Wczesniej mialem citroena zx - mialem w nim 2 komplety opon berznikowanych zima/lato - autem zrobilem 100tyś z czego jakies 90 na bierznikowanych.stan bierznika po takim przebiegu ponad połowa.(auta jeszcze nie sprzedalem -stan opon do wglądu)

Minus taki zauwazylem ze pojawily sie pekniecia gumy na karkasie opony... to moze nic nie znaczyć bo i tak jest tam 2mm gumy "nalanej". na bierzniku (czole) opony nie zauwazylem nic niepokojącego.
Predkosc max jaka udalo mi sie wycisnąc z 1,4 na tych gumach to 180 i nic sie nie działo.
Równiez przypadkowo testowalem w warunkach ekstremalnych typu- poslizgi na asfalcie, - na mokrym celowo( nauka panowania) na zimowkach zadna zima mnie nie zaskoczyla
firma mark-gum 175/70/14 letnie jodełka a zima jakiś bierznik barum-trzymią jak magnes
nie reklamuje tej firmy -niemam wykupionych akcji itp

Jesli miałbym kupować opony do omegi to decyduje sie na nowe - poprostu, chce sprobowac dobrych gum nowych - i tez wiem ze to inny samochod ktory rozwija inną prędkość.
a to sie dzieje jak sie najedzie na kamien na drodze przy wiekzej pedkości i mysle ze rodzaj opon nie ma znaczenia- tak wiec uwazajcie.