

Fotoradary
#41
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 20:42
#42
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 21:02
#43
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 21:08
#44
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 21:11
#45
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 21:21


Czytam, bo mnie te fotoradary irytuja wlasnie.. Czy jezeli jest sytuacja, ze fotoradar cyka fotke, na ktorej widac dwa auta jadace w tym samym kierunku i nei wiadomo ktore przekroczylo predkosc, to wysylaja fotki do obu, liczac, ze ktorys sie przyzna??
#46
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 21:27
czy widzisz tutaj jakis wyjatek poza kradzieżą auta ?? bo ja nie widze i dla tego nie da się wybrnąć z tej sytuacji. Auto jest w leasingu, lesingodawca wskazauje firme, firma nie wskazuje pracownika, placi kare, wskazuje pracownika pracownik placi mandat, co jest w tym trudnego ??
zlomega, nie denerwuj sie tak
zeedytuj lepiej posta zanim mederao tu wpadnie
Czytam, bo mnie te fotoradary irytuja wlasnie.. Czy jezeli jest sytuacja, ze fotoradar cyka fotke, na ktorej widac dwa auta jadace w tym samym kierunku i nei wiadomo ktore przekroczylo predkosc, to wysylaja fotki do obu, liczac, ze ktorys sie przyzna??
podejrzewam ze to zalezy od technologi samego fotoradaru, jesli fotoradar wskazuje konkretnie jaki samochod mierzyl (np laserowo) to nie ma watpliwosci, jesli byl to fotoradar starego typu i mierzyl falami odbitymi to prawdopodobnie nie wysla do nikogo powiadomienia
#47
OFFLINE
#48
OFFLINE
Napisany 06 sierpień 2010 - 22:12

#49
OFFLINE
Napisany 07 sierpień 2010 - 09:44
#50
OFFLINE
Napisany 07 sierpień 2010 - 09:55
a przeczytaliscie ten cytowany watek w calosci, przeciez sprawa trafila do sadu i to dopiero sad moze odstapic od czynnosci. a wlasciciel MUSI wskazac kierujacego, jak nie wskaze jest wniosek o ukaranie.
Nie kierującego tylko użytkownika

Nikt z firmy jeśli nie rozpozna mnie na zdjęciu NIE MOŻE zeznać że to ja prowadziłem bo składałby fałszywe zeznania... może jedynie powiedzieć że oddaał auto do użytkowania konkretnym osobom i nie musi to być jedna osoba, tak jak u mnie są to 4 osoby. I skoro firma wskazała komu oddała auto do użytkowania NIE ZOSTANIE ukarana bo wskazała komu oddała auto do użytkowania.... Prościej chyba wytłumaczyć się tego nie da... A potem wzywani są ci którym oddano auto do użytkowania i wtedy oni składają zeznania, a policja albo sąd jeśli nikt ze wskazanych osób się dobrowolnie nie przyzna musi wybierać na podstawia zdjęcia i zeznań kto prowadził auto, a jesli na zdjęciu nie widać twarzy to mają problem... CZEGO tutaj nie rozumiesz, i nie pisz znowu że właściciel musi wskazać kierującego BO NIE MUSI, może wskazać komu oddał auto do użytkowania.
dla przypomienia : "Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec."
#51
OFFLINE
Napisany 07 sierpień 2010 - 10:07
jak by Ciebie policja złapała za przekroczenie predkosci i by ci powiedzieli ze jechales 10 za szybko albo 20 za szybko ale moze tez 30 za szybko to wskazali ci predkosc ? no chyba nie wskazali czyli nie potrafia wskazac.
zakonczym ta dyskujsje i poczekajmy az zlituje sie nad nami jakis policjant lub inna osoba kompetentna i rozsadzi spor
#52
OFFLINE
Napisany 07 sierpień 2010 - 11:26
#53
OFFLINE
Napisany 08 sierpień 2010 - 06:55

Jak już pisałem ja nie teoretyzuje tylko opisuję sytuacje które miały miejsce.
Jedyny warunek, niewidoczna lub nieczytelna twarz kierowcy

A Policjanci, chyba nie będą chcieli się wypowiedzieć bo co, przyznają się do tego że wystarczy sobie kupić maskę świętego mikołaja założyć ją i mieć zlew na fotoradary


A i tak napiszę jeszcze trochę...
A gdy nie ma mnie w domu to skąd mam wiedzieć czy zona albo syn nie biorą kluczyków i nie jeżdżą w tym czasie, jak przyjdzie fota i nie widać twarzy to z czystym sumieniem mówię że auto było użyte bez mojej wiedzy przez osobę mi nieznaną (może kochanek żony wziął kluczki), skoro w domu mnie nie było to nie mogłem temu zapobiec, więc nie mogę zostać ukarany za niewskazanie... A skoro auto zostało odstawione to nie ma kradzieży.Tak samo firma może powiedzieć, że auto powinno stać w tym czasie na parkingu, więc pewnie któryś z pracowników bez wiedzy i zgody firmy zabrał auto, zdjęcie nie pozwala zidentyfikować kierującego więc jest to osoba nieznana, czyli też zostaje spełniony warunek zawarty w paragrafie o wskazywaniu i firma nie dostaje mandatu.
Nie ma obowiązku trzymania kluczyków w sejfie, auto to przedmiot, podobnie jak np. wiertarka, jak idę na lewiznę biorę bez zgody i wiedzy firmy wiertarkę, a po robocie ją oddaję, kradzieżą tego nazwać nie można, przecież ja ją tylko pożyczam bez wiedzy i zgody firmy... Ktoś bez mojej wiedzy i zgody może pożyczyć moje auto,np. żona dała sąsiadowi który maluje mi mieszkanie aby po farby pojechał... Z jednej strony żony nie wpisanej w dowodzie, więc nie jest właścicielem, ale z drugiej nie mamy intercyzy więc i tak połowa auta należy do niej...
Zresztą w linku przytoczonym przez DaVePGN jest postanowienie sądu najwyższego z dnia 29.06.2010:
(...)Uprawnia to do stwierdzenia, że właściciel lub posiadacz pojazdu wezwany do podania tożsamości osoby, której powierzył pojazd, narusza ten przepis wówczas, gdy pojazd został użyty zgodnie z jego wolą i wiedzą przez osobę mu znaną, a więc gdy wie, kto kierował lub używał jego pojazdu w oznaczonym czasie. W takiej sytuacji, niewypełnienie obowiązku z art. 78 ust. 4 p.r.d., jest umyślnym zachowaniem. Dlatego też wykroczenie z art. 97 k.w. w związku z art. 78 ust. 4 p.r.d. ma charakter wykroczenia umyślnego.
link do decyzji sądu z uzasadnieniem, gdzie kierowca nie został ukarany za niewskazanie mimo iż straż miejska się tego domagała
Czyli jeśli sąd ma podstawy aby stwierdzić iż wiesz kto używał auta a nie chcesz powiedzieć to wtedy zostajesz ukarany za niewskazanie (działanie umyślne), ale gdy nie wiesz, lub nie znasz osoby na zdjęciu (bo jej nie widać) to nie możesz zostać ukarany bo nie działasz celowo, chcąc ukryć sprawcę wykroczenie, tylko po prostu nie jesteś w stanie go wskazać...
No chyba kolego odi18 to ani Ty a nawet policja nie jest wstanie podważać postanowień Sądu Najwyższego, policja i straż miejska ma działać w zakresie prawa i pilnować aby prawo było przestrzegane. A postanowienie Sądu Najwyższego to można chyba już tylko zaskarżyć do trybunału konstytucyjnego albo "Straszburgera"

EDIT
Właśnie wczytuję się w postanowienie sądu i oto co znalazłem:
W związku z treścią tego przepisu, zawarty w art. 17 § 3 k.p.s.w.
warunek nabycia przez straż gminną (miejską) uprawnień oskarżyciela
publicznego, w postaci podjęcia czynności „w zakresie swojego działania”,
odnosi się nie tylko do zakresu przedmiotowego, ale także do zakresu
podmiotowego podejmowanych czynności. Z powodu tego podmiotowego
ograniczenia, straż gminna (miejska) nie może prowadzić kontroli ruchu
drogowego w stosunku do innego podmiotu niż kierujący pojazdem lub
uczestnik ruchu, co powoduje, że nie ma uprawnień oskarżyciela publicznego do
wniesienia wniosku o ukaranie przeciwko właścicielowi lub posiadaczowi
pojazdu o wykroczenie polegające na niewskazaniu osoby, której powierzył
pojazd do kierowania lub używania
Wychodzi na to że straż miejska w ogóle nie może karać za niewskazanie ani wnosić wniosku do sądu o ukaranie...
#54
OFFLINE
Napisany 08 sierpień 2010 - 16:02
wyobraź sobie że jakieś 4 miesiące temu moje autko jechało 122 przy ograniczeniu do 40:o
zdjęcie (od tyłu:D) dostałem do domu po 3 dniach..
no i tam stała gadka: straż miejska 10pkt 500zł i że mam wskazać sprawcę.. a skąd mam wiedzieć kto jechał autem skoro zdjęcie jest od tyłu?? nie ważne kiedy to było może byłem na jakiejś imprezie tak pijany że się nie zorientowałem że ktoś mi zakosił kluczyki??
w każdym razie nic nie odpisałem bo nie będę kłamał kto;) sam na siebie donosić nie mam zamiaru;) nic więcej do domu nie przyszło zobaczymy co z tego będzie na razie jest spokój ale wątpię żeby coś przyszło tym bardziej że czas leci a ja co raz mniej pamiętam;)..
ps. w ogóle to mój poprzedni mandat grubo z przed roku sami sobie ściągneli z mojej wypłaty więc jak system prawny jest taki mądry to niech sobie sami wezmą ja się do niczego nie przyznaję

#55
OFFLINE
Napisany 08 sierpień 2010 - 17:45
ps. w ogóle to mój poprzedni mandat grubo z przed roku sami sobie ściągneli z mojej wypłaty więc jak system prawny jest taki mądry to niech sobie sami wezmą ja się do niczego nie przyznaję
Kolego mandat to dobrowolne przyznanie się do winy, więc jak go przyjmiesz to mogą potem z wypłaty ci ściągać....
Jak nic nie odpisałeś to NIE DOSTAŁEŚ mandatu więc nie mogą tobie nic ściągnąć, mogą co najwyżej sprawę w sądzie założyć, a jak widać straż miejska nawet do tego nie ma prawa, może karać tylko kierowcę a nie właściciela.
#56
OFFLINE
Napisany 08 sierpień 2010 - 20:13
czyli teoretycznie nic właścicielowi auta nie mogą zrobić chyba że strzał jest od przodu i widać ładnie buzię

ps. jak to się rozwinie(choć wątpię

#57
OFFLINE
Napisany 08 sierpień 2010 - 20:37
moim zdaniem, wskazanie 4 osob jest rownoznaczne z "niemoznoscia wskazania"
jak by Ciebie policja złapała za przekroczenie predkosci i by ci powiedzieli ze jechales 10 za szybko albo 20 za szybko ale moze tez 30 za szybko to wskazali ci predkosc ? no chyba nie wskazali czyli nie potrafia wskazac.
zakonczym ta dyskujsje i poczekajmy az zlituje sie nad nami jakis policjant lub inna osoba kompetentna i rozsadzi spor
uczestniczylem w takiej sprawie kilka lat temu. kolega podal ze nie jest w stanie4 stwierdzic kto jechal w danym dniu samochodem bo jezdza nim rozne osoby. oczywiscie wszystkie ktore wymienil zostaly wezwane do sadu. oczywiscie potwierdzilismy ze jezdzilismy tym autem ale zadne z nas nie byl w stanie powiedziec kto w danym dniu jechal. sprawe umozono.
#58
OFFLINE
Napisany 09 sierpień 2010 - 20:15

#59
OFFLINE
Napisany 10 sierpień 2010 - 20:21
uczestniczylem w takiej sprawie kilka lat temu. kolega podal ze nie jest w stanie4 stwierdzic kto jechal w danym dniu samochodem bo jezdza nim rozne osoby. oczywiscie wszystkie ktore wymienil zostaly wezwane do sadu. oczywiscie potwierdzilismy ze jezdzilismy tym autem ale zadne z nas nie byl w stanie powiedziec kto w danym
dniu jechal. sprawe umozono.
zgadzam sie ze tak moze zrobic sad, ale kolega twierdzi ze takie uprawienia ma policja czy straz miejska a z tym nie moge sie zgodzic, oni maja obowiazak oddac sprawe wtedy do sadu
jeżeli chodzi o jazdę "w masce" to ostatnio głośno o tym we Francji...
ciekawe czy też tak jest u nas...
ja sie zaslaniam zawsze przed foto pstrykiem daszkiem przeciwslonecznym



#60
OFFLINE
Napisany 11 sierpień 2010 - 05:18
zgadzam sie ze tak moze zrobic sad, ale kolega twierdzi ze takie uprawienia ma policja czy straz miejska a z tym nie moge sie zgodzic, oni maja obowiazak oddac sprawe wtedy do sadu
ja sie zaslaniam zawsze przed foto pstrykiem daszkiem przeciwslonecznymnarazie dziala
0 punktow za foto radary
Ad.1 Straż miejska i Policja działa jako oskarżyciel publiczny i wniosek do sądu kierowany jest przeciwko konkretnej osobie lub osobom, ale jeśli policja nie jest w stanie wykryć sprawcy to na pewno nie zrobi tego sąd, więc jaki sens kierować sprawę do sądu gdy sprawca jest nieznany, umarza się sprawę z powodu niewykrycia sprawcy. Ciekawe że nigdy nie byłem wzywany na rozprawy mimo iż firma wskazywała że byłem współużytkownikiem pojadu.
Ad.2 Teraz piszesz że zawsze się zasłaniasz... a jak się to ma do twoich wcześniejszych wypowiedzi... pozwolisz że zacytuję...
co ty zapierdoly opowiadasz, chyba ze tablicy nie bylo widac, a w ta mocno watpie
firma dostala i musiala zaplacic, jesli wlasciciel nie jest w stanie wskazac kto prowadzil jego auto to zostaje obciazony kara za ten wlasnie czyn. Czyli nie wskazanie sprawcy. Możesz też odmówić przyjecia takowego mandatu ale wtedy sprawa musi się skończyć w sądzie.
jak czytam tutaj takie opowiesci dziwnej tresci to sie zastanawiam: :"..po co zmyślasz.."
i w tym wypadku dostajesz mandat za nie wskazanie uzytkownika
ja widze ze ty czegos nie rozumiesz, proponuje Ci zapytac w firmie czy nie zaplacili jednak kary, np poprzez urząd skarbowy bo tak to najczesciej wyglada w takich przypadkach.
otoz wedlug polskich norm prawnych jestes posiadaczem, skoro firma oddala do twojej dyspozycji auto to jestes jego posiadaczem (uzytkownikiem w mowie potocznej to moze byc wlasciciel, posiadacz, co wiecej pasazer samochodu tez jest jego uzytkownikiem).
wlasciel (twoja firma) dostaje wezwanie, mowia ze auto ty uzytkujesz, wiec oni zwracaja sie do ciebie jako do posiadacza auta (kto nim kierowal) ty mowisz, nie wiem bylem pijany (dostajesz mandat ale bez punktow) lub mowisz kierowal nim moj kolega Zenek ( tym samym oddajac kluczyki i dowod swojemu koledze zenkowi on staje sie posiadaczem) i tak mozna by w kolo macieju
sprawa pewno trafila do sadu. paragrafy jasno mowia ze wlasciciel ma wskazac kierujacego, tymczasem jesli bylo was 2 i wlasciel nie umie wskazac kierujacego to zostaje na niego nalozona kara (mandat) za nie wskazanie kierujacego
to do ciebie nie dociera ze za nie wskazanie kierujacego jest kara dla wlasciciela i nikogo nie obchodzi ze wlasciciel nie jest w stanie wskazac kirujacego, ma obowiazek i basta
czy widzisz tutaj jakis wyjatek poza kradzieżą auta bo ja nie widze i dla tego nie da się wybrnąć z tej sytuacji. Auto jest w leasingu, lesingodawca wskazauje firme, firma nie wskazuje pracownika, placi kare, wskazuje pracownika pracownik placi mandat, co jest w tym trudnego
a przeczytaliscie ten cytowany watek w calosci, przeciez sprawa trafila do sadu i to dopiero sad moze odstapic od czynnosci. a wlasciciel MUSI wskazac kierujacego, jak nie wskaze jest wniosek o ukaranie.
moim zdaniem, wskazanie 4 osob jest rownoznaczne z "niemoznoscia wskazania"
bez komentarza....