43 odpowiedzi na ten temat

[Dawidson001]

Od prawie 6 lat z ojcem wożę okna Fiatem Ducato ale tym z 99r i poza skrzynią to te auta były chyba najbardziej udanymi busami.Silnik 2.8 bardzo dobra dynamika jazdy dla nie których niedowiarków w trasie na Niemcy potrafi w 8L się mieścić.Co prawda dbamy o ten samochód dla tego go nie sprzedajemy.Wiadomo fiaty z tym wiekiem to blachę mają już lipną,nasz jest czyściutki ale robione wszystko na bieżąco.
Kolejny bus to będzie pewnie też Ducato tylko te nowe już takie bezawaryjne nie są ://

[qkasperq]

Michał jak ma to być bus zarobkowy to szukaj ducato, boksera( w tej nowej budzie) z silnikiem 3.0 w wersji 160 KM jeździłem takim i wiem ze jak się dba i jeździ spokojnie to 8 litrów spokojnie a nawet ciut mniej da się zrobić, byle nie 3.0 i 180 KM bo to jest porażka pali jak smok i wymiana filtór FAP czy jakoś tak cholernie droga

IVECO hmm rozważył bym ten samochód bardzo poważnie wół roboczy owszem ale jeśli chodzi i olej to zapas musi być w bańce bo są wycieki których nie da się usunąć a po drugie problemy z ustawieniem kątów i ścina przenie gumy wiec jeden sezon i 2 opony do wyrzucenia ja tak miałem w dailaku 35c15 silnik 3.0 i spalanie od 13 litrów po tracie po min 16 w mieście

[Krzysiu1981]

Michał jak ma to być bus zarobkowy to szukaj ducato, boksera( w tej nowej budzie) z silnikiem 3.0 w wersji 160 KM

IVECO hmm rozważył bym ten samochód bardzo poważnie wół roboczy owszem ale jeśli chodzi i olej to zapas musi być w bańce bo są wycieki których nie da się usunąć


... w dailaku 35c15 silnik 3.0 i spalanie od 13 litrów po tracie po min 16 w mieście

iveco faktycznie bardzo lubi ścinać przednie opony, szczególnie jak dużo jeździ z małymi obciążeniami

akurat silnik 3.0 w ducato i iveco jest dokładnie ten sam więc kwestia wycieków zależy od egzemplarza:)

ducato, którym robi się duże przebiegi i wozi systematycznie około 1,5 tony po kilku latach będzie poprostu wrakiem!, w tym samym czasie iveco można wozić śmiało do 3 ton na pace i napewno będzie w dużo lepszym stanie

ducato pali dużo mniej bo: ma napęd na przód i konstrukcję lekką i delikatną jak skorupka od jajka (jak na dostawczaka), jeśli potrzebny jest samochód do większych ciężarów i do ciężkiej eksploatacji to z tych 2 tylko i wyłącznie iveco

osobiście uważam, że dużo lepszym wyborem od ducato jest master/movano - o wiele solidniejsza konstrukcja budy i pod każdym względem o wiele wygodniejszy samochód(intensywnie eksploatowane egzemplarze w przeciwieństwie do ducato/boxer/jumper nie wyglądają z zewnątrz jakby ktoś je wysrał), nie mają też problemów z korozją, a różnica jeśli idzie o awaryjność polega jedynie na tym, że w masterze wiadomo co się może zepsuć i to się zazwyczaj psuje (jest tego trochę) w ducato zepsuć może się wszystko i nic - nigdy nie wiadomo kiedy, co, dlaczego, jak często i wogóle poco

sprinter/crafter - to samochody chyba pod każdym względem lepsze od ducato, ale nic nie uzasadnia tak dużej różnicy w cenie, tym bardziej, że rdzewieją jak polskie fiaty 126p, a silniki w sprintach 2.1 w mocniejszych wersjach już nawet po 200kkm rozsypują się w pył


tyle odemnie

[michal987654321]

Heh u mnie juz temat dawno rozwiazany, zostały wziete dwa craftery z czego jeden nowy

nowy to sredniak max wysoki 2.5 136 koni
ten drugi 09r to 2.5 164 konie max długi max wysoki

generalnie daja rade pozatym ze w obydwu padła pompa wspomagania raz, no i w nowym był problem z wypadajaca jedynka, ale ogarniete jest i poki co sie leje i jezdzi...