Ja w tym roku zacząłem brać ze sobą rower w trasy. Jak mam pauzę to śmigam sobie po kraju. Plusem jest to że prawie codziennie jestem w innym miejscu polski także te wyprawy rowerowe się nie znudzą ( o ile jest czas i siła żeby pojeździć ) Jak już wyjadę to staram się tak minimum 20km przejechać. Czasem mniej czasem więcej. Ale za to kręgosłup mnie przestał boleć od ciągłego siedzenia za kółkiem Także samo zdrowie
0
MTB - Coś dla górali i nie tylko
Rozpoczęte przez
MarcinGoluch
, 14 gru 2010, 07:48
24 odpowiedzi na ten temat
#21 OFFLINE
Napisany 02 września 2014 - 21:42
#22 OFFLINE
Napisany 03 września 2014 - 19:58
30km do pracy wychodzi mi w obie strony, jak na 18 kilogramową zjazdówkę 15km w 29min 11sek uważam, że to dobry wynik Czasem rekreacyjnie wieczorem 30-60km po okolicznych wioskach.
Na jakich laczkach i jaka zjazdówka? bo czas jak na twardo skręcony damper i amor i jakie 2.3 semi slick. albo i węższe kapcie.
Ja w swojej streetówce na obręczy dartmoora i kapciu 2.3 slick 3 km robię w 10 minut... i jest tragedia nawet jak na piasty na maszynach i twardych gumach. opory toczenia straszne.
#23 OFFLINE
Napisany 03 września 2014 - 20:26
rocky mountain flatline + dorado, takie ło https://lh6.googleus...ME=w556-h417-no
laczki kenda karma 2.0 napompwane do 4atm, tak więc toczy się bardzo dobrze, zawicha też na kompresji skręcona, tył skręcony na sprężynie a przód dopompowany i można cisnąć, jedynym ograniczneniem jest kaseta 11-23 z blatem 36, często brakuje mniejszych zębatek na prostych, jeden blat 28 na tyle też by nie zaszkodził na podjazdach
Sprawdź czy hamulec/ hamulce Ci nie trzymają choćby minimalnie, bo to kosmiczne różnice robi skoro masz duże opory
laczki kenda karma 2.0 napompwane do 4atm, tak więc toczy się bardzo dobrze, zawicha też na kompresji skręcona, tył skręcony na sprężynie a przód dopompowany i można cisnąć, jedynym ograniczneniem jest kaseta 11-23 z blatem 36, często brakuje mniejszych zębatek na prostych, jeden blat 28 na tyle też by nie zaszkodził na podjazdach
Sprawdź czy hamulec/ hamulce Ci nie trzymają choćby minimalnie, bo to kosmiczne różnice robi skoro masz duże opory
#24 OFFLINE
Napisany 04 września 2014 - 23:08
Szersze laczki mam i tyle. na sztywnym DMR'ze. a hebel tylko tył i nie trzyma, świeżo po wymianach i konserwacji. fajna zawiecha z przodu. na czymś takim to można latać :jump:
blat 36 to i tak duży, u mnie 22... W zawodach startujesz?
blat 36 to i tak duży, u mnie 22... W zawodach startujesz?
#25 OFFLINE
Napisany 05 września 2014 - 20:42
2.0 kendy jest jak 2.35 miniona, tak więc turbo wąskie nie są dzisiaj 27,30 na tym samym dystansie - jakieś 14,3km. W tym roku bieda i praca to nigdzie nie jeździliśmy, 20 września ze znajomymi jedziemy do Zakoapnego na Harendę, bardzo fajne lajtowe zawody na zakończenie sezonu