Kupiłem moją Omege w lipcu 2010roku. Nie minęły 3 tygodnie i się zaczęło:
Najpierw zrobiłem uszczelkę pod głowicą, i ogólnie głowice + drązki kierownicze, Już nie pamiętam dokładnie. koszt to ok 2200zł.
Po dość niedługim czasie zaczęła barać olej, okazało się ze trzeba zrobic remont lub kupić drugi silnik...zdecydowałem się na remont silnika,nowe tuleje cylindrów jakies tam lepsze pierścienie itp,...ogólnie na dobrych częściach, 3100zł.
Chłodnica 300zł
Rozrząd chyba około 500zł
wymiana reduktora gazu 350zł
łozyska z tyłu...już nie pamiętam ale chyba około 300zł
Amortyzatory z tyłu, gazowe, sachs chyba około 450zł
całe zawieszenie z przodu(oprócz amortyzatorów), firmy lemforder + zbierznością 700zł
Chamulce z przodu tarcze brembo i klocki ferrodo...chyba około 500zł
do tego opony letnie 800zł i opony zimowe 500zł (uzywane oczywiście)
Klimatyzacja jakiś tam czujnik (podobno przeciakał) 60zł i inne operacje z klimą, nabijanie itp 200zł
Cały kompletny wydech, około 500zł
wymiana listwy wtryskowej gazu 250zł
zawór trój drożny i czujnik położenia wałka rozrządu...już nie pamiętam ile.
Wymiany olejów i innych płynów tez pewnie około 800zł bo zrobiłem już kluską ok 55 tys.
pewnie zapomniałem jeszcze o kilku rzeczach, no ale jak widzicie moja kluska jest dość dobrze doinwestowana,za około 10 000zł ale co najważniejsze po remoncie zrobione ok 40tys km i silnik chodzi jak zegarek na benzynie i na lpg. Zużycie oleju to około 0,5 litra na 10 000km, bo co tyle wymieniam olej.
Na wiosnę mam zamiar zrobić zaprawki lakiernicze bo mi troche prawe tylne drzwi zżera i mam małe wgniecenia na czubku maski po bardzo delikatnym (na szczęście) spotkaniu z sarenką.
...zapomniałem jeszcze o przedniej szybie, która mi pękła i trzeba było wymienić, chyba 450zł nordglass, (gość od szyb powiedział, że jeszcze w żadnym oplu z tych lat nie widział tak zdrowego podszybia)