Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Wymiana silnika 2.5td


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
48 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   cdmcrp

cdmcrp
  • 42 postów
  • Dołączył: 28-09-2006
  • Skąd: Wieluń

Napisany 31 sierpnia 2009 - 16:27

Szukałem ale nie znalazłem więc zaczynam nowy temat.
Po usilnym znalezieniu przyczyny "walenia" w silniku oraz innych usterkach postanowiłem zmienić serducho w swojej omedze.
Wiem, że jako dawca mógłby być Range Rover z automatyczną skrzynią biegów.
Skoro automat to pewnie nie jest tak zmęczony jak manual ale nie wiadomo.
Razem z silnikiem chcę przełożyć pompę wtryskową z nastawnikiem, turbo, alternator. I tutaj nasuwa się pytanie: czy zachula a jeżeli nie to co zrobić żeby zachulało.
z góry dzięki za pomoc
FLY OR DIE

#2 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 16:29

Działać będzie, bo to ta sama jednostka. Wymieniłeś końcówki wtrysków? To jeden z najpopularniejszych powodów dzięki którym silnik "wali". Jedna to koszt 30 zł, pomnóż przez sześć, dodaj 100 za regulacje i założenie i wychodzi koło 300 zł, czyli napewno mniej, niż wymiana silnika.

#3 OFFLINE   cdmcrp

cdmcrp
  • 42 postów
  • Dołączył: 28-09-2006
  • Skąd: Wieluń

Napisany 31 sierpnia 2009 - 16:35

Dzięki za sugestię, rzeczywiście może i warto, silnik wali mi już od około 100 kkm więc nabrał już pewnie przez to troche luzów. ( przy przyspieszaniu jak lekko przycisnę sprzęgło to czuję na stopie stukanie w rytm stukania silnika :-) ) Wymienię a jeżeli nic nie pomoże to zostanie najwyżej dla "nowego serca".
FLY OR DIE

#4 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:01

A sprzęgło wymieniałeś? Docisk, łożysko? No przecież jeśli Ty piszesz o takich objawach... Byłeś z tym u mechanika i żaden tego nie zdjagnozowal po opisanych przez Ciebie objawach? Szukaj porządnego mechanika...

#5 OFFLINE   polcaro

polcaro
  • 3 postów
  • Dołączył: 27-08-2009
  • Skąd: Opole

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:17

mam ten sam problem wymieniłem wtrysk sterujący i dalej stuka czasami dymi na czarno i każdy mechanik mówi co innego no dramat też się zastanawiam na serduszkiem ale z bmw

#6 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:20

mam ten sam problem wymieniłem wtrysk sterujący

A kto Ci powiedział, że tylko on może stukać? Jeśli nie miałes błędu związanego z walniętym wtryskiem sterującym, to wymieniłeś go na marne. Wtrysków masz 6 i każdy z nich może walić i lać (przez co dymi na czarno).
Dlaczego zamiast wyeliminować podstawy, to chcecie ładować grubsze pieniądze w wymianę silnika?

#7 OFFLINE   polcaro

polcaro
  • 3 postów
  • Dołączył: 27-08-2009
  • Skąd: Opole

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:27

ten sterujący ciekł troszke z kabelka i mechanik specjalista przyrzekał ze to sprawca całego nieszczęścia ale dzieki za rade sprawdze pozostałe wtryski i zobaczymy mam nadzieje ze to dlatego

#8 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:30

Takie coś można uszczelnić, jest nawet na forum jak to zrobić, a mechanikom się nie wierzy.
http://sklepy.allegr...ga_2_5_tds.html
Takie coś sztuk 5 to 150 zł, czyli pewnie mniej jak dałeś za wtrysk sterujący.

Przejedź się np. na 3 biegu - stuka tak? Puść gaz - po prostu, nic nie rób innego, tylko puść gaz i pozwól mu hamować silnikiem. Przestało stukać? Już masz swojego winowajcę.

#9 OFFLINE   polcaro

polcaro
  • 3 postów
  • Dołączył: 27-08-2009
  • Skąd: Opole

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:35

dzieki za rade mam tylko nadzieje ze to dlatego stuka i dymi idę się przejechać. pozdrawiam

#10 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 17:38

Dymi dlatego, że leją Ci wtryski. Trudno do wyeliminowania który leje bez wyjmowania. Ja mam na to sposób. Zakładasz na każdy przelew strzykawkę, odpalasz silnik i niech sobie chodz chwilę, pogazuj trochę. Zgaś. Te strzykawki, w których jest najwięcej paliwa obrazują które z wtrysków leją, lecz to nie eliminuje problemu "walenia", można to zdiagnozować jedynie wymieniając końcówki. Nie jest to takie drogie, więc można zafundować sobie pięć końcówek i je wymienić. Oczywiście wymienić w serwisie, gdzie ustawią na nich odpowiednie ciśnienie.

#11 OFFLINE   cdmcrp

cdmcrp
  • 42 postów
  • Dołączył: 28-09-2006
  • Skąd: Wieluń

Napisany 31 sierpnia 2009 - 19:58

Tak więc, odnosząc się do wcześniejszych postów.
Sprawa zaczęła się jakieś 100kkm wcześniej. Zaczeło stukać więc udałem sie do mechanika "okolicznego speca" który podobno wie co mówi. Muszę powiedzieć że ludzie na okolicy sobie go chwalili.
Mechanik stwierdził że to na pewno popychacze hydrauliczne więc trzeba wymienić. Koszt wymiany popychaczy wszystkich - bo najlepiej wszystkie wymienić to około ( razem z wymianą oleju i filtra oleju ) około 800PLN.
Podczas wymiany mechanik sprawdził i przeczyścił wtryskiwacze, sprawdził rozrząd sprężyny, łańcuchy, pogrzebał coś przy nastawniku. Niestety, tak jak ktoś napisał w innym temacie -"uczucie po przekręceniu kluczyka - bezcenne". Nadal klepie, wręcz wali.
Na zimnym problemu nie ma, na ciepłym - "wali".
Podczas przyspieszania - stuka, podczas hamowania silnikiem - stuka (ciszej ale jednak). Na biegu jałowym też stuka. Boję sie że pewnego dnia walnie i to na dobre a jednak samochód służy do przemieszczania się a ja sie boje swoim przemieszczac na dalsze trasy - dalsze czytaj ponad 100km.
Być może wtrysk sterujący się gdzieś "powiesił" i wali sprawę, dlatego wszystko "wali w łeb" - na kompie nie byłem bo sam czekam na piwka od którego mam zamiar softa kupić.
Robie jeszcze przymiarki do czyszczenia nastawnika.. ale to juz dłuższa bajka. Pierwsze co zrobie to zmienie mechanika
FLY OR DIE

#12 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 20:01

To nie będzie sprawa nastawnika, gdyby to była wina wtrysków, to by nie waliło podczas hamowania silnikiem. Ktoś na forum kiedyś pisał, że mu tłok pękł i przez to było słychać walenie. Co do Twojego opisu, to by się zgadzało.

#13 OFFLINE   cdmcrp

cdmcrp
  • 42 postów
  • Dołączył: 28-09-2006
  • Skąd: Wieluń

Napisany 31 sierpnia 2009 - 20:36

No tak ale czy na pękniętym tłoku można bez dodatkowych przygód z silnikiem zrobić ponad 100 000 km?
FLY OR DIE

#14 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2009 - 23:01

To w końcu 6 cylindrów, a nie 4, więc tutaj jest to bardziej prawdopodobne. Jeśli pęknięty jest tylko płaszcz, to tym bardziej.

#15 OFFLINE   daro41

daro41
  • 172 postów
  • Dołączył: 11-08-2008
  • Skąd: Tarnobrzeg
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 01 września 2009 - 09:05

Do cdmcrp czy to walenie w twoim silniku to cos takiego ?
http://daro41.wrzuta...LlMsmKn5/silnik
ja bylem u 3 roznych magikow i karzdy stwierdzil ze to wina peknietego tloka :(

#16 OFFLINE   cdmcrp

cdmcrp
  • 42 postów
  • Dołączył: 28-09-2006
  • Skąd: Wieluń

Napisany 01 września 2009 - 11:41

No to mamy odpowiedź. Dokładnie tak samo sie zachosuje mój motor. Jak jest zimny, wszystko chodzi elegancko, jeszcze lepiej zimną, zaraz po odpaleniu - praktycznie go nie słychać. Teraz latem wystarczy przejechać 50 metrów i juz puk puk puk...
Diagnoza dla mnie - sworzeń na tłoku albo panewki...
Powiedzcie czy mogę zdiagnozować na którym garze bije odkręcając przewody wtryskowe jeden po drugim?
FLY OR DIE

#17 OFFLINE   DamianSz

DamianSz

    Bleblablo wyszło to #373

  • 4 324 postów
  • Dołączył: 10-03-2009
  • Skąd: Kędzierzyn - Koźle
  • Województwo: opolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 01 września 2009 - 12:27

Powiedzcie czy mogę zdiagnozować na którym garze bije odkręcając przewody wtryskowe jeden po drugim?

teoretycznie tak bo wyłączysz ten garnek z procesu spalania i żadne siły nie będą na niego działały

#18 OFFLINE   daro41

daro41
  • 172 postów
  • Dołączył: 11-08-2008
  • Skąd: Tarnobrzeg
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 DTI 24V Y25DT

Napisany 01 września 2009 - 12:59

na moja glowe to raczej nie bo przeciez i tak bedzie ten tlok pracowal chyba ze jak pisze DamianSz bez procesu spalania bedzie cicho
cdmcrp jesli dojdziesz do czegos daj znac...moje malenswo na razie stoi nie ma czasu na mesie :(

#19 OFFLINE   cdmcrp

cdmcrp
  • 42 postów
  • Dołączył: 28-09-2006
  • Skąd: Wieluń

Napisany 01 września 2009 - 17:17

dzięki, jak coś będe wiedzieł to dam znać, teraz chwilowo cierpię na brak czasu dla kluchy ale jak tylko znajdę chwilę to dam znać.

No tak, ale wracając do tematu, może ma ktoś doświadczenie w wymianie "serca" od innego dawcy - to jest Range Rover, BMW, czekam na info, każdemu może się przydać.
FLY OR DIE

#20 OFFLINE   uszatek

uszatek
  • 266 postów
  • Dołączył: 28-12-2008

Napisany 01 września 2009 - 19:57

Zadaj sobie pytanie, ile policzą sobie za silnik w idealnym( podobno) stanie.

Potem dolicz koszty przekładki, koszty płynów i ogólnie mat. eksploatacyjnych.

Dowiadywałem sie o cenę silnika w BDB stanie...............4000 pln.:bad::bad::bad:

Wolałbym naprawdę dołożyc ok. 1500, i zafundowac mojemu silnikowi drugą młodośc.

Bo jeśli ktoś zmienia silnik, to z myślą o dalszej eksploatacji. A kupowanie używki, wiąże sie z pewnym ryzykiem, i gwarancja rozruchowa nie na wiele się zda.