Witam
mam podobny problem, klima w mojej omedze 96 2.0 16V chodzi jak jej sie podoba,raz dziala raz nie, niedawno byla nabita i chodzila dobrze,
czasami wlacza sie sie po przejechani 30 km na 5min, a czasami wlacza sie odrazu,nie wiem z czym to jest zwiazane, sprawdzalem czy zimny,czy cieply silnik, oraz na dziurach, gdyby np byla jakas wtyczka luzna,albo przetarty kabelek, sprawdzilem dzis wtyczki
i na zasilaniu sprezarki nie ma napiecia, jesli podam na krotko to sprezarka zalacza sie i klima chodzi,tak jak pisal kolega riczi54,nawet przeszlo mi przez mysl zrobic ten sam myk,ale boje sie czy nie stanie sie cos niedobrego,jakies przegrzanie ktoregos z ukladow gdy omine wszystkie czujniki, sprawdzilem tez wtyczke 4 pinowa, przy zalozonej zworce miedzy pinem 1 i 2 (tym ktory nie wlacza wentylatora,kolejnosc zalezy od patrzenia na wtyczke:) ) nie ma zmian, nadal nie wlacza sie, po przylozeniu miernika do tych bolcow w gniezdzie ktore wchodza w te piny, jest zerowa rezystancja, wiec zakladam ze to chyba dobrze bo jest to jednoznaczne ze zwora. sprawdzalem drugi czujnik,ten zaraz obok, i on nie ma przejscia, nie wiem czy to ma tak byc, czy jest prawidlowe ze posiada on jakas rezystancje, blizej mi nie znana. jesli ktos ma jakis pomysl prosze o rade co moglbym sprawdzic jeszcze, lub czy podlaczenie sprezarki na krotko z dodatkowego wlacznika w kabinie jest w 100% bezpieczne?