

UWAGA MINA!!!
#681
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2012 - 08:49
Wrzuciłeś auto do działu UWAGA MINA mając wątpliwości, które być może mógłbym rozwiać.
Stawiasz mnie i moje ogłoszenie w złym świetle.
EDIT:
Jeżeli Ktoś ma pytania, wątpliwości to proszę pytać w tym wątku.
#682
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2012 - 14:34
Jeśli nie przedstawi żadnych argumentów, to powinien przeprosić, ponieważ po takiej wypowiedzi już kilka osób może być sceptycznie nastawionych do Twoich ofert, podczas gdy spora grupa osób jest raczej zadowolona-poza tym od tego jest inny wątek dotyczący sprzedawców na forum.
#683
OFFLINE
#684
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2012 - 20:50
Szanowny Kolego/Koledzy
Może i powinienem najpierw napisać PW do Ciebie..
Myśle jednak ze jeżeli oceniamy innych to i sami tez powinnismy poddawać się ocenie.
Jezeli jestes pewny auta tak jak piszesz i nie masz nic do ukrycia to mysle ze niepowinieneś się denerwować.
Zgodze się natomiast z Twoim niepokojem w kwesti umieszczenia auta w dziale "mina"
Mysle że prawo do takiego pozycjonowania ogłoszeń powinna mieć osoba która widziała i sprawdzała auto na żywo..
Owszem mogłem spróbować wrzucić to do jakiegoś innego działu.. np "niepokuj"
Faktem jest ze pojawiły mi się pewne , znaczące watpliwosci którymi postanowiłem się podzielić w oparciu o jakąś tam wiedze i pewne doswiadczenie w tej marce oraz w tym konkretnym modelu (C6 4F0 )
Przechodząc do moich wątpliwości...
- przy deklarowanym przebiegu , niepodoba mi się to co sie dzieje wokół panela sterowania MMI
- nie podoba mi się przetarcie na kierownicy widoczne na jednym ze zdjęć..
(niewidziałem powyższych niedogodnosci przy znacząco większych przebiegach)
- kolejna sprawa to "drobnostka"- brak wlepki na słupku kierowcy..
- dzwi malowane w Niemczech.. Mam pytanie przez kogo? , Niemieckie ASO nie potrafi dobrac lakieru? Twierdzisz ze to delikatnie różny odcień? Były właściciel robił pełen serwis w ASO a dzwi u turka ?
- Co do rorządu który opisany jest jako sprawdzany (rozumiem ze ktos Ci tak powiedział)
Wytyczne ASO polegają na diagnostyce elektronicznej które moga świadczyc o zaczynających się problemach z rorządem.
Jest to o tyle istotne że pełne zdjagozowanie tej jednostki pod kątem wadliwego rozrządu który był montowany w tych silnikach, jest mozliwy tylko poprzez organoleptyczne sprawdzenie tego elementu po uwcześniejszym wymontowaniu motoru..
- Nastepnie z pozoru błacha sprawa to domniemane pukanie zawieszenia które okazało sie pukającym nadkolem.
Z całym szacunkiem kolego ale nadkole w tym modelu nie jest wykonane z plastiku a z pewnego rodzaju miękiej wykładziny która zabardzo niewiem jak,o co i z jakiego powodu mogłaby pukać..
Tak jak niepokoją nas niektóre wystawiane Omegi , tak mnie zaniepokoiło te Audi..
Zdaje sobie sprawe że mogłeś nie być świadomy..
Pamiętaj że moim celem nie była złośliwość czy celowe negowanie Ciebie i Twojego auta..
W zamyśle działałem w słusznej sprawie aby podzielić się spostrzeżeniami i wątpliwościami które mam nadzieje rozwiejesz wobec wszystkich zainteresowanych na Forum..
__________
Pozdrawiam
#685
OFFLINE
Napisany 23 kwietnia 2012 - 22:27
[/quote]
ani jedna sztuka A6 C6 z oglądanych przeze mnie na allegro czy innych portalach nie miała podobnego mankamentu, niezależnie od przebiegu

Z Twojej wypowiedzi wynika, iż jest to kwestia przebiegu. Znajdź więc łaskawie i pokaż kolegom A6 z podobnym panelem. Osobiście nie wiem co się z nim stało. Nie jest to ani wytarte, ani zalane. Wygląda to jakby powietrze dostało się pod bezbarwny lakier tego niby drewna.
Proszę : znalazłem dla Ciebie specjalnie ciekawą ofertę:
http://moto.allegro....2277040594.html
Wytłumacz dlaczego w niej ten panel drewniany jest w dużo lepszym stanie, zważywszy na to, że tych okolic nikt nie oszczędzał?
[quote name='Fascynat']- nie podoba mi się przetarcie na kierownicy widoczne na jednym ze zdjęć..
[/quote]
To nie jest przetarcie. To jest odparzenie skóry od trzymania kierownicy dokładnie w jednym miejscu.
[quote name='Fascynat'](niewidziałem powyższych niedogodnosci przy znacząco większych przebiegach)[/quote]
a ja widziałem przetarte kierownice w tych modelach. Nie zapominaj,że często auta dostają "nowe życie" w tym kraju i kierownice są na nowo obszywane, malowane, kombinowane. Moja oprócz tego "czarnego punktu" jest w stanie idealnym.
[quote name='Fascynat']- kolejna sprawa to "drobnostka"- brak wlepki na słupku kierowcy..[/quote]
Wlepki brakuje. Powodu nie znam. Bynajmniej słupek ma fabryczną powłokę lakierniczą, więc nie był naprawiany.
Powyższe Twoje uwagi są całkiem OK

Natomiast to co zacytuje poniżej uważam za obraźliwe, bo podszedłeś do sprawy bardzo subiektywnie nie znając faktów i traktując mnie jak idiotę.
[quote name='Fascynat']- dzwi malowane w Niemczech.. Mam pytanie przez kogo? , Niemieckie ASO nie potrafi dobrac lakieru? Twierdzisz ze to delikatnie różny odcień? Były właściciel robił pełen serwis w ASO a dzwi u turka ?[/quote]
[quote name='Fascynat']Zdaje sobie sprawe że mogłeś nie być świadomy..[/quote]
Wszelkie naprawy tego auta ( w tym lakierowanie drzwi ) odbyło się w ASO.
Auto ma pełną historię serwisową.
Uważasz, że każde ASO dokonuje wszelkich napraw perfekcyjnie?
Ja i multum osób przekonało się w swoim życiu, że nie...
[quote name='Fascynat']- Nastepnie z pozoru błacha sprawa to domniemane pukanie zawieszenia które okazało sie pukającym nadkolem.
Z całym szacunkiem kolego ale nadkole w tym modelu nie jest wykonane z plastiku a z pewnego rodzaju miękiej wykładziny która zabardzo niewiem jak,o co i z jakiego powodu mogłaby pukać..[/quote]
dokładnie tak. Struktura wykładziny jest od strony koła. A widziałeś jak to wygląda od drugiej strony? Sądzę po Twojej wypowiedzi że nie. Jutro specjalnie dla Ciebie nagram filmik z dźwiękiem gdy będę ruszał tym nadkolem (usłyszysz dźwięk łudząco podobny do pukania wahaczy w autach VW/Audi)
[quote name='Fascynat']Co do rorządu który opisany jest jako sprawdzany (rozumiem ze ktos Ci tak powiedział)[/quote]
Sprawdzenie rozrządu zostało zlecone przeze mnie.
[quote name='Fascynat']Wytyczne ASO polegają na diagnostyce elektronicznej które moga świadczyc o zaczynających się problemach z rorządem.[/quote]
Diagnostyka komputerowa została również dokonana ( w związku z rozrządem)
[quote name='Fascynat']Jest to o tyle istotne że pełne zdjagozowanie tej jednostki pod kątem wadliwego rozrządu który był montowany w tych silnikach, jest mozliwy tylko poprzez organoleptyczne sprawdzenie tego elementu po uwcześniejszym wymontowaniu motoru.[/quote]
M.in. jeżeli nie występują błędy od rozrządu oraz łańcuchy nie są nigdy słyszalne (chodzi głownie o zimny silnik i pierwsze sekundy po odpaleniu) to nie ma konieczności wyjmowania silnika. Nie jest to informacja uzyskana u "pana Kazia".
Diagnoza została przeprowadzona w oparciu o zalecenia ASO i doświadczenie renomowanego warsztatu zajmującego się serwisem grupy VW. Wykonana przez ten serwis.
[quote name='Fascynat']Pamiętaj że moim celem nie była złośliwość czy celowe negowanie Ciebie i Twojego auta..[/quote]
Może to nie było Twoim celem. Bo o ile pewne rzeczy wychwyciłeś całkiem nieźle, to Twoje komentarze na temat znalezionych wad często były nie na miejscu. Zwłaszcza jeśli chodzi o przypuszczenie dotyczące przebiegu, rozrządu i zawieszenia, dlatego uważam, że najpierw trzeba się było mnie zapytać.
Potencjalny zainteresowany będzie mógł sprawdzić historię serwisową w ASO i potwierdzić przebieg.
Mogłeś zadzwonić do ASO z pieczątki i zapytać o serwis tego auta, zanim zacząłeś gdybać o prawdziwości tego przebiegu.
EDIT:
Obiecany filmik:
http://img20.imagesh...0/6825/imql.mp4
Proszę Moderów o przeniesienie wątku do bardziej pasującego tematu, bo UWAGA MINA to wg mnie nie jest właściwe miejsce.
#686
OFFLINE
Napisany 24 kwietnia 2012 - 16:43
Natomiast to co zacytuje poniżej uważam za obraźliwe, bo podszedłeś do sprawy bardzo subiektywnie nie znając faktów i traktując mnie jak idiotę.
i
Twoje komentarze na temat znalezionych wad często były nie na miejscu.
Jeżeli użyłem zbyt mocnych słów , moje komentarze wydały Ci się mieć forme obrażającą , jeżeli postąpiłem zbyt pochopnie a jakąkolwiek wypowiedzią poczułeś się dotknięty mówie Przepraszam!
Moim celem nie była obraza kogokolwiek.
W kwesti omawianego auta
Zarówno jeżeli chodzi o Omegi jak i inne pojazdy nie odkryje ameryki jeżeli powiem że , kazdy z nas ma świadomość ze na stopień złuzycia składa się wiele czynników.
Przebieg,sposób uzytkowania właściciela,cechy fizyczne posiadacza..
Wiele osób podchodzi na różne sposoby do tych zagadnień - napewno i my także mamy odmienne podejscie..
Dlatego niech każdy oceni to na swój sposób i wedle własnej wiedzy..
Próbując wypośrodkować..
Owszem to co się dzieje w okolicach MMI nie jest norma.
Sa opinie mówiące o skutkach nieprawidłowego demontażu tego elementu jak i wadzie która uwidacznia się dopiero przy znacznych przebiegach..
Auto z podanego prze Ciebie linku ukazuje mniejsze złużycie tego elementu przy jednoczesnym skrajnym złużyciu przycisków (przebieg podobny)
Czarnymi elementami niema kompletnie co się sugerować , poniewasz nie sa miarodajne w próbach oceny przebiegu i faktycznego stanu auta.
Posiadaja one fabrycznie wadliwą "gumową farbke" która jest przypadłością całej grupy VW-AUDI.
Jako ciekawostke dodam że można przyczynić się do bardzo szybkiego zniszczenia tego elementu poprzez czyszczenie i "namaczanie" specyfikami typu Plak..
Zgadzam się również ze kierownica nie musi być twardym dowodem do oceny przebiegu.
Człowiek o masywnych , grubo skórnych dłoniach z tendencją do nadmiernej potliwości żłużyje ten element zdecydowanie szybciej od większości osób..
Idac dalej tym tokiem myslenia w ogólnej ocenie wszystkich aut , dobrym przykładem jest fotel kierowcy..
Element ten bedzie wyglądał zdecydowanie inaczej po uzytkowaniu przez Pana o wadze 120kg z wrodzonym ADHD , niż przez 50 kilogramową kobiete..
Kwestie techniczne + ASO
Sam mówisz że wszyscy mamy złe doświadczenia z ASO a jednoczesnie wierzysz w diagnoze silnika..
Tak na marginesie to znam niemiłe sprawy z Opla jak i wręcz niemieszczące się w głowie z ASO VW-Audi głównie z Polskich oddziałów.
Zgadzam się z tym ale niewiem jak na przykładzie dzwi jednak troche bardziej restrykcyjne ASO w niemczech mogło popełnić tyle błędów..
Ktoś dobierał ten lakier, ktoś malował , ktoś sprawdzał , ktoś wydawał te auto klijentowi , wkońcu ktoś je odebrał..
Wszyscy przymkneli oko ?
Dodatkowo przestrzegam jeszcze raz przed rozrządem..
Znane są przypadki braku jakichkolwiek objawów i awari rozrządów juz przy bardzo niskich przebiegach w szególnosci przy serwisach typu Long Life.
Dodatkowo dodam że obiegowa opinia o problemach z łożyskowaniem korbowodów i gładziami cylindrów jest raczej niepotwierdzona.
Mogłeś zadzwonić do ASO z pieczątki i zapytać o serwis tego auta, zanim zacząłeś gdybać o prawdziwości tego przebiegu
Jeżeli zajmujesz się handlem autami to chyba nie musze Ci mówic o sposobie "skorektowania" przebiegu wraz z legalnym wpisem do systemu w niemieckim ASO..
Oczywiście absolutnie nic nie sugeruje!
Jezeli postapiłem pochopnie to jeszcze raz przepraszam.Zaznaczam działanie w słusznej idei(oferta z wątpliwościami skierowana do uzytkowników forum)
Niechce na siłe przerzucac sie argumentami, bo podejrzewam ze nie dojdziemy do porozumienia,kazdy ma swoje racje..
Przyłanczam się do prośby kolegi andzg przy jednoczesnym stwierdzeniu że słowo "MINA" w tym przypadku nie jest potwierdzone.
___________
Pozdrawiam
#687
OFFLINE
Napisany 24 kwietnia 2012 - 17:02

#688
OFFLINE
Napisany 24 kwietnia 2012 - 17:14
Dodatkowo przestrzegam jeszcze raz przed rozrządem..
Znane są przypadki braku jakichkolwiek objawów i awari rozrządów juz przy bardzo niskich przebiegach w szególnosci przy serwisach typu Long Life.
Dodatkowo dodam że obiegowa opinia o problemach z łożyskowaniem korbowodów i gładziami cylindrów jest raczej niepotwierdzona.
W pełni się zgadzam.
Jeżeli zajmujesz się handlem autami to chyba nie musze Ci mówic o sposobie "skorektowania" przebiegu wraz z legalnym wpisem do systemu w niemieckim ASO..
Nie jestem handlarzem samochodów. słyszałem o tym w programie TVN z 18.04.2012 dotyczącym handlu autami przy naszej zachodniej granicy. Nie byłoby mnie stać na kilka serwisów pod rząd aby "zalegalizować" przebieg pojazdu. Zresztą moja Audi była serwisowana od 2004 roku w jednym serwisie (zresztą tym w którym została kupiona). Te informacje mam w 100% potwierdzone.
Niechce na siłe przerzucac sie argumentami
uważam, że wszystko zostało już wyjaśnione i nie mamy czym już rzucać

Mam nadzieje, że widziałeś filmik, który wrzuciłem.
Zgadzam się z tym ale niewiem jak na przykładzie dzwi jednak troche bardziej restrykcyjne ASO w niemczech mogło popełnić tyle błędów..
Ktoś dobierał ten lakier, ktoś malował , ktoś sprawdzał , ktoś wydawał te auto klijentowi , wkońcu ktoś je odebrał..
Wszyscy przymkneli oko ?
Temat sprawdziłem dogłębniej. Zadzwoniłem do poprzedniego właściciela i drzwi PP nie był naprawiane w ASO. Malowane był w przeszłości tylko PT drzwi - bez wymiany i bez szpachlowania.
Jak widzisz na Twoje uwagi odpowiedziałem argumentami i spierać się nie zamierzam. Twoje uwagi był na prawdę celne i wiedzę o A6 C6 posiadasz. O pewne rzeczy można było podpytać i nie zrobilibyśmy takiego zamieszania:). Na żywo zapewniam, że auto sprawia bardzo dobre wrażenie bez picowania.
wydaje mi się , że doszliśmy do porozumieniapodejrzewam ze nie dojdziemy do porozumienia
Przy okazji zapraszam wszystkich do obejrzenia:
http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html
Większość z rzeczy o których tam mówią to niestety prawda.
#689
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2012 - 08:22

#690
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2012 - 08:45

Czy tego nadkola nie da się w prosty sposób przymocować aby nie waliło podczas jazdy ? Nie wiem jak to jest mocowane w audi ale wydaje się, że można to szybko naprawić i więcej nie wspominać o stukach w zawieszeniu ?
#691
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2012 - 11:45
Czy tego nadkola nie da się w prosty sposób przymocować aby nie waliło podczas jazdy ?
Nadkole przymocowałem po dodaniu ogłoszenia na allegro, ale przed dodaniem tu na forum:)
Dla potrzeb filmiku ponownie wyjąłem kołki, po czym założyłem i nic już nie stuka.
Teraz przeglądam pełną historię serwisową tego pojazdu i muszę przyznać, że nowy właściciel dostanie dość mocno doinwestowane auto:)
Dodam też, że auto przeszło wszelkie akcje serwisowe.
Taka kultura i argumentacja wypowiedzi to niestety juz rzadkość szczególnie w internecie...
To prawda. Ciesze się, że dyskusja znalazła swój finał.
Ja już po chipsy leciałem
Chipsy przydałyby się do oglądania programu TVN który zamieściłem:)
#692
OFFLINE
Napisany 25 kwietnia 2012 - 21:50
Chipsy przydałyby się do oglądania programu TVN który zamieściłem
Zgadza się. Widziałem jak miał premiere w tv pare dni temu. W zasadzie niczym mnie nie zaskoczyli ale tak jak ktoś dobrze wspomniał w programie ze wszyscy chcemy auta 5-10-15-20 letnie ponizej zaporowego psychicznie przebiegu 200 tys km. Niestety handlarze serwuja nam to jak na tacy. "Jaki przebieg ma to auto ? A jaki Pan chce ?"
#693
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 02:29
co nie zmienia faktu ze nie jest to nie mozliwe-ale trudne napewno zeby znalezc taki egzeplarzwszyscy chcemy auta 5-10-15-20 letnie ponizej zaporowego psychicznie przebiegu 200 tys km
#694
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 06:56
Teściowa ma focusa pierwszej generacji. Nówkę z salonu (1999) - ma nakulane mniej niż 60k km.
Mieści się więc w tych 5% okazji

#695
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 07:37
#696
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 09:10
ale tesciowa sprzedaje to auto i to za 60% ceny gieldowej ? nie. jak ktos ma takie auto to je trzyma, a jak sprzedaje to nie za poldarmo.
Dokładnie.
Wystarczy wejsc na otomoto/mobile i poszukac passata b6 2008-2009 rok, combi, diesla z ksiazka serwisowa z niemiec. Wszystkie maja od 160 do 230 tys km przejechane. Wiekszosc jezdzila w firmach, była serwisowana i nie oplaca sie cofac licznik i zmieniac ksiazke skoro w oryginalnej jest cała historia auta. Problem w tym, ze to samo auto kilka lat pozniej dalej ma 160-200 tys na blacie... (jako ciekawostka modele do 2007 roku mialy problem aby zrobic 200 tys km: http://vwszrot.pl/)
Mój brat po pół roku szukania znalazł w końcu w/w passata z przebiegiem 140 tys km od prywatnej osoby z niemiec ale adekwatnie zapłacił 8 tys wiecej niż stoją te passaty na allegro. Po dwóch latach dalej jest serwisowany i ma już prawdziwe 200 tys km. Nic nie ma za darmo...
#697
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 09:55


Swoją drogą jak można być tak naiwnym, ile świętych mikołajów jest w Polsce, oddają dobre samochody o 30-40% taniej od innych

#698
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 11:34
Jeżeli chodzi o Omegi, to przeglądam ogłoszenia codziennie i mam wrażenie, że rok temu dużo łatwiej było kupić zadbany egzemplarz. Teraz nawet bez względu na cenę ciężko znaleźć Omegę, która choćby na zdjęciach wygląda obiecująco, a właściciel wzbudzał zaufanie.
Ludzie chcą wierzyć w ten mit, że auto jest idealne, tanie i z małym przebiegiem

Powiem więcej: ludzie jak widzą mały przebieg na liczniku to nie zauważają większości wad w samochodzie.
Ze mnie się koledzy śmieją, że Audi nie skręciłem na 170 000km ( i nie zamalowałem kiery - 70zł

Jest najtańsza na allegro i w bardzo fajnym stanie z w pełni udokumentowanym przebiegiem i mam 13 stron historii serwisowej.
Jednak przebieg 260 000 km jest na tyle wysoki, że nikt jeszcze w jej sprawie nie zadzwonił z jakimkolwiek pytaniem, nie mówiąc już o obejrzeniu.
I jak tu nie dawać Polakom tego czego oczekują ?
Mieści się więc w tych 5% okazji
dokładnie tak oceniam szanse na zakup auta w bardzo dobrym stanie poniżej wartości rynkowej
Podzielę się w takim razie doświadczeniami z zakupem Omeg w Polsce przeze mnie.
Kupiłem 3 sztuki i każda była za nie więcej niż 50% wartości rynkowej.
Jednak już przez telefon dowiedziałem się każdego mankamentu w każdym z tych 3 pojazdów. Auta, które był w jednych rękach od 4 do 7 lat.
Właściciele zamożni. Zmienili Omegi na Tuarega 2008 rok, Grand Cherooke 2010rok i Passata 2.0 TDI 2009r, co akurat widziałem i nie jest to bajka. Omega stawała się przysłowiowym piątym kołem u wozu

Nie zależało im szczególnie czy wezmą za Omegę 8 000zł czy 5000zł więc udawało się kupić zadbane i serwisowane auto za grosze.
Dodam, że codzienne poszukiwania przez ponad rok pozwoliły mi na zakup 3 sztuk. Ile kasy poszło na telefony to nawet nie liczę.
#699
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 11:34
Bo zdecydowanie znaczna wiekszosc ludzi motoryzacyjnie zyje jeszcze w czasach duzego fiata, poloneza i kaszla, gdzie magiczna granica 200K km oznaczala wizyte w piecu hutniczymJednak przebieg 260 000 km jest na tyle wysoki, że nikt jeszcze w jej sprawie nie zadzwonił z jakimkolwiek pytaniem, nie mówiąc już o obejrzeniu



Sory za OT.
#700
OFFLINE
Napisany 26 kwietnia 2012 - 12:17
Bo zdecydowanie znaczna wiekszosc ludzi motoryzacyjnie zyje jeszcze w czasach duzego fiata, poloneza i kaszla, gdzie magiczna granica 200K km oznaczala wizyte w piecu hutniczym
Jak sie patrzy po ogloszeniach to widac ze auta sa z coraz mniejszymi przebiegami niezaleznie od rocznika i rodzaju paliwa. Jeszcze niedawno bylo to w granicach 190-205, potem 170-190, a teraz szczesliwymi numerkami sa 145-160
A potem placz ze ruina
Sory za OT.
Ty się śmiejesz ze starych fiatów a weź pod uwagę nowe auta średnio po 2005 i młodszego roku, nie nastukasz już nimy tyle co taką omegą czy paskiem z końca lat 90tych. Skalkulowane na 300 tyś i się posypie


