Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Jakiego busa kupic? Spedycja / jazda zarobkowa


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
43 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 sierpnia 2011 - 09:17

Powitac :)

Ostatnimi czasy mysle nad zakupieniem busa. Chciałbym abyscie podsuneli mi pomysł nad czym warto byłoby sie zastanowic. Ma to byc auto wykorzystywane zarobkowo, czyli moze jakas spedycja, moze coś innego, chciałbym poznac Wasze opinie na temat poszegolnych aut, jesli chodzi o kase, to jakies 50 - 60 tys byłoby na samochod, łacznie z pakietem startowym.

#2 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 09:34

Z takiego troszeczkę tańszego ok. 40 tyś. U mnie w pracy mamy VW LT 35 2.8 TDI z ostatniego roku produkcji. Wyposażenie jak na busa duże (klima, tempomat, 2 jaśki, elektryczne szyby i lustra, pneumatyczny fotel kierowcy) Może trochę toporne auto ale jako typowy wół roboczy sprawdza się idealnie. Ładowność w papierach 1550 kg (można doładować spokojnie na 2200 i tak da radę). Na pełnym zbiorniku średnio robię 700-750 km więc jak na ładunki które wozi (folia stretch itp więc ciężkie rzeczy) myślę, że przy mocy silnika 160 KM to dobry wynik. Napęd oczywiście na tył (kto w ogóle wpadł na pomysł robienia przednio napędowych dostawczaków). Może części nie są zbyt tanie ale ogólnie nie jest zbyt awaryjny. Jest to trzeci LT którym jeżdżę i z żadnym nie miałem problemów, nigdy nie zawodziły, żaden nie stanął w trasie.
Jedynym minusem jak dla mnie do 5-cio biegowa skrzynia. Chociaż z drugiej strony wioząc 2T na pace nie wiem czy by się przydawała.

Jeśli chodzi o poszukiwania auta to mogę polecić tą firmę http://cargo.otomoto.pl/. Kupiliśmy od nich już 2 LT-ki. Jeden niestety uległ zniszczeniom w wypadku ale przez 2 lata dzielnie woził ciężary i nie marudził. Drugi jeździ w firmie do dzisiaj. Obsługa OK. Nie robią problemów jeśli chodzi o sprawdzenie auta na stacji diagnostycznej.

#3 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 09:34

nad czym warto byłoby sie zastanowic

To jest calkiem przyzwoite auto -> http://moto.allegro....1765858893.html (link pogladowy). Wytrzymaly (ladownosc ograniczona "papierami", mozna znacznie wiecej zaladowac), malo awaryjny, nie gnije, dobre wyposazenie. W zalozonym budzecie spokojnie znajdziesz mlodszy egzemplarz.

#4 OFFLINE   Shen

Shen

    Młody Omaniak

  • 103 postów
  • Dołączył: 13-05-2011

Napisany 21 sierpnia 2011 - 09:47

Iveco z tego co wiem niezbyt polecają ze względu na ceny napraw/części. Z tego co piszą na forum o busach, nie polecałbym Ci też Sprintera CDI, jak już to z normalnym uturbionym silnikiem, starszej konstrukcji niż CDI. Tak jak robert napisał, LT. Jest tańszym i wytrzymalszym autkiem. Ojciec miał LT średniego, z silnikiem 2.5 tdi około 102 koni, osobowego. W tej budzie sobie radził ten silnik, ale myślę, że Maxi mocno obciążony szału by nie robił, dlatego lepiej wybrać ten mocniejszy, bodajże 2.8. Ogólnie, zarejestruj się na forum typowo o busach, i tam zapytaj.

#5 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 sierpnia 2011 - 10:51

właśnie najgorsze jest to, ze gadam z jednym, mowi bierz sprintera tego nowego od 2008 roku, spotykam sie z drugim kolegą mowi, nigdy sprintera, kup sobie craftera... wczoraj sie widze z kolegą, nie kupuj tego, kup sobie mastera z plandeką na 8 palet... i wez Pan teraz szukaj :)

#6 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 11:01

gadam z jednym, mowi bierz sprintera tego nowego od 2008 roku

Gnija szybciej niz omegi. Widzialem poltoraroczne auta z korozja i to w nietypowych miejscach - np. wewnetrzna strona dachu.

kup sobie craftera

Znajomy ma ten wyrob samochodopodobny i "probuje" gazety wozic... 2-3 razy w miesiacu na serwisie jest. Przez rok czasu nie zdazyla sie zepsuc tylko skrzynia.

#7 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 11:31

Sprinter-Crafter... przeciez to jeden pies tyle że w innej budzie siedzi. Chociaż z dwojga złego wolał bym Craftera. przynajmniej serwis tańszy.

Co do Mastera... Wystarczą mi do porównania 2 Kangoo II. poza silnikiem nic mi się w tym aucie nie podoba. Skrzynia biegów jedna wielka tragedia. Przebieg 270 tyś. a biegów szuka się jak w autosanie.

#8 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 11:40

Skrzynia biegów jedna wielka tragedia

Francuzy nigdy nie mialy zbyt precyzyjnych skrzyn...

#9 OFFLINE   Shen

Shen

    Młody Omaniak

  • 103 postów
  • Dołączył: 13-05-2011

Napisany 21 sierpnia 2011 - 11:46

Prawda jest taka, że żaden z nowych busów nie jest bezawaryjny. I nie tylko busów zresztą. Dlatego lepszy starszy bus, pewniejsze auto. A za takie pieniądze jakie podałeś w poście wybór masz przeogromny.

#10 OFFLINE   michal987654321

michal987654321

    Zbanowany

  • 1 677 postów
  • Dołączył: 03-05-2007
  • Skąd: RADOM
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 21 sierpnia 2011 - 14:50

a ma ktoś ogolnie doczynienia z taką pracą? chodzi mi generalnie o trasy wychaczane z ogłoszen itd... nie koniecznie po polsce

#11 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 15:00

ma ktoś ogolnie doczynienia z taką pracą?

Masz kilka opcji:
- sam szukasz ladunku, przy czym dobrze jest jak sie trafi tez na kurs powrotny z rejonu docelowego zeby na pusto nie jechac - najbardziej oplacalne
- nawiazujesz wspolprace z firma spedycyjna, ktora daje ci zlecenia - zarobek ciutke mniejszy ale odchodzi robota z szukaniem ladunku (spedytor za darmo zlecenia nie da, tez musi zarobic :p )
- mozesz jezdzic jako kurier.

EDIT: co do ogloszen, to mozna odrazu sobie odpuscic gielde towarowa "trans".

#12 OFFLINE   DaVePGN

DaVePGN

    Drift King

  • 4 228 postów
  • Dołączył: 17-02-2009
  • Skąd: PGN
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 21 sierpnia 2011 - 15:05

Pogadaj z konradbikerem. Sa tez serwisy, na ktorych sie spedytorzy oglaszaja, ze szukaja na taki i taki kurs.

#13 OFFLINE   kaczusiek

kaczusiek
  • 37 postów
  • Dołączył: 31-01-2010
  • Skąd: Somerset, UK

Napisany 21 sierpnia 2011 - 16:04

to moze i ja sie podepne pod temat - a co sadzicie o oplu vivaro? warto? czy strata kasy i czasu?

#14 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 16:18

Vivaro to już trochę co innego. Raczej bardziej się nadaje na rozwożenie po mieście paczek i małych dostaw. To taki średniak między Combo a Movano. Raczej zbyt delikatne auto do transportu ciężkich rzeczy no i przód napęd.

#15 OFFLINE   sylwunio

sylwunio
  • 118 postów
  • Dołączył: 14-01-2011
  • Skąd: Warszawa

Napisany 21 sierpnia 2011 - 16:34

jak już kupisz tego dostawczaka i będziesz szukał frachtów to odezwij się do mnie. Ja akurat pracuję w takiej giełdzie transportowej, o której ktoś już tu wspominał. Na takie auto np do 1.5 tony na jakichś przerzutach typu Francja- Francja czy po starej unii to możesz pojechać na tydzień, wozić to przez ten czas i wrócić solidnie zarobiony. Tylko musisz mieć licencje transportową i ubezpieczenie przewożnika plus staż jako firma jakieś pół roku

#16 OFFLINE   Shen

Shen

    Młody Omaniak

  • 103 postów
  • Dołączył: 13-05-2011

Napisany 21 sierpnia 2011 - 16:56

to moze i ja sie podepne pod temat - a co sadzicie o oplu vivaro? warto? czy strata kasy i czasu?

Nie wiem czy jest on tym samym, co renault traffic. Jeśli tak to opinie kiedyś czytałem w internecie, ma naprawdę bardzo słabą co raczej nie świadczy o bezawarynojści. Ale ojciec jechał z Holandii właśnie trafficiem jako klient, i kierowca chwalił sobie to auto, i ludzie od niego z firmy też. Z tym, że te auta jeździły glównie po autostradach. W tej cenie chyba lepiej kupić t4. Lepiej wyposażony, żywotniejszy silnik, dużo tego jeździ więc i dużo części.

#17 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 17:01

Opel Movano, Renault Trafic oraz Nissan Primastar to jak w przypadku Sprinter-Crafter, Ducato-Boxer-Jumper to praktycznie te same auta różniące się tylko detalami. Wszystko robione na jeden wzór. VW T4 to też taki średniak. Nie wiem czy opłacało by się kupować takiego do jakiejś większej roboty.

#18 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 sierpnia 2011 - 17:52

licencje transportową i ubezpieczenie przewożnika

OCP, Certyfikat Kompetencji Zawodowych w Krajowym/Miedzynarodowym Transporcie Drogowym Rzeczy i licencja to podstawowe rzeczy przy takiej zabawie.

#19 OFFLINE   konradbiker

konradbiker

    Czesci Omega i e39

  • 524 postów
  • Dołączył: 24-05-2009
  • Skąd: Bialystok
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 22 sierpnia 2011 - 03:11

Z busów jakbym zmieniał to znów na sprintera tylko 313 albo 316, zawsze pare kucy wiecej niz od 311 którego mam teraz ale nie narzekam czasami ładuje na pake ok 1,5 tony + na hak ponad 2t i leci. Teraz wróciłem z trasy to z ok 1200kg na pace na 1050km spalił mi 90 litrów ropy. A te sprinterki w nowszej budzie nie są zbyt solidne z przypadków znajomych: po zakupie w ciągu roku 15 razy na serwisie nie pytalem sie co padło, drugi po roku skrzynia, trzeci po 2 latach silnik.

Iveco daily w porównaniu do sprintera niby wiecej pali, drozsze częsci i silniki mniej wytrzymałe. Ale ile w tym prawy nie wiem bo nie maiłem z nim doczynienia. Ale mysle ze tez warto nad nim sie zastanowic.

#20 OFFLINE   figop

figop

    Tomek

  • 101 postów
  • Dołączył: 23-07-2010
  • Skąd: Rybnik

Napisany 27 sierpnia 2011 - 10:42

kolego zależy do czego pojazd będziesz potrzebował. musisz się zdecydować jakie usługi będziesz świadczył. czy chcesz wskoczyć na transport miedzy narodowy czy tylko sie kręcić po PL. czy chcesz wozić towary czy pasażerów do pracy w Holandii. czy bedziesz pracował w jakiejś firmie kurierskiej czy w inne spedycji.

najbardziej do towarów to polecam buca z plandekom, kontener odpada. plandeka lżejsza a dzięki temu i ładowność większa. możliwość załadowania 8 euro palet co w nie każdym busie jest wykonalne. plandeka ma równe boki co możesz ładować pod samą górę.
jeżeli byś sie w kurierkę bawił to sobie kup busa, najlepiej średniaka. gadają żeby kupić maxa, ale robota jest taka że nie wszędzie wjedziesz maxem, średniak jest natomiast najbardziej odpowiednim pojazdem do tej roboty.
do przewozu osób. to bus jak najbardziej wypasiony, wygodny/komfortowy. jeżeli klienci mile bedą wspominać podróż twoim pojazdem to zawsze będą już korzystać z twoich usług

co do marek i silników to zaczne najpierw od silników

wszystkie silniki są dobre, zależy jaki miasz budżet na ich naprawę i ile zarobisz.

silniki typu DCI czy CDI są bardzo czułe na paliwo, bardzo dużo elektroniki która nie jest w najlepszym rozwiązaniem w tych pojazdach. fakt że te silniki mało spalaja paliwa, sa bardzo dynamiczne i płynnie pracują ale koszty napraw są masakryczne. np jeden pompowtrysk koszt około 1400zł zalezy do jakiego modelu

najlepsze silniki to sa o pojemnościach 2,8 z turbodoładowaniem, te silniki sa pozbawione jakiej kolwiek elktroniki, jak już to tylko minimalna podstawa jaka musi być żeby silnik pracował

co do marek hm różne sa opinie. sprinter i crafter to jest praktycznie to samo, kabina ma bardzo mało schowków. nie najlepsze silniki, elektronika do bani, blacharka nie wytrzyma tyle co blacharka w pierwszym sprinterku. ale ogólnie ładna sylwetka, długa paka i jak by nie było jest bardzo wygodne
ducato, boxer i jumper to sa trojaczki z tym że fiat ma gorzej zabezpieczona blacharkę przed korozją. silniki o pojemnościach 3.0 rewelacja ale nie w fiacie.

renault np master hm co by tu powiedzić, awaryjne skrzynie biegów, ma bardzo szeroką pakę, szersza niż w sprinterze czy w crafeterze, równa podłoga bez żadnych stopni gdzie te występują w fordach i w mercedesach czy VW. w najnowszym masterku pojawiły się bliźniaki na tylej oś, kabina jest bardzo bogata w schowki(tak samo jak nowe trojaczki).

co do iveco i tranzita to ja bym żadnego nie kupił.

ivego drogie częsci eksploatacyjne, toporne, ciężko się słucha kierowcy, kabina pozbawiona jakiego kolwiek komfortu, słabe jakościowo wykonczenia z plastiku, zdażyło mi się że niektóre elementy wykończenia pozostały mi w dłoni, są tak słabe, pękają i sie szybko z używają .

ford to jak każdy słyszał powiedzenia że ford g...o wort. silniki. po pierwsze paka niby duża ale od srodka jest mała, bardzo mocno zawężana górą, podłoga posiada stopień bocznych drzwi. silniki takie sobie, mało elektroniki co jest plusem, ale blacharka bardzo mocno podatna na korozje, szczególnie w tych wersjach tzw krajowych. nigdy bym nie kupił forda od polskiego importera. najgorzej wykonane, naj mniej zabezpieczona, można powiedzić że to są złomy, jak już forda to tylko sprowadzonego z Holandii bo jakościwo jest o wiele lepszy. kabina, hm. taka sobie, bez polotu, smieszne schowki w których sie za bardzo nie da nic schować. fotel kierowcy wygodny.
Powyższy Post Wyraża Jedynie Opinię Autora W Dniu Dzisiejszym.
Nie Może On Służyć Przeciwko Niemu W Dniu Jutrzejszym, Ani Każdym Innym Następującym Po Tym Terminie.
Ponadto Autor Zastrzega Sobie Prawo Zmiany Poglądów, Bez Podawania Przyczyny


NIE JEŹDZIJ SZYBCIEJ NIŻ FRUWA TWÓJ ANIOŁ STRÓŻ
[SIGPIC][/SIGPIC]
oddam moją renie. za darmochę. tę co widać na foto.
UWAGA duży GRATIS do reni, zwany kredytem


http://figop.digart.pl/