750 odpowiedzi na ten temat

[Beny]

wracając dziś z Trójmiasta... zauważyłem, że ceny paliw są wyższe w miastach a niższe na trasie....

[figop]

Moja druga połówka pracuje na Bp. Zawsze w sobotę późnym wieczorem obniżają ceny na niedziele. W nocy z niedzieli na poniedziałek idzie w górę. Wiec tankujemy tylko w niedzielę.

[Kesiaczek]

ehhhh załamka nomalnie wczoraj tankowałam PB za 4,97 zł a gaz 2,47zł to jakas zgroza normalnie.

[mnowacz]

Na Discovery oglądałem jakiś program o jednej z największych rafinerii w Stanach Zjednoczonych ... I tak sobie pomyślałem że chciałbym mieć tyle paliwa ile produkuję ta rafineria .. choćby przez 5 minut .. Powiedzieli że dobowa produkcja benzyny (a przecież nie tylko benzynę produkują) wystarczyła by na przejechanie samochodu z ziemi na księżyc i z powrotem ... 750 razy .. Ile to kurna musi być kasy ..
Nie chce mi się liczyć, ale tak na ślepo .. 5 minutowa produkcja wystarczyła by mi do końca świata

Dziś tankowałem na Orlenie .. 4,89 Pb95 ..

edit:
tak sobie luźno policzyłem .. odległość do księżyca wg Wikipedii to 384403 km .. czyli licząc 10l/100 km to by wychodziło 38'440 litrów x 4,8 zł = 184'512 zł ... x2, bo będziemy chcieli jeszcze wrócić na ziemię to ok 369'024 zł .... jedziemy ?

[misiekzoo]

zreszta tyle ludzi narzeka, a auta i tak w wiekszosci tylko z kierowca jezdza

Co zrobić jak tak samo wychodzi kupić bilet u mnie do pracy 30km bilet 10 tranwaj 2 razem 12 , powrót 12. Łącznie 24 za tyle to mam 10l gazu o obróce sobie spokojnie samochodem .

[mafik]

Ja wczoraj wieczorem tankowałem gaz za 2.47, rano jeszcze kosztował 2.37...

[TOMIX]

u nas na wyspie wczoraj podtlenek 2,56:dziura: no... ale bliskość szwabów robią swoje:mad:

[zlomega]

Ciekawe że jeszcze żaden z gazsceptyków nie napisał: "skoro was nie stać na paliwo to kupcie sobie tico".....

[misiekzoo]

Ciekawe że jeszcze żaden z gazsceptyków nie napisał: "skoro was nie stać na paliwo to kupcie sobie tico".....

A co tu pisać. Każdy chyba umie swoje pieniądze liczyć . Ja mogę od siebie dodać że mnie by najmniej nie było by stać jeździć omegą na benzynie i nie chodzi o to że ceny podskoczyły o te parę groszy. I pewnie jak mówisz jeździł bym jakimś dużo mniejszym samochodem jeżeli nie było by opcji gazu.

[Szyperek]

Mnie też drażnią podskakujace ceny wachy wczoraj zalałem za 300 PLN i nie zamknałem zbiornika do końca, dwa miesiące temu lałem za tyle samo i jeszcze mi zostało na zimnego brąka coraz poważnie zastanawiam sie nad sekwencja ale szkoda mi mojego silniczka nie mniej jednak jak 95 dojdzie do 5 PLN za litra będę zmuszony co mi nie leży . Zobaczymy co po nowym roku będzie sie działo

[Martini]

Ja płacę średnio 13 koron czyli jakieś 6.5 PLN-ów...w ciągu tego roku ceny skoczyły o 1/3...Mimo że mnie stać na wahę to i tak Omega pójdzie do gazu na wiosnę jak moje wszystkie auta na benzynę

[michauu]

Szyper> im szybciej sie zdecydujesz tym szybciej sie zwroci. Instalka nie bedzie droga do tego silnika. A tam gadanie, ze szkoda silnika...zanim zajezdzisz silnik od gazu predzej rudy podobi ci dziury w podlodze, albo odpukac zaliczysz dzwona po drodze i tyle ci bylo po silniku. A jak masz zdrowy silnik to do gazu jak znalazl. Kiedys widzialem jak warsztat gazowy sie oglaszal, ze montuja gaz tylko do aut w dobrym stanie technicznym.

pozdro

[beast]

i tak się ludzie straszą tym 1% VATu więcej. Najbardziej mnie śmieszy jak przychodzą do mnie do firmy i kupują styropian, wełne, kleje żeby przeleżały zimę bo potem będzie drożej, ale nie rozumieją że np. 3.500zł za styropian, po nowym roku zapłacili by tylko 35zł więcej...

ty chyba nie za bardzo w polskich realiach zyjesz. Vat oczywiscie wzrosnie o 1 % ale podwyzki beda "mimochodem" duzo wieksze - nie zdziwie sie jak od 3-10 % zalezy od atrykulu.

[misiekzoo]

Mnie też drażnią podskakujace ceny wachy wczoraj zalałem za 300 PLN i nie zamknałem zbiornika do końca, dwa miesiące temu lałem za tyle samo i jeszcze mi zostało na zimnego brąka coraz poważnie zastanawiam sie nad sekwencja ale szkoda mi mojego silniczka nie mniej jednak jak 95 dojdzie do 5 PLN za litra będę zmuszony co mi nie leży . Zobaczymy co po nowym roku będzie sie działo

Nawet nie czekaj. Jeżeli masz zamiar założyć to każdy dzień przejeżdżony na benzynie to pieniądze których już nie odzyskasz.

[konradbiker]

A mi wczoraj w czasie jazy przyszła myśl, żeby wrócic do turbo klekota i tankować sprawdzoną rope zza wschodniej granicy. Ale szkoda pozbywac sie samochodu jak juz wszystko w niej zrobione.

[mkaminski100]

No i widzicie Panowie. W tym kraju musi być złodziejstwo, korupcja itp rzeczy żeby przeciętny obywatel mógł jakoś żyć i "coś" mieć, bo ta BANDA przy żłobie myśli tylko o swoich portfelach . W radiu dzisiaj słyszałem, że u nas i tak nie jest najgorzej bo w Niemczech paliwo kosztuje ok 6 zeta. Nooooo LUUUUUUUDDDDZZZZZZZIIEEEEEE!! DAJCIE MI ZAROBIĆ SPOKOJNIE 2500-3000 EURO I NIECH BĘDZIE PO 6 zł za litr :mad:
Idę się położyć w śniegu bo mi ciśnienie skoczyło

Tak, Kolego... ale ile funciaków zarabiasz? 1500 może 2000 ? może więcej? Dla mnie to tak (patrząc na sytuację Anglika) jakbym zarabiając 2500zł płacił za paliwko 1,19zł/litr. Prosty przelicznik... byłoby ok jeżeli rozumiesz mój tok rozumowania. A My tu mamy tak... ceny zachodnioeuropejskie z zarobkami wschodnioeuropejskimi . I to wk*^^@$

Trawa jak zwykle jest zielensza po drugiej stronie rzeki.
Po pierwsze podwyzki paliwa sa i beda. Chcby z racji problemow BP z wyciekiem z odwiertu Macondo. Stracili na tym jak pamietam 11bln Funtow i teraz musza to odrobic (inwestorzy maja w nosie jak). Przy tym reszta odrabia sobie. Druga sprawa to wlasnie jest okres sporych inwestycji wiekszosci firm naftowych i te na to pieniadze nie sa drukowane tylko ida ze sprzedazy.
Poza tym kryzys skonczyl sie na papierze, a rzady chyba kazdego kraju musza coraz glebiej siegac ludziom do kieszeni szukajac kasy. Czy to Polska czy Grecja, Hiszpania czy prawie zbankrutowana Irlania oraz pozornie bogata Wielka Brytania. Wszedzie sie szuka kasy i oszczednosci.
W UK w pazdzierniku podatek poszedl o 1p i od stycznia idzie o kolejne 0.76p. Do tego od stycznia podatek idzie z 17.5% do 20%.

U nas paliwo skoczylo z 121.9 na 126.9 w tydzien i co mamy zrobic?

Jezeli chodzi o zarobki to oprocz zarobkow policz koszty. Pomijam polskie miliony na zmywaku i wezme realne zarobki 8-12 Funtow/h. 40h tygodniowo to 1400-2000 miesiecznie. Po potraceniu podatku wychodzi 1200-1800. I teraz policz 700-800 na mieszkanie, 100-150 na podatek za mieszkanie, 150 na oplaty, kolejne 50-100 na media. Policz ile zostaje na zycie.
Do tego policz ok 200 Funtow za podatek drogowy co rok, ok 400-500 rocznie za ubezpieczenie. Jezeli powiesz, ze oboje pracuja to jest druga wyplata to Ci powiem, ze godzina u niani kosztuje 4 Funty. Jezeli pracujesz 8h to dziecko zostawiasz u niej na 9. Policz ile to daje.
Jezeli nie masz sprowadzonej mamy do opieki nad dzieckiem, nie kombinujesz mijania sie zona idac na nocke, nie mieszkasz katem w pokoiku u znajomych czy nie garujesz po 12h to zapewniam Cie, ze nie jest wcale kolorowo...

[misiekzoo]

Jezeli nie masz sprowadzonej mamy do opieki nad dzieckiem, nie kombinujesz mijania sie zona idac na nocke, nie mieszkasz katem w pokoiku u znajomych czy nie garujesz po 12h to zapewniam Cie, ze nie jest wcale kolorowo...

Tak jak mówisz . Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma .

[Szyperek]

Szyper> im szybciej sie zdecydujesz tym szybciej sie zwroci. Instalka nie bedzie droga do tego silnika. A tam gadanie, ze szkoda silnika...zanim zajezdzisz silnik od gazu predzej rudy podobi ci dziury w podlodze, albo odpukac zaliczysz dzwona po drodze i tyle ci bylo po silniku. A jak masz zdrowy silnik to do gazu jak znalazl. Kiedys widzialem jak warsztat gazowy sie oglaszal, ze montuja gaz tylko do aut w dobrym stanie technicznym.

pozdro

Chyba masz racje z ta ruda co prawda ostatnio robilem generalke blachy bo mi wlew paliwa zarlo a kondycja silnika jest calkiem calkiem bo moze wyda sie to dziwne ale mam przejechane nie cale 190 tysi na budziku w sumie auto wiecej stoi w garazu niz jezdzi bo jezdze zawodowo :tank: stad tylko bralem pod uwage wache ale chyba sie przelamie i zagazuje ja tak jak Martini na wiosne .
Pozdrawiam

[Beny]

podwyzki beda "mimochodem"

wystarczy że paliwo poszło do góry... wzrosły koszty transportu... zaraz wszystko podrożeje...

[sypus]

Kurde, jeździcie luksusowymi limuzynami i te "pare" groszy podwyżki Was wkurza ?? Nie żartujcie sobie - noblesse oblige :hehe: