2,5 td ciezko odpala jak zimny. Swiece miesiac temu sprawdzane( kilka wymienione)
#61 OFFLINE
#62 OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 14:15
Moja przy -13 też nie chce zagadać od razu. Podejrzewam, że koło smoka w baku jest już gęsto. Jak błyśnie się rezerwa to zamierzam wyczyścić. Spróbuj, to nic nie kosztuję, a na pewno nie zaszkodzi.
Miałem cały zbiornik paliwa, podobo zimoego, lecz lepiej byc przezornym i kupiłem jakiś tam ulepszacz, który miał zapobiec gesteniu ropy w minusowej temperaturze.
Nie chciał Mi palic na zimnym, na ciepło tylko przystawiłem kluczyk i od razu łapie bez zadnego problemu... wiec pierwsze co świece, sprawdziłem i wszystkie były spalone. Kupiłem świece, zadowolony, ze bedzie chodzic jak zegrarek na zimnym, a tu buuu
postał na mrozie -15, i dalej trzebabyło krecic..
wiec to nie wina swiec, podobno jakiś przekaznik, jak jest zepsuty, moze ponownie spalic swiece. i jestem w kropce..
#63 OFFLINE
Napisany 19 grudnia 2009 - 16:23
samostart-niepolecam
mozesz rozwinac temat?
a co do tego odpalania to mam pusciutki zbiornik juz i chyba pojade na jakas lepsza stacje na shela albo statoil i zaleje go do pelna i wpierdziu do paliwa jakis depresator
gadalem dzisiaj z jednym gosciem ktory powiedzial ze sie w rurce przed filtrem robi galaretka na mrozie i to dlatego i dopuki tego wszystkiego nie przecisnie to tak bedzie
podobno on ja mial tdsa to na duzym mrozie spuszczal calkiem paliwo z filtra od dolu wlaczal zaplon na jeden cykl pompki, zakrecal spust i odpalal auto i nie bylo problemu
edit:
zmiana planow dzis dolewam benzynki do ropy
#64 OFFLINE
Napisany 20 grudnia 2009 - 09:31
zaworek wykluczylem bo dzisiaj przy -24 polalem pompe goraca woda tak ze mroz napewno tam puscil
pompa wtryskowa robiona 2 lata temu w baku czysciutko
tez zaczynam sie obawiac ze to kompresja
wlasnie wrocilem do domu auto stalo od wczoraj od wieczora na mrozie i dzisiaj musialem z 15 minut sie z nim meczyc co zalapie to zgasnie i tak to wyglada
jak krece rozrusznikiem to leci dym z rory a o tym jaki ma kolor snieg metr za autem nie wspomne
a kilka dni temu sie pochwalilem w innym temacie ze mi auto fajnie odpala:(
a tu nastepnego dnia mnie dopadlo
a tak wogole stosowaliscie moze taki spray samostart
bo kilka lat temu dziadek mi mowil ze jak mi traktor na mrozie nie bedzie chcial odpalic zebym to kupil
lekcewarzylem to bo wiedzialem ze tratora miec nie bede ale z tego co widac to chyba jednak
wczoraj przy mnie znajomy odpalal range rovera tez z tdsem po tygodniu postoju i odpalil po jednym grzaniu swiec a u mnie taka kiszka
Z samostartem ostroznie by cos bokiem nie wylazlo.Jesli za duzo sie go wtrysnie to silnik dostaje wysokich obrotow a na zimnym to nie za dobrze.