396 odpowiedzi na ten temat

[zwloki]

Mazdzie MR2

a nie toyocie MR2?

[Mariusz]

Ostatnio-Fiat Panda 1,1 Hm tylko do miasta:tank:

[mkaminski100]

a nie toyocie MR2?

A nie Suzuki?

[Florek]

To i ja się pochwalę: Mercedes G320 '94r - 210KM.
Przyjechał, bo na gazie nie mógł działać po ingerencji gazownika - ręce opadają, do takiej wagi i mocy reduktor Alaska - trzeba mieć fantazję.
Po wymianie reduktora i wtrysków przyjemność, przyjemność i jeszcze raz przyjemność. Skóra wszędzie, elektryczne wszystko to, co na tamte czasy mogło być. Przyśpiesza bardzo dobrze, choć w automacie. Przy odbiorze właściciel sprawdził auto jadąc m.in. przez świeżą orkę - auto bez zbędnych ceregieli, półbiegów po zjechaniu z asfaltu w miękkie i mokre pole jechało przyśpieszając tak, jakby była to utwardzona droga. Kurczę, czemu nawet stare to jest takie drogie...

[MINIO]

A ja ostatnio śmigam KIA Carnival z 2005r
I nawet podoba mi się ten autobus
A tu moje początkujące forum
http://forumkiacarnival.za.pl/ tylko spokojnie jestem w temacie tworzenia forum mocno początkujący

[zwloki]

A ja ostatnio śmigam KIA Carnival z 2005r

te kie maja problemy z silnikami 2.9 diesel, strzelaja lancuszki pompy oleju,
a zeby rozebrac to trzeba caly silnik rozbierac , a miejsca malo, a ceny czesci i robocizny w kosmos wywalone.

[sypus]

A tu moje początkujące forum
http://forumkiacarnival.za.pl/

A może lepiej założyć http://forumkiacarnival.zal.pl/

:hehe:

[mkaminski100]

te kie maja problemy z silnikami 2.9 diesel, strzelaja lancuszki pompy oleju,
a zeby rozebrac to trzeba caly silnik rozbierac , a miejsca malo, a ceny czesci i robocizny w kosmos wywalone.

Tak jak w 2.0 TDI z cudownego szmelcwagona...tylko, ze szmelc ludzie beda i tak kupowali bo to lepsze, a KIA to sie tylko przeciez psuje
W szmelcu VW przy wytarciu zebatki napedzajacel lancuch pompy oleju przewiduje wymiane...walu!

[MINIO]

tak było w tym starym silniku 2,9 td ale crdi już jest pod tym względem poprawiony

a forum http://forumkiacarnival.za.pl przecież już istniej (w powijakach ale już jest)
Jeśli macie ochotę pomóc albo znacie kogoś kto ma taką kiankę to będę wdzięczny za podesłanie
mu linka

[zwloki]

Tak jak w 2.0 TDI z cudownego szmelcwagona...tylko, ze szmelc ludzie beda i tak kupowali bo to lepsze, a KIA to sie tylko przeciez psuje
W szmelcu VW przy wytarciu zebatki napedzajacel lancuch pompy oleju przewiduje wymiane...walu!

totez wiem , ze te 2.0 daja ciala, i nie jestem przeciwnikiem kia, tylko od tego akurat silnika bym sie trzymal z daleka, a pozatym to ten sinik to mercedesowska konstrukcja

[MINIO]

No na omegę przyszedł już czas z żalem ale sprzedaje
w dziale sprzedam zaraz będzie link
a Kianka trafiła się przypadkiem i nawet ja polubiłem
nie jest to miłość jak to miało miejsce z omegą

[mkaminski100]

totez wiem , ze te 2.0 daja ciala, i nie jestem przeciwnikiem kia, tylko od tego akurat silnika bym sie trzymal z daleka, a pozatym to ten sinik to mercedesowska konstrukcja

Ja tylko tak ogolnie pisze, ze na koreance ludzie pluja, bo plastikowe, bo sie cos tam psuje, bo rdzewieje itd, ale to samo latwo wybaczaja autom europejskim szczegolnie tym ktore nadal uznaja za luksus.
Nowy Ceed ze zmieniona mordka jest calkiem ladny.

[G.A.D.T.I.]

A Ja ostatnio (od Maja) smigam Rumuńskim wynalazkiem.
Dacia Logan,wersja kombi 1.6 MPi.

[mkaminski100]

Ostatnio posmigalismy sobie E klasa w wersji AMG. Nie myslalem o pytaniu o konie...wiem tylko, ze ma silnik V8 6.3l i zapier... jak szalone.
Dzwiek silnika i wydechu wspanialy, muzyka dla uszu. Przy przegazowce az rusza calym autem, lacznie ze strzalem w wydech.
No ale jazda tym wymaga naprawde nerwow. Kilkanascie metrow i auto tnie juz prawie 100km i chcesz dalej, a wszystko w automacie! Niestety nie jezdzilismy na szybkosc tylko na sprawnosc, wiec bylo hamowanie i ruszanie na "lodzie" oraz jazda na luku, zeby nie wypasc. Takie auto nie sluzy do jechania wolno wiec wiekszosc czasu i tak zajmowalo nam krecenie sie bokiem i wypadanie z trasy.
Potem przejazd z kierowca rajdowym przez tor. Krotka prosta i jest juz 150km/h i troszke dalej hamowanie do 40-50 i zakret 90 stopni. Zapach hamulcow po tym wszystkim niepowtarzalny.

Ogolnie piekne auto, ale sam balbym sie takie posiadac. Chce pozyc. (no i nie mam aktualnie wolnych ok 80-100 tys GBP)

Bylo tez nowe ML i wjazd na gorke gdzies 70-80 stopni stroma. No i jazda bezdrozami. Tez fajna zabawa, ale nie to co AMG.

Najpiekniejszy byl jednak 300 SL Gullwing, ale dane nam bylo tylko poglaskac karoserie. Za taka cene (sredni stan od pol miliona fontow) to sie nie dziwie.


Z przyziemnych spraw to Astra III z 2010 roku z silnikiem 1.6. Siedzi sie lepiej niz w Insigni, ale ilosc miejsca poraza (negatywnie). Bagaznik starcza na 2 malutkie walizeczki. Moze sie przyzwyczailem do diesla, ale jazda tym z predkoscia 110km/h to obroty ponad 3000, a pod gorke na V biegu auto zwalnia. Nadaje sie to do przemieszczania, ale nic wiecej.
Nie ma nawet wskaznika temperatury cieczy, ale to pewnie taki nowy "dizajn".
Poza tym zmiana ustawien nawiewu bez patrzenia jest niemozliwa, a ze sa one usytuowane na samym dole to trzeba sie wlasciwie zatrzymac, zeby ustawic nawiew. Poza tym calkiem przyjemne autko.

[zwloki]

wjazd na gorke gdzies 70-80 stopni stroma

wiesz ze 80 stopni, to prawie pionowa sciana? hummer ma chyba 60 stopni max

[MINIO]

troszku się kolega zagalopował to i na pieszo by niewlazł

[mkaminski100]

wiesz ze 80 stopni, to prawie pionowa sciana? hummer ma chyba 60 stopni max

Sciana jest naprawde prawie pionowa, z malym najazdem, zeby nie urwac zderzaka (dlatego nazwali ja "ski slope"). Wjezdzaja na nia tylko instruktorzy i tylko auta z jakims wspomagajacym systemem. Po wylaczeniu go auto pnie sie kawalek i staje (kola sie kreca), po zalaczeniu obroty ida do gory i auto malymi ruchami sie wspina. Sama sciana jest betonowa, bo inaczej auto nie wjedzie.
Nie biegalem z katomierzem, ale mala gorka na jaka wjezdzalismy miala 40-45 stopni, wiec duza miala wiecej.
Wieczorem wrzuce filmik to eksperci beda mogli dokladnie policzyc katy.

troszku się kolega zagalopował to i na pieszo by niewlazł

Masz racje. Na pieszo sie nie wejdzie.

[Florek]

:nabijacz:

Potem przejazd z kierowca rajdowym przez tor. Krotka prosta i jest juz 150km/h i troszke dalej hamowanie do 40-50 i zakret 90 stopni. Zapach hamulcow po tym wszystkim niepowtarzalny.

A czy oby na pewno hamulców??

Nie no, :pokoj:, z racji tego, że to dział off top nie mogłem się powstrzymać, bo zabrzmaiło jak pewien dowcip o blondynce i dziwnym zapachu w jej aucie.

[caliber21]

Ja po długim czasie jechałem tigrą niby nic specjalnego ale pisze o tym dlatego że już kiedyś jezdziłem tigrą 1.4 automat 1995 roku auto miało wtedy chyba 13 lat i jezdziło jak nowe.Mega zadbana tigra dzięki niej przekonałem się do automatu nic nie trzeszczało normalnie auto leciało po drodze.No i teraz też miałem okazje jechać tygrysem też 1.4 tylko manual też 1995 rok wizualnie ładna fajne alu lakier zadbany.Ale jechało to jak by się miało zaraz rozpaść, kierą szrpało w ogóle masakra i tak sobie myśle jaka to może być różnica między jednym autem a drugim chociaż ten sam model i w ogóle.

[mkaminski100]

:nabijacz: A czy oby na pewno hamulców??

Nie no, :pokoj:, z racji tego, że to dział off top nie mogłem się powstrzymać, bo zabrzmaiło jak pewien dowcip o blondynce i dziwnym zapachu w jej aucie.

Na pewno hamulcow.