Jakoś w zimie nie piszo, że ich po koleinach nosi :nie: chyba, że drogi na letnie z koleinami im wymieniajo

Napisany 06 kwietnia 2014 - 20:30
Napisany 06 kwietnia 2014 - 21:18
Albo zima zdazy roz...walic zdrowe zawieszenieJakoś w zimie nie piszo, że ich po koleinach nosi chyba, że drogi na letnie z koleinami im wymieniajo
Napisany 07 kwietnia 2014 - 08:12
Napisany 07 kwietnia 2014 - 20:04
Wydaje mi sie ze jezeli cale kolo ma taka sama srednice( felga wraz z opona) co zimowe to nie powinno byc roznicy. Przeciez plaszczyzna w ktorej przykreca sie kolo sie nie zmienia a geometria to ustawianie odpowiednio tej plaszczyzny czyli piast w stosunku do toru jazdy. szerokosc opony nie powinna miec znaczenia bo opona to walec wiec nie wazne jak daleko go sie przedluzy na zewnatrz od piasty zewnetrzna jej krawedz ma te same ustawienia wzgledem toru jazdy co piasta. Chyba ze srednica kola calego jest inna to moim zdaniem wtedy zmieni sie kat pochylenia kola ale zbieznosc powinna byc ok
Moje tuleje przykrecane na pewno na opuszczonym. Wogole cala fura trzesie sie na nierownosciach jak galareta. Zastanawiam sie czy przod wymienic na duza pouliretanowa i mala lemfolder czy zaczac od pouliretanowych prosiakow
Albo moze taki test. Zlozyc najpierw tylko z przodu kola 195/65 a tyl na szerokich i w koleiny a potem odwrotnie tyl waski a przod szeroki. Moze wtedy wyjdzie czy szeroki tyl czy przod powoduje wozenie. Bedzie wiadomo gdzie szukac
Napisany 07 kwietnia 2014 - 21:00
problem leży właśnie w szerokości opony - zwiększając jej szerokość, zmniejszasz jednocześnie jej profil, żeby zachować prawidłowy obwód koła. Im mniejsza wysokość opony, tym jest ona sztywniejsza. Na kołach o mniejszej średnicy i większym balonie jeździ się zazwyczaj bardziej komfortowo, za to mniej pewnie w zakrętach.szerokosc opony nie powinna miec znaczenia bo opona to walec wiec nie wazne jak daleko go sie przedluzy na zewnatrz od piasty zewnetrzna jej krawedz
Napisany 08 kwietnia 2014 - 06:33
problem leży właśnie w szerokości opony - zwiększając jej szerokość, zmniejszasz jednocześnie jej profil, żeby zachować prawidłowy obwód koła. Im mniejsza wysokość opony, tym jest ona sztywniejsza. Na kołach o mniejszej średnicy i większym balonie jeździ się zazwyczaj bardziej komfortowo, za to mniej pewnie w zakrętach.
Poza tym, szersze koła mogą zwyczajnie nie mieścić się w koleinach i auto przeskakuje z jednej na drogą, co potęguje efekt pływania.
Ostatnio jechałem drogą z takimi koleinami, że w zakrętach nie musiałem używać kierownicy, bo auto szło jednym kołem w pięknej szynie, która sama prowadziła auto- fajne wrażenie.
Napisany 08 kwietnia 2014 - 12:19
Napisany 08 kwietnia 2014 - 13:48
Napisany 08 kwietnia 2014 - 14:28
Napisany 08 kwietnia 2014 - 20:49
tu ma znaczenie wszystko: rozstaw kół, szerokość opon, ET felgi. Przecież taka Corsa czy Civic nie miała takiego samego rozstawu kół na identycznych oponach co Oma...Czyli generalnie marka i klasa auta nie mają znaczenia, każde pływa przy laczku 225+
Napisany 09 kwietnia 2014 - 07:43
Napisany 13 maja 2014 - 14:23
Napisany 13 maja 2014 - 17:22
Tylko nie wkładaj małych PU bo będzie dalej nosićOdnosnie tego strasznego wozenia w koleinach to sprawe udalo mi sie prawie rozwiazac. Mimo ze paru mechanikow twierdzilo ze tuleje przednich wahaczy sa ok postanowilem je na farta wymienic. Byly to tuleje duze lemforder od bmw i male juz nie pamietam firmy. Wlozylem duze tuleje pouliretanowe o twardosci sh75 i male lemforder. Stare optycznie wygladaly ok i nawet nie byly zniszczone. Siedzialy okolo poltora roku u mnie. Jednoczesnie potwierdzam to co pisali niektorzy tutaj ze w tych duzych jest olej. Pryskal niemilosiernie jak je przewiercalem. No wiec wyglada ze mimo ze stare nie byly zniszczone moze byly za miekkie do opony 225. Teraz jest niesamowita roznica. W koleinach w ktorych walczylem z kierownica moge praktycznie ja puscic. Jest super. Wyszlo teraz ze jest jeszcze prawdopodobnie niewielki luz na przekladni ale mimo to nareszcie da sie jezdzic na tych kolach. Powiem szczerze ze nastepne pojda tuleje tylnych wahaczy i prosiaki. Oczywiscie pouliretan. Moglyby byc jeszcze twardsze niz sh75 spokojnie. Widocznie przy oponie 225 i niskim profilu tuleje od bmw nie daja sobie rady. Zbyt duze sily dzialaja w koleinach na tuleje. Lemfordery zachowuja sie jak padniete tuleje podczas gdy na standardowych kolach bylo ok. Do szerokich kapci tylko pouliretan. Zaznaczam ze nie robilem zbieznosci a jest kolosalna roznica.
Napisany 13 maja 2014 - 18:07
Napisany 29 marca 2015 - 19:17
Napisany 29 marca 2015 - 19:27
Napisany 29 marca 2015 - 19:27
Napisany 29 marca 2015 - 19:31
Zimowe 205x55X16 ledwo wyczuwalne pływanie oczywiście mowa o koleinach . założyłem letnie 215x55x16 te same trasy , mocne pływanie ciągnięcie auta ,muszę kontrować , zawieszenie sprawne.W innej omie miałem 225x55X17 na tej samej trasie, nie mogłem utrzymać auta tak woził.
Napisany 29 marca 2015 - 19:42
.....Tył również ma znaczenie.....