Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

dlaczego tak jest?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
29 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 09 marca 2011 - 22:53

mysle ze sie mylisz ale kazdy ma swoje zdanie


tu nie ma o czym myśleć - wystarczy policzyć:

Wydatki budżetu 2011:
ogółem - 313 mld zł

kancelaria sejmu - 431 mln
kancelaria senatu - 176 mln
kancelaria prezydenta - 172 mln
razem ok. 779 mln (0,779 mld zł)
Wydatki na sejm, senat i prezydenta stanowią ok. 0,25% wydatków budżetu.

A np. na dofinansowanie emerytur rolniczych budżet wydaje ok. 15 mld zł, więc nie ma porównania - to co piszesz to czystej wody demagogia.

#22 OFFLINE   manbuba

manbuba
  • 384 postów
  • Dołączył: 10-12-2008
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 09 marca 2011 - 23:54

Co do godzin...
18 godzin lekcyjnych, które można w dwa dni wyrobić. Powiedzmy - poniedziałek, wtorek. A środa, czwartek, piątek? Nie starczy na powtarzane przez środowiska nauczycielskie obowiązki w postaci "sprawdzania klasówek"? Wg mnie aby dobrze spełniać obowiązki nauczyciela wystarczy w zupełności 5-6 godzin pracy dziennie. Większość ludzi na zwykłych etatach ma o wiele więcej pracy a pensje niekoniecznie większe.
Wg mnie pracą nauczyciela powinien w końcu zacząć rządzić rynek. Trzeba całkowicie znieść rejonizację, skomercjalizować szkoły, wprowadzić bon oświatowy jako jedyną formę finansowania szkolnictwa, dostępną na tych samych prawach dla szkół prywatnych i niech w końcu na stanowiskach dyrektorów pojawią się menedżerowie a nie poloniści.


Same godziny lekcyjne to nie jest praca nauczyciele. Moja matka i siostra są nauczycielami z powołania i często tyle samo czasu co przeprowadzenie lekcji zajmuje im ich przygotowanie. Ponadto chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie problemy wiążą się z nie tyle w kwestii przeprowadzenia zajęć przedmiotowych, co w kwestii wychowania. To nie jest zwykły zawód i nie można porównywać etatu nauczyciela do etatu zwykłego pracownika.
Menedżerowie na stanowiskach dyrektorów?? Moje liceum, w czasach gdy do niego chodziłem, było w pierwszej trójce w Gdańsku i dyrektorem był historyk, teraz po paru latach dyrektorowania menadżera szkoła jest poza pierwszą 10. Jak widać ta zmiana nie przyniosła skoku jakości, bo menedżerowie nie mają pojęcia o specyfice zarządznia szkołą i brakuje im wyobraźni i doświadczenia w pracy z młodzieżą i nauczycielami, które "poloniści" często mają.

#23 OFFLINE   jarecki18

jarecki18
  • 8 postów
  • Dołączył: 26-05-2010
  • Skąd: z miasta łodzi

Napisany 10 marca 2011 - 19:11

ale z taka pieniedzmi mozna duzo zrobic nawet jezeli jest to 0,25% wydadkow budzetu.A co do emerytur to jesli tak duzo wydaja to czemu przecietny starsz czlowiek ma 1100 zl emerytury jak dobrze pujdzie i ledwie koniec z koncem wiaze.

ja mam woja nauczyciela i wiem jaka to ciezka przaca 18 godzin w szkole oki a 22 w domu sprawdzajac klasowki i przygotowujac materjay w mojch oczach zasluguja na wiecej szacunku i wieksze pesje

#24 OFFLINE   czesiek

czesiek

    nagadałem się

  • 3 019 postów
  • Dołączył: 23-08-2007
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 11 marca 2011 - 08:22

ale z taka pieniedzmi mozna duzo zrobic nawet jezeli jest to 0,25% wydadkow budzetu.A co do emerytur to jesli tak duzo wydaja to czemu przecietny starsz czlowiek ma 1100 zl emerytury jak dobrze pujdzie i ledwie koniec z koncem wiaze.

ja mam woja nauczyciela i wiem jaka to ciezka przaca 18 godzin w szkole oki a 22 w domu sprawdzajac klasowki i przygotowujac materjay w mojch oczach zasluguja na wiecej szacunku i wieksze pesje


Jak zobaczyłem to co jest napisane powyżej to stwierdziłem, że kolega jarecki18 jest ofiarą oszczędności i zaniedbań w szkole. :masakra:

#25 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 marca 2011 - 10:57

ja mam woja nauczyciela i wiem jaka to ciezka przaca 18 godzin w szkole oki a 22 w domu, sprawdzajac klasowki i przygotowujac materjay w mojch oczach zasluguja na wiecej szacunku i wieksze pesje

Zawsze można się przekwalifikować na fizycznego (np. tokarza lub pomocnika murarza), krócej pracować i zarobić więcej niż nauczyciel :hehe:

#26 OFFLINE   MadMan

MadMan

    ...S6...

  • 88 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 marca 2011 - 12:41

Zawsze można się przekwalifikować na fizycznego (np. tokarza lub pomocnika murarza), krócej pracować i zarobić więcej niż nauczyciel :hehe:


Tylko kto wtedy będzie dzieci uczył :D

Sporo ludzi idze do pracy w szkole z powołania. Tą pracę trzeba lubić. Nie zmieniłbym jej na inną, pomimo kiepskiej kasy.

#27 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 marca 2011 - 12:47

Sporo ludzi idze do pracy w szkole z powołania. Tą pracę trzeba lubić. Nie zmieniłbym jej na inną, pomimo kiepskiej kasy.

I to jest właśnie sedno sprawy :D Jak robisz coś co daje ci satysfakcję i zadowolenie, to sprawa kasy pomimo, że jest ważna schodzi lekko na plan dalszy. Taki "skutek uboczny" robienia tego co się lubi, a nie musi :)

#28 OFFLINE   MadMan

MadMan

    ...S6...

  • 88 postów
  • Dołączył: 26-06-2008
  • Skąd: Jaworzno
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 marca 2011 - 13:03

Taki "skutek uboczny" robienia tego co się lubi, a nie musi :)


Ja lubię i muszę bo przecież trzeba na życie zapracować. Niestety w tym zawodzie to ciężko się czegoś dorobić. :)

Poza tym w szkole obowiązuje zasada: dobro szkoły, dobro ucznia i dobro nauczyciela. W tej kolejności.

Na likwidacji i przenoszeniu szkół tracą przede wszystkim uczniowie.

#29 OFFLINE   Kiciek

Kiciek
  • 237 postów
  • Dołączył: 15-05-2009
  • Skąd: Kielce
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 marca 2011 - 03:02

brak słów.

#30 OFFLINE   jarecki18

jarecki18
  • 8 postów
  • Dołączył: 26-05-2010
  • Skąd: z miasta łodzi

Napisany 14 marca 2011 - 16:26

Jak zobaczyłem to co jest napisane powyżej to stwierdziłem, że kolega jarecki18 jest ofiarą oszczędności i zaniedbań w szkole. :masakra:


dam koledze czeskowi dobra rade "nie oceniaj książki po okładce" ;)