To gdzie Ty się dowiadywałeś? Te silniki chodzą ostatnio po 1000 zł z osprzętem, bo jest tego coraz więcej i ceny spadają. Za 4000 kupisz całego anglika z tym silnikiem w dobrym wypasie i wyjdziesz na tym kilka tyś jeśli sprzedasz na części...Dowiadywałem sie o cenę silnika w BDB stanie...............4000 pln.


Wymiana silnika 2.5td
#21
OFFLINE
Napisany 01 września 2009 - 20:04
#22
OFFLINE
Napisany 01 września 2009 - 21:01
Kupic i płakac a kupic i długo smigac to sa dwie odrębne rzeczy.
#23
OFFLINE
#24
OFFLINE
Napisany 03 września 2009 - 15:26
Pytanie retoryczne i nikomu tego nie życzę, ale tak naprawdę nawet nie wiesz co masz popsute w aucie, a szukasz silnika.
Rozebrac, oblukac , podjąc decyzję.
Może byc tak, że kupisz prawdziwego kota w worku ( bo na igłę nawet nie licz ), i on, to znaczy ten kot, wylezie po bardzo krótkim czasie pustosząc Twoją kieszeń.
#25
OFFLINE
Napisany 03 września 2009 - 17:09
peace
#26
OFFLINE
Napisany 03 września 2009 - 19:34
#27
OFFLINE
Napisany 03 września 2009 - 20:43
W tej liczbie 2 w BMW. 2.4 TD, oraz 2.5 TD ( zamiast TDS , bo szukaliśmy z włascicielem ponad 2 miechy i lipa)
Nejlepiej trafiłem w 2.4 TD. Motor z przebiegiem niespełna 140 kkm, Silnik wyjęty przez niemca zrozbitego własnego BMW, z zamiarem stworzenia super hiper traktorka ogrodowego............kupiony po 1.5 roku leżenia w garażu, hula po dziś dzień.
W Twoim przypadku, jesli to tylko układ kbw. tłokowy - warto robic bo koszty nie są szokujące.
Jesli głowica, to koszty tez nie powalaja. Zastanów sie 3 razy zanim raz kupisz coś co nie zabangla.
Lepiej jest zrobic raz a dobrze.
Silnik można kupic wtedy, kiedy wywali na raz tłoki, panewki, głowice, pompę wtr, a na to wszystko laskę położy turbina:D:D:D
Skoro wali w silniku a ty i tak śmigasz, bez korbowodu z boku, to :jest szansa że może warto sprawdzic i naprawic.
#28
OFFLINE
Napisany 03 września 2009 - 21:39

#29
OFFLINE
Napisany 03 września 2009 - 22:18
To gdzie Ty się dowiadywałeś? Te silniki chodzą ostatnio po 1000 zł z osprzętem, bo jest tego coraz więcej i ceny spadają. Za 4000 kupisz całego anglika z tym silnikiem w dobrym wypasie i wyjdziesz na tym kilka tyś jeśli sprzedasz na części...
za 1000 nic dobrego nie kupisz. pozatym w angli z dieslami nie jest tak rozowo jak ci sie wydaje. to woly robocze i trafic niezajezdzonego to jak szukac igly w stogu siana. ja jednego kupilem. przebieg kolo 200 000 km - smietnik totalny - automat padniety, wtryskiwacz walil. mam nadziej ze chociaz glowica szczelna (wlasnie sie sprawdza u fachowca) tam tez diesla nikt nie kupuje zeby jezdzic do kosciola.
#30
OFFLINE
Napisany 04 września 2009 - 08:38
#31
OFFLINE
Napisany 09 listopada 2010 - 12:04
ostatnio zakupiłem na zamianę silnik z E36 razem z pompą turbo itd itp .
komputer fabrycznie zamontowany z omegi obsłuzy tą pompę czy trzeba koniecznie sterownik silnika immobiliser i pluskwę z kluczyka przekładać od dawcy - w tym wypadku w/w BM-ki?
Na razie jeszcze wyciągam stary silnik z omegi tylko nie wiem czy się z góry uodpornić na stres w razie gdyby nie chciał "zagadać"
#32
OFFLINE
Napisany 09 listopada 2010 - 17:12
#33
OFFLINE
Napisany 23 listopada 2010 - 15:43
Właśnie wymieniłem silnik w swojej klusce, właściwie to nie ja tylko znajomy mechanik. Silnik pochodził od Bm-ki 5 z 1996 roku. plastikowy kolektor - trochę większa turbina - ciężko było ją dopasować żeby nie było kolizji z łapą silnika. Trochę kombinatoryki i weszła. Kolejne różnice to inna zupełnie sprężarka klimy, sprzęgło, filtr oleju, wiązka elektryczna silnika. Co ciekawe różnica niewielka ale w naszych omegach wewnątrz wału korbowego zamontowane jest jakieś małe łożysko w które wchodzi ośka skrzyni biegów - w BMW nie było tego rozwiązania...
Mniejsza o to - po wymianie rzecz oczywista wymieniłem wszystkie filtry, olej ( LM syntetyczny 5w40) płyny itd itp.
Pierwsze odpalenie i już po 20 sekundach kręcenia usłyszałem piękny dźwięk - pracuje tak jak powinien - spalanie na biegu jałowym około 0,8l/h lepsze kopnięcie z wolnych obrotów.
Po około 100 kilometrach zacząłem grzebać przy węzyku biegnącym od kolektora do czujnika doładowania - okazało się że był jakby to powiedziec - dziwny - poruszałem go trochę i moc auta spadła do około 30koni (hehe) oczywistym i wiadomym jest to że przy tego rodzaju defekcie auto nie będzie miało takiej mocy jak trzeba. Założyłem węzyk i moc wróciła. Niestety zaobserwowałem w niedługim po tym czasie że spalanie na biegu jałowym wzrosło ( czyli rzeczywista dawka paliwa spadła) do około 1,3l/h.
EGR nie jest zaślepiony - wydaje sie że wszystkie wężyki są podłączone jak należy. nie wiem co może byc przyczyną - czy przypadkiem nie ma jakiegos ubytku ciśnienia na węzyku od kolektora do czujnika? ( wydaje się, że dany węzyk jest ok).
Czy przyczyną tego zjawiska może być na przykład "zacięty zawór EGR" w pozycji otwartej - tudzież zamkniętej. Zdaje się, że nie ma fizycznej możliwości żeby nastanik sam się przestawił w przeciągu 2 dni?( Sam nie wiem tak na prawdę kiedy spalanie na jałowym wzrosło nie obserwowałem tego na bieżąco).
to właśnie był jeden problem.... Kolejnym problemem jest dziwne "wycie" w silniku. sprawia wrażenie jakby za mną w odległości 500metrów jechało pogotowie na sygnale. Wycie to jest praktycznie synchroniczne z pracą turbo - zaczyna być słyszalne po wciśnięci gazu - w pierwszej kolejności słyszę wysokie czestotliwości turbiny zaraz potem owo "wycie". w pierwszej chwili miałem wrażenie że IC jest gdzieś dziurawy i ciśnienie ucieka otworem i słychać wyraźny świst właśnie dlatego. Posprawdzałem wszystko ze swoim mechanikiem i nic nie znaleźliśmy. Układ wydaje się być szczelny. Jeżeli chodzi o moje odczucia - nie ma wyraźnej różnicy w mocy przed 2000 obrotami i wyżej ( powinno dać sie odczuć "załączenie turbo" przy około 2300). 160km/h max
nie wiem - byc może z racji tego że turbo jest ciut większe - ciśnienie w kolektorze staje się za duże i komputer otwiera wcześniej EGR zasyfiając powietrze spalinami - z tąd ten brak kopnięcia i dziwny gwizd ( szkoda że nie mamy DR Housa od diagnozy naszych dieseli).
Pomóżcie please bo to niby drobiazgi a szlak mnie trafia.
#34
OFFLINE
Napisany 24 listopada 2010 - 12:54
#35
OFFLINE
Napisany 27 listopada 2010 - 08:10
19, 34, 92,96 - i powiem że jestem trochę zaskoczony.
19- czujnik prędkości obrotowej silnika P51 nieprawidłowy sygnał- co to u licha jest?
34- obieg startu wtrysku - czujnik ruchu iglicy P66, zawór elektromagnetyczny-regulacja wtrysku Y20 - trzeba będzie podmianke wtrysku sterującego zrobić?
Egr mam niezaślepiony - rurki podłączone prawidłowo a i tak wywala błąd.
#36
OFFLINE
Napisany 27 listopada 2010 - 08:34
Wczoraj podmieniłem węzyk od kolektora do czujnika doładowania - troche lepiej się zbiera. wykonałem szybki test na spinaczy i pokazało mi błędy...
19, 34, 92,96 - i powiem że jestem trochę zaskoczony.
19- czujnik prędkości obrotowej silnika P51 nieprawidłowy sygnał- co to u licha jest?
34- obieg startu wtrysku - czujnik ruchu iglicy P66, zawór elektromagnetyczny-regulacja wtrysku Y20 - trzeba będzie podmianke wtrysku sterującego zrobić?
Egr mam niezaślepiony - rurki podłączone prawidłowo a i tak wywala błąd.
A jak wykasujesz błędy to dalej się pojawiają...może gdzieś na kostkach nie łączy..u mnie jak 160 km/h szła to przepływke miałem zasyfioną zmywaczem w sprayu przeczyściłem i hula
#37
OFFLINE
Napisany 29 listopada 2010 - 09:55
#38
OFFLINE
Napisany 29 listopada 2010 - 13:18
#39
OFFLINE
Napisany 01 grudnia 2010 - 08:59
#40
OFFLINE
Napisany 01 grudnia 2010 - 16:29
Miskę zawsze możesz przełożyć od omegi - smok olejowy z resztą też. Wielkiej filozofii w tym nie ma. Koszt uszczelki to jakieś 90 PLN więc Sam zadecyduj. Dodatkowo będziesz miał okazjię przyjrzeć się tarczy sprzęgła - najlepiej wymienić.