32 odpowiedzi na ten temat

[niuniek198903]

Tarcza nie ma sprezyn - za tlumik drgan robi tutaj kolo dwumasowe.

Szkoda kasy... Dlugo to nie polata.

ale ja chyba nie mam dwumasa z tego co mi mowil mechanik ... w tym silniku chyba jest sprzeglo starego typu a na tarczy sa sprezyny...

[gaultier]

Jezeli sloneczko jest cale i nie jest zjechany, to moim zdaniem jest ok, zreszta sam wlasnie jestem w trakcie wywalania skrzyni, coby sie przekonac jak wyglada po 250 ktys

Tak sobie mysle co moze dzwonic, a przeciez w tarczy sa sprezynki amortyzujace, moze ktoras jest peknieta?

[niuniek198903]

Jezeli sloneczko jest cale i nie jest zjechany, to moim zdaniem jest ok, zreszta sam wlasnie jestem w trakcie wywalania skrzyni, coby sie przekonac jak wyglada po 250 ktys

Tak sobie mysle co moze dzwonic, a przeciez w tarczy sa sprezynki amortyzujace, moze ktoras jest peknieta?

No wlasnie tez tak mysle bo co tam moze innego dzwonic? Kolo zamachowe raczej tez ciezko zepsuc. Sloneczko na 200% u mnie jest cale. Zglupialem. Moze ta tandetna tarcza 4MAX-a...

[gaultier]

Moja omega róznież dzwoniła na wol, po rozebraniu sprzegła okazało się że popekały blaszki przytrzymujace docisk, 3 szt. Niestety nie zdążyłem zrobić zdjecia bo padła mi komórka, a następnego dnia zapomniałem. Ale wydaje mi się że to może być przyczyna.

Za wymiane blaszek zapłaciłem 120 PLN, u mnie słoneczko i docisk były jak nowe, a sam przejechałem tym samochodzem 70 TKm

Musisz zdemontować docisk i sprawdzić, bo pewnie przedtem nie był ściągany.




Znalazłem zdjęcie na którym widać jedną pęknietą blaszke, po prawej stronie w docisku

[tomspeed]

Musisz zdemontować docisk i sprawdzić, bo pewnie przedtem nie był ściągany.

to jak sie wymienia tarcze sprzeglowa??

mnie w szkole uczyli, ze jest oba pomiedzy dociskiem a zamachem.


ps. wstawiles zdjecie tarczy sprzeglowej

[gaultier]

Słuszna uwaga kolego... To ja się schowam do zamiast pisać bzdury...:pokoj:

Docisk lezy po prawej, widać kawałek na zdjeciu, peknietą blaszkę również.

Miałem ten sam objaw, jak wciskałem sprzęgło to dzwoniło, puszczałem przestawało. Moze gość robił na szybko i nie zauważył, trudno ocenić bez ponownego demontażu.

Słonecznego weekendu życze
Do poniedziałku

[niuniek198903]

Musisz zdemontować docisk i sprawdzić, bo pewnie przedtem nie był ściągany.


Kolega ma troche racji i to moze byc to. Faktycznie gdy zmienialem tarcze to musialem odkrecic docisk, innego wyjscia nie ma. Lecz mi sie to zrobilo po jakichs 500km a gdy wyjalem skrzynie po raz 2 to juz docisku nie rozkrecalem tylko wymienilem lozysko oporowe ktore rownierz mialo lata swietnosci dawno za soba. Teraz zastanawiam sie czy nie wyjac skrzyni po raz 3 i nie zobaczyc stanu docisku. Kolego piwo dla ciebie

[Przybek]

w tarczy sa sprezynki amortyzujace, moze ktoras jest peknieta?

Zrobiles foto tarczy wiec pokaz te sprezynki jezeli mozesz...

[niuniek198903]

Zrobiles foto tarczy wiec pokaz te sprezynki jezeli mozesz...

U mnie tarcza ma sprezynki a w tej nie ma. U mnie sa 4 symetrycznie ulozone...

[Ben ten]

W 2.0 8v są sprężyny w tarczy a w 2.0 16v nie ma ??

[niuniek198903]

Nie wiem czy w 2.0 16v nie ma czy sa ale u mnie sa na 12345% bo rozbieralem to 2 razy.

[kenay]

Witam. Podlacze się do tematu bo też mam podobny problem ze skrzynią. Przy okazji sorry zaodkopanie tematu z zeszłego roku Mianowicie gdy jechałem za granicę to tuż przy Niemczech, gdy startowałem z przyautostradowego parkingu podczas zmiany biegów usłyszałem dziwny jazgot ze skrzyni. Pod koniec podróży zauważyłem, że gdy go wciskam czuć tak jakby stawiał dziwny opór i przeskakiwał, a na sam koniec wpadł prawie w podłogę i nie mogłem zmienić biegu. Na szczęście wybiłem go lekko manewrując gazem. Pedal sprzęgła udało mi się jakimś cudem wcisnąć i odbił na właściwe miejsce. Dojechałem na miejsce ale boje się teraz gdziekolwiek nim ruszać. Sprzęgło trochę mi się ślizgało gdy jechałem załadowany i ruszałem pod górkę. Doradźcie mi co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Czy wymiana sprzęgła wystarczy?

Dodam że to jest 2.5TD 97r.

[MateuszOmega]

Witam. Podlacze się do tematu bo też mam podobny problem ze skrzynią. Przy okazji sorry zaodkopanie tematu z zeszłego roku Mianowicie gdy jechałem za granicę to tuż przy Niemczech, gdy startowałem z przyautostradowego parkingu podczas zmiany biegów usłyszałem dziwny jazgot ze skrzyni. Pod koniec podróży zauważyłem, że gdy go wciskam czuć tak jakby stawiał dziwny opór i przeskakiwał, a na sam koniec wpadł prawie w podłogę i nie mogłem zmienić biegu. Na szczęście wybiłem go lekko manewrując gazem. Pedal sprzęgła udało mi się jakimś cudem wcisnąć i odbił na właściwe miejsce. Dojechałem na miejsce ale boje się teraz gdziekolwiek nim ruszać. Sprzęgło trochę mi się ślizgało gdy jechałem załadowany i ruszałem pod górkę. Doradźcie mi co może być przyczyną takiego stanu rzeczy. Czy wymiana sprzęgła wystarczy?

Dodam że to jest 2.5TD 97r.

Łożysko oporowe sprzęgła. Wymiana całego sprzęgła (tj. docisk, tarcza, łożysko) załatwi sprawę. Sprawdź przy wymianie w jakim stanie jest wyprzęgnik, bo może też będzie wymagał wymiany.