

Przy ruszaniu na sliskiej nawierzchni ściąga tył auta na prawo
#1
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 09:49
Zauważyłem że jak ruszam na sliskiej nawierzchni to tył auta ściaga mi na prawa strone.Zakupiłem w tamtym roku nowe opony zimowe i przy wymianie w tym sezonie opona PT jest najwięcej zużyta od reszty.Powodem jest że koło PT w pada w poślizg przy ruszaniu i sie sciera szybciej od LT.
Układ hamulcowy jest sprawny nic nie blokuje koła bo sprawdzałem na rolkach opory toczenia kół.zawieszenie jest ok bo wymieniałem wszystkie tylejki z przodu i z tyłu i geometria oczywiscie auta zrobiona.
Przyszło mi do głowy ze moze geometia jest żle zrobiona i pojechałem na inna stacje na kontrole geometri i jest ok.
Myślałem ze to powodem jest rozmieszczenie masy samochodu bo kierowca siedzi po lewej stronie ale nawet jak mam pasażera po prawej stronie to dalej jest to samo.
Troche jest to upierdliwe a z własza na podjazdach pod górke lub przy ruszaniu na skrzyzowaniu.
Moze auta na tylni naped tak maja bo pierwsze jest to moje auto na tylni naped
Prosze o opinie lub jakies w skazówki na ta usterke
Pozdrawiam
#2
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 09:57
Moze auta na tylni naped tak maja bo pierwsze jest to moje auto na tylni naped
i tego bym się trzymał
#3
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 10:00
p.s. moja też była starta od ruszania z zasłoną dymną i też prawa
#4
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 10:10
Nawet jak jest równa nawierzchnia o tej samej przyczepnosci z lewej i sprawej strony i mam pasazera o tej samej masie to koło PT traci przyczepnosc a lewe stoi w miejscu.
Całkiem mozliwe ze tak ma byc ale dla mnie jest to troch nie zrozumiałe
Jest to niebezpieczne bo przy wyprzedzaniu lub dodaniu gazu na trasie tył auta znosi na prawo
#5
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 10:17
Jest to niebezpieczne bo przy wyprzedzaniu lub dodaniu gazu na trasie
tył auta znosi na prawo
dlatego poruszanie się pojazdem z tylnym napędem wymaga większej koncentracji i większych umiejętności
#6
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 12:32
Rozwiazaniem tej "usterki" moze byc zakup szpery. Wtedy oba kola beda ciagnac, wowczas gdy twoj PT sie uslizgnie.Całkiem mozliwe ze tak ma byc ale dla mnie jest to troch nie zrozumiałe
Jest to niebezpieczne bo przy wyprzedzaniu lub dodaniu gazu na trasie tył auta znosi na prawo
#7
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 13:11
Rozwiazaniem tej "usterki" moze byc zakup szpery. Wtedy oba kola beda ciagnac, wowczas gdy twoj PT sie uslizgnie.
ale jazda bedzie wymagala wiekszej uwagi,
#8
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 18:02
#9
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 18:03

Polecanie szpery dla niedoświadczonego kierowcy jako panaceum na kłopoty z ruszaniem

hint - wiecie po co w ogole jest mechanizm róznicowy (z którym szpera walczy)?
ps. pytanie oczywiście dla tych, co to szpere chcieliby montować na zime, zeby lepiej ruszać

#10
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 18:18

#11
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 18:54
nie jako panaceum, ale jako odpowiedz, jak usunac te "usterke" bo raczej to jest tansze, niz kupno FWD:Djako panaceum na kłopoty z ruszaniem
Szpera pozwala wlasnie wyjechac z miejsc, z ktorych zwykle auto nie wyjedzie, czyli bloto, snieg...
A to czy on to zamontuje, to coz... Ma swoje lata, swoj rozum i za niego podejmowac decyzji nie musimy.
#12
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:14
nie jako panaceum, ale jako odpowiedz, jak usunac te "usterke" bo raczej to jest tansze, niz kupno FWD:D
Szpera pozwala wlasnie wyjechac z miejsc, z ktorych zwykle auto nie wyjedzie, czyli bloto, snieg...
A to czy on to zamontuje, to coz... Ma swoje lata, swoj rozum i za niego podejmowac decyzji nie musimy.
Tylko, ze FWD to napęd na przód.
Napęd na przód charakteryzuje się dokładnie tym samym problemem - bo tak jak RWD oraz AWD posiada mechanizm różnicowy, który jest niezbędny do tego, zeby auto mogło być sterowane. Brak mechanizmu różnicowego powoduje znaczące pogorszenie sterowności. Stąd "szpery" czyli mechanizmy o zmniejszonym poslizgu sprzedawane do samochodów "cywilnych" to urządzenia o ograniczonym poślizgu, a nie bez poślizgu. Zwykle to jest 25-50% max.
W terenówkach, w samochodach ciężarowych blokade mechanizmu róznicowego można włączyć/wyłaczyć na czas kiedy jest potrzebna. Kiedy jest ona niesterowalna to bardziej zimą będzie przeszkadzac niż pomagać. Owszem - łatwij będzie ruszyc, czy wyjechać z błota, ale każdy zakręt stanie sie wielką niewiadomą i bez dużego doświadczenia i ciągłej kontroli sytuacji nie da sie go przejechac.
Stąd montaż szpery w aucie do codziennej jazdy jest pomyleniem pojęć i wiecej z tego strat niż pożytku.
Mechanizm różnicowy ma jednak swoje wady. W przypadku utraty (a w praktyce wystarczy, ze pod jednym kołem ta przyczepnośc będzie mniejsza) przyczepności jednego z kół, napęd będzie przekazywany wlasnie na to koło - co w warunkach zimowych zwykle powoduje problemy. Jest to cecha każdego samochodu z dowolną konfiguracją napędu.
Napęd klasyczny (silnik wzdłużnie z przodu i napęd na tył) ma dodatkową wade. W warunkach zmniejszonej przyczepności sprawdza sie gorzej niż napęd przedni, bo dociążony przód i odciążony tył nie poprawia przyczepności (w przypadku przedniego napędu silnik dociąża oś napędzaną),
W przypadku dobrej przyczepności napędy na tył będzie miał dla odmiany przewage nad przednim, bo podczass przyspieszania srodek ciężkości auta przesunie sie do tyłu i dociąży tył (w FWD odciązy go).
Kręcenie sie jednego koła jest normalnym zjawiskiem. Które koło będzie sie kręcić zależy od nawierzchni na której jedziemy, ale zwykle z prawej strony przyczepnośc jest gorsza, bo jest tam więcej błota, ziemi, sniegu, wody i to koło będzie sie kręcić częsciej. Na tyle często, ze opona może zużyć sie szybciej, a to później powoduje narastanie problemu, bo przyczepność zmniejszona jest też przez nadmierne zużycie opiny i kółko sie zamyka.
ps. i zeby bylo jasne - podkreślam jeszcze raz - przedni, tylny - każdy wyposazony jest w mechanizm różnicowy, a w przypadku 4x4 lub innych wielonapędowych np, 6x4 itd bywają jeszcze mechanizmy międzyosiowe. Wszystko po to, zeby można bylo skręćić autem.
Zanim więc polecicie komukolwiek szpere zastanówcie sie czy wiecie o czym piszecie.
#13
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:38
#14
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:38
Ale Ciebie Cita to zawsze przyjemnie przeczytać .. zawsze rzeczowo, dokładnie .. i co post człowiek staje się mądrzejszy ..
#15
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:41
tylko zapomnial napisac po co montuje sie mechanizmy roznicowe, jakie zadanie maja spelniac itp.
dla tych co nie wiedza wytlumaczenie znajdziecie w wikipedi
http://pl.wikipedia....anizm_różnicowy
jest tez jeszcze jedna wazna sprawa jezeli chodzi o przewage fwd nad rwd przy wyjezdzaniu ze sniegu, blota itp.
przednia os jest zawsze w osobowych autach osia kierowalna i mozna sobie pomoc ruchami kierownicy (prawo, lewo) i wylapac moment kiedy oba kola beda mialy w miare jednakowa przyczepnosc.
Heh no tego nie wiedziałem.Dzięki kolego za wyjaśnienie....Heh a z drugiej strony uzytkownicy skrzyń automatycznych (w tym ja) mamy lepsze możliwości wyjazdu z zasp,ponieważ zostawiam auto na D i gdy nie chce jechać wysiadam z auta i popycham lub podkładam cos pod koło....Heh fajna sprawa....
ja wbijam jedynke, lub dwojke puszczam sprzedlo i wypycham auto.
takz w tym przypadku przewagi nie widze, rzeklbym nawet ze manual ma zima lepiej (szybciej zmienisz bieg z jedynki na wsteczny i w druga strone niz w automacie)
#16
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:54
a ja wbijam jedynkę , dodaję gazu i jednocześnie naciskam z wyczuciem hamulec - zaczyna blokować ślizgające się koło i zaczynają równoważyć się siły i wraca napęd na koło które do tej pory się nie obracało , jak się trochę poćwiczy to można dojść do wprawyja wbijam jedynke, lub dwojke puszczam sprzedlo i wypycham auto.
oczywiście to działa tylko w pewnych warunkach , np. nie udało mi się jeszcze w ten sposób ruszyć pod górkę
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#17
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:55
#18
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 19:58
Nie musze tego zabezpieczenia podnosić
ale przy takiej szybkiej zmianie możesz je cały czas trzymać podniesione;) i jak jeden dajesz i jak wsteczny
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.
#19
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 21:13
a ja wbijam jedynkę , dodaję gazu i jednocześnie naciskam z wyczuciem hamulec - zaczyna blokować ślizgające się koło i zaczynają równoważyć się siły i wraca napęd na koło które do tej pory się nie obracało , jak się trochę poćwiczy to można dojść do wprawy
oczywiście to działa tylko w pewnych warunkach , np. nie udało mi się jeszcze w ten sposób ruszyć pod górkę
kocyk. ja to z ironia pisalem

#20
OFFLINE
Napisany 06 grudnia 2010 - 21:17
tak myślałem:)kocyk. ja to z ironia pisalem
Urbino 18
Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz.