Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

No i trafiło na mnie - rozbiłem Omegę


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
34 odpowiedzi na ten temat

#21 OFFLINE   getor

getor

    na drugie mam Marcin:-)

  • 418 postów
  • Dołączył: 06-08-2008
  • Skąd: Poznań

Napisany 11 stycznia 2009 - 18:48

Jarek najważniejsze ze jesteście cali i zdrowi.Pozdrowionka i głowa do góry...
[CENTER]GETORIUS B.I.G

:DObcy są wśród nas.Dowodem na to są tabliczki z napisem ''OBCYM WSTĘP WZBRONIONY'':D

#22 OFFLINE   sebajary

sebajary

    #60 WETERAN !!!

  • 1 251 postów
  • Dołączył: 11-09-2006
  • Skąd: Wawa-Mokotów!/ Radzymin
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2009 - 19:04

Oczywiście najważniejsze że nikomu się nic nie stało ( a szczególnie młodzieży ) , ja też to przeżyłem i powiem szczerze szkoda furki :placz:

#23 OFFLINE   Jarqz

Jarqz
  • 1 313 postów
  • Dołączył: 16-05-2008
  • Skąd: Konin / Kamienica
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 11 stycznia 2009 - 20:41

czy dodawałes gazu czy była górka czy w tym momencie zdjołes noge z gazu


Ani nie przyspieszałem ani nie chamowałem, po prostu tył nagle zaczął lekko tańczyć. Potem się ratowałem, kontrą, noga z gazu, potem próbowałem poślizgiem bokiem z gazem ale zero reakcji, tak jak by ktoś odczepił kierownicę.

ale ile było na zegarze??


Dokładnie to Ci nie powiem, coś około 60 - 50 km/h. Nie szybciej.

możesz napisac jakie masz opony stan bierznika itd itp...


Nowe zimówki. Tyle, że jak się okazało, jechałem po lodzie. Zero przyczepnosci. Cwiczyłem sobie tej zimy poślizgi i zawsze udałwało mi się odzyskać panowanie nad kierownicą. Żeby było śmieszniej w tym roku zaliczyłem kurs szkoły jazdy Subaru i też były poślizgi, drifting itp. Wydawało mi się, że dam radę. Nawet w początkowej fazie poślizgu wcale się nie przejąłem - pomyślałem, że spoko, wyciągnę auto jak zwykle. Skończyło się w rowie.

Dużo. Z pierwszej ręki wiem, że może być nawet 400% przebitki Oczywiście na częściach, a nie w całości.


Jak bym sprzedawał to chyba całą, nie mam warunków ani umiejętności żeby ją rozbierać. Poczekam jeszcze do jutra, co powie specmen.

#24 OFFLINE   DUŻY

DUŻY
  • 5 postów
  • Dołączył: 27-12-2008
  • Skąd: warszawa

Napisany 11 stycznia 2009 - 21:10

Żal kluski , ale zdrowie ważniejsze , jak zwykle drogowców zaskoczyła zima :o pozdrawiam DUŻY
ps. mam do sprzedania omcie w kombi fajną wersje sport jak masz ochotę to zadzwoń to się dogadamy 0-604-990-438 20 16v lpg sekwęcja pozdrawiam spokojnej nocy :)

#25 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 11 stycznia 2009 - 22:39

Dzięki za opis.... normalnie masakra... z tym wrażeniem odczepionej kierownicy.... może cos z tyłu walneło... opona :?:
jeżdziłem tez po oblodoznej jezdni(zbity zaznięty śnieg) i próbowałem poslizg ale TC zawsze prostowało albo noga z gazu jedynei jak kręciłem kierownicą w lewo w prawo to reagował z opoźnieniem... takie podobne wrażenie odczepionej kierownicy... albo duuuuużego luzu... troche pływała na boki ale nie latał tył... hm... miszcz kierownicy to ja nie jestem trza uważać
jutro jade w małą traskę a tu znowu na minusie.... aż się boje... mam nadziej ze nie będzi epadać
pozdrawiam sedrecznie

#26 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 11 stycznia 2009 - 23:10

najwazniejsze ze najmlodszym nic nie jest...
zawsze w takim wypadku jest szkoda, ale takie figle zycie plata i zdarza sie najlepszym...
i kolejny przyklad tego jak sie w Polsce dba o drogi - szczegolnie zima... oraz przestroga dla tych co mysla ze jesli maja dobre zimowki to moga wszystko... na lodzie nawet opona z kolcami ulegnie poslizgowi...

najlepiej chyba by bylo na czesci tylko w tym wypadku jak to wyglada prawnie? aby wyrejestrowac itp...

oby nastpna klucha nie dala sie tak sliznac :wink:
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#27 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 12 stycznia 2009 - 11:54

Dużo. Z pierwszej ręki wiem, że może być nawet 400% przebitki


nie te czasy. rynek jest zepsuty przez "okazje" z kreconym przebiegiem i szroty totalne.




 


#28 OFFLINE   Jarqz

Jarqz
  • 1 313 postów
  • Dołączył: 16-05-2008
  • Skąd: Konin / Kamienica
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 stycznia 2009 - 13:10

nie te czasy. rynek jest zepsuty przez "okazje" z kreconym przebiegiem i szroty totalne.


beast, to ile tak realnie można zawołać za moja Omege? Dzisiaj ją oglądałem przy dziennym świetle i sam nie wiem. Kolesia akurat nie było ale podobno mówił, że spoko jest do zrobienia, koła się nie przesunęły. Tylko ten dach trochę mnie martwi, niby nie mocno ale się uwypuklił. Może ją zrobić, pojeździć trochę, i potem sprzedać?

#29 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 12 stycznia 2009 - 14:03

Prawie każde auto można zrobić, tylko czy potem to będzie bezpieczna jazda?

#30 OFFLINE   omegarules

omegarules
  • 712 postów
  • Dołączył: 07-02-2007
  • Skąd: Aleksandrów Kujawski

Napisany 12 stycznia 2009 - 14:14

Ani nie przyspieszałem ani nie chamowałem, po prostu tył nagle zaczął lekko tańczyć.


Dokładnie to samo miałem - jechałem po autostradzie w Niemczech jakieś 130 km/h o 6 rano - przejeżdżałem nad jakimś kanałem wodnym i okazało się, ze na powierzchni mostu lód... Wiecie jakie jest wrażenie jak jedzie się spokojnie przy takiej prędkości i nagle tył odchodzi? Na szczęście ESP był włączony - lekkie szarpnięcie i omega się wyprostowała - zimny pot mnie oblał - jak bym jechał poprzednią kluską (tylko ABS) to mogłoby być nie za ciekawie...

W ogóle ESP super sprawa - wczoraj wieczorem odwoziłem auto na parking i wyjeżdżając z ronda trochę bardziej dynamicznie chciałem rondo opuścić - tył wpadł w poślizg - od razu z prawego przedniego koła dało się słyszeć jak by ABS się załączył - przyhamowało i omega pojechała dalej :)

Tak czy siak - za dużych zniszczeń to tam nie widać - jeśli podłużnice proste, koła trzymają geometrię i chcesz się bawić - czemu nie..

Trzeba rozważyć czy wolisz naprawić to i mieć świadomość co masz, czy kupić coś nowego, nie do końca sprawdzonego..

#31 OFFLINE   caddy78

caddy78
  • 30 postów
  • Dołączył: 21-08-2008
  • Skąd: Iława

Napisany 12 stycznia 2009 - 21:32

Podłącze się do tematu.. Wiecie co? tydzień temu żonka wracala z pracy, była fatalna pogoda, śnieżyca i bardzo ślisko. Walneła w drzewo, odbiła się i tyłem w znak drogowy. Zderzaki obydwa połamane, lampa, itd... W sumie zniszczenia nie takie straszne bo mała prędkość i omką mozna było jeździć. Dziś jechałem sobie, asfalt był czarny. Wszyscy jechali równo jakieś 80 km/h. Nikt nie miał pojęcia że jest lód. Jechało przede mną dwóch gości i nagle zaczeli hamować. Małe samochody lekkie to i wyhamowali a ja czołgiem pedał w podłogę, ABS zadziałał ale niestety... wjechałem gościowi w zadek :( najlepsze że jemu kompletnie nic a u mnie jeszcze gorzej bo już maska i gril i chyba chłodnica też dostała :( Jutro miałem wstawiać do warsztatu żeby robić tamto a tu jeszcze więcej do roboty :( Morał z tego taki że nieszczęścia chodzą parami. Ale nie ma co się przejmować. Zdrowie i życie najważniejsze

#32 OFFLINE   Jarqz

Jarqz
  • 1 313 postów
  • Dołączył: 16-05-2008
  • Skąd: Konin / Kamienica
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 stycznia 2009 - 19:33

Byłem u blacharza i generalnie odpuszczam sobie naprawę - za drogo by to wyszło. Poza tym nie chciałbym jeździć takim autem, kombinowanym. Postanowiłem sprzedać auto. Ale nie wiem ile mogę oczekiwać za nie? Przebieg niecałe 240 tys, silnik sprawny, nowy aku, gaz sekwencja BRC założony wiosną, środek zadbany - lubię porządek (chociaż to teraz bez znaczenia). Technicznie auto sprawne. Ile krzyknąć, jak myślicie?

#33 OFFLINE   wicek

wicek
  • 4 076 postów
  • Dołączył: 14-07-2008
  • Skąd: Komorze
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 13 stycznia 2009 - 19:38

Który masz rocznik? Myślę, że 5-5,5 powinnieneś dostać.

#34 OFFLINE   Jarqz

Jarqz
  • 1 313 postów
  • Dołączył: 16-05-2008
  • Skąd: Konin / Kamienica
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 stycznia 2009 - 19:54

1996. Gdybym dostał 5 to byłoby niźle...

#35 OFFLINE   dobols

dobols

    DobolsGarage dobols.pl

  • 917 postów
  • Dołączył: 18-03-2008
  • Skąd: Stłolica Pyrlandii
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 13 stycznia 2009 - 22:54

krzykni 5600 zawsze trzeba z czegoś zjechać