Kolego widzę że ty nie rozumiesz.... Jeżeli jest kilka osób które przyznają się do tego że mogły prowadzić auto to kto ma dostać mandat... Firma oddała 3 auta do dyspozycji 4 osobom i nie jest w stanie stwierdzić kto i kiedy i jakim autem jechał... Przesyła info do policji że wskazane auto w tym i tym dniu było oddane do użytkowania tym i tym osobom i nie dostaje kary za niewskazanie bo wskazała, a policja musi się gimnastykować i udowadniać kto z użytkujących auto prowadził...
Firma nie zapłaciła żadnej kary, bo jeśli miałaby płacić to obciążały by nas jako pracowników tak jak to robi w przypadku kar za nieopłacone parkowanie, albo się ktoś przyznaje albo wali wszystkim po równo po wypłacie...
Acha i idąc twoim tokiem rozumowania to motorniczy tramwaju jest jego posiadaczem, kierowca autobusu w mieście jest posiadaczem autobusu... Kolego posiadacz a użytkownik to dwie różne sprawy... Inaczej w ustawie byłoby napisane "komu właściciel oddał auto w posiadanie" a nie w użytkowanie...
I mylisz się kolego bo policja może zakończyć sprawę umorzeniem z powodu niewykrycia sprawców, miałem włam do auta i jakoś sprawa nie trafiła do sądu tylko przyszło info od policji że sprawców nie ustalono i na tym zakończono postępowanie...
No jeszcze raz zapytam co w sytuacji:
"Ja jako właściciel auta muszę wskazać komu powierzyłem auto aby nie zostać ukaranym za niewskazanie... ale ten kogo wskazałem nie musi się nawet przyznać do winy ! I kto wtedy i za co dostanie mandat ?
Policja lub sąd muszą komuś udowodnić winę, a skoro na zdjęciu nie widać sprawcy to nie są w stanie... "
Moje ostanie zdanie w tym temacie bo dyskusja staje się bezcelowa...
Ja opisuje PRAWDZIWE sytuacje w których NIKT nie dostał mandatu.
Nie wiem dlaczego twierdzisz że kłamię, ale to już twój problem.
Proponuję udaj się jakiegoś prawnika i sobie z nim pogadaj.
PS
Było jakiś czas temu w mediach głośniej na ten temat bo sądy zaczęły odrzucać, oddalać sprawy z fotoradarów z niewyraźnymi zdjęciami gdyż stwierdzono że nie można karać za wykroczenie na zasadzie domniemania.
PS
Znalazłem maile jakie pisałem do straży miejskiej...
Pierwszy w odpowiedzi na przysłany druk do wypełnienia z przyznaniem się do winy...:
W odpowiedzi na wezwanie (sygn. SG5232/G493/10) o ujawnieniu wykroczenia z dnia 2010-02-05 w miejscowości Wanaty oświadczam :
W dniu 5-02-2010 pojazdem Volkswagen Transporter nr rej. ZA38005 poruszały się dwie osoby, M... L... i M.... W.....
Jechaliśmy z Poznania do Krakowa i w związku z długim czasem jazdy kilka razy zamienialiśmy się miejscami (kierowca/pasażer). Nie jestem w stanie stwierdzić kto w tym dniu (prawie dwa miesiące temu) o godzinie 14:04 prowadził w/w pojazd. Dostarczone zdjęcie niestety nie pozwala jednoznacznie ustalić kto prowadził pojazd w chwili zrobienie tegoż zdjęcia. Jeśli dysponują Państwo bardziej wyraźną fotografią sprawcy wykroczenia, proszę o jej przesłanie celem identyfikacji sprawcy tegoż wykroczenia, w przeciwnym razie nie jestem w stanie pomóc we wskazaniu kierującego.W odpowiedzi przysłali mi pismo informując mnie że chcą nałożyć na mnie mandat za niewskazanie i mam wypełnić blankiecik i im odesłać na co odpisałem...
Art. 78 ust. 4
Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.
Jako że nie jestem ani właścicielem ani posiadaczem pojazdu ZS 38005 próba ukarania mnie mandatem za niewskazanie kierującego tymże pojazdem na podstawie Art.78 jest naruszeniem prawa. Także odmawiam przyjęcia jakiegokolwiek mandatu i zmuszony jestem powiadomić organ nadrzędny o naruszeniu prawa jakiego dopuszcza się komendant Straży Gminnej w Kamienicy Polskiej.Sprawa rozgrywała się na początku marca... po moim drugim mailu cisza i do dzisiaj ani ja ani firma nie dostała już żadnego pisma....