. Ostatnio zmienialem sobie. Stan oleju byl idealny.

jak mu coś pierd.....yknie, to będzie do siebie miał pretensje. Jego rybki, jego akwarium


I oto mi chodzi, co moze sie stac z zebatkami i lozyskami od wiekszej ilosci oleju?
Wiem jak wyglada w srodku. Rozbieralem juz wczesniej :)

Łożyska boczne mają dużo mniejsze obroty przez co się tak nie grzeją.Łożysko które u mnie padło,to mniejsze łożysko wałka atakującego,tam olej słabiej dociera więc szybciej się zużywa.Ja dolałem 50 ml więcej i nic się nie dzieje.


Przypuszczam ze to i tak za malo aby wiecej oleju tam docieralo.

#56 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 18 grudnia 2014 - 01:13

Jak nie uważasz jak robisz, to uważaj jak będziesz robił. Fabryka w 94' a nawet wcześniej nie myślała o tym abyś przyjechał i kupił nowy most. To są mosty zza czasów merca w210 gdzie w książce serwisowej nt. naprawy mostu napisano:

"Brak informacji na temat naprawy mostu gdyż nie przewidziano jego napraw".

Tyle ode mnie w temacie.

#57 OFFLINE   MrChrysler

MrChrysler
  • 327 postów
  • Dołączył: 05-12-2010

Napisany 18 grudnia 2014 - 01:50

Jak nie uważasz jak robisz, to uważaj jak będziesz robił. Fabryka w 94' a nawet wcześniej nie myślała o tym abyś przyjechał i kupił nowy most. To są mosty zza czasów merca w210 gdzie w książce serwisowej nt. naprawy mostu napisano:

"Brak informacji na temat naprawy mostu gdyż nie przewidziano jego napraw".

Tyle ode mnie w temacie.


W BMW z czasow e38 nie sie wymiany oleju w skrzyni biegow. Bo wedlug BMW po uplywie gwarancji powinno sie kupic nowy samochod.

Czy ktos probowal zalewania mostu wieksza iloscia oleju niz przewiduje instrukcja?

#58 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 18 grudnia 2014 - 10:47

Tak, ja. Jak już się przelewało to 50 ml więcej wlewałem ze względu na to, że auto mogło nie równo stać i szybko przyłapywałem korek ;)

Nie odczułem negatywnych skutków przy 50 ml więcej ;)

#59 OFFLINE   barteklodz

barteklodz

    y32se y22dth

  • 1 333 postów
  • Dołączył: 15-02-2010
  • Skąd: Łódź-Górna
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 18 grudnia 2014 - 13:04

według mnie totalnie bez sensu
nawet w ciężarowych poziom jest poniżej półosiek i się jakoś wszystko smaruje
a to nie tylko okolice dyfra tylko także łożyska przy kołach
kolejny przykład, wszelkie auta FWD i motocykle

#60 OFFLINE   MrChrysler

MrChrysler
  • 327 postów
  • Dołączył: 05-12-2010

Napisany 18 grudnia 2014 - 16:04

według mnie totalnie bez sensu
nawet w ciężarowych poziom jest poniżej półosiek i się jakoś wszystko smaruje
a to nie tylko okolice dyfra tylko także łożyska przy kołach
kolejny przykład, wszelkie auta FWD i motocykle


Nie wiem nie zagladalem do wielu dyferencjalow.
Tylko sie ciagle zastanawiam co by sie moglo stac gdyby... Nawet jak sobie wleje wiecej oleju. To i tak juz sie nikt nie dowie jakie beda tego efekty, bo zanim zrobie kolejne 200tys km to pewnie juz wszyscy beda mieli po 200 lat :)

Edytowany przez MrChrysler, 25 października 2015 - 02:02.