Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

omega do oszacowania.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
35 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   lubelak

lubelak
  • 138 postów
  • Dołączył: 09-08-2010
  • Skąd: Lublin

Napisany 12 kwietnia 2011 - 12:45

sam rozrząd w przypadku V6 to od 1000 wzwyż (zalezy od tego na jakiej klasie częsci robisz), ubezpieczenie jeśli masz max zniżki od 800, płyny następne 300.

Wychodzi minimum 2100 na starcie biorąc pod uwagę ze omega jest igła, jak coś się okaże że musisz naprawić - tak jest w 90 % przypadków to nawet w 3 tyś sie nie zamkniesz.
Wychodzi cena zakupu + min. 3 tyś.


W Ciechanowie macie takie drogie OC? Ja jako że mam dopiero 21 lat to nie mam zniżek i OC wziąłem na Tate a sam się podpiąłem żeby mi zniżki leciały i OC + NW to 570zł. Rozrząd u Kolegi Kczech to od 430 do 470zł, w Lublinie za 200zł spokojnie Ci zmienią, wszystkie płyny i filtry to faktycznie jak dobre to 300zł. Nie straszcie tak że to 3.0 jest takie kosztowne bo niedorobione x20xev dużo tańsze w obsłudze nie jest... Tutaj jest tyle drożej że masz dwie głowice a nie jedną. Żeby nie było jeździłem x20xev bo wcześniej miałem astrę G ani to oszczędne ani to szybkie... Takie chgw jakie. Co innego 8v obsługa kosztuje śmieszne pieniądze zerwie Ci się pasek rozrządu zakładasz drugi i jedziesz dalej :)

#22 OFFLINE   smadapmega

smadapmega
  • 776 postów
  • Dołączył: 13-06-2009
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 12 kwietnia 2011 - 16:06

W Ciechanowie macie takie drogie OC? Ja jako że mam dopiero 21 lat to nie mam zniżek i OC wziąłem na Tate a sam się podpiąłem żeby mi zniżki leciały i OC + NW to 570zł. Rozrząd u Kolegi Kczech to od 430 do 470zł, w Lublinie za 200zł spokojnie Ci zmienią, wszystkie płyny i filtry to faktycznie jak dobre to 300zł. Nie straszcie tak że to 3.0 jest takie kosztowne bo niedorobione x20xev dużo tańsze w obsłudze nie jest... Tutaj jest tyle drożej że masz dwie głowice a nie jedną. Żeby nie było jeździłem x20xev bo wcześniej miałem astrę G ani to oszczędne ani to szybkie... Takie chgw jakie. Co innego 8v obsługa kosztuje śmieszne pieniądze zerwie Ci się pasek rozrządu zakładasz drugi i jedziesz dalej :)


Opłaty OC w 3.0 u najtańszego ubezpieczyciela od 700 zl z max zniżkami. Na mazowszu sa droższe ceny w warsztatach, to juz było na forum udowodnione.

Co do częsci eksploatacyjnych to chyba zdajesz sobie sprawę że omega 3.0 nie będzie tyle samo kosztowało w użytkowaniu co fiat punto, czy reanault megane. Następna sprawa że nie każdy będzie chciał się Tobie dotknąć V6 3.0, mało jest mechaników co się na tym znają a jak już się dotknie to zobaczysz ile policzy Tobie robocizny za taki silnik. Właśnie w tym to nie jest tani samochód. Części niby możesz montować za połowę ceny ale zobaczysz ile na tym auto pojeździ... w konsekwencji trzeba i tak wsadzić chociaż coś zbliżonego do oryginału a to właśnie mało już nie kosztuje.

...i suma sumarum wychodzi że mając 500 zł na naprawę możesz co najwyżej postawić auto w garażu albo zajeżdząc dopóki jeździ (takich większość na allegro).

#23 OFFLINE   JaroJarecki

JaroJarecki
  • 37 postów
  • Dołączył: 06-12-2009

Napisany 12 kwietnia 2011 - 20:47

Przypadku pierwszej spójrz na kierownice i wszystko w temacie:masakra:

no właśnie za 4300 już się mozna porozglądać tym bardziej że 2,5 v6 ma znane problemy z cieknieciem...

#24 OFFLINE   matias21

matias21
  • 125 postów
  • Dołączył: 20-07-2009
  • Skąd: Gdańsk

Napisany 12 kwietnia 2011 - 21:24

...rdzawej wody spod drzwi ? :) kolego zastanów sie po co ci omega w młodym wieku masz rodzine ? wozisz kupe klamotów ? czy może do lansu ? jak tak to sry, ale pordzewiałym 16 letnim klamotem to lansu nie będzie i powiem miałem V6 i ani to szybkie, ani oszczędne fakt nie sypało mi sie, miałem je rok i tylko zawias robiłem i oczywiście 3 razy pokrywy zaworów po 3 razie sprzedałem bo już miałem jej dosyć miałem to szczęście, że sam sie zabrałem za te pokrywy bo w serwisach chcieli 2-3 stówy i żadnej gwarancji nie dawali.

#25 OFFLINE   york

york
  • 91 postów
  • Dołączył: 05-11-2008
  • Skąd: Elbląg

Napisany 13 kwietnia 2011 - 00:22

smadapomega, faktycznie sporo u Was liczą za OC. ja w liberty z 40% znizką mam 590 na 2 raty. co do mechaników, fakt jest taki, że wiedza kosztuje, natomiast co do części to nie ma aż takiej tragedii. Owszem niektóre są kosztowne, inne wręcz deficytowe, ale jak już słusznie zostało zauważone, X20XEV też nie jest liderem ekonomii.

matias21, nie wiem jakie V6 miałeś, że piszesz "ani to szybkie, ani oszczędne". Osobiście raczej nie pałuję silnika, ale jak trzeba to i 3.5l V8 w E38 objadę

#26 OFFLINE   Misiek

Misiek
  • 8 postów
  • Dołączył: 10-04-2011

Napisany 13 kwietnia 2011 - 08:36

Ktoś wspomniał czy mam rodzinę czy tam dzieci. Dzieciaków nie mam ^^ ale chce coś naprawde komfortowego, mam 21 lat ale juz mam dość sportowych cabrio. miałem 2 kadetty cabrio. 1 w wersji ledwo standard z silnikiem 1.6. Teraz mam 2.0 gsi cabrio w opcji praktycznie full, ale na alu 17" przy seryjnym zawieszeniu nawet jezdzi sie jak wozem drabiniastym, fakt zbiera sie to nieziemsko jak na 1000kg wagi. Wyrosłem juz z małych zabawek i chce poważne auto i przedewszystkim wygodne ^^

#27 OFFLINE   pawel18702

pawel18702

    Citroen C5 to jest to!!!

  • 550 postów
  • Dołączył: 01-05-2008
  • Skąd: PL-SE-N-FIN-DK
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 13 kwietnia 2011 - 08:38

Koledzy odbiegacie od tematu mieliście doradzić czy auto jest warte tych pieniędzy i czy warto je kupić !!To nie temat ile kosztuje utrzymanie i ile kosztuje ubezpieczenie więc trzymajcie się wątku!!!!!!

#28 OFFLINE   lubelak

lubelak
  • 138 postów
  • Dołączył: 09-08-2010
  • Skąd: Lublin

Napisany 13 kwietnia 2011 - 08:38

przesadzasz że 2.0 8v w kadecie zbiera się nieziemsko :). Nieziemsko to się zbiera dopiero wybebeszone 16v :). Z Twoim budżetem szukałbym viki 2000. Wygodny samochód, fajny silnik 150km i całkiem całkiem się zbiera... O ładną omegę w tej kasie będzie ciężko

#29 OFFLINE   JaroJarecki

JaroJarecki
  • 37 postów
  • Dołączył: 06-12-2009

Napisany 13 kwietnia 2011 - 19:44

matias21, nie wiem jakie V6 miałeś, że piszesz "ani to szybkie, ani oszczędne". Osobiście raczej nie pałuję silnika, ale jak trzeba to i 3.5l V8 w E38 objadę

myśmy mieli na myśli silnik 2,5
do 3,0 w tej cenie to sie nawet nie ma co zabierać....
przypuszczam że moim 2,2 dti po czyszczeniu kolektorów i regeneracjii turbo nie zostałbym z tyłu...
ae tu chodzi o kluske w cenie 4-5 k-złotych
ja ostatnio kupiłem za 3200 2,5 v6 co prawda z kierownicą po prawej ale za te pieniądze nie znajdziesz szkopa z takim przebiegiem
w tym aucie warto fajerę przełożyc( w łodzi w cenie 1,5-2 tyś + graty) masz super fure w cenie 5000

#30 OFFLINE   york

york
  • 91 postów
  • Dołączył: 05-11-2008
  • Skąd: Elbląg

Napisany 13 kwietnia 2011 - 22:11

aaa, to przepraszam, nie weszłem w myśl albo nie doczytałem. oczywiście zgadzam się, ze za 5k- złotych, to będzie skarbonka a nie V-ka.
wracając do tematu, równierz jestem zdania, że kolega mógłby bardziej pomyśleć nad skombinowaniem dodatkowych złotówek, niż napalaniem się na okazyjne V-ki

#31 OFFLINE   smadapmega

smadapmega
  • 776 postów
  • Dołączył: 13-06-2009
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 13 kwietnia 2011 - 22:21

aaa, to przepraszam, nie weszłem w myśl albo nie doczytałem. oczywiście zgadzam się, ze za 5k- złotych, to będzie skarbonka a nie V-ka.
wracając do tematu, równierz jestem zdania, że kolega mógłby bardziej pomyśleć nad skombinowaniem dodatkowych złotówek, niż napalaniem się na okazyjne V-ki


jeżeli koniecznie chce V6 za 5 tysi niech kupi ale potem przekona się na własnej skórze że z takim budżetem to vki lepiej się wystrzegać i wspomni nasze słowa a wystarczy spojrzec na wątek i tych co się wypowiadają i mają w podpisie iż są posiadaczami v6.

Ludzie co użytkują omegi z tym silnikiem od dłuższego czasu i robili kilka rzeczy przy silniku u mechaniorów bzdur nie piszą, że v6 jest tanie w użytkowaniu.

#32 OFFLINE   matias21

matias21
  • 125 postów
  • Dołączył: 20-07-2009
  • Skąd: Gdańsk

Napisany 14 kwietnia 2011 - 17:24

ja sprzedałem vke z 1997 roku za 6,3 tyś technicznie wszystko było zrobione poprostu zaczęła ją brać powoli ruda i za rok będzie pewnie wyglądała jak większość omeg czyli kupa rdzy, a tego mi sie nie kalkulowało już robić, tak więc można znaleść dobrą omkę w takiej cenie, dodam, że moja miała jeszcze roczny gaz sekwencyjny, także bez gazu za 5 tyś myśle, że coś byś znalazł.

#33 OFFLINE   york

york
  • 91 postów
  • Dołączył: 05-11-2008
  • Skąd: Elbląg

Napisany 14 kwietnia 2011 - 22:46

tylko wiesz, jeśli mowisz szczerze że była ok, to kupujący poprostu miał szczęście, bo znalezienie takiego który powie prawde, graniczy z cudem...

#34 OFFLINE   czarnybubu

czarnybubu
  • 79 postów
  • Dołączył: 11-05-2010
  • Skąd: Żary
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 09 maja 2011 - 23:37

omę V6,za 5-kę można kupić. moja tyle kosztowała. nie jest źle,ale...moim zdaniem szykuj się na - piszczące/padające łożyska klimy i okolic paska wieloklinowego,puszczające węże chłodnicy(kłopoty z poziomami płynu),uszczelki pod zaworami+oringi-czy jak to sie tam zwie...i pewnie kilka innych pierdółek,którymi ja nie zawracam sobie głowy. a jak się narzeka na "rudą"...przecież to wiadomo ,że opelki "lekkko" rdzewieją...no to co?????? tak ma być-taki ich urok. wiesz co bierzesz...
ceny napraw znajdziesz na forach - ja włożyłem ok.1800 zł., powoli... ale włiczam w to nowe soczewki,nowe tarcze+klocki przód. padł/pękł wąż gruby z góry chłodnicy ,to na szrocie za 30 zł. nabyłem w świetnym stanie. polecam patrzeć jak byś u mechaników płyn zmieniał. partacze... dzwonili bo nie wiedzieli dlaczego tylko 5 litrów weszło i koniec.... dzwonili po kolegach.... pozatym pojedż na pustą/prostą drogę i przy ok.60/80 daj na luz automat/manual i posłuchaj tyłu,czy nie wyje. jak cicho to ok.jak nie-nie bierz. takie są jak na razie moje rady. kupowałem omę sam jako laik ,więc pewnie wielu będzie miało swoje zdanie ,ale... cóż... wiem co miałem z swoją...;)

#35 OFFLINE   smadapmega

smadapmega
  • 776 postów
  • Dołączył: 13-06-2009
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 10 maja 2011 - 15:26

omę V6,za 5-kę można kupić. moja tyle kosztowała. nie jest źle,ale...moim zdaniem szykuj się na - piszczące/padające łożyska klimy i okolic paska wieloklinowego,puszczające węże chłodnicy(kłopoty z poziomami płynu),uszczelki pod zaworami+oringi-czy jak to sie tam zwie...i pewnie kilka innych pierdółek,którymi ja nie zawracam sobie głowy. a jak się narzeka na "rudą"...przecież to wiadomo ,że opelki "lekkko" rdzewieją...no to co?????? tak ma być-taki ich urok. wiesz co bierzesz...
ceny napraw znajdziesz na forach - ja włożyłem ok.1800 zł., powoli... ale włiczam w to nowe soczewki,nowe tarcze+klocki przód. padł/pękł wąż gruby z góry chłodnicy ,to na szrocie za 30 zł. nabyłem w świetnym stanie. polecam patrzeć jak byś u mechaników płyn zmieniał. partacze... dzwonili bo nie wiedzieli dlaczego tylko 5 litrów weszło i koniec.... dzwonili po kolegach.... pozatym pojedż na pustą/prostą drogę i przy ok.60/80 daj na luz automat/manual i posłuchaj tyłu,czy nie wyje. jak cicho to ok.jak nie-nie bierz. takie są jak na razie moje rady. kupowałem omę sam jako laik ,więc pewnie wielu będzie miało swoje zdanie ,ale... cóż... wiem co miałem z swoją...;)


kupiłeś za 5 tyś a to co wymieniłeś będzie Ciebie kosztowało 4 bo przy okazji robienia jednego wyjdzie że trzeba zrobic coś jeszcze i tu już okazja przestaje być okazją.

#36 OFFLINE   czarnybubu

czarnybubu
  • 79 postów
  • Dołączył: 11-05-2010
  • Skąd: Żary
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 31 sierpnia 2011 - 11:13

kupując za takie kwoty auto - trzeba się przyszykować na włożenie jeszcze w niego pewnej kwoty. nie sądzę, że ktoś sobie wyobraża że za nikłe pieniążki otrzyma nieusterkowe auto. poza tym - niejednokrotnie w nowszych autach wkładają więcej niż przy takich jak ja mam. są rzeczy do poprawienia - oczywiście - z tym się nie spieram,ale wydaje mi się że o to chodziło,że da radę.